Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 17-08-2007, 18:59
|
|
|
Darker than BLACK 20 oczywiście RAW. Trzyma poziom, trzyma. Dowiadujemy się więcej o Kontraktorach i stawiaja nam jeszcze wiecej pytan pod tytułem - mają w koncu uczucia czy nie? Hei mnie zaskakuje. BARDZO pozytywnie :) Jeszcze tylko 5 odcinków! Ale nastepny dopiero 30-ego...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Boże, uwielbiam koncówke. Jak Huang nie moze zastrzelic tej swojej ukochanej kobiety i kaze Hei'owi ich obu zabić. Jak Hei przez chwile celuje i spuszcza pistolet. Jak doradza im, by oboje uciekli, bo co to niby oni są, psy syndykatu by ich tak wykorzystywac. W koncu prawdziwa współpraca w zespole i to przeciw syndykatowi :) Tylko Yin nie było ani odrobiny... A i jeszcze jaka mine zrobił Hei, gdy zobaczył jak ta kontraktorka guru sekty po uzyciu mocy ze staruszki zamienia sie w młoda kobiete ostatni raz. I jeszcze jak Amagiri rozwala maske Hei'owi (czyzby ceramiczna była?) i rozpoznawszy go mówi, ze nie moze go zabić z rozkazu Amber. I zapłata Amagiri - wcinanie jajek i jego wpływ na wzrost cholesterolu :) Poza tym mam wrazenie, ze coraz bardziej skomplikowane zapłaty za kontrakt wprowadzaja - starzenie się, odmładzanie - i tu pytanie czy czas dla nich stoi w miejscu? Powrót ludzkich wspomnien i poczucia winy... Mam wrazenie, ze to przygrywka do odsłoniecia prawdziwej zapłaty, jaka musi wypełniac Hei - bo chyba to jednak nie jedzenie ogromnych ilosci zarcia. A w następnym epizodzie wracaja pan elf czyli Wei oraz Misaki i November :)
|
_________________
|
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 17-08-2007, 19:16
|
|
|
Card Captor Sakura 31(bodajże) do 64(też chyba, nie liczę)
Ojejku, ile się działo!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Sakura poszła do następnej klasy, zaczęła podobać się Shaoranowi, zebrała wszystkie karty aby niemal stracić pamięć i stworzyć sobie nowe berełko. Mówiąc szczerze wolałam dzióbek niż obracającą się gwiazdkę ze skrzydełkami. Teraz dochodzę do końcówki drugiej serii i oj, ale się porobiło... Yukito mało nie zniknął, okazało się że Sakura wcale nie stawia go na pierwszym miejscu chociaż sama o tym nie wiem, jej brat wie o wszystkim, na dodatek atakuje ją zły Eriol który jest Clowem.
Tych bredni na górze nie trzeba zrozumieć. Podsumowują one w pewnym stopniu, czego dotyczy opis.
Jeszcze dwa odcinki przed drugą serią miałam wrażenie, że pierwsza może ciągnąć się jeszcze do 100. i mieć przynajmniej ze dwa sezony. Potem nagle ostatnia karta, nieco poważniejszy odcinek i zaczyna się coś nowego. 24 odcinki o nieco innym charakterze. Postaci stają się bardziej uczuciowe jakby dojrzalsze, a naiwność Sakury jest jeszcze bardziej widoczna. Yukito, który wcześniej przez swoją życzliwość był dla mnie irytujący, teraz mimo że się nie zmienił(czyt. nadal jest życzliwy wręcz nieludzko) to zaczynam go lubić. Podobnie z Shaoranem, jego charakter lepiej w drugiej serii pokazano.
