[Steelrose]

Wreszcie skończyłam Ergo Proxy, wniosek: muszę obejrzeć jeszcze raz, bo nie wszystko zrozumiałam ale tak mnie zmęczyła końcówka, że chyba nie prędko to się stanie;/
Z cyklu nadrabiam zaległości: Cowboy Bebop The Movie, miła odskocznia po kiepskim, tygodniu, żałuje, że nie oglądałam serialu. Zastanawiam się tylko, czy z moją płytką DVD jest coś nie tak, czy w dwóch momentach naprawdę nie było dźwięku (jakaś cenzura?). Minus za brak polskiego lektora, akurat nie miałam ochoty czytać napisów.

[Filippiarz]

Love & Peace, fm!! :D

"My-HiME", odc. 9 - kryzys minął jak pojawiło się więcej fanserwisu, czyli tak od epka z bielizną. Animce, które nie są "na serio", są dla mnie zupełnie niestrawne bez fanserwisu - fanserwis to jest przecież jedna z najfajniejszych rzeczy w anime! :D

Dziewczyna z mieczem jest milusia - lubię koty a ona to takie duże neko :)
W sumie całkiem fajny mix z tego HiME, choć od razu widać, że ze "zmarnowanym potencjałem", ale myślę że uda mi się to jednak obejrzeć do końca...

W sumie to ziewam mnie niż na "Karas"-ie :]

[BOReK]

No, to Kino no Tabi mogę uznać za zakończone i trochę szkoda. Tym bardziej, że ciężko powidzieć o serii coś ciekawego. Grafika całkiem oryginalna, niektóre kawałki muzyczne świetne i pasujące do całości klimatem. I te zachody Słońca... Ja chcę lato! W przyszłym roku stanowczo będę szukał ciekawych miejsc tylko po to, żeby sobie usiąść wieczorkiem i napawać się otoczeniem ^^.

Seria dziwna, momentami zaskakująca, ma mocne momenty (nie mylić z ostrymi) i to piękne coś. Zdecydowanie w moim typie. Bardzo zdecydowanie. Mam tylko wrażenie, że nie do końca wykorzystano potencjał, ale cóż - podróżnik też może narzekać, że nie pojechał sobie dalej.

Więcej grzechów nie pamiętam, ale za nie też dziękuję zainteresowanym...

[daw]

[Dembol]

Souten no Ken 5 - nareszcie nowy odcinek. Ken wrócił do Szanghaju i powoli zaczyna zemstę na gangu, który wybił mu przyjaciół. Bohaterowie ronią męskie łzy po raz kolejny przy okazji spotkań po latach i wspominaniu dawnych przyjaciół. Subberzy się nie spieszą :/

Fist of the Northstar 130-132 - Ilu można mieć zaginionych braci? Jak widać wielu. To już prawdziwa telenowela dla facetów. W tle wybuchają czaszki kolejnych przeciwników.

JoJo's Bizzare Adventure OVA1 odcinki 1 i 2 - typowa seria dla fanów mangi o tym samym tytule (a dokładniej jej 3. części). Zero wprowadzenia, od razu rzucani jesteśmy w wir wydarzeń, którego sensem zdaję się być konfrontacja z osobnikiem o imieniu Dio. Fabularnie to taki shounen dla trochę starszych chłopców. Każdy bohater ma jakąś moc zwaną "stand" i walczą z innymi z jakiegoś powodu widowiskowo pozbawiając życia przeciwników. Całość sprawnie opowiedziana i wciąga. Chyba będę musiał się zabrać za mangę. Ma jedyne 80 tomów (i dalej wychodzi) podzielonych na 7 części, które łączy główny koncept i to, że imię gł. bohatera można odczytać jako Jojo. Graficznie też jest dobrze. Rzucają się w oczy oryginalne designy postaci i strojów, które powodują, że większość obsady wygląda jakby właśnie wyszła z cyrku lub wracała z parady równości. W anime to raczej nie przeszkadzało. Z tego co widziałem w ostatnim Ultra Jumpie w mandze autora czasem ponosi wyobraźnia.

