[GoNik]

A mnie tam na Maburaho wzielo... o matko... i nawet sie podoba [staczam sie?] Juz na 15 odcinku jestem.


i znowu powrot do makintosza bez pl fontow ><!

[jordi]

Ja kończe oglądać serie : Wolf's Rain ^^
i w Lutym Akire będe oglądał ( bo KD ma podobno wydać).

[thihi]

a co jest zlego w maburaho? mi sie podobalo :)

[Mai_chan]

A ja się zaraz za Cube zabiorę... Nabyłam dzisiaj drogą kupna za dychę bez grosza ^^ Coś czuję, że zacznę nieco pilniej śledzić co się w kinie dzieje...

[wa-totem]

<spogląda na konsolę systemową wyświetlającą szereg niezrozumiałych technozaklęć>

videocodec: fourcc=0x44495658 [XviD]
Pos: 992.1s 21496f (60%) 9fps Trem: 15min 180mb...

Yatta! Za kwadransik oglądnę sobie Ginban Kaleidoscope 6... bo nawiedzone kanadyjczykami japońskie łyżwiarki figurowe rządzą! xD

<kwadrans czekania i 25min oglądania później>
...bo nawiedzone kanadyjczykami japońskie łyżwiarki figurowe W STROJU KAWAII MEIDO to DOPIERO rządzą! xD

[Taur]

W końcu mam chwilę czasu i mogę coś obejrzeć główne danie to Otogizoushi a na przystawke parodie do Gundams
ps są na prawdę zwariowane!?

[Yumegari]

Nareszcie dorwałam się do Hana yori Dango. I wyszło ze mnie wariactwo jak to szydło z worka. Wyobrażacie sobie oglądanie jednego anime przez 12 godzin bez przerwy? Z całkowitym zarwaniem nocy (a następnego dnia miałam mieć dwa sprawdziany...). Ja coś takiego właśnie zrobiłam i chyba nie trzeba dodawać, jak bardzo to mnie wciągnęło. Pomimo całej swojej naiwności uważam tę historię za naprawdę zgrabnie opowiedzianą. Fajna muzyka i sympatyczni bohaterowie... tylko z grafiką gorzej... ale nic. Przeżyję. Tylko skąd wytrzasnąć te dalsze odcinki? Tak mi się nie chce tego ściągać... ale chyba nie bedzie wyjścia.

Zdecydowałam się też wreszcie na liźnięcie Honey and Clover. Znaczy: zdecydowałam się, ale jeszcze nie liznęłam. Niech tylko ochłonę po HyD i posunę się w Shoocie, to bedzie następne w kolejce.

[coyote]

To, co normalne dla mnie cały czas, czyli neverending anime jak One Piece i Bleach.

Oprócz tego:
Samurai Deeper Kyo - skończone niedawno. Uhhh, nie polecam, jesli komuś podobała się sama idea czy zainteresowały postacie: MANGA! anime to, w porównaniu do pierwowzoru, deliaktnie mówiąc gniot. _-_
Paradise Kiss - w porównaniu z mangą, znowu, zawodzi...ale nie aż tak bardzo XD im dalej w las, tym jednak lepiej.
Beck - 1 odcinek... genialne. Już ostrzę ząbki na resztę.
Eyshield 21 - znowu...zainteresowanie tylko i wyłącznie ze względu na obsesyjną miłość do mangi... ale anime to również, totalny gniot, nikomu nie polecam, chyba że takim hardcorowym fanom mangi jak ja _-_ tak dla masochizmu i załamania się nad zdziecinnieniem fabuły i postaci i wycięciu wszystkich najlepszych wątków psychologicznych...

[SireVan]

[Ysengrinn]

Dodam, że Yumegari mieszka cholernie daleko od Warszawy;).

Dirty Pair Flash plus Jungle wa itsumo Hale nochi Guu. To pierwsze to lekki, pełen wybuchów i fanserwisu odmóżdżacz z czasów, kiedy anime było jeszcze fajne i prozachodnie, a kawaii panienki miewały osobowość. Drugie to jedna z najbardziej pogibanych głupawek wszechczasów.

Co do Rozen Maiden - obejrzałem dziś pierwszy odcinek. Siostra głównego bohatera omal nie dostaje orgazmu ze szczęścia gdy ten stwierdza, że jej herbatka "jest tylko trochę obrzydliwa"-_-. Kolejny dowód na to, że ja i kultura Dalekiego Wschodu się nie pokochamy.

[Avellana]

Co do Rozen Maiden - na razie od papieża różni mnie to, że nikt nie wydał dogmatu o mojej nieomylności...

Poza tym wszem i wobec (i przy świadkach) głośno mówiłam, że to typowa seria "dla amatorów" i nie każdemu będzie się podobać. (Jak również to, że mnie ona się zaczęła podobać dobrze w drugiej połowie pierwszej serii).

[Yumegari]

[coyote]

[Yumegari]

[jordi]

Ja teraz kończe oglądać Wolf's Raina a w Lutym chce zacząć oglądać Akire bo podobno w "Kino Domowe" ma być :)