W zasadzie więcej mogłabym o drugiej serii napisać więcej niż o pierwszej, bo spodobała mi się bardziej, mimo że mam dziwne wrażenie, że na 46. odcinku mogli spokojnie skończyć. Jednak trudno opisywać coś, co jest takie same i daje cały czas podobne wrażenie. To zmienia się od 47. odcinka, kiedy epizody zaczynają mieć swój własny charakter a postaci stają się wyraziste. Nie przeszkadza mi już ta życzliwość, bo jakby zeszła nieco na bok ustępując przemyśleniom. To cieszy. Zostało mi 5 odcinków i naprawdę chciałabym je obejrzeć jak najszybciej. Teraz DN wydaje się być szalenie ciężkie i chyba odstawię je na później. Mam już inną propozycję na zamianę >] |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 18-08-2007, 12:01
|
|
|
GoNik, ja się po prostu zbyt wiele razy w życiu zawiodłam na zakończeniach anime. I w efekcie wcale się od tego nie udoporniłam. Wręcz przeciwnie.
Chociaż z drugiej strony zakończenie takowego Production I.G.'owego Blood+ nie podniosło mi ciśnienia. Uznałam je nawet za zadowalające (!). Cóż, przekonamy się za 8 (tylko?!) odcinków.
Co do SHINE'a - ohohoho~, ależ ja również czekam na jego pełną wersję z utęsknieniem! L'arc~en~Ciel całkiem lubię, a ten utwór mogę uznać za jeden z ich najlepszych.
A jeszcze na temat xxxHolic'a - jest to najlepiej zekranizowana manga CLAMPa, to fakt. Mimo to trochę jej jeszcze brakuje... a największym problemem jest coś, co niestety nie zależy od twórców - brak pieniędzy. Przykre.
Baccano! 3 - nie, nie, nie. Ja się wcale nie gubię! Ale mimo wszystko... przeskakiwanie między bohaterami - jak najbardziej. Przeskakiwanie między latami? Już gorzej.
Hm, czyżby Firo rzeczywiście był jak na razie moim ulubionym bohaterem?... Ewentualnie jeszcze Luck. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-08-2007, 13:08
|
|
|
*kiwa potakująco głową na spoiler wyżej*
Ja bym jeszcze do tego dodała fakt,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- że muszą Chaguma uratować przed Egg Eaterem - książę zostanie pierwszym (w każdym razie pierwszym, o którym wiemy) Strażnikiem pozostałym przy życiu po 'wykluciu się' jaja. Kolejny argument za tym, że chłopak musi przeżyć.
Co do Balsy - a marzy mi się żeby po zakończeniu sprawy z wodnym duchem naprawdę rzuciła wojowanie i poszła sobie mieszkać w szałasie z Tandą... Tak, jestem beznadziejnie optymistyczna, jeżeli chodzi o dobre pairingi :3
Obejrzałam pierwszy odcinek Princess Tutu. O matko. To jest niesamowite... Ahiru jako główna bohaterka jest szalenie wręcz sympatyczna - niby typowa nieporadna mała dziewczynka, ale ma w sobie coś takiego, że od razu wzbudza cieplejsze uczucia. I nie ma to nic wspólnego z tym,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- że jest uroczą żółtą kaczuszką...
I łiiiii! ZUY Bizon Fakir! ZUY I Mhoczny! Mniejsze łii na Dobrego Bizona Mythosa. Chociaż fanserwis w scenie z ratowaniem kanarka mnie zabił - zarówno M. bez spodni, jak i Tutu i jej transformacja w Mahou Shoujo Ballerinę...
Ło kwik! |
_________________
|
|
|
|
|
Doreen
Little Lotte
Dołączyła: 02 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2007, 13:50
|
|
|
Lucky Star 19 Tak, wiem że późno.
Tamura-san rządzi. Rządzi i wymiata.
"What's yaoi?" - jak oni to robią, że po 19 odcinkach nadal są w stanie mnie spaść z krzesła? No jaaaaaak?
A komentarz na dole ekranu podczas endingu przebił chyba sam ending XD
(what's yaoi... nie no, teraz będzie to za mną łazić i będę się do siebie szczerzyć. Not that I mind. Much ^_^') |
_________________ "The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."
Ikonka stąd
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-08-2007, 16:38
|
|
|
Victorian Romance Emma Second Act odcinki 0-6.
