[Lain]

Zombie-Loan dobrze że takie krótkie bo słabe a nie lubię porzucać tego co zaczęłam.

Denno Coil 12 Przez pierwsze dwa odcinki się zmuszałam do oglądania, już miałam rzucić ale postanowiłam obejrzeć przynajmniej jeszcze jeden odcinek i dobrze zrobiłam. Fabuła w końcu mnie zainteresowała, pojawiła się Isako która mnie zaciekawiła i aktualnie jest moją ulubioną bohaterką.

Bokurano 18 Nie jest źle ale wolę mange, historia Kirie robiła wrażenie lepiej przemyślanej w mandze w anime wyglądało to jakby zrobione w pośpiechu.

[Nanami]

Tak patrze, ze wszyscy zachwalaja 5 Centimeters per Second to tez sie do tego w koncu przysiadłam ^^ Przepiękna historia, a grafika, zwłaszcza tła... Zapierają dech w piersi. No i dająca do myslenia. Niby tak blisko, a tak daleko. A jaka byłam zaskoczona na koncu...

Spoiler: pokaż / ukryj

Myślałam, ze jak przejadą pociągi, to ona tam bedzie stać i w koncu uda im sie spotkac, a tu... no nie ma jej, mine miałam podobna jak on, byłam zawiedziona. Z jednej strony dobrze, ze nie ma klasycznego hepi endu, ale z drugiej strony gorąco im zyczyłam by w koncu sie spotkali. A i jeszcze scena ze spóźniającym sie pociągiem... Skąd ja to znam, choć w troszke innym wydaniu ^^;

[piterkow]

Ostatnio obejrzałem The Melancholy of Haruhi Suzumiya. Mogę powiedzieć, że to anime weszło prawie na sam szczyt listy moich ulubionych serii (pierwsze miejsce ma My God Kira, czyli Death Note).

Spoiler: pokaż / ukryj

Najgorsze w tej serii to to, że jest taka krótka. Chcę jeszcze śpiewającą Haruhi, panią z przyszłości grającą w filmie i noszącą strój pielęgniarki; kosmitkę, w której właściwie najważniejsze jest to, że jest i nic więcej się nie liczy.

I tak napisałem trochę za dużo, ale właściwie jeszcze o coś zapytam. Czy będzie kontynuacja Haruhi?
Jako że moderatorka Haruhi nie widziała, to zaznacza spoilerem całość posta. Ostrzegam - recydywa będzie karana. Mai

[Salva]

Piterkow masz ogromne spoilery w swoim poście !!!

[cintra]

Darker than black 24
To naprawdę sztuka stworzyć coś tak wciągającego i oryginalnego.

Spoiler: pokaż / ukryj

Sposób w jaki rozstał się z Hei'em i Yin Mao, mimo że banalnie prosty naprawdę mnie poruszył. Zachowanie Elfa do końca w jego stylu (nie było ckliwości, łii!). Mam nadzieję, że w ostatnim odcinku nie zapomną o Kiriharze... świetna postać, która nawet w rzeczywistości dałaby się polubić.

Podsumowując - jak nie będzie drugiej serii to się załamię. chyba, że autorzy szykują taaaaaką niespodziankę na koniec, że nie będzie z kim robić drugą serię. Cóż, już niedługo zobaczymy....

[Keii]

Lovely Complex 22

Spoiler: pokaż / ukryj

Risa jest głupia. Po to przez ~20 odcinków starała się zdobyć serce Otaniego, żeby teraz się tak zachowywać? No bez jaj... Jeśli mój męski punkt widzenia jest zły, proszę panie o naprostowanie go :P
Poza tym, w odcinku zdecydowanie zbyt dużo zupełnie niepotrzebnych efektów specjalnych, w stylu błysków i 3D figur geometrycznych.

[longerowa]

Lovely Complex 22 - Risa jest głupia. A to anime mnie już wybitnie denerwuje.

[Enevi]

School Days 1-11

Na początku sztampowa historyjka Pewnego Trójkąta Miłosnego, potem całkiem realny dramat, a na końcu??... No właśnie a właściwie w 3/4 to, to stało się *łomatko!* Co to do ******?

Spoiler: pokaż / ukryj

Że przepraszam ile tych dziewczyn było??! 8 czy 9? I wszystkie rzuciły się niewyżytemu Makoto do łóżka?

Nie no grunt to nie popadać w skrajności...

A z innej beczki...
Czy tylko ja jestem taka opóźniona? Najpierw podali, że ostatni odcinek Darker than Black będzie 27 IX potem 3 X. A dzisiaj?(albo wcześniej)*-* znowu 27. Mam nadzieję, że to nie żart, bo nie będzie trzeba czekać kolejnych 7 dni na tegoroczne CUDO :D *HUUURAAA*

[Melmothia]

Przypuszczalnie nie tylko brak czasu, ale i niejaki przesyt są powodem dla którego tak mało teraz oglądam. Bowiem aktualnie poprzestaje tylko na Mononoke, Dennou Coil, Darker than Black oraz Lovely Complex, od czasu do czasu nadrabiając Lucky Star czy próbując skończyć Scryed.
Ale zobaczyłam Gintamę (1-10) . I nie wygląda na to, że przerwę (wiecej w osobnym temacie).

Dzisiaj obejrzałam także:

Mononoke 8 - urgh...powinnam czekać na wszystkie odcinki z całej historii. Teraz będę ze zdwojoną częstotliwością jojczyć dlaczego to nie ma jeszcze następnego odcinka...
Ale znowu zaskoczenie/przerażenie na jego twarzy! Jak ja to lubię. Więcej zapewne będzie można napisać po zakończeniu wątku. Na razie mogłabym tylko zadawać pytania i spekulować w dość dużym oderwaniu od czegokolwiek.

