Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 12-05-2008, 21:52
|
|
|
Keii ja się spodziewałam prawdę mówiąc głosu Inuyashy, zdziwił mnie bardzo takim męskim brzmieniem, po 4 odcinkach całkiem mi się podoba za to bardzo nie pasuje mi głos Maki. |
_________________
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-05-2008, 13:48
|
|
|
Maka by miała głos w porządku (niepodobny do innych słyszanych w anime), gdyby to nie brzmiało tak nosowo. |
|
|
|
|
|
Filippiarz
baka ketsu
Dołączył: 26 Gru 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2008, 14:22
|
|
|
No właśnie mi się bardzo podoba, że ma tak dziwaczny i teoretycznie trochę nieprzyjemny głos - jest dla mnie przez to prawdziwsza i ludzka. Szczególnie, że w przekazywaniu emocji to nie przeszkadza - nawet najpiękniejszy głosik może być nieciekawy jeśli seiyu nie potrafi nim grać, a ta od Maki jednak potrafi i jest bardzo żywiołowa, co u mnie się bardzo sprawdza.
Ogólnie też w pierwszym odcinku złapałem się za głowę myśląc "jessssu, kto im tak głosy spaprał - dzieciak gada basem, a dziołcha kwacze", ale z czasem coraz bardziej mi się te dziwactwo głosowe podoba :) |
_________________ Quidquid Latine dictum sit, altum videtur. |
|
|
|
|
DiziXagi
Zettai Ryouiki
Dołączył: 06 Sie 2007 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2008, 20:08
|
|
|
Aria the Natural ep 17 - To... to.... to jest cudne, nie potrafię wyrazić radości jaką daje mi każdy odcinek. Mimo kompletnego braku jakiejkolwiek fabuły (wiosłować... wiosłować... wiosłować.....) ogląda się naprawdę przyjemnie... "Hazukashii serifu kinshii"
Uchuu no Stellvia - Pierwsze 10/10 od czasów Clannad-a na mojej liście. Historia niby o miłości, niby o szkole oraz niby o ratowaniu świata, te wszystkie "niby" powodują że Stellvia jest czymś wyjątkowym i na pewno będę ją wspominał z sentymentem. |
_________________ There is a god between the over knee socks and miniskirt. |
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 13-05-2008, 22:17
|
|
|
Ergo Proxy - trochę zrobiłam sobie długą przerwę między 1 odcinkiem a trzema nastepnymi ale ogólnie seria sprawia wrażenie niezłej tzn. ma klimat, a to jest coś co ja najbardziej lubię :) Lekko wystraszyło mnie na początku, że nie rozumiem zbytnio co się dzieje, ale przeczytanie recenzji trochę uporządkowało moje myśli! A ten opening..Wykonany po mistrzowsku.
Elementar Gerard odc 3 - generalnie nie przepadam za takimi anime, gdzie główni bohaterowie to prawie dzieci, są głośni i mówią raczej schematyczne dialogi, z cyklu łatwe do przewidzenia - ale chyba faktycznie nie taka jest rola serii. Bywa czasami zabawnie i przede wszystkim mam nawet ochotę oglądać ciąg dalszy!! Kto by pomyślał..No ale czasami człowiek ma faktycznie ochotę spędzić miło czas ze średnio ambitnym tytułem, odprężyć się po prostu - narazie działa!! Tytuły odcinków trochę za dużo zdradzają no ale może przestanę czepiać się szczegółów :)
Welcome to the NHK - odc 1, heh główny bohater potrafi powiedzieć naprawdę dobre teksty, w moim guście humor, miło na coś takiego trafić! Jednak dziwnie się czuje śmiejąc się z tego - chłopak jest przecież chory a ja się z tego śmieje! Ciekawe czy w dalszej części uda mi się "wyleczyć" z tego podejścia. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Ferret
Kawaii desu~
Dołączył: 13 Maj 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2008, 23:52
|
|
|
Ergo Proxy - zacząłem... i zgadzam sie - seria ma klimat, ale po pierwszym odcinku nie mam wielkich chęci by się zabrać za drugi (chociaż na pewno to zrobię), po prostu grafika mi nie pasuje (nie, nie! nie jest zła... ale jest bardzo specyficzna, kto widział, ten wie... kto nie widział - ma powód by zobaczyć xD). W każdym bądź razie fabularnie zapowiada się ciekawie ^^.