[BOReK]

[Ysengrinn]

Skończyłem pierwszy sezon Higurashi - cóż, nie było tak źle jak się obawiałem. Szkoda, że poza Oishim i Reną serii brakuje pełnokrwistych postaci.

[Filippiarz]

"My-HiME", aktualnie odcinek 17
Wciągnąłem się! :D
Wreszcie wiem jak do tego animca podejść! Jego nie wolno traktować na poważnie, tu wszystko jest większą lub mniejszą zgrywą, w twórcy tylko ściemniają, że są tu momenty dramatyczne. Po prawdzie niemal wszędzie, choćby ludzie umierali powciskano tu różne wykrzywione gęby i jakieś mini-gagi, ale tak subtelnie, że mi to umykało przez pierwsze odcinki.

Czyli na ten moment - świetna komedia z wysublimowanym funserwisem! :D
Odcinek z karaoke boski - te przebieranki, pijana zakonnica i scenki rodzajowe w stylu wzajemnego wyśmiewania się "twardych bab" - sugoi, sugoi, sugoi! :D

[Filippiarz]

Buuu, od 17 odcinka skończył się fansewis :(
Przejście do dramatycznej części było trochę nieciekawe, ale 20 ep rewelacyjny! Dalej różnie bywało, ale w sumie całość mi się podobała i zgadzam się z fm, że 7/10 to w sam raz dla tej seryjki :)

A teraz: "Kimi ga nozomu eien OVA ~Next Season~ 01" :)

[wa-totem]

[fm]

Kimi ga nozomu eien OVA ~Next Season~ 01

Spoiler: pokaż / ukryj

Takayuki będąc nieusatysfakcjonowanym poprzednią serią, tym razem wybiera Harukę. Ta jednak czuje się przytłoczona jego bezgranicznym oddaniem i zrywa związek.

Dobrze ci Dziadu, masz za swoje. Trzeba było zostać z Mitsuki.

Teraz na następny odcinek trzeba chyba czekać do lutego (ale nie dam głowy, bo wcześniej miałem wpadkę z dokładnym terminem).

[Filippiarz]

Trafne podsumowanie, fm :P
Wczoraj w nocy obejrzałem połowę "The Wings of Honneamise", któremu el doctore wlepił 10/10 na azu - złego słowa na razie nie mogę powiedzieć, wizja i realizacja wbija w ziemię :O Niestety późno było i spać poszedłem, więc co do fabuły się nie mogę wypowiedzieć poza tym, że choć mnie nie porwała, to rzeczy dzieją się na wielu frontach równocześnie i wszystko wskazuje na to, że wszystko połączy się pod koniec w jedną wielką piąchę, która zdzieli mnie po czaszce, przynajmniej mam takową nadzieję :)

[Nanami]

Kurcze no, dałam sie wciagnac... Sainkoku Monogatari dalej do 10 epka pierwszej serii. Co ciekawe, przedstawiono juz prawie wszystkie postaci z openingu z wyjątkiem jednej (a swoja droga opening magiczny jest, nie moge przestać go słuchać, choć jak go pierwszy raz obejrzałam to mało nie spadłam z krzesła...). Co jeszcze ciekawe, również mnie trudno spamietać imiona jakby nie patrzeć głównych bohaterów, dziwne takie jakieś. Pare razy zaskoczyła fabuła

Spoiler: pokaż / ukryj

ja sie spodziewałam, ze po odejsciu Shuuei z haremu cesarz walnie focha i znów przestanie zajmowac sie królestwem w ramach emo-protestu ^^;)

ale i dosyc przewidywalna jest. Niemniej jako płci żeńskiej stadko bizonów mi jak najbardziej pasuje, o. To nadal wciąga...

[Filippiarz]

"The Wings of Honneamise" - wątki fabularne się nie łączą otwarcie - idą w impresję :]
Dobry, ale trudny film.

Następne - znowu film - "Ai no Kusabi" - podobno klasyk i jeden z najlepszych dzieł z szufladki yaoi :)

[Salva]