FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 247, 248, 249 ... 299, 300, 301  Następny
  Co w tej chwili oglądacie?
Wersja do druku
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 27-12-2007, 20:11   

Witam szanowne towarzystwo ! Ostatnio wpadło mi do łapek jedno swietne anime (moim zdaniem :] ). Jeżeli coś zaczyna sie od wiązanki w stylu kobieta jest wrogiem ludzkości po prostu trzeba to zobaczyć.
mowa o VanDread (zaczynam przypuszczać ze po prostu ciągnie mnie gonzo :D )
Jeśli ktoś nie wie całe anime 2 serie po 13 epków rozgrywają sie na pokładzie kobiecego* kosmicznego statku pirackiego i garstki mężczyzn którzy nie wiedza jak świat jest/był 100 lat temu zbudowany.
Najważniejsze chyba w tym anime jest to że niemal oczywiste rzeczy dla widza sa kompletnie absurdalne dla bohaterów i to powoduje mnóstwo śmiesznych sytuacji. Co ciekawe w wersji angielskiej jak i japońskiej humor jest na naprawdę wysokim poziomie i składa sie głównie z żartów zawartych w dialogach a dubbing jest prawie idealnie zsynchronizowany i na tyle wyważony ze czuć klimat .
Na koniec dodam ze można oglądać to wielokrotnie i za każdym razem złapie sie coś czego nie zauważyło sie przedtem jakiś gest lub zdarzenie które po obejrzeniu całości raz, zaczyna być nie tylko fochą rysownika ale istotną częścią fabuły.
polecam

Tak z innej beczki. Czy ktoś z was ma jakiś "rytuał" związany z anime np oglądanie haibane renmei w sylwestrowa noc odcinek po odcinku . Jestem ciekawy czy macie jakieś tego typu "pomysły"

pozdrawiam
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Nanami Płeć:Kobieta
Hodor.


Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
PostWysłany: 27-12-2007, 20:26   

moshi_moshi napisał/a:
Co do Ryuukiego, to zobaczycie jak on na końcu się będzie zachowywał, dopiero będzie słodki i kochany...

Racja, racja.
Spoiler: pokaż / ukryj
Taki troszkę emo, ale ze swoim urokiem, nie ma co :) Kurcze, ja od samego początku dopingowałam temu pairingowi, oni po prostu są stworzeni dla siebie. I w ogóle uwielbiam jak Ryuuki mówi o sobie "yo wa" i w ogóle on w całej swojej dziecinności jest przeuroczy. Myślałam, ze podczas oficjalnego spotkania z Shuurei się rzuci jej w ramiona, a on ani uśmiechu ani nic. Ale on krzyczący "zgadzam się na to, tylko zrób dla mnie wyjątek!" :)

I jak widać skończyłam pierwszy sezon Saiunkoku Monogatari wraz z pojawieniem się recenzji :) Od kiedy tylko pojawił się Sa Sakujun od razu go nie polubiłam i słusznie jak się okazało, brrr. Coś w tej części niebezpiecznie do Fushigi Yuugi sie przyblizyła historia, ale na szczescie wyszli całkiem obronna reka.
Spoiler: pokaż / ukryj
Od razu go jakoś skojarzyłam z ta osoba, co młodego Seirana znalazła w sniegu po tym jak zabił zabójców, którzy byli za nim wysłani. Posunięcie Seirana, by pobawić się z nim w kości i pić na zmianę wylosowane kubki z trucizna było dla mnie conajmniej głupie, powinien od razu go załatwić raz dwa. Z drugiej strony rzeczywiście denerwujące, ze taka idealna główna bohaterka odtrącająca wszystkich facetów jeden po drugim nagle w takim pajacu sie zakochuje. Poza tym fajnie, ze w koncu nauczyła się nie byc taka bierna wobec facetów, tylko dlaczego akurat na Ryuukim pierwszy raz to wykorzystała?! :)

Za to Lan Ryuuren awansował do moich ulubionych męskich postaci z anime! Jest po prostu genialny, choć nie ma za grosz talentu w graniu na flecie, za to na nerwach innych zdecydowanie ma :) Zawsze wiedział kiedy sie pojawić, bym nie wydrapała monitora... Serio druga, nadchodze...!