Tengen Toppa Gurren Lagann - bardzo pokręcona seria, miejscami strasznie infantylna, miejscami kojarząca się z tasiemcami pokroju pokemonów, itp. czy jakimś hack 'n slashem - parcie na przód w celu pokonania coraz to silniejszych wrogów... a jednak mnie wciągnęła. Graficznie jest bardzo przyjemna, opening cudny, a i sama fabuła nie jest jednak taka zła, autorzy nie bali się uśmiercić jednego z głównych herosów, co jest dosyć niecodzienne... no i gdy już się wydaje, że mamy happy end... autorzy nas zaskakują... ogólnie bardzo mi się podoba, pomimo wcześniej wspomnianych wad... bo niewątpliwie są to wady ^^'.
To chyba wszystko co w chwili obecnej przewija się u mnie na monitorze... aczkolwiek mam na oku parę innych serii ^^. |
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 14-05-2008, 09:14
|
|
|
Gintama 58
Po tym odcinku anime to oficjalnie trafia do mojego top 10 najlepszych anime. Po prostu zwala z nóg, daje kopa i na koniec miażdży. Oglądać Gintamę i nie widzieć odcinków 58-61, twierdząc, że zna się ten serial jest kłamstwem :P.
Wiem, że na (serwisie) tanuki Gintama nie ma zbyt wielu zwolenników, jednak to się jeszcze zmieni, wspomnicie moje słowa ;). |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 14-05-2008, 10:15
|
|
|
O ile wiem, Gintama przez te znane mi osoby, które to oglądają, jest oceniane dobrze w porywach do bardzo dobrze. Natomiast nie znalazł się nikt odważny do pisania recenzji (była jedna przymiarka, która nie doczekała się publikacji z przyczyn, powiedzmy, pozamerytorycznych).
A żeby było on-topic: skończyłam Kibę! Jak już wczoraj mówiłam na ircu: ja po tym nie pojadę, bo jakbym zaczęła jechać, to zatrzymałabym się w Gdańsku i płaciła majątek za bilet powrotny... Więc recenzja będzie długa i średnio wredna jak na to, co mi się cisnęło na usta w miarę oglądania. Brrr, tyle powiem. I dalej głęboko wierzę, że istnieją jeszcze jakieś dobre serie shounen, których nie oglądałam. Muszą istnieć. Na pewno. Gdzieś daleko, chowają się przede mną... A na razie dajcie mi shoujo z lukrem, muszę trochę zmienić menu. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 14-05-2008, 12:27
|
|
|
Avellana napisał/a: | (...) I dalej głęboko wierzę, że istnieją jeszcze jakieś dobre serie shounen, których nie oglądałam. Muszą istnieć. Na pewno. Gdzieś daleko, chowają się przede mną... A na razie dajcie mi shoujo z lukrem, muszę trochę zmienić menu. |
Hmm... może spróbuj The Third - Aoi Hitomi no Shoujo, bardzo nietypowy shounen z dziewczyną w roli głównej, którego akcja rozgrywa się w postapokaliptycznym świecie. Seria jest całkiem niezła, choć nie wiem o co w niej chodziło do końca :). Anime ma "klimat" i jest całkiem interesującą mieszanką różnych gatunków i motywów. Polecam zapoznać się z pierwszym odcinkiem, może po obejrzeniu pięknego openingu najdzie Cię ochota na więcej. Mimo, że uważam ją za co najwyżej dobrą serię nie żałuję poświęconego czasu na oglądanie.
Podam jako ciekawostkę, że wspólnym mianownikiem Black Lagoon i The Third - Aoi Hitomi no Shoujo są seiyuu, którzy w obu seriach grali damsko-męski duet głównych bohaterów. (To nie jest offtopic, serię tą skończyłem oglądać kilka dni temu).
