[korsarz]

20 i 21 epizod Code Geass

Spoiler: pokaż / ukryj

W tym pierwszym Nina w końcu spotyka się z Euphie. Teoretycznie po to, by podziękować za ocalenie życia... Przy okazji sprawiając wrażenie zakochanej w Euphie, więc może rozwinąć się z tego yuri. A przynajmniej mogłoby, gdyby Euphie nie wyznała miłości Suzaku...
Natomiast w kolejnym miał miejsce festiwal, na którym przygotowali "największą pizzę na świecie", czego C.C. nie mogła zignorować >D . Pizza wylądowała na drzewie >.> . A Euphie oficjalnie uznaje niezależność Japonii, co jakoś nie spodobało się Lelouchowi...

[Enevi]

Macross Frontier 13

Będę buczeć, gryźć, warczeć i prychać... jak tak dalej pójdzie. Akcja nagle ruszyła z kopyta i to cwałem. Tak dużo się wydarzyło i to bardzo istotnych rzeczy. A jestem zła, zła zła! Nie zobaczę kolejnego odcinka T.T A jeszcze następny będę miała marne szanse zobaczyć, ale zawsze jest nadzieja...

Spoiler: pokaż / ukryj

Tak, już wiemy, że Ranka była na pokładzie Macrossa te naście vlat temu, już wiemy, że Grace nie żyje (zapewne, gdyż wciągnęło ją coś... hm Czarna Dziura(?) ), bracieszek Ranki mało nie zestrzelił Alto, kiedy ten próbował uratować ją z Macrossa opanowanego przez paskudne insekty z kosmosu, ale na szczęście na ratunek pospieszyli mu Michael i Sheryl. Całą planetę zaczęła wciągać owa niszczycielska siła i Alto próbuje wyciągnąć panienkę Lee z opresji, ale raczej nie będzie to takie proste. Zapewne ma ona jakąś dziwną moc reagującą na Macrossa albo Vajrę.

I w tym momecnie kończy się odcinek... Nauczyli się robić cliffhangery... i to boli. Ale podobało mi się... bardzo. Przyznaję się do nieznajomości starszych Macrossów (poza Zero), ale Frontier naprawdę mi się podoba :)

Someday's Dreamers: Summer Sky 1

Prawda to czy nie, Evil zakochał się...
Ta dziecinna rymowanka w pełni oddaje to, co czuję po obejrzeniu pierwszego odcinka tej serii. Nie oglądałam pierwszego anime, ale jak to się skończy to pędem ruszę w jego poszukiwaniu. To był tylko JEDEN odcinek a ja już jestem oczarowana. Takie rzeczy zdarzają się naprawdę niezwykle rzadko (Mushishi, Kure-nai i jeszcze Texhnolyze). Ale więcej sobie nie przypominam. To było po prostu PIĘKNE. Takie spokojne i leniwe jak lato na wsi. Ja chcę pojechać teraz do domku prababci, do cichej wsi w Górach Świętokrzyskich, gdzie będę miała święty spokój! To straszne, bo na razie się na to nie zanosi... Atmosferę prowincji odczułam na własnej skórze już w pierwszych minutach. Obie piosenki towarzyszące anime od razu przypadły mi do gustu, bez dwóch zdań. Po prostu. Grafika jest natomiast DZIWNA. Niech mnie ktoś oświeci, ale ja tam dobrze widzę zdjęcia wkomponowane w animację, prawda?! Projekty postaci prościutkie, ale za to jakie mają naturalne ruchy, aż byłam pod wrażeniem. I tyle niepotrzebnych gestów... jak w prawdziwym życiu. Sora już na pierwszy rzut oka jest sympatyczna :)

A teraz muszę ochłonąć, po trochu... spokojnie...mam całą noc przecie *_*

[Shizuku]

