Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Stare Seriale. Nowe Seriale. Dobre Seriale! |
Wersja do druku |
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 23-09-2007, 21:25
|
|
|
Alira14 napisał/a: | I naprawdę uważam, że Betty nie jest brzydka. Ubrałaby się w coś bardziej pasującego kolorystycznie, może jeszcze poprawiła brwi i tyle. | Bo to marna amerykańska przeróbka i za słabo ją popsuli. Dla standardowego amerykanina/amerykanki zapatrzonych w holywoodzki kanon piękna już te kilka kilo więcej i okulary wystarczą, ale w oryginalnej wenezuelskiej (czy jakiejś tam innej) wersji, która leciała swego czasu na TVN Betty dopiero skutecznie oszpecili. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
cintra
Dołączyła: 04 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 25-09-2007, 18:45
|
|
|
Dembol napisał/a: | w oryginalnej wenezuelskiej (czy jakiejś tam innej) wersji, która leciała swego czasu na TVN Betty dopiero skutecznie oszpecili. |
Najciekawsze jest to, że podobno aktorka, która grała właśnie w tej oryginalnej telenoweli jest zaliczana do tych "najpiękniejszych" w rankingach magazynów różnej maści. I to chyba nawet nie tylko południowo-amerykańskich. Musieli mieć dobrych specjalistów od stylizacji na planie. ^^'
A ja jakiś czas temu z siostrą oglądałyśmy serial "One Tree Hill" w polskim tłumaczeniu (oczywiście jak najbardziej zgodnemu z oryginałem) "Pogoda na miłość". Po prawdzie ja to oglądałam średnio cztery odcinki na sezon, ale siostra zawsze mi streszczała całą linię fabularną, więc nie miałam problemu ze zrozumieniem. ;P
Porządnie zrobiony serial, klimatem przypominający "The O.C.", choć dla mnie dużym minusem było to, że (moim zdaniem) problemy dręczące głównych bohaterów są zbyt wydumane. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-09-2007, 18:55
|
|
|
Cytat: | Najciekawsze jest to, że podobno aktorka, która grała właśnie w tej oryginalnej telenoweli jest zaliczana do tych "najpiękniejszych" w rankingach magazynów różnej maści. |
Nee, to akurat jest na porządku dziennym - rankingi piękności zawsze typują najpopularniejsze aktualnie towarzystwo, bez związku z ich faktycznym wyglądem. Udało mi się akurat trafić na jedną scenkę "Brzyduli" gdy już była "odbrzydzona" i cóż - o ile przez większość serialu udawała brzydszą niż była, tak wtedy udawała ładniejszą. Hamerykanie wybrali aktorkę chyba z myślą o tym samym... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Doreen
Little Lotte
Dołączyła: 02 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 28-09-2007, 16:46
|
|
|
Obejrzałam sobie ponownie całą "Cienką Niebieską Linię". Piękny dowód na to, że a) brytyjskie sitcomy są śmieszne b) Rowan Atkinson jest dobrym aktorem i szkoda, że zamiast czegoś w tym typie babrze się nadal w Jasiu Fasoli c) polskie tłumaczenia są do d. Trzy czwarte żartów wylatuje w nich lotem koszącym.
Hmm... chyba gdzieś miałam pierwszą serię Blackaddera, idę poszukać. (Chociaż i tak najbardziej lubię trzecią, za Księcia Jerzego ^_^)
A teraz z innej beczki: potrzebuję waszego wsparcia i potwierdzenia, że nie zamieniam się w Nawiedzoną Yaoistkę (TM) Czy tylko mi się wydaje, że nowa seria Prison Breaka jest niesamowicie... slashogenna? Do tego stopnia, że zastanawiam się, czy im tak wyszło czy to jest świadomie stosowany fanservice. |
