Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 31-10-2007, 15:03
|
|
|
znowu jestem zirytowany że zakonczyłem bardzo dobra serię. Chodzi dokładnie o Seirei. Mogliby zrobic dodatkowych 10 odcinków. Może przyszłym roku wyskoczy jakieś dobre fantasy. Wiem, że Gonzo robi Tower of Druaga - the Aegis of Uruk. Trailerek jest nawet obiecujący.
W obecnej chwili bardzo dobrze bawię sie przy Ranmie. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 31-10-2007, 22:53
|
|
|
Naruto Schippuuden 32. Nie wiem jak sie odniesc do tej seri. Do 143 odcinka bylo swietnie, potem poczatek drugiej zapowiadal sie jeszcze lepiej, ale zaczely denerwowac mnie te odcinki, w ktorych tylko gadaja, beigna i cos wyjasniaja.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nie za duzo wspominaja te Chiyo? Umarla bohatersko cieszymy sie, ale po co gadac o tym z 3 odcinki?
Skonczylam ogladac Ouran High School Host Club. Zakonczenie troche z kosmosu, ale moglo byc gorzej.
Teraz bede sie zabierac Za Hellsinga. |
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 01-11-2007, 12:37
|
|
|
Shakugan no Shana II ep. 4 odkładałam obejrzenie od paru dni... Moje biedne zszarpane nerwy. Jezu, jak ta Hecate w przebraniu mnie denerwuje. Jak mnie Yuji denerwuje, to juz przekradza wszelkie granice. A najgorsze jest to, ze konca tej haremówki nie widać i wpycha sie na pierwszy plan! Brr... Ciekawe ile jeszcze wytrzymam.
Busou Renkin 10-26 no skonczyłam to jakis tydzien temu, ale teraz trzeba podsumować. Nic jakiegos specjalnego, ale nic tez odpychającego. Po prostu miło sie oglada i odkłada na boczek usatysfakcjonowanym z zakonczenia. I Pappilon zabija na miejscu >D
Och i jeszcze wczoraj wieczorem na Jetixie dwa odcinki Naruto z przełomu 2 i 3 egzaminu na Chunnina. Ale miałam ubaw <3 Nie tylko z polskiego dubbingu, jak równiez ze słów i postaw bohaterów z perspektywy czasu az do najnowszego rozdziału mangi. Bezcenne :) |
_________________
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 01-11-2007, 22:23
|
|
|
z nudów obejrzałem po hiszpańsku Shigurui 5( mam w domu słownik gdzieś). Totalna psychoza. Seria robi na mnie ogromne wrażenie swoim klimatem. Nigdy czegoś takiego nie obejrzałem. Może nie jest najbardziej krwawe anime, ale na pewno wyróżnia sie pod wzgledem okrucieństwa. Poczekam jak wysubują wszystko. Wtedy wezmę od razu za jednym łykiem. Mniejwiecej domyślam o co chodzi, ale nie wiem co konkretnie chodzi. Fabuła jest albo jej nie ma. Kto wie. Dla mnie super. Lubię niepewność. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 01-11-2007, 22:32
|
|
|
Code Geas 1 ^^ Nareszcie, chociaż znam część spoilerów. Ale i tak mi to w niczym nie przeszkodzi. Zdaje się że afekt jakim pewna osoba darzy głównego bohatera już dawno temu mi się udzielił. A teraz po pierwszym odcinku się wzmocnił... Tylko to anime wywołuje ciekawe reakcje... Najpierw oplułam się herbatą jak usłyszałam głos kolegi głównego bohatera (tak, przeraziło mnie to że moja pierwsza myśl zamiast "Ishida" była "Shiro" mimo że to Bleacha jeszcze dzisiaj oglądałam, ale maniera mówienia podobna jak u Shiro) a potem mój brat po zobaczeniu kluczowej bohaterki pierwsze skojarzenie miał z Amber z Darker than Black (nawet contract był ^^). W każdym razie mnie się podoba, i niech ta osoba która mnie sympatią do niego zaraziła cieszy się, że sięgnęłam po tą serię tak późno. Teraz bym się już z nim nie rozstała ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-11-2007, 01:11
|
|
|
Niahahaha.
Nareszcie. Albo raczej dobrze, ze dopiero teraz. Rzeczywiście. Jestem wredna i za nic nie rozstanę się już z moim najulubieńszym rysunkiem w ogóle i w szczególe (a wiesz jakie on ma ładne oczęta przy poświacie z komputera a w ciemnym pokoju? jeszcze bardziej żywe).