Vampire Knight 12 i 13
I narazie koniec. Myślałam, że Yuki już nie może mnie bardziej wkurza, ale jednak człowiek uczy się całe życie. W życiu nie widzałam bardziej irytującego dziewczątka, chcącego zbawić cały świat. Zero jak zwykle cierpiący emo u niego nic się nie zmieniło. Ale! Bardzo spodobała mi się scena Kaname&Shizuka przy świetle księżyca. Naprawdę ruszyła mnie, po raz pierwszy w tym anime naprawdę współczułam bohaterom. No i Ichiru był do przeżycia w swej scenie z Shizuką. Ona sama też mi się nawet spodobała, gdy poznałam jej przeszłość, wydała mi się bardziej ludzka. Myślę, że obędzie się bez tagów, spoilerów strasznych nie ma.

[Muhomorniczy]

NGe.odc 20.Nieźle szmirą potrafią polecieć, są w tym zawodowi. Uśmiałem sie w momencie któregoś tam odcinka, gdy ni z tego ni z owego wchodzą Misato z Kenji do jakiegoś pomieszczenia a tam stworek powieszony na krzyżu,ahaha.

[Grisznak]

Sekirei 1 - początek wypisz wymaluj jak Elfenlied, co już wywołało nie najlepsze skojarzenia, a potem z ekranu wyskakują monstrualne (Aika wpadłaby w kompleksy) cycki głównej bohaterki i już wiadomo, że będzie ecchi, panchira, harem i inne tego rodzaju atrakcje. Może kogoś to zainteresuje, ja podziękuję. Nawet fakt, ze bohaterka lata w stroju mikopodobnym (a od czasów Kannaduki no Miko i Sailor Moon mam sentyment do takowych), nie zdołał mnie przekonać do dalszego oglądania tego odcinka, o kolejnych nie mówiąc. Na drzewo z takimi seriami, a ludzi ceniących sobie poczucie estetyki ostrzegam przed tym badziewiem.

Sekirei 1 - początek wypisz wymaluj jak Elfenlied, co już wywołało nie najlepsze skojarzenia, a potem z ekranu wyskakują monstrualne (Aika wpadłaby w kompleksy) cycki głównej bohaterki i już wiadomo, że będzie ecchi, panchira, harem i inne tego rodzaju atrakcje. Może kogoś to zainteresuje, ja podziękuję. Nawet fakt, ze bohaterka lata w stroju mikopodobnym (a od czasów Kannaduki no Miko i Sailor Moon mam sentyment do takowych), nie zdołał mnie przekonać do dalszego oglądania tego odcinka, o kolejnych nie mówiąc. Na drzewo z takimi seriami, a ludzi ceniących sobie poczucie estetyki ostrzegam przed tym badziewiem.

[Amarth]

Antique Bakery 01 - tutaj miałam swoje obawy, bo seria jest z typu tych, które trudno z papieru przenieść na ekran. Czekała mnie miła niespodzianka. Całość wygląda tak, jakby na tło naniesiono postacie wycięte z papieru. Na pierwszy rzut oka wygląda to dosyć dziwnie. Na drugi też, ale można się przyzwyczaić. A opening mnie oczarował. Tutaj z kolei mamy prawdziwe płaskie wycinki z papieru umieszczone w ślicznej makiecie.
Po fabule nie spodziewam się żadnej głębi. To tylko lekka komedia shounen-ai i nie wymagam od niej niczego wielkiego.

[Agon]

Spice and Wolf 1-2 - nie wiedziałam co ugryźć, więc postanowiłam ugryźć coś ''lekkiego'' i krótkiego. Zresztą, nie mogłabym odmówić anime, w którym jednym z głównych bohaterów jest wilcza postać. Całkiem przyjemnie się ogląda; grafika, szczególnie tła są miłe dla oka. A Horo jest urocza w swojej ludzkiej postaci.

W przyszłym tygodniu może ugryzę coś z letniego sezonu, choć za bardzo nie zachwyca wyborem.

