Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2008, 20:16
|
|
|
Konkur napisał/a: |
Meitantei Conan jest w miare fajny (...). Ale ogolnie bylby o wiele fajniejszy gdyby bylo mniej losowych spraw, a wiecej odcinkow zwiazanych z Kaitou Kidem czy Czarna Organizacja. |
Ja RAW-ów również nie oglądam, choć gdybym miał jakiś dobry dostęp do nich to pewnie bym się skusił. Na pewno wiedziałbym o co chodzi, bo z mangą jestem na bieżąco. Z tego też powodu pozwalam sobie na oglądanie Conana w kratkę, tzn. pierwsze sto kilkanaście (proszę mnie poprawić jeśli źle napisałem liczebnik), potem jakieś 170-180, ok. 300, 400-412, 490-494. I tak wiem o co biega więc nie ma problemu (swoją drogą mangę polecam, jest tam wiele genialnych spraw, mimo że nie związanych z KK czy MiB).
Wg mnie nie ma lepszego det. anime/mangi (a widziałem trochę tego).
Melmothia napisał/a: | [...] Mangę pochłaniałam tom za tomem, anime aż tak nie wciąga. [...] |
No z reguły fabułę w mandze łatwiej i szybciej przyswoić, 1 tom to góra 1h czytania, a jeden tom opowiada w przypadku Huntera ok. 5 odc. anime, czyli zajmuje co najmniej dwa razy więcej czasu (2 rozdziały przypadają na jeden odc. anime). Dodać jeszcze do tego, że najpierw czytałaś mangę i staje się jasne, że masz spaczone spojrzenie ;P. |
|
|
|
|
|
Kashimu
Dołączył: 08 Wrz 2007 Skąd: Okinawa Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2008, 23:08
|
|
|
Gundam 00 - 18 no i dali mi następny tydzień niepewności i niecierpliwości :/
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Exia - objectives found
Determining that three Throne units are assisting warefare
no no majtersztyks imo :) |
_________________ http://szakusek.myanimelist.net/
|
|
|
|
|
DiziXagi
Zettai Ryouiki
Dołączył: 06 Sie 2007 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2008, 23:18
|
|
|
Sayonara Setsubou Sensei 1-2ep - Shaft mnie zadziwia... animacja w stylu Negimy (tak to sobie nazywam bo po raz pierwszy spotkałem się z tym w Negimie?! a później w ef - a tale of memories) to jest to co uwielbiam. Trochę chaotyczne... no ale zapowiada się ciekawie.
Okusama wa Joshikousei 1-9 - Nic ciekawego, dobry przerywnik i nic po za tym, oglądam bo żal przerywać po ponad połowie. |
_________________ There is a god between the over knee socks and miniskirt. |
|
|
|
|
Szuki
placek z jagodami
Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Koszalin Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2008, 00:31
|
|
|
Shakugan no Shana - ep.1 do 4, średniacko. W sumie nie wiem czego oczekiwałem ale wiem, że jest zdecydowanie gorzej niż zakładałem. W teorii powinno mi podpasować, tymczasem...kicha? Przebijać się przez to czy dać sobie spokój i dobijać Seirei no Moribito (w sumie, też się zawiodłem na tym serialu...) i Monster? Grrrr.... |
_________________ "Chcę zjeść coś, co kiedyś oddychało, pasło się na łące i miało matkę..." xD |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 15-02-2008, 14:10
|
|
|
Cytat: | Ciekawe kiedy zaczną ekranizować "One" | Zrobiono to już, i to w dodatku 2 razy.
Żaden z przypadków nie zapowiada, by było warto wracać.
Poza tym, nie mylmy Key/Visual Arts (autor gier Air, One, Kanon, Clannad) z Kyoto Animation - studiem anime. A ja, szczerze mówiąc, mam nadzieję że osławiony alians tych 2 firm dotyczył tylko Kanon i Clannad...
Dlaczego?
Pamiętaj że KyotoAni siedzi na całej stercie fantastycznych tytułów: Haruhi, Full Metal Panic, Munto... w KAŻDYM z tych cykli DOWOLNĄ nowość powitam z radością, a w przypadku Haruhi nawet mamy już announcement. Czytam teraz powieści, i widać że Haruhi 2 nie pogorszy poziomu. (Side note: NIE DARUJĘ jeśli sp***ą Endless Eight!!!)