To świetnie, że Ci się podoba, oby tak było do końca, aż po ostatnie odcinki, jest kilka takich momentów... *_*
Co do spoilerów...mam nadzieję, że przynajmniej tych z ostatnich odcinków nie znasz, choć biorąc pod uwagę krążące fanarty to chyba płonne nadzieje >.>
Odnośnie Darker than Black - kilka dni temu skończyłam oglądać. To było naprawdę krótkie, biorąc pod uwagę ile wątków tam było...za krótkie. Ale za to idealnie wyważone i z akceptowalnym zakończeniem. Bo mimo odczucia, że zakończenie można było odsunąć trochę w czasie to jednak nie wywołuje ono niedosytu. Smutne.
Ponadto parę innych tytułów, które pokończyłam, zaczęłam, jestem przy końcu. Między innymi:
Mononke 9-12
Do samego końca piękne. Zmiana scenerii (i paru innych rzeczy przy okazji) to było bardzo ciekawe doświadczenie. Podobało się. I to bardzo.
Tylko co to za końcówka? >.> Udusić kogoś?
Lovely Complex - do końca (od tego co zostało, nie chce mi się sprawdzać, na jakim odcinku poprzednio się zatrzymałam). Może być. I w końcu się skończyło. Nie żebym jakoś szczególnie narzekała, mi akurat tasiemce tego typu nie spędzają snu z powiek swoją długością i powtarzalnością, jestem w stanie spokojnie obejrzeć i nawet za bardzo nie psioczyć jak fabuła po raz enty przybiera nieprzewidywalny-bieg-wydarzeń-plus-nowy-stary problem. Ale i tak czuję jakąś taką ulgę, że już koniec ^^" I nawet dobry koniec. Całościowo więc prezentuje się dobrze.
Juuni Kokki 1-39
...
...
*_*
khem...
uznajmy, że mój język zna za mało superlatywów, aby to opisać. I że jeśli nawet to zrobię, to w odpowiedniejszym ku temu temacie.
Tak, wiem, że jeszcze mi zostało 6 odcinków, ale wiem też mniej więcej o czym są i na razie przerwałam na rzecz...
Monster 1-17 w sumie jak wyżej, tylko trochę mniej. Bardzo dobre anime. Hmmm...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- wątek z policjantem ścigającym jedną osobę, na którą sie uwziął nieodmiennie kojarzy mi się z "Nędznikami".
Niezmiernie podoba mi się główny bohater. Wydaje się niesamowicie realistyczny i ma poprawnie ustawione poczucie tego, co jest właściwe, a co nie jest. I może nie jest najsilniejszym superherosem, ale jest, a raczej staje się, człowiekiem z niezwykłą charyzmą i siłą woli. Bardzo przyjemnie ogląda się anime z takim bohaterem.
Azumanga Daioh 1 - czyżbym przejadła się tego typu seriami...? Cóż, może kiedyś skończę...Jak na razie nic mnie do tego nie ciągnie. I o ile sobie przypominam, to oglądając ten pierwszy odcinek cały czas patrzyłam kiedy koniec, żeby móc zerknąć na następną rzecz w kolejce (którą było JK, może dlatego na razie do tego nie wróciłam?).
Utena 1-2 Wreszcie. Już nie napiszę ile czasu się za to zabierałam. Po dwóch odcinkach niewiele mogę jeszcze powiedzieć, tyle tylko, że podoba się i będę kontynuować. Poza tym nęka mnie parę pytań.
Mam wrażenie, że o czymś zapomniałam...
Gintame też oglądam dalej. Takim spokojnym trybem.
A!
Reideen 1- (hm...chyba coś kolo 12 albo 17, nie jestem pewna)
I tutaj znalazłam coś niesamowitego! Mechy! Prawdziwe, ciężkie i przytłaczające mechy! Nie kolorowe zabawkopodobne supermechy, ale olbrzymie machiny. Poruszające się, jak na olbrzymie machiny przystało.
Po pierwszym odcinku za każdym razem gdy słyszę to "tryrtyrtyrtyrtyrtyr* skóra na karku mi cierpnie. Mecha horror. Mrrrr.
I muzyka, też świetna, szczególnie jeden kawałek pojawiający się w pewnym charakterystycznym momencie.
Gundam 00 1-3 (a! wiedziałam, że o czymś zapomniałam).
Pozostawmy w spokoju ich imiona, może się przyzwyczaję...
Pozostawmy w spokoju fabułę i ogólnie rzecz biorąc całe wykonanie, zemszczę się w recenzji.