[Amnezjusz]

Samurai Champloo 1-3. Już wiem, że będzie to seria którą wciągnę za jednym zamachem ^^ Wartka akcja, wyraźne postaci - dwaj główni bohaterowie prócz doskonałej znajomości szermierki różnią się niemal wszystkim a i tak rozbrajająca jest próbująca ich pogodzić Fū. Powalające jak dla mnie są sceny walk w pomieszczeniach, świetna dynamika, rodzaj w jaki 'kamera' podąża za pojedynkującymi się. No i hip hopowa muzyka, naprawdę doskonale pasuje jako tło. Naprawdę dobra rzecz :)

[krew_na_scianie]

Ayakashi ~Japanese Classic Horror~ 9 - 11 i powiem jedno: arcydzieło. Niedawno zachwalałam NHK, ale to co zobaczyłam przed chwilą...Jestem nieziemsko wstrząśnięta. Historia, fabuła bardzo podziałała na moją psychikę i wyobraźnie. A zaczynało się tak niewinnie...Na początku troszkę irytowała mnie grafika, potem pojawiło się zaciekawienie, docenianie grafiki, by po chwili doczekać finału. Chyba tak powinnien wyglądać mistrzowski horror - postraszyć, zaciekawić i spowodować, że to co najgorsze widz sam sobie wyobraża, bo żadna ilość krwi w anime nie zrobiłaby na mnie takie wrażenia jak ta prawda objawiona na koniec. Człowiek ze swoimi najgorszymi domysłami pozostał sam. Co ja mogę więcej napisać? Kapitalne. Nic mnie w życiu tak mocno nie poraziło...

[Azariel]

Sekirei 1 - Haha przy tym to ikkitousen3 wygląda genialnie, no ale mam sentyment do mangi, i raczej będę to ogladał.
Slayers Revolution - 1 - Lina is back :), jednak to ona jest głównym bohaterem. Bardzo przyjemnie się oglądało grafika zdecydowanie poprawiona, opening jest beznadziejny.
Strike Witches 01 - Hmm co mnie najbardziej zdziwiło a zarazem ubawiło to to że żeńskie postacie nie noszą ani spodni ani spódniczek a w najlepszym wypadku sukienkę. To wyglada względnie ciekawe no cóż zobaczymy drugi odcinek narazie przypomina mi to serię z zeszłego roku tylko nie pamiętam jak się nazywa, zresztą łatwo skojarzy.

[korsarz]

22 epizod Code Geass

Spoiler: pokaż / ukryj

Euphie ma oficjalnie uznać niezależność Japonii. Wtedy wpada Lelouch i "nieopatrznie" każe jej zamordować wszystkich Japończyków - zaczyna się masakra...

[Melmothia]

Stranger – Mukou Hadan

*__________________*

I najchętniej poprzestałabym na tym jakże rozwiniętym komentarzu, bo słów mi najzwyczajniej zabrakło.

Ale nieładnie tak, więc:

Muzyka – pierwsze cudo; animacja – drugie cudo; walki – trzecie cudo (chociaż tu powinnam chyba mieć wzrok postaci z shounen-bijatyk, żeby nadążyć za tym, co się dzieje na ekranie); przyjaźń chłopca z mężczyzną – czwarte cudo; tła - piąte cudo; fabuła nie za skomplikowana, trochę naiwnie brzmi poszukiwanie eliksiru nieśmiertelności, ale w tej chwili czuję, jakbym się czepiała tego tylko dlatego, że czego innego już naprawdę nie mam…

Oglądam też Inuyashę (do 15) i Tantei Gakuen Q (do 21). W przypadku pierwszego jestem jeszcze na etapie wydarzeń, o których już czytałam w mandze, podoba mi się jednak o wiele bardziej niż papierowa wersja, ale i tak na razie tempo oglądania może być wolne. Jak wyjdę poza to, co znam, to pójdzie mi zapewne szybciej, bo anime należy do tych, które teraz najchętniej oglądam. W przypadku drugiego, mimo naiwności serii (przeznaczonej jednak dla młodszego widza) i tych wszystkich tanich chwytów (burza i bijące pioruny dokładnie przy Ważnych Słowach bizoniątka, muzyczka przy każdym Wejściu Dana Morihiko) ogląda mi się niesamowicie szybko i dobrze. Postaci sympatyczne, zagadki intrygujące, seria dobra. Chociaż czasami przesadzają, oj przesadzają, jakie to dziewczę biedne, nieszczęśliwe i niewinne...