U mnie tylko 18 gundam 00 (raw).
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kugimiya Rie bardzo chciała rolę inną niż tsundere loli.
No to dostała... biuściastą tsundere która ma nierówno pod sufitem _^_
Nena Trinity to okaz kliniczny, jak zazwyczaj postaci które dodano tylko po to, by każdy widz, bez względu na to z którą z sił w serii sympatyzuje, mógł jej nienawidzić...
A, oczywiście - wszyscy widzowie-degeneraci już tapetują Neną 4chan z dopiskami "ZOMG she be my waifu!!!!!!111one" |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-02-2008, 18:20
|
|
|
End of HiguKai.
OMDG. Kocham tę serię. Amen.
Nie, serio mówię. Dawno nic tak Maieczkiem nie trzepło. Znowu siedzę i się szczerzę. Ostatnio tak miałam przy mandze Magic Knight Rayearth... Tylko teraz szczerzę się nie do zielonego bizona, tylko do parki zielonych biszodzio. I ogólnie do całego zakończenia się szczerzę. Znaczy, mogło być lepsze, nie przeczę... Ale i tak, jest się do czego szczerzyć. I nawet te urocze naciągnięcia nie mogą tego zepsuć...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Rany, jak mi było żal Takano. Serio mówię. I nie chodzi mi o jej tragiczne dzieciństwo - bo ok, było tragiczne, but oh well. Po prostu było mi żal tej, było nie było, dorosłej kobiety, której banda małolatów właśnie rujnuje marzenie życia. Ok, ja rozumiem, że jej metody były co najmniej nieetyczne... Ale to nie zmienia faktu, że z jej punktu widzenia to wygląda jak wygląda. Zwłaszcza, że ona miała potencjał na bycie kobietą normalną. I naprawdę mam nadzieję, że ta końcówka z dorosłą Riką to jednak trochę inaczej, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Mówcie mi, że jestem miękka, ale uważam, że ona zasługuje na drugą szansę... I mru! Happy End do sześcianu, Maieczek się mało nie spłakał. Jest dobrze ^___^
|
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Doreen
Little Lotte
Dołączyła: 02 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2008, 22:02
|
|
|
Zostawiłam masę rozgrzebanych serii i zabrałam się za Chevalier d'Eon.
http://anime.tanuki.pl/strony/anime/871/rec/892
O mamo, jaka ta seria jest cudna. W końcu znalazłam serię, która nie dość, że ma wciągającą fabułę to jeszcze właśnie owa fabuła jest w centrum uwagi, a nie fanserwis / trwające średnio dwa odcinki walki / wątek miłosny / morze angstu (niepotrzebne skreślić). Główny bohater zaczyna mnie wprawdzie powoli coraz bardziej irytować, bo jego przydatność oscyluje w okolicach zera (we wszystkich krytycznych momentach wkracza Lia), ale reszta obsady mi to wynagradza z nawiązką.
No i ta kreska. Prawdę mówiąc, na początku nie mogłam się do niej przekonać, zwłaszcza jeśli chodzi o kobiety - Anna na przykład (ostatnie zdjęcie po prawej w recenzji) wydawała mi się wyjątkowym brzydactwem. Teraz albo ja się przyzwyczajam, albo zaczęli ją trochę inaczej rysować, bo jakoś wyładniała. Nie wspominając już o tym, że mamy tu przykład na to, że da się narysować przystojnego, długowłosego faceta, nie robiąc z niego bizona. (Gwoli ścisłości, mówię o Durandzie, bo d'Eon jednak za bardzo mi Lię przypomina XD).
Dochodzą do tego jeszcze "walory edukacyjne", jeśli komuś będzie się chciało po każdym odcinku sprawdzać "jak to było naprawdę".
A post Mai mi przypomina, że miałam drugą serię Higurashi dokończyć... chyba sobie na razie poczeka. |
_________________ "The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."
Ikonka stąd
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 16-02-2008, 16:45
|
|
|
Gundam 00 - 18
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Niech ktoś ich zamorduje. Długo, powoli, dokładnie. Najlepiej Halle, on się na tym zna.