Lovely Complex 22. Racja. To już przesada. Powiedziałabym, że Risa nie ma za grosz wyobraźni gdyby nie ten ciąg myśli i całkowicie jasne zdawanie sobie sprawy z tego, że to co robi jest nieprawidłowe i może tylko pogorszyć sprawę. Ona po prostu ma słaba wolę (o, odezwała się ta co ma silną...>.>), nie mówiąc już o poczuciu odpowiedzialności.

Oglądałam więcej, ale relację z tego zdam później. Szczególnie ze Scryed ==

[Dembol]

Souten no Ken 1-4 - nareszcie jakaś grupa się za to wzięła. Patos, gadki o męstwie, braterstwie i lojalności, manly tears (średnio 3 facetów na odcinek) fajna gł. babeczka oraz Kenshiro rozwalający wszystkich naokoło czyli dokładnie to na co czekałem i czego się spodziewałem. Trochę denerwujące CG (dym z papierosów), muzyka raczej średnia (Lepszego Openingu niż You wa Shock! nigdy nie będzie), bardzo dokładnie narysowane postacie, raczej przyzwoita animacja. Świetna seria.

[Melmothia]

Ała.
Byousoku 5 Centimeter.
Właśnie skończyłam.
Uwielbiam takie serie, ale to trochę masochistyczne uwielbienie. Od jakiejś połowy oglądanie tego niesamowicie boli, ale nie można przerwać. W każdym razie ja tak mam, ale może po prostu jestem zbyt wrażliwa na takie historie. I trudno mi się po nich pozbierać.
Jest niesamowicie piękne i równie smutne.

Spoiler: pokaż / ukryj

Proste szczęśliwe zakończenia potrafią być denerwujące, ale są anime przy których człowiek z całego serca pragnie właśnie takiego. Bo już z góry przeczuwa, że go nie uświadczy. I że jego spokój zostanie zmieciony z powierzchni ziemi na dłuższy czas.

Stan w jakim można się znaleźć po obejrzeniu tego anime, jest delikatnie mówiąc...nie, nie będę...

Jutro z samego rana oglądam Gintamę. Potrzebna mi kuracja. A kiedy będę starsza i bardziej odporna to obejrzę Byousoku 5 Centimeter jeszcze raz.

[cintra]

Gurren Lagann 26
Super. Super. Naprawdę mi się podobało - na początku trochę się skrzywiłam, bałam się, że znowu będzie tylko walka, ale jak się rozkręciło.... super ^^ Projekt postaci Antyspirala, strasznie mi się podobał - jednak prostota może być bardziej przekonywująca od najbardziej wymyślnych pomysłów. No i poza tym

Spoiler: pokaż / ukryj

Kamina! Kamina! Kamina! Prawie zapomniałam jak bardzo go lubiłam. ^^

Skończyłam xxxHOLiC - naprawdę sympatyczna seria. Może nie tyle straszna, ale w niektórych odcinkach miałam miły dreszczyk na plecach (czemu sprzyjało to, że zazwyczaj oglądałam to anime po 1.00 ;)).
Watanuki i Doumeki stanowią świetny duet, poza tym moim zdaniem mieli bardzo dobrze dobrane głosy. Muszę teraz obejrzeć film. :)

EDIT:
Lovecom 22
Fakt, Risa jest po prostu głupia. ;)

[Teukros]

Dennou Coil - bardzo ciekawe anime, jedno z lepszych jakie oglądałem w ostatnim czasie. Co naprawdę budzi moje uznanie, to grafika - oryginalna, wykorzystująca możliwości, jakie daje film animowany. Zbyt wiele już widziałem plączących się po ekranie jak spod sztacny bishonenów, abym mógł tego nie docenić.

[Enevi]

Romeo x Juliet 24

No nareszcie!

Spoiler: pokaż / ukryj

Raz jeden jedyny nie ukatrupili mi ulubionego bohatera. Resztę skopali kolokwialnie mówiąc. I grafika ładna wróciła. CUD. Animacja baaardzo płynna, przynajmniej na koniec się postarali. Muzyka jak zwykle śliczna. A co do fabuły... No tak Ophelia się okazała Tą Złą, która w dodatku z deczko oszalała... ale tylko odrobinę. No Romeo umarł jako pierwszy... Julia się poświęciła... Tia...

W ogóle ten ostatni odcinek jakoś tak dziwnie przypominał parę znanych anime. M.in. Eureka Seven (toto jak Renton próbuje wydostać Eurekę z "kokona" tu też to uświadczymy i w Scrapped Princess jak ich kraina wróciła na "swoje miejsce" to tu było coś takiego z tą powietrzną wysepką. Ech GONZO nie było cię stać na coś oryginalnego w dobrym tego słowa znaczeniu?

Nio i to by było na tyle. Mata ne GONZO... Już przy Blue Drop <----może tego nie skopiesz :)

[Caladan]

Kare kano- dobrze że przed oglądaniem przeczytałem reckę. Inaczej załamałbym się. Do około 15 odcinka genialna komedia, a dalej traci swój urok.
Crescent Love 7- księżniczka strasznie podobna jest do tej głownej bohaterki z Lamune. W skrócie mogę powiedzieć sztampowa haremówka, próbująca być sympatyczna i śmieszna. Da sie przeżyć.
The Mysterious Cities of Gold aka tajemnicze złote miasto 1- klasyka. kiedyś wydawało mi się, że jest to szczyt animacji:). Nadal świetnie sie ogląda.