Spoiler: pokaż / ukryj

Zamiast wsadzić w kaftan bezpieczeństwa i zamknąć w pokoju bez klamek poszli pokazać jej motylki i kwiatki, kfik!

Amatsuki 8 – A niech ich trąd i inne dziadostwo. Ja rozumiem, gdyby przewidzieli serię na co najmniej 26 odcinków, ale robić takie coś przy trzynastu? Owszem, Hime, smyrgające się cały czas piórkiem po nosie, dostarczyło ciekawostkę, ale to już można było się domyślić w poprzednim odcinku. Owszem, informacje o przeszłości Kuchihy też są przydatne, ale nie tak rozwinięte! A druga połowa to już w ogóle… Cały ten odcinek miał nam pokazać, że nie każde ayakashi takie straszne jak malują? Że niektórzy zaczną to rozumieć i się zmienią, świat stanie się lepszy i w ogóle? Prych.

[DiziXagi]

Sekirei ep 1 - Nie jest tak fanserwiśne jak Kanokon (którego to wbrew obiegowej opinii da się oglądać) i wywołuje u mnie wspomnienia z Rozen Maiden oraz Mai-HiME. Jedna z lepszych serii tego sezonu.

Strike Witches ep1 - Sky Girls w wersji 2.0, aż żal nie zobaczyć, zapowiada się ciekawie i z całkiem sensowną fabułą... nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejne odcinki. (tak, wiem wiem, seria jest "pedo"... ale ja się takimi bezpodstawnymi o tagowaniami nie przejmuje)

Slayers Revolution - Nie jestem fanem Liny i jej przyjaciół lecz poprzednie serie oglądało mi się całkiem przyjemne. Niestety, nowa seria nieprzypadła mi do gustu. Jak zwykle staram się nie narzekać na odgrzewane kawałki, to coś co przeleżało 10 lat na półce z klasyką mogło tam pozostać. Pomijam już fatalny opening... ale największym grzechem jest w mojej opini pozostawienie Megumi roli Liny... 41 lat na karku dziewczyna ma, niby niedużo ale głos już nie ten co przed dziesięcioma laty. Seria wybitnie nie dla mnie więc drop z miejsca.

(Teraz możecie sobie ponarzekać na "dzieciaki wychowane na Elfenlied i School Days" ;) )

[Futaba]

Teraz oglądam :

*Clannad i wprawdzie nie jestem zachwycona, bo spodziewałam się czegoś innego, ale da się przeżyc ;]. Mam nadzieję, że z czasem nieco się akcja rozwinie.

*Genshiken 2, które nie jest już tak dobre jak pierwsza seria, ale mimo wszystko świetne anime o fanatyzmach japońskich otaku.

*Bastard czyli nieco już przestarzałe anime o zabarwieniu fantasy. W każdym razie ogląda się całkiem przyjemnie.

*AIR... no cóż, obejrzałam dopiero kilka odcinków i było nieco nudno, ale również tutaj liczę, że później nieco się rozkręci ;).

[Azariel]

Baccano 1-13 - Genialne pod każdym względem, boska fabuła, dziwna chronologia, ciężko się połapac na początku. Zakończenie bardzo mi się podobało spodziewałem się czegoś innego, a poza tym Firo jest genialny, i Isaac jest cool z Mirią oni dawali popalic, nie pamiętam kiedy się tak uśmiałem, zdecydowanie jedno z najlepszych anime jakie kiedykolwiek oglądałem. :)