Nawet jeśli widz chciałby to spokojnie obejrzeć, to nie może, bo go krew zalewa na sam widok rodzeństwa, siostrzyczki w szczególności. Niech ktoś jej zrobi krzywdę porównywalną do tej, którą ona zrobiła Louise. Ale dłużej i boleśniej. Standardowe czarne charaktery, osławieni Źli Lordowie, to przy niej dzieci uczące się dopiero sztuki bycia Złym. Ale oni przynajmniej mają klasę i charakter. Ona to po prostu bezmyślna maszyna do zabijania. Do tego ma nie wiadomo jak wysokie mniemanie o sobie. Smarkula, której dano śmiercionośną zabawkę i za dużo swobody. I w tym momencie nawet zielony braciszek okazuje się porównywalnym do niej draniem, skoro jej na takie wybryki pozawala. A przy komentarzu niebieskiego mało nie spadłam z krzesła...
Matko... Przecież ona nawet nie zasługuje na miano czarnego charakteru. To tylko potwór do odstrzelenia.
Ja się w tym momencie z całych sił staram, żeby pisać cenzuralne rzeczy... |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 16-02-2008, 16:54
|
|
|
moshi, a mówiłam że Hunter NAPRAWDĘ jest dobry ^^ Ja właśnie przed chwilą skończyłam oglądać serię i zanim wezmę OAVki (chociaż kiedyś z bratem widziałam tę ostatnią) napiszę z tego co wiem teraz. No i nieco mi dziwnie pierwszy raz napiszę recenzję anime... Może dokładniejsze wrażenie napiszę w temacie. |
_________________
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 17-02-2008, 18:39
|
|
|
Vodh wrócił i trochę pooglądał:
Higurashi oglądane po raz drugi okazało się... równie dobre! Połknięte w jeden dzień.
HiguKai - no prosze państwa! O ile pierwsza seria była świetna, to druga jest po prostu genialna! Podpisuję się rękami, nogami, rogiem i ogonem pod słowami Maieczki (zarówno zachwytami jak i spoilerem). Może graficznie można było chcieć czegoś odrobinę lepszego, ale nie o to tu chodzi ;) Pierwsza seria oglądana po raz pierwszy była... dziwna. Fajna i dziwna. Drugą oglądało się kompletnie inaczej, prawie jak inną serię, ale klimat Hinamizawy został zachowany. Bardzo podoba mi się spójność i waga różnych szczególików, a reszta w spoilerze:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Kiedy oglądałem pierwszą serię po raz pierwszy najwięcej zabawy sprawiało sklejanie łuków w większe części, przypominanie sobie co się działo w bliźniaczym łuku i to specyficzne wyczekiwanie, kto zginie, jak zginie i "kiedy wszystko zaczyna się sypać". W drugiej serii śledzimy już spójną fabułę, ale szczegóły i fragmenty z "innych światów" są dalej ekscytujące! Najbardziej kwiknąłem jak Keichi dał lalkę Mion. Musiałem zapauzować, wykwikać się, złożyć ofiarę na cześć twórców i dopiero mogłem oglądać dalej. Mówcie, co chcecie, ale nie spodziewałem się, że zobaczę anime, w którym takie emocje będzie budzić wybór bohatera "komu dać lalkę".
Zakończenie skomentowała już Maieczka, było śliiiczne ^.^
Chwilowo muszę zmykać, ale coś czuję, że moje HigurashiKwikanie na tym poście się nie zakończy (a poza tym mam też inne serie do komentowania :D:D) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Hisus
Dołączyła: 07 Lut 2008 Status: offline
|
Wysłany: 18-02-2008, 22:40
|
|
|
Gundam 00 odcinek 19
Nigdy nie sądziłam, że seria o mechach może mi się aż TAK podobać. Główną zasługą jest oczywiście całe stado bizonów (co się jaki facet pokaże, to oczywiście bishounen, a z kolei każda dziewczyna ma czym oddychać, więc męska część widowni swój fanserwis też ma ;)). No i fakt, że każdy z tych bizonów skrywa jakąś tajemnicę/ma mroczną przeszłość. Super.