Za odcinek zerowy twórcom należą się oklaski - że też im się chciało robić naprawdę porządny odcinek przypominający! Biorąc pod uwagę, że z reguły odcinki przypominające składają się ze składanki scen z poprzednich... Ładne, ładne, komuś się chciało.
Moje obawy zaczynają się ziszczać.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Realia epoki właśnie się rozsypały z wielkim hukiem. Oni mu tego NIE wybaczą.
Ale i tak mi się podoba. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-08-2007, 17:27
|
|
|
A co się stało realiom? W pierwszej serii były całkiem - całkiem. |
|
|
|
|
|
Azariel
Muad'dib
Dołączył: 25 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2007, 17:31
|
|
|
Claymore 20 - No cóż trochę zawiedziony, lecz nie było źle całkiem inaczej w mandze wyglądało spotkanie Flory z Clare, trudno nie wszystko musi być piękne. Ogólnie zgadzam się z wrzebrzeszczynem(przepraszam jeśli zrobiłem błąd), mam nadzieje że będzie lepiej.
Higurashi 2 - 06 - no coraz ciekawiej bardzo mi się podobał ten odcinek jeszcze 7 dziś oglądnę ale to później.
ZnT 2 - 06 - Ojoj to jest Echi, i to bardzo. Ba ale odcinek był fajny.
Red garden 1-13 - Seria która robi wrażenie lecz muszę ją skończyć, i denerwuje mnie Rachel, grrrr. |
_________________ Fragile existence, Between world's of souls
Struggle for tommorow, Grabed by a link of hope,
Simply eaten by desire of life.
Ostatnio zmieniony przez Azariel dnia 18-08-2007, 18:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-08-2007, 17:51
|
|
|
Grisz, jakby to ująć... No trochę się sypią. Znaczy, jak to ładnie zauważyła Avellana w recenzji, trudno uwierzyć, żeby bohaterowie tak często i z takim zacięciem postępowali wbrew regułom rządzącym światem... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 18-08-2007, 18:51
|
|
|
Darker Than Black, mikromaraton 9-16.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaw, YIN *___* i Hei też... żadnych uczuć, taaak?! A świstak siedzi, i...
Zdecydowanie, obok Dennou Coil i Seirei no Moribito jedna z 3 najlepszych nowych serii... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Doreen
Little Lotte
Dołączyła: 02 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2007, 19:22
|
|
|
Higurashi pierwsza seria, odcinek 19
Yesssssss!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Go, Shion-san!
Pierwszy raz kibicuję temu, kto w danym chapterze morduje. Przynajmniej w końcu obrywa się komuś, komu się należało.
Zaczęłam Utawarerumono, ale na razie takie to jakieś... cukierkowe. Dziewczyna zna faceta od kilku godzin (nie liczę tego, jak był nieprzytomny) i już ma wyrobioną opinię, że to taki dobry człowiek. Zresztą wszyscy mieszkańcy wioski są "na dzień dobry"niezwykle ufni i przyjaźnie nastawieni do faceta, który a) ma amnezję b) ma dziwną, niezdejmowalną maskę c) tuż po jego pojawieniu się zaczynają mieć kłopoty d) czuć na kilometr, że jest jakiś inny/naznaczony/przeklęty/whatever. Hmmm. Średnio realistyczne. Mam wrażenie, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- wioska zaraz pójdzie śladem "idyllicznych miejsc, które widzimy jedynie w pierwszych odcinkach, bo szybko zostają zrównane z ziemią przez tych zuych, co daje bohaterowi motywację do walki z tymi zuymi."
Ale należy się plus za reakcję Eruru na spoufalanie się z ogonem. |
_________________ "The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."
Ikonka stąd
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 18-08-2007, 20:48
|
|
|
Rocket Girls 7-12 [End] (nie mylić ze Sky Girls)
Bezbłędny serial. Niestety przeszedł bez echa, szkoda bo to naprawdę genialne anime. Postacie są rewelacyjne 10/10, fabuła bardzo oryginalna i co ważniejsze ciekawa, szczególnie jeśli kogoś interesuje astronautyka/fizyka/astronomia. Przy oglądaniu śmiałem się, nieraz też adrenalina mi podskakiwała, dla każdego coś miłego. Najbardziej niedocenione anime jakie znam, zachęcam do zapoznania się chociaż z pierwszym odcinkiem.