Pozostawmy w spokoju bohaterów (a przynajmniej ich większość), gdy nie porównuje się ich do innych postaci z innych serii i nie zaczyna wyliczać cech charakterystycznych są nawet strawni.
Ale ten głos...TEN GŁOS! Czy ja za każdym razem jak go usłyszę muszę się skręcać ze śmiechu?
Głos Light (tak, tego z Death Note), ten sam ton, modulacja, czy co kto pragnie. Słowa - jak naszemu psychopacie z ust wyciągnięte ("eliminate!"). Więc siłą rzeczy oczami wyobraźni widzimy Lighto Yagamiego. Po czym otwieramy nasze normalne narzędzia wzroku i podziwiamy małe niebieskokombinezowe emo śmigające w świetlistym mechu. Może przesadzam. Prawie na pewno przesadzam. Niemniej jednak na mnie to działa jak proszek rozśmieszający. Co prawda ci, którzy Death Note nie oglądali nie będą mieli z tym najmniejszego problemu, a i tym, którzy oglądali zapewne nie będzie to przeszkadzało. Może. W końcu niewiele on się tam odzywa. To tylko moja imaginacja i głupie skojarzenia. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-11-2007, 09:56
|
|
|
Mamunia ale mi cholernie dziwnie było że Lulu ma TAKI głos, ja ŻĄDAM Mamoru !!! Tylko on jeden wydaje mi się odpowiedni do tej postaci. Ale na razie cholernie mi się spodobało ^^ Może wreszcie coś nas będzie łączyć bo przy Death Note nam się nie zeszło i poleciałam w stronę L. ^^ Ano właśnie, też zauważyłam że wtedy ich oczy wyglądają najpiękniej. Cholera... Muszę narysować sobie drugiego ^^
Ja też się będę zabierać za Monster niedługo.
Air 7-10 No dobra, ja wiedziałam mniej więcej co się stanie, ale to jest zakręcone jak świński ogon ! Kanon mi się zdecydowanie bardziej podobał i nawet hiper-urocza kukiełka nie przeważy, to Kanon jest moim faworytem (jeszcze zobaczymy jak Clannad, ze względu na porę roku ma szanse przebić Kanona). Air mi się średnio podoba, tzn wszystko pięknie, bohaterowie itd, podoba mi się ale to jest za ciężkie. Nie mam masochistycznych skłonności do wzruszeń dlatego Yuuichi samym swoim pojawieniem się równoważył atmosferę. W Air tego nie ma, przytłacza mnie to anime.
Bleach ! Najnowszy !!! Kocham NEL ! ^^ Pytanie do Rukii wtedy jak jechali na tym robaku... Chociaż reakcja Rukii i tak wydawała mi się bardziej znośna niż w mandze. Nie lubię zagrań a'la Chidori z Full Metal Panic. Tu to nie było takie złe. I wrócił TEN ukochany Ishida. Żyć nie umierać. Niech się dłuży, niech się ciągnie, niech będzie miałkie itd ja to będę oglądać ^^ Poza tym znowu to co zrobił Byakuya mnie powaliło na ziemię. Jeśli do tego momentu bym go jeszcze nie lubił to tu by nie rozbroił kompletnie. Śliczne. Mam wrażenie, że oglądam znowu tego starego dobrego Bleacha.
D.Gray 53-55 Zastanawiałam się niedawno dlaczego obejrzenie trzech ostatnich odcinków wydawało mi się tak przyjemne. Odkryłam że dlatego, że nie było Crowleya, Kandy i Laviego. Jednak sam Allen jest najlepszy, Lenalee mnie irytuje ale niech też będzie. Przyznam się szczerze że ostatnie odcinki mnie nieco zaskoczyły całkowita zmianą klimatu. Czy na plus, nie wiem. |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 02-11-2007, 11:07
|
|
|
Cytat: | Utena 1-2 Wreszcie. Już nie napiszę ile czasu się za to zabierałam. Po dwóch odcinkach niewiele mogę jeszcze powiedzieć, tyle tylko, że podoba się i będę kontynuować. Poza tym nęka mnie parę pytań. |
Zadawaj śmiało. |
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 02-11-2007, 16:53
|
|
|
Córcia napisał/a: | Mamunia ale mi cholernie dziwnie było że Lulu ma TAKI głos, ja ŻĄDAM Mamoru !!! |
Nie, Lulu ma idealny głos ^^. Przyzwyczaisz się, zobaczysz, jak świetnie się seiyu spisał. Najlepiej to widać gdy pojawiają się emocje, albo pogardliwy głos człowieka wywyższającego sie ponad wszystko i wszystkich.