A co do samego odcinka 19.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jakoś szczególnie dużo nie wnosi, to raczej zapowiedź tego, co będzie się działo dalej. Do finalnego odcinka - oj, będzie gorąco. Rodzeństwo Trinity dolewa oliwy do ognia, Tieria - czyżby robot?, Lockon vs Setsuna... No i nieco angstu w wykonaniu naszej cywilnej parki, Louise i tego tam, Saji. Podobało mi się.
|
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 18-02-2008, 23:31
|
|
|
Gundam 00 19 - kolejny wyjątkowo zabawny odcinek.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- -biedna panienka na statku kasuje zdjęcie swojego chwilowego idola
-pani Strateg wzruszona, że chłopcy zaczęli stosować jakąkolwiek taktykę w walce
-Tieria-cyborg deklaruje, że jest największym przepakiem, a chwilę później spadek napięcia
-Saji planuje zemstę na Gundamach za zmywakiem
-pogaduszki teologiczne
No i oczywiście Setsuna pokazuje nowe oblicze obsesji na punkcie swojej maszyny i stwierdza: "Jestem Gundamem." Lockon całkiem słusznie go podsumowuje. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-02-2008, 01:32
|
|
|
Czas na kolejną część feriowego raportu Vodha:
RahXephon - Ciekawa seria, nie powiem. Graficznie przypadła mi do gustu, ścieżce dźwiękowej i fabule też nie mam wiele do zarzucenia. Główny bohater był trochę 'płaski', ale poza tym postacie też w porządku. Skojarzenia z NGE nasuwały się same i chyba nie sposób ich uniknąć. W sumie to właśnie było takie NGE z lepszymi bohaterami, poprawioną i logiczniejsza fabułą i pozbawione większości bezsensownej symboliki (ostały się azteckie (chyba?) nazwy) Ogółem - podobało się, ale bez szczególnych zachwytów.
Code Geass - oglądane po raz drugi. Sporo szczegółów zdążyłem zapomnieć, oglądało się równie dobrze, jak za pierwszym razem. Jedno z moich ulubionych anime, co tu dużo gadać :P
Saiunkoku Monogatari - Obejrzane, spodobane, kiedyś napiszę więcej. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 20-02-2008, 03:09
|
|
|
2 i 3 odcinek Inuyashy...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Reakcja naszego bishounena na, wydawałoby się zwykłe, "siad", jest zabójcza... Zwłaszcza dla niego ^^' .
Oraz 15 odcinek Triguna
- Spoiler: pokaż / ukryj
- I pojawia się drużyna zuych drani z demonem na czele... A Vash zastępuje naszym pannom samochód :)
|
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 20-02-2008, 12:20
|
|
|
Gundam 00 19 raw - bo nie zniżę się do oglądania tego co już wyszło :/
- Spoiler: pokaż / ukryj
- -biedna panienka na statku kasuje zdjęcie swojego chwilowego idola
o tak, to było dobre!
-pani Strateg wzruszona, że chłopcy zaczęli stosować jakąkolwiek taktykę w walce
boskie :>
-Tieria-cyborg deklaruje, że jest największym przepakiem, a chwilę później spadek napięcia
yup... to było ładne
No i oczywiście Setsuna pokazuje nowe oblicze obsesji na punkcie swojej maszyny i stwierdza: "Jestem Gundamem." Lockon całkiem słusznie go podsumowuje.
...a Setsunę to podsumowanie wzrusza do łez. "Saikou no homekotoba da". Genialne!
Za to 18&19 pokazują tą nieco brzydszą stronę japońskiej cywilizacji, w której kalectwo jest czymś trochę godnym pożałowania (kawaisou~), trochę obscenicznym (kimochiwarui), a na pewno totalnie dyskwalifikującym. Reakcja Sajiego z 18
- Spoiler: pokaż / ukryj
- może naprawdę rozwścieczyć, przecież każdy człowiek który znalazł się w takiej sytuacji jak Louise powinien być martwy, to cud że ona wogóle żyje. A utrata lewej dłoni to naprawdę nie jest aż tak poważne kalectwo w tej sytuacji. Nawet jeśli Louise była mańkutem. Po kimś na kogo spadła betonowa ściana możnaby spodziewać się urazów w stylu zmiażdżone nogi/złamany kręgosłup i wózek do końca życia, o upośledzeniu oddychania (poważne oparzenia płuc) czy uszkodzeniach oczu i narządów wewnętrznych nawet nie wspominając.
Cóż, mimo mnogości łez ewidentnie to nie było żadne "poważne" uczucie. Jeśli osobiste plany stoją przed "tą drugą osobą"... ale jeszcze zobaczymy, do końca serii trochę czasu jest. Tymniemniej jeśli tak to zostawią, to jak dla mnie z miejsca -2 punkty, za propagowanie nietolerancji. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|