A najlepsze shouneny to: Hunter X Hunter, Yu Yu Hakusho, Hajime no Ippo, GTO, Hikaru no Go... |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-05-2008, 13:10
|
|
|
A ja sobie ekspresowo obejrzałam Full Metal Panic TSR. Spodziewałąm się, że będzię gorzej, ale nie. Kilka akcji sobie porządnie przewinełam, a te ciekawsze oberzałam. Bohaterowie. Matko na tych złych, nie mogą brać jakiś normalnych ludzi? To muszą być jakieś świry? W ogóle mi nie podpasowali. I jeszcze te 2 bliźniaczki, tragiedia. Wkurzały mnie za każdym razem jak się pojawiały. Tessa nie była tak denerwująca jak zwykle, coś tam jednak robi w Milithlir( nie wiem czy dobrze napisałam) Tylko ten wygląd i głos, masakra. Najbardziej to mi się rzuciło, jak wrzeszczała na Sagarę w gabinecie swoim, musiałam aż ściszyć głos. Co do Chidori, to jak dla mnie była trochę zbyt przerażona, no ale ostatecznie umiała sobie poradzić. Sagara trochę mnie wkurzył, ale ogólnie nie było tak źle. Czekam na następne serie.
One Piece 62
Z tym anime mam problem. Czasami naprawdę mnie wciągnie jakaś historia, a czasami wręcz ziewam z nudów. Zastanawiam się czy jest sens to dalej oglądać. Jak narazie spodobały mi się wątek Arlonga, przeszłości Zero i Sanjego oraz ten na wyspie Początku i Końca, zdaje się. Pojedynki praktycznie mnie nie interesują, jakoś do mnie nie trafiają. |
_________________
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-05-2008, 16:17
|
|
|
Cytat: | One Piece 62
Z tym anime mam problem. Czasami naprawdę mnie wciągnie jakaś historia, a czasami wręcz ziewam z nudów. Zastanawiam się czy jest sens to dalej oglądać. Jak narazie spodobały mi się wątek Arlonga, przeszłości Zero i Sanjego oraz ten na wyspie Początku i Końca, zdaje się. Pojedynki praktycznie mnie nie interesują, jakoś do mnie nie trafiają. |
Oglądaj, teraz będzie tylko lepiej. Odcinki z wielorybem to ostatnie nudne na długi czas. |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 14-05-2008, 17:32
|
|
|
Vampire Knight 6 Chryste panie już bardziej skrzywdzeni być nie mogli?!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Dobija mnie ten Zero, który w kółko chodzi z miną jak największy męczennik świata, to samo Yuuki i Kaname. Dobra mają powód, ale na litość boską, ile można cierpieć i się załamywać? Już 5 odcinek to będzie. I po prostu wiedziałam, że głupia Yuuki będzie dawać mu swoją krew, no wiedziałam. Teraz to dopiero będą się wykrzywiać, bo tacy biedni są. Zero bo będzie miał coraz większe wyrzuty sumienia, Yuuki - coraz bardziej miłosierna i niepewna, a Kaname - coraz bardziej zazdrosny. Nie wiem czy jest sens dalej to oglądać. Czekam na kolejne zwroty akcji.
|
_________________
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-05-2008, 19:17
|
|
|
D.N Angel 1-7 - i chyba na 7 epku zakończę moje męki… Oglądając to anime tylko ziewałam i patrzyłam na postaci z politowaniem, szczególnie postać głównego bohatera….
Soul Eater 1-4 – na razie mam mieszane uczucia, w sumie po 4 odcinkach trudno ocenić. Postaci są trochę irytujące, chociaż da się je polubić. Najbardziej chyba mnie drażni sama animacja ==’ No, ale zobaczymy, jak rozwinie się fabuła, na razie będę na bieżąco. |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-05-2008, 20:39
|
|
|
Obejrzyj 5! obejrzyj 5! Ja przez pierwsze trzy też nie wiedziałem, czym się ludzie zachwycają, ale 4+5 są genialne! |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Szuki
placek z jagodami
Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Koszalin Status: offline
|
Wysłany: 14-05-2008, 21:49
|
|
|
A jutro będzie 6, będzie 6! Nie mogę się doczekać! Soul Eater wymiata po całości...
A ja dalej brnę w Monstera... i dobrze mi z tym. |
_________________ "Chcę zjeść coś, co kiedyś oddychało, pasło się na łące i miało matkę..." xD |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|