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kazio_gt Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 30 Cze 2007
Skąd: Tokyo-03
Status: offline
PostWysłany: 27-12-2007, 22:52   

Dziwie się że nikt nie pisze o Myself; Yourself . Seria zakończyła się w piękny sposób. Na prawdę takiego anime chyba jeszcze nie było. Bardzo nieprzewidywalne. Po prostu urzekło mnie. Nawet łezka się w oku zakręciła na końcu :P.

_________________
"If you really want to live, every place could be heaven. I'm living so I have chance to find happiness." Yui Ikari
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8308538
Pan B Płeć:Mężczyzna
hmm....


Dołączył: 16 Gru 2007
Skąd: ehhhh...szkoda gadać
Status: offline
PostWysłany: 27-12-2007, 22:59   

kazio_gt napisał/a:
Dziwie się że nikt nie pisze o Myself; Yourself . Seria zakończyła się w piękny sposób. Na prawdę takiego anime chyba jeszcze nie było. Bardzo nieprzewidywalne. Po prostu urzekło mnie. Nawet łezka się w oku zakręciła na końcu :P.


Masz rację. Obejrzałem dziś ostatni odcinek i nie wierzyłem że to ostatni!
Moim zdaniem mogli lepiej wykorzystać potencjał tej produkcji i nakręcić jeszcze kontynuacje.
Za szybko skończyli, ale chociaż w piękny sposób.

_________________
Życie to takie czary-mary. Rzadziej czary częściej mary.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
11631847
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 27-12-2007, 23:04   

Pierwszy odcinek Kyoshiro to Towa no Sora, sequela Kannaduki no Miko. Wszystkiego co w pierwszej części było głupie, bez sensu i od czapy - tu jest więcej. Dużo więcej. Choć nie, fanserwisu bieliźnianego było mniej - cała para poszła w moe <wzdryga się>. Nie powiem, by poprawiło to wrażenie.

Mechy jako takie wyglądają zdecydowanie lepiej niż w KNM, ale ich pojedynki wspięły się na kolejny stopień absurdu i idiotyzmu.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
DiziXagi Płeć:Mężczyzna
Zettai Ryouiki


Dołączył: 06 Sie 2007
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 28-12-2007, 12:19   

kazio_gt napisał/a:
Dziwie się że nikt nie pisze o Myself; Yourself

Chciałem coś napisać ale byłem tak oczarowany zakończeniem że nic mi spod palców nie wychodziło (to samo po ef - a tale of memories mam). Seria faktycznie niezła i bardzo bym chciał zobaczyć kontynuacje.... choć to raczej mało prawdopodobne.

_________________
There is a god between the over knee socks and miniskirt.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Nanami Płeć:Kobieta
Hodor.


Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
PostWysłany: 28-12-2007, 22:03   

Osz, mój pochód w drugiej serii został zatrzymany, gdyż tylko do 8 odcinka są hardsuby i nie wyglada na to, by szybko były pozostałe (a juz prawie cała druga seria! ><). Także Saiunkoku Monogatari 2nd series 1-8! Ciut mieszane uczucia. Pierwszy odcinek świetny, drugi już mnie wytracił z dobrego nastroju, kolejne umiarkowane z przewaga na całkiem bardzo dobre. Humor jak zwykle dalej powala, choć mam wrażenie, że logika troche sie zachwiała albo głupota bohaterów wzrosła.