Ostatecznie oceniam je na 9/10 , a świeżo po obejrzeniu daję maxa :).
Dokładniejszy opis znajdziecie na azunime. |
|
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 19-08-2007, 00:38
|
|
|
Card Captor Sakura- do końca.
Kocham ten świat! Was wszystkich! i jeszcze więcej!
Nie brałam niczego przed seansem, jestem po prostu... rozanielona...? Nie, to nie jest dobre słowo... połączenie rozanielenia z otumanieniem i swoistym rodzajem zamyślenia. Mniej więcej.
Zakończenie oczywiście takie, że się poukładało, do końca była pewna niepewność. Taka że szło się poddenerwować. I że czekało się na obrót spraw. A obrotu nie było. Tylko szczęśliwe zakończenie. A miało być smutne. Boże, kocham ludzi którzy to stworzyli!
<chyba nieco przesadzam>
Niestety
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Shaoran wyjeżdża
chociaż w zasadzie to było nieuniknione, no i jeżeli to oglądamy aż tak pięknie świata po serii odbierać nie możemy. Już nawet nie chodzi o sam fakt, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
- wytłumaczona zostaje sprawa "dziwnych zdarzeń", Clowa etc. and it's over
tylko o trójkę głównych bohaterów. Można było się denerwować, przejąć, ale na końcu można się uśmiechnąć. Bo to koniec, bo to ta lepsza, możliwa rzeczywistość ale nie marzenia. Co z tego, że oni mają po 12 lat. Naprawdę się ciepło robi w sercu(o, znalazłam określenie)
A szczególnie po obejrzeniu pojedynczo
Tsubasa Revoir Chronicle 2
Nie, nie chcę tego oglądać! Jeden odcinek... z ciekawości. Potem sobie wmuszałam. Że to może nie takie złe. Ale to jest takie złe! Nawet niedobre. Bo złego nie należy obrażać, jeszcze przyjdzie po nas w nocy.
TRC to tragedia. Przy CCS kreska tak mnie poraziła, że nie mogłam spojrzeć Sakurze w oczy, Tomoyo mnie załamała a Chii była wręcz nienaturalna. Gdyby nie włosy, to bym chyba nie rozpoznała, że to ona.
Poza tym seyuu(przepraszam, tak to się pisze?) podkładali jakby chcieli a nie mogli. Toya zachowywał się jak idiota skończony, Yukito... dało się jeszcze wytrzymać. Shaorana i jego anoreksji(wspólnie z Sakurą, ale u niej nie widać tego aż tak ze względu na ubranie) już nie. Fabuła... wielkifenomen toto nie jest, może być nie podsumowuję po jednym odcinku. I nie podsumuję, bo to koniec i kończę opis bo się jeszcze rozpiszę-.- |
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 19-08-2007, 00:55
|
|
|
Mara, co do CCS to oprócz serialu są jeszcze 2 filmy kinowe. Pierwszy ma fabułę umiejscowioną gdzieś w środku serii i bardziej przypomina ładnie zrobiony odcinek specjalny, ale druga kinówka (The Sealed Card) w udany sposób zamyka wszystkie wątki. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 19-08-2007, 01:32
|
|
|
Cytat: | Mam wrażenie, że
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
wioska zaraz pójdzie śladem "idyllicznych miejsc, które widzimy jedynie w pierwszych odcinkach, bo szybko zostają zrównane z ziemią przez tych zuych, co daje bohaterowi motywację do walki z tymi zuymi." |
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zaraz to nie, ale długo czekać nie będzie trzeba;p.
Ogólnie seria gupia jest. Pochodzenie z hentaigierki niestety przesądza o tragicznej nijakości 99% postaci. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|