_________________ "The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."
Ikonka stąd
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 12-10-2007, 17:53
|
|
|
Niedawno wyszedł 2-gi odcinek bardzo ciekawego, nowego serialu Pushing Daisies, czyli anty "Death Note". Opowiada on o człowieku, który posiada zdolność wskrzeszania organizmów, czy to roślin (nawet zgniłym truskawkom potrafi przywrócić dawną soczystość ;)), zwierząt czy ludzi. Jego umiejętność ma jednak ograniczenia, wskrzeszona osoba może żyć na świecie jedynie wtedy, gdy zostanie poświęcone życie innej, co więcej jeśli dotknie ją jeszcze raz, ta osoba umrze, a on nie będzie w stanie jej już przywrócić do życia. Po dotknięciu pierwszy raz ma 60 s na podjęcie decyzji czy zostawiać zombie przy życiu, czy cofnąć decyzję i uchronić kogoś innego przed śmiercią. Całość zalatuje trochę baśnią (szczególnie początkowe kilka minut jest dziwne) jednak warto obadać pierwszy odcinek. Szczególnie wielbiciele Death Note powinni się tym tytułem zainteresować moim zdaniem, Ned - główna postać to taki anty Yagami Light :). |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-10-2007, 19:31
|
|
|
Kim Possible - O. M. G. To najbardziej ZUY serial jaki oglądałem od czasów Code Geass. Parodiuje wszystko jak leci, postacie są przerysowane do granic absurdu (kreska TEŻ, ale o tym za chwilę), co jak się okazuje wcale nie przeszkadza w poprowadzeniu sensownej fabuły i wartkiej akcji. Bohaterowie są uroczą bandą wariatów, która w uroczy sposób trzyma się sztampy i jest tego uroczo świadoma (bądź nieświadoma, też uroczo).
Osobna kwestia to grafika - ewidentnie wzorowana na Nowej Fali, jak Dexter czy Samurai Jack, ale disneyowsko "uszlachetniona", jest jednocześnie karykaturalna i ładna. Do tego bardzo dobra animacja i od czasu do czasu efekty komputerowe, które świetnie pasują do uproszczonej kreski.
Random marzenie - chciałbym zobaczyć film Warhammer 40k w tej grafice... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bajachikoma
Indywiduaristo
Dołączył: 18 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 16-10-2007, 22:29
|
|
|
E tam :) Ekipa to jest siła. Mi sie ten serial bardzo podoba. Wciąga. Na począku każdy odciek jest nudny a potem sie rozkręca.
Ja sobie ostanio kupiłem box dvd serialu "Glina" ale mi nie idze na Ps2 ;/ Kurcze musze dvd naprawić. A powiem ze ten serial to najlepszy o policjantach jaki widziałem. Naprawde polecam, |
_________________ !! !! !! Fruźki wolą optymistów !! !! !!
|
|
|
|
|
cintra
Dołączyła: 04 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2007, 17:53
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Kim Possible - O. M. G. |
hehe... lubię sobie obejrzeć tę bajkę po ciężkim dniu. Ma w sobie dużo pozytywnej energii i faktycznie, bardzo dobrze parodiuje różne wątki z innym "dzieł" popkultury. ^^ |
|
|
|
|
|
das
Gość
|
Wysłany: 28-11-2007, 11:55
|
|
|
a pamietacie taki serial o dziewczynie z przyszłości, która jakoś się znalazła w naszych czasach i miała taką fioletową branzoletkę, która służyła jej za komputer. naziemi zaprzyjaźniła się z jakąś dziewczyną, potem razem były w przyszłości. przemieszczały się takim sześciennym białym a la statkiem kosmicznym. pamiętam jeszcze, że ta z przyszłości była bardzo mądra w porównaniu do ziemiaanki i że ubranie raz wypraławmikrofalówce bo myslała ze to pralka.
jak ktos pamieta niech napisze tytuł.
PROSZĘ |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2007, 12:41
|
|
|
To chyba była "Dziewczyna z przyszłości" - jeden z moich ulubionych seriali sprzed wielu lat :)
Z tego, co pamiętam, to chciała się cofnąć z roku 3000 do 2500, by zapobiec jakieś światowej katastrofie, ale przez przypadek trafiła do lat 90-tych XX wieku...
A tymczasem zły gość z 2500 podbiera z lat 90-tych XX wieku głowice jądrowe, by je zdetonować w roku 2500, doprowadzając niemal do całkowitej zagłady świata...