Spoiler: pokaż / ukryj
Najlepszy był pierwszy odcinek z paroma panami, którzy zdecydowali sobie popić na czele z Kouyuu i Seiran strzelający do Shuuei, by nie zwiał. Kolejna świetna scena to w 8 epku rozmowa Shuurei z Ryuukim po oficjalniejsxym, lekko burzliwym, spotkaniu i odpowiedzi Shuurei "Tak, tak" a na pytanie "A poślubisz mnie?" zdecydowane "NIE" i zawód cesarza. A denerwuje mnie ta cała sytuacja z Eigetsu i ta sekta i na dodatek aż mnie coś bierze na sama myśl, ze ma to jakies powiązanie z Senya (Sakujunem), którego szczerze nienawidze. I jeszcze tajemnicze spotkanie z gościem z klanu Hyua i nagłe pojawienie sie tatuśka Shuurei, a ona nawet odrobine nie zdziwiona cała sytuacja. Do łez (ze śmiechu) doprowadziła mnie sytuacja z przekonywaniem rady kupców, a wczesniej cała sytuacja z pomarańczami i rywalizacja "wujków" ;)

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
DiziXagi Płeć:Mężczyzna
Zettai Ryouiki


Dołączył: 06 Sie 2007
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 29-12-2007, 15:58   

ef - a tale of memories - Ostatni odcinek... tak... takie anime lubię, żadnych nie dopowiedzien, zakończenie akcji i szans złudzeń na sequele. Samo w sobie było piękne... jeden z lepszych wyciskaczy łez.... jak dla mnie 10/10
Kanon 2006 1-8 - No, już wiem czego brakowało poprzedniemu kanonowi... bohatera przemawiającego głosem Kyona z Haruhi i podobnym podejściem do życia... coś czuje że uda mi się przetrwać do końca.

_________________
There is a god between the over knee socks and miniskirt.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Pan B Płeć:Mężczyzna
hmm....


Dołączył: 16 Gru 2007
Skąd: ehhhh...szkoda gadać
Status: offline
PostWysłany: 29-12-2007, 18:40   

Heh ja dzisiaj zacząłem oglądać "ef-a tale of memories" bo mi sie "Eyeshield 21" skończył
zobaczę czy rzeczywiście 10/10.

_________________
Życie to takie czary-mary. Rzadziej czary częściej mary.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
11631847
Nanami Płeć:Kobieta
Hodor.


Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
PostWysłany: 29-12-2007, 21:44   

Wraz z zakończeniem subów pewnie nawet nie mam komu zaspoilerować :) A ja na tyle sie wciągnełam, że dalej Saiunkoku Monogatari 9-15 RAW wraz z pomoca blogów, ale znaczna ilość rozmów, które rozumiem tylko bardzo wyrywkowo jest dobijające. Pomimo tego historia z ratowaniem chorych ludzi w prowincji Sa jest niezwykle wciągające. Dużą rolę poświęcono Eigetsu, no i pojawia się Ryuuren w normalnych ciuszkach i z ludzkimi odruchami, a koncówki odcinków naprawde są swietnymi cliffhangerami, że aż nie da sie oderwać od monitora.

Spoiler: pokaż / ukryj
Osz, Seiran wydoroślał trochę i powierzył opiekę swojej panienki Eisenowi, choć nadal strasznie się o nią zamartwia. Eisen w ogóle dużą rolę odgrywa, zadziwia swoim wywarzeniem pomiędzy pełnieniem swojej roli a własnymi uczuciami - i już wiadomo czemu to jego Shuurei zabrała ze sobą. Zuy srebrnowłosy gość z openingu nie knuje jawnie krwawych spisków i nie próbuje póki co zadnych matrymonialnych ofert wobec Shuurei, takze pozytywnie zaskoczona. Jego spotkanie z Ryuukim choć króciutkie, niezwykle przykłuwało do monitora. Ale nasz emperator wydoroślał, kto by pomyślał! Skupienie sie na młodych chirurgach i ich rozterkach też całkiem racjonalne. A na koniec w 15 odcinku ogromny spoiler! śmierć Eigetsu... ;_; A tak pięknie miedzy nim a Kourin już się układało i nawet Ryuuren przybieżył tknięty złym przeczuciem... I znów pojawił się duch (?) Sakujuna, wrrrr.