Grisznak napisał/a: | Zadawaj śmiało. |
Na większość pytań mam zamiar zdobyć odpowiedź poprzez dalsze oglądanie, ale z tych, które już teraz mi się nasuwają: dlaczego Utena powiedziała, co powiedziała podczas
- Spoiler: pokaż / ukryj
- wydobywania miecza, gdy drugi raz walczyła z Saionjim, a dokładniej słowa: "Grant me the power to bring the world revolution!"? I nie chodzi mi o to, jak to się ma do fabuły, przypuszczam, że tego się dowiem, ale skąd Utena w tamtym momencie wiedziała, co powiedzieć? Miecz?
Monster 18-23 - nie lubię odcinków gdy pokazuje się
- Spoiler: pokaż / ukryj
- była narzeczona Tenmy.
Nie tylko dlatego, że jego samego jest wtedy mało, ale dlatego, że mam powoli dość jej osoby. Staje się monotonna. Pominę inne jej przywary, mogą być ciekawe z punktu widzenia kogoś, kto interesuje się drogą na dno innego człowieka. Niestety, ja aż takiego zainteresowania tym zagadnieniem (przynajmniej w tym wypadku) nie wykazuję. Może i zmieniłabym zdanie, gdyby nie widoczna przepaść, jaka jest między, jakże ciekawymi odcinkami z Tenmą
- Spoiler: pokaż / ukryj
- (chociażby z tym byłym policjantem podróżującym z żoną, aby zobaczyć synka w więzieniu),
a odcinkami w których prawie cały czas musimy śledzić zataczającą się po pokojach kobietę z maniakalnym uporem dążącą do nie wiadomo czego (bo ona chyba tak naprawdę sama nie wie, czego chce, ale biorąc pod uwagę zajawkę 24 odcinka: może się wreszcie dowiem?) |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Dante Dy`nei
Da Drought
Dołączył: 09 Paź 2007 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2007, 01:27
|
|
|
Wkopałem sie trochę ostatnio i oglądam w tej chwili 6 serii na raz z czego większość powstające, a więc
Fullmetal Alchemist - to chyba większości znane. Jestem bodajże w 9 odcinku. Dość ciekawi się zaczyna i zobaczymy co będzie dalej ...
Goshuushou-sama Ninomiya-kun - poza tym, że nie potrafie przeczytać tytółu to ogląda się bardzo przyjemnie. Gatunek: Comedy/Ecchi. Ogólnie chodzi o to, że główny bohater [Shungo] zmuszony jest [przez siostrę ... Ryoko] pomóc pewnej dziewczynie [Mayu] wyzbycia się lęku przed mężczyznami ... do tego dochodzi zazdrosna koleżanka [Reika] gł. bohatera [nawiasem mówiąc pracująca u Shungo jako pokojówka], która chwyta sie wszystkiego, aby odciągnąć go od Mayu. Jak wiadomo przy takim założeniu w zestawieniu Comedy/Ecchi, nie zobaczymy nic nadzwyczajnie oryginalnego, ale oglądnąć warto. Jak na razie wyszło 4/12 ep.
Hayate the Combat Butler - Spodziewałem sie po tym jakiegoś 'szojca', ale jednak nie ... jest to mocna komedia [baa komedia, to jest parodia nad parodiami ... główny bohater puszczał nawet Kamehame ... no ale w sumie nie do końca, bo nie wypuścił jej, ale był blisko]. Ilość motywów bazujących na innych anime jest ogromna. Można sie przy tym także nieźle uśmiać. Co do fabuły to jest to [oprócz komedii] trochę romans. Hayate [gł. bohater] dostaje prace jako służący w domu bogatej dziewczyny, która od pierwszego ich spotkania coś do niego poczuła. Hayate jednak bardziej interesuje się pokojówką w domu w którym pracuje [nie ma tu nacisku na romans, jest to taki dodatek w sumie] ... i tak ogólnie fabuła sie toczy. Polecam szczególnie osobom które mają już pare tytułów na koncie, ponieważ te najlepiej wyłapią parodiowane anime ... Jak na razie wyszło 31/52 ep.