Jakby ktoś podjął się tego samobójczego zadania co ja, to z checia wspomoge tym co teraz wiem i co zrozumiałam z odcinków - w sumie da sie oglądać, choć wiadomo, nie to co z porządnymi subami. Ale godziny spędzone przy anime i bezwiednej nauce japońskiego sie przydały, ha.

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
mikolajp Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Mar 2007
Status: offline
PostWysłany: 29-12-2007, 22:31   

Cóż, od jakiegoś czasu odechciewa mi się pisać rozległe komentarze na Tanuki Anime (leń ze mnie, wiem), a od tego czasu skończyłem trochę serii, więc tylko po krótce przegląd zrobię.

Bartender
Noo, to jest naprawdę ogniste anime. Miałem w planach napisać recenzję, ale po 11 odcinku było mi niedobrze na samą myśl o tej serii. Po prostu takich cholernych nudziarstw nie oglądałem dawno. Tam po prostu nie dzieje się NIC. A niektóre sytuacje i ich rozwiązania są tak żałosne, że masakra. Nie polecam.
1/10

Erementar Gerad
Cóż, tu muszę powiedzieć, że naprawdę wielki wpływ na mnie miała tanukowa recenzja (brawo Avellano za dar przekonywania ;), i byłem ślepy na inne opinie, i cóż. Nie mówię, że jest to zła seria, tylko po prostu dla mnie zbyt sztampowa i przewidywalna. Po prostu troszku przynudzała, a walki to w ogóle, wszystkie takie same.
5/10

Iriya no Sora, UFO no Natsu
Tu natomiast miał wpływ Kanon, po którym myślałem, że dramaty i romanse to jednak coś dla mnie. I tu Kanon tylko potwierdził, że był wyjątkiem. Nuuudy, nuuudy, podobne do Saikano. Chyba to jednak nie dla mnie. :)
4/10

Saikano
Praktycznie mogę powtórzyć słowa z serii opisanej powyżej. Te same odczucia co do tych dwóch anime. Z tym, że Saikano było ciut, ciut lepsze.
4/10

No, troszkę słabych serii miałem na drodze, ale oczywiście trafiły się serie bardzo dobre. Teraz pora na nie. :)

Terra e...
Zabierałem się do tej serii 3 razy. Aż w końcu żelazne postanowienie o dokończeniu jej wzięło górę. I nie tyle, że wcześniej mi się nie podobała, czy nudziła. Była po prostu "taka se". I tak przez cały czas. Granicy 7/10 nie przekroczyłaby. Dopiero końcówka była naprawdę mocna i wciągająca. Naprawdę, bardzo mocna. I dałbym za tą końcówkę i 9/10, jednak decydującym czynnikiem o tym, że daję taką ocenę jaką daję jest fakt, iż zakończenie nie było na tyle dobre (czyt. na 9/10), żebym nie mógł iść spać przed ostatnim odcinkiem. ;)
8/10