Myself ; Yourself - Jest już 5 odcinków. Ogólnie school life ... trochę komedii, trochę romansu [chociaż to racze przeważa]. Gł. bohater [Sana] wraca po 5 latach to swojego rodzinnego miasta. Większość przyjaciół [oprócz jednej z koleżanek] wita go serdecznie po długiej nieobecności. Niewiedząc czemu Nanaka [ta koleżanka :P] ma do niego żal od samego początku. Jednak widząc go w obecności innych dziewczyn [np. w sklepie] zachowuje się tak, jakby jednak coś do niego czuła ... Jak dla mnie dość ciekawe i czekam co stanie sie dalej ... Wyszło 5/13 ep.
Naruto: Shippuuden - Tu chyba nie potrzeba komentarza.
Negima!? - Mimo iż jest już zakończone to fansuberzy wydali jak na razie 20/26 ep ... jednak nie porzucili projektu ... po prostu się grzebią.
Tutaj mamy całą klasę złożoną z dziewcząt i 10 letniego nauczyciela który jest także magiem ... Jest to alternatywna wersja Mahou Sensei Negima!, z poprawioną grafiką no i zmienionym scenariuszem ... ale set, że tak powiem jest ten sam.
No to tyle jak na razie ... :D
Idę męczyć FMA |
_________________ Stop bein' rapper racists, region haters
Spectators, dictators, behind door dick takers
It's outrageous, you don't know how sick you make us ...
But this is Southern face it
If we too simple then y'all don't get the basics |
|
|
|
|
DiziXagi
Zettai Ryouiki
Dołączył: 06 Sie 2007 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2007, 08:55
|
|
|
Goshuushou-sama Ninomiya-kun - Dobre ecchi z trójkącikiem... 5/12 ep
Hayate the Combat Butler - Parodia wszystkiego.... ogląda się bosko 31/52 ep
Myself ; Yourself - romansik z school lifem, świetne... już nie moge się doczekać kolejnych odcinków 5/13
Comic Party Revolution - Drugi sezon Comic Party, trochę lepszy od poprzednika, ogląda się przyjemnie. 8/13 ep
W kolejce czekają Oh My Goddes (zacząłem ale jakoś sobie przerwałem), KoiKoi 7 oraz Zero no Tsukaima |
_________________ There is a god between the over knee socks and miniskirt. |
|
|
|
|
cintra
Dołączyła: 04 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2007, 14:05
|
|
|
po dorwaniu się do komputera w końcu kończę kilka serii m.in.
Claymore
Końcówka mnie zawiodła. Dość mocno. To było takie... przewidywalne? I to otwarte zakończenie... Choć druga seria może nie byłaby takim tragicznym pomysłem, kto wie.
Teraz czekam na Lovely Complex 23 i 24... Nie czytałam spoilerów, więc jestem szczerze zaciekawiona, jak to zakończyli.
A końcówka Darker than black... heh, świetne anime, oby nie kazano nam czekać zbyt długo na drugi sezon (bo rozumiem że będzie, tak? ;P). Końcówka zaskakująca, trochę wzruszająca i mimo, że może nie odkrywcza - to poruszająca. :] |
|
|
|
|
|
longerowa
bogini w koronie
Dołączyła: 22 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 04-11-2007, 15:43
|
|
|
D.Gray-man 53-55 - ja chcę koniec.. bu
Nodame Cantabile 2-6 - humorek się od razu poprawia:) Kolejna b. dobra seria i oby tylko poziom utrzymał się do końca.
Ghost Hound 1 - ciekawe, ciekawe. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki. Podobają mi się nawet te oczy:P |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 04-11-2007, 16:30
|
|
|
Dalsze perypetie All-Hanshin Kyojin, czyli epizod 12 Lovely Complex ^_^ (znowu jakimś cudem się pojawiło :) ) |
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-11-2007, 16:43
|
|
|
Ghost Hound 3
Ciąg dalszy. Klimat miasteczka jest wspaniały.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nic dziwnego, że Tarou tak się bał iść tą ścieżką prowadzącą do tamy. Babcia Makoto jest trochę bardziej niż nawiedzona. Swoją drogą... szamanka? Znachorka? Czy coś w tym rodzaju? Masayuki dwa razy śmiertelnie przerażony; przypomniało mu się coś i udało mu się po raz drugi (również) wkurzyć Makoto, który okazuje się strasznie nerwowy. Ciekawe jaką rolę w tym wszystkim będzie miała Miyako? Kiedy chłopacy zbliżają się do szpitala chyba coś wyczuwa. W następnym odcinku może się wyjaśni. "Odmienne stany świadomości".
Zastanawia mnie tylko zamiłowanie Masayukiego do grzybów... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|