Tenten Toppa Gurren Lagann
Do tej serii zachęciło mnie pierwsze miejsce na MyAnimeList. Rankingowi, któremu ufam chyba najbardziej w internecie. ;]
Pomyślałem, że anime z 1 miejsca musi być naprawdę wyjątkowe, a po seriach pokroju Bartendera miałem ochotę na coś naprawdę dobrego, żeby znów wkręcić się w anime. Więc zacząłem oglądać. Hm. Pierwsze 7 odcinków prawie wprowadziło mnie w załamanie. Było nudne. TTGL w ogóle na mnie nie działał. Odpaliłem więc 8 odcinek, który według wielu, wielu osób jest tak zaskakujący, że prawie z krzesła spadli. Myślałem: "spoko, spoko, to będzie to". Ojej. Jednak nie było. Fakt, stało się coś niespodziewanego, ale jakoś mną to nie ruszyło. Straciłem nadzieję. Dalsze 6-7 odcinków było równie nudne. Choć potem... Ostatnie 11 (?) epizodów było świetne! Zacząłem doceniać to, jakie ciepłe i wesołe jest TTGL. Ogólnie irytują mnie na siłę szalone opowieści, jednak nie w tej serii. DaiGurren Brygada to chyba najlepsza grupa ludzi, jaką było mi dane kiedykolwiek oglądać. Ta banda szaleńców ma taki urok, że hej. :)
Jak i urokiem całej serii jest właśnie szaleństwo i świat bez granic. Co mnie obchodziło, że w krytycznej sytuacji nagle jakieś chocki-klocki zaczęły wyrabiać się na ekranie, Gurren Lagann stawał się jeszcze bardziej niszczycielski? Nie widziałem w tym nic złego, że to nierealne i naciągane. To było po prostu urokliwe! I zakończenie też boskie. Naprawdę. Z odcinka na odcinek seria jest coraz lepsza. Z oceny 6/10 skończyło na...
9/10

I na koniec największa perełka...

Ouran High School Host Club
Cudo! Miodna seria! Wspaniała! Jeszcze żadne anime nie wywołało we mnie tyle uśmiechu. Najbardziej zabawna seria, jaką było mi dane oglądać. Tyle śmiesznych sytuacji, wszystkie te komiczne wydarzenia, cudowne. Cały Host Club również (podobnie jak DaiGurren Brygada) wręcz niemożliwie mi się spodobał. A koncówka (pewna przepiękna scena i "Shissou" [przeboski kawałek] w tle) to było dla mnie za dużo. Wspaniałe zakończenie, moim zdaniem. Tak jak cała seria. A Tamaki... Mój idol. ;D
Po prostu oglądać, oglądać. Tylko wcześniej uodpornić się na róż. ;)
10/10

Uff... To chyba tyle z zakończonych serii ostatniego czasu. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2727785
Salva Płeć:Kobieta
Prince Charming


Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 30-12-2007, 00:21   

mikolajp chyba nieźle byśmy się razem dogadali (zarówno samo Ouran jak i Tamaki okupują od roku pierwsze miejsca w moich dwóch prywatnych rankingach, jeśli chodzi o ulubione anime i ulubionego męskiego bohatera) ^^

Chociaż co do Erementar Gerad to bym się nie zgodziła. Ja tą serię widziałam stosunkowo wcześnie chociaż nie uszły mojej uwadze schematy. Do tego anime trzeba po prostu wyzbyć się wszelkich podejrzliwych myśli jakie się ma w stosunku do takich serii jak Death Note, Code Geass itp. Tam nie było żadnego zaskoczenia. Jak przestałam w końcu zwracać uwagę na tą całą sztampowość to anime mnie urzekło. Mnie się szalenie podobało, ma swój urok. No i przesympatyczne postacie, zarówno Couda jak i Schichikouhoju Reverie Metherlance (tak to się pisało?) nie dało się nie polubić. Choćby za sympatyczną scenę noszenia na rękach pewnej jednostki płci żeńskiej w ostatnim odcinku i reakcję tejże jednostki (pierwszą "ludzką" reakcję) ^^

Co do Gurren Lagann, które aktualnie oglądam. Na początku wydawało mi się nudne, było mi trochę przykro po 8 odcinku ale nie miało to żadnego porównania do reakcji po np Scrapped Princess. Do 12 odcinka mnie strasznie nużyło i wręcz się zmuszałam żeby obejrzeć. A teraz zdecydowanie bardziej mi się spodobało. Jest coś nietypowego w tej serii. Wyraźnie widać jak Simon dorasta, bardzo mi się to podoba. A reszta dorasta razem z nim. Nawet Yoko szalenie polubiłam. Nia też mi nie przeszkadza. Podoba mi się fakt, że twórcy w połowie zastosowali taki chwyt i teraz pokazują to, na co zwykle po happy endzie w innych anime już nie ma miejsca. Trochę mi te "polityczne" elementy przypomniały Code Geass. W życiu bym się nie podejrzewała, że właśnie coś takiego mnie do serii przyciągnie. Bardzo mi się spodobało. Pierwszy raz zdarzyła mi się tak diametralna zmiana zdania w kwestii oceny jakiegoś anime. Poza tym muzyka również bardzo przypadła mi do gustu.

I chciałam jeszcze o drugiej serii, którą również aktualnie oglądam.

Peacemaker Kurogane Zostałam zabita 15 odcinkiem i Okitą uciekającym z... zaspoilerowani wiedzą z czym. Jak on to przeżył ? - nie wiem. Hijikata w tamtym momencie był zabójczy i morderczy... /Swoją drogą też bym chciała takie włosy. Na razie można powiedzieć, że mam połowę z tego. Ciekawe ile on czasu to hodował ?/ Humor tej serii jest rozbrajający. No i Saizo !!!! Ta świnka jest boska !!! Mój idol bezwzględny ! Mam tylko jedno zastrzeżenie, zbyt szybkie przechodzenie z dramatu do komedii vide scena Susumu-Tetsu na dachu w 19 odcinku. Sytuacja z Ayu to było dobre zagranie, to było bardzo dobre zagranie, ale nie w serii z której zrobiła się komedia ! Wszystkie te Wielkie Dramaty były zwyczajnie groteskowe. Poza tym czuję się przesycona fanserwisem. Tam tego jest za dużo. Zaczęło mnie to drażnić. Po trzech odcinkach Gurren Lagann (Simon 7 lat później JEST fanserwiśny, przeraża mnie fakt że Nia też mi się bardzo spodobała, jest jedną z ładniejszych postaci kobiecych jakie dane mi było zobaczyć w anime MIMO skojarzeń z Testarossą, której nie znoszę /samego tego typu zresztą.../ Pierwszy raz mamy okazję zobaczyć autentyczne dorastanie postaci, zazwyczaj są to krótkie flashbacki a tu mamy przez połowę serii dzieciaka a potem zaczyna nam dorastać) i 4 Peacemakera (Susumu, Susumu, Susumu... w scenie z deszczem wyglądał nieco jak Byakuya co mnie temperowało bo ostatnia rzecz jaka by mi przyszła do głowy żeby opisać Byakuyę to fanserwiśność. Dla mnie najpierw jest nadęty, gburowaty, bufonowaty itd) czuję się dziwnie... Chociaż brawa za fantastyczny klimat stworzony przez te "deszczowe" odcinki. Bardzo mi się spodobał. No i mimo że te trigunowe przeskoki nastroju mnie irytują ostatnia scena 19 odcinka wymusiła na mnie uśmiech. Albo ja naprawdę polubiłam Susumu. Będzie drugim moim ulubionych bohaterem tej serii. Pierwszym jest niepodzielnie Saizo, ta świnka nie dyskwalifikuje cała resztę już na starcie ! Żaden z Shinsengumi nie ma takich uroczych raciczek ! ^^ Shinpachi spada na trzecie miejsce. Nie podobał mi się ostatnio. Chociaż jest jeszcze Tatsu, jest mi go tak cholernie żal jak ten mały burak mu robi numery... Wzbudza te instynkty we mnie, które powinno wzbudzać Fruits Basket. ^^

Ależ się ostatnio zaczęłam rozpisywać !

_________________

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
mikolajp Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Mar 2007
Status: offline
PostWysłany: 30-12-2007, 02:46   

No, to się cieszę. ;p

Co do Ourana i Tamakiego, pierwszych miejsc nie okupują, ale Ouran w TOP 4 jest a Tama-chan w TOP 6.

To znaczy, że bardzo, bardzo wysoko. ^^
Cytat:
Do tego anime trzeba po prostu wyzbyć się wszelkich podejrzliwych myśli jakie się ma w stosunku do takich serii jak Death Note, Code Geass itp.

Przejrzałaś mnie. ;)

A tak poważnie, to mnie po prostu seria nie ruszyła. Starałem się, naprawdę, ale albo jestem zbyt wymagający, albo po prostu nie mój klimat. A co do sympatyczności bohaterów, to cóż. Nie byli jacyś źli, ale ja o wiele bardziej wolę postacie, które nie są chodzącymi ideałami, i nie rzucają tekstami w stylu Naruto czy Asha ("muszę uratować świat", "nie pozwolę Ci dotknąć Ren" etc.). ;)

Cytat:
ale nie miało to żadnego porównania do reakcji po np Scrapped Princess

Hm. Mówisz, żeby oglądać, jak lubi się zaskoczenia? ;p

Poza tym, mógłbym praktycznie wziąć długopis i podpisać się pod Twoją opinią. Myślę naprawdę identycznie, w każdej kwestii. Dodałbym jeszcze (to, co zawile pisałem we wcześniejszym poście), że istnym cudem było zbudowanie świata bez absolutnie żadnych granic, który nie irytował, tylko zachwycał. Przecież tam dzieje się WSZYSTKO! :)
A utworem "Libera me" jestem po prostu zachwycony. ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2727785
Salva Płeć:Kobieta
Prince Charming


Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
PostWysłany: 30-12-2007, 09:20   

No owszem też mnie to irytowało nieco, ale chyba zdążyłam się przyzwyczaić. Generalnie mam wrażenie, że ja zwracam uwagę na nieco inne elementy niż Ty. ^^ Mnie się bardzo podobało mimo tej naiwności, a może właśnie PRZEZ tą naiwność. Miło jest czasem obejrzeć coś co nie wymaga specjalnie dużo myślenia, ale jest z sensem, coś co zostawia miłe ciepło w człowieku (czyli dokładna odwrotność serii, które wymieniałam wcześniej, CG i DN). Ja mam ochotę sobie powtórzyć EG po oglądaniu takich serii jak Monster, Gurren Lagann, Baccano... Sam Clannad nie wystarczy żeby mi zrównoważyć klimat tamtych serii.


Wiesz, co do Scrpapped Princess... Zaskoczenia jako takiego nie ma ale ja akurat bardzo mocno przeżyłam ubicie jednego z ulubionych bohaterów serii. Byłam w szoku, że to zrobili. Chociaż w tym też leży urok SP...

Monster 10 Wzruszyłam się pod koniec odcinka. Pierwsza myśl była taka, że Tenma nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jak ciepłym jest człowiekiem. Może być z siebie dumny. On mi się coraz bardziej podoba, a po rozmowie z Evą moja sympatia gwałtownie się zwiększyła. Strasznie mi brakowało normalnego człowieka z normalnym światopoglądem i zasadami moralnymi.

_________________

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
mikolajp Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Mar 2007
Status: offline
PostWysłany: 30-12-2007, 12:16   

Gurren Lagann ciężki? Wymagający myślenia? Cóż, były momenty smutne, ale ogólnie ja osobiście odbieram to właśnie jako odskocznię od tych wszystkich ciężkich i poważnych tytułów, i była to dla mnie seria absolutnie odstresowywująca i służąca rozrywce i ucieszeniu oka (ja tu wcale nie mówię tylko o Yoko! ;D). To samo zresztą z Baccano!. Tylko, że tam trzeba było się mocno skupić, żeby coś załapać, a w TTGL nie za bardzo. Choć może nie dostrzegłem w TTGL tego, co powinienem? :)

A co do tej naiwności i prostoty, to chyba nie działa na mnie ten urok. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2727785
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 248 z 301 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 247, 248, 249 ... 299, 300, 301  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group