Podobała mi się jeszcze "Dziewczyna z Oceanu" (Marzena Godecka w roli tytułowej :) ) - główna bohaterka o imieniu Neri jest kosmitką pochodzącą z planety Oceanów. Zaprzyjaźnia się z chłopcami mieszkającymi w podwodnej stacji badawczej Orka i razem walczą przeciwko złym korporacjom, którym bardziej zależy na zysku, niż na dobru przyrody (tak, to było Kapitan-Planetowe ;) ).
Przepraszam, jeśli o którymś piszę drugi raz ^^' |
|
|
|
|
|
das
Gość
|
Wysłany: 28-11-2007, 13:20
|
|
|
dzieki wielki. prosty tytuł:)
wlasnie na youtube 2 odcinki obejrzalam- super. a dziewczyne z oceanu tez ogladalam i tez świetne.
jeszcze raz dzieki
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2007, 19:15
|
|
|
Mialem zly humor (problemy z karkiem) i spojrzalem sobie na "Keeping Up Appearances", polski tytul to chyba "Co ludzie powiedza". Tak, i mi sie juz humor poprawil |
|
|
|
|
|
Bajachikoma
Indywiduaristo
Dołączył: 18 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2007, 21:20
|
|
|
ronin napisał/a: | Mialem zly humor (problemy z karkiem) i spojrzalem sobie na "Keeping Up Appearances", polski tytul to chyba "Co ludzie powiedza". Tak, i mi sie juz humor poprawil |
tkzw Żakietowa :P babcia to ogladała swego czasu jak szło na 3 czyli TVP3 i powiem ze bardzo fajny serial. Serial jest kozacki i daje rade. Ja najbardziej lubiałem Powolniaka (po ang chyba byl Onslow) i Stokrote. I zawsze mi było szkoda Ryszarda, ten to miał lipe. Wogóle postacie w tym serialu dawały rade. |
_________________ !! !! !! Fruźki wolą optymistów !! !! !!
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 29-11-2007, 22:09
|
|
|
Dziewczyna z przeszlosci byla super. O pamietam ze ogladalm jeszcze "Skok do przeszlosci" czy jakos tak. O facecie co nalezal do jakiejs tam tajnej organizacji i jak cos poszlo nie tak to cofal sie 7dni do tylu, by temu zapobiec.
Aha i byl jeszcze "Cien Aniola" matko nalogowo to ogladalam. Tak czekalam na rozwiniecie sie watku Logana i Max. Kocham tego typu facetow nie tylo co wyglad(niczego sobie zreszta;D), ale i zachowanie i charakter. Nowej seri jakos juz nie ogladam. Nie wiem, jakos mi nie podchodzi.
Kochane Klopoty, McGaver(facet byl niesamowity;D),Pomoc domowa, Swiat wedlug Bundych wiecej nie pamietam.
No i musze sie do tego w koncu przyznac. Ogladam M jak milosc. Nawet nie wiem czemu. Nie ma tam ani jednej postaci, ktora bym lubila, wszytsko mnie tam wkurza, denerwuje i czasami wrecz nudzi. Ale w poniedzialki i wtorki zawsze o 20 siedze i ogladam z mama. Matrix? Kosmici? A moze po prostu przyzwyczajenie...
O a pamieta ktos taki serial co lecial kiedys na TVNsiedem? Bylo o dziewczynie, ktora przebrala sie za faceta i chodzila do szkoly dla facetow z internatem.(skad my to znamy?;D) W koncu jej wspolokator sie w niej zakochal i dopiero w polowie serialu sie dowiedzial, ze to dziewczyna. Glowna bohaterka miala krotkie, czarne wlosy. |
_________________
|
|
|
|
|
radgers
Merill J. Fernando
Dołączył: 08 Sie 2007 Skąd: Leszno/Sfery Status: offline
|
Wysłany: 29-11-2007, 23:33
|
|
|
Iza napisał/a: | "Skok do przeszlosci" |
To była "Misja w czasie"(oryginalnego tytułu nie znam) też to oglądałem^^ A pamiętacie może taki serial o facecie który błąkał w czasie i nie mógł wrócić do swojego? Nie pamiętam za bardzo ale to chyba polegało na tym, że wcielał się w postać jakiejś innej osoby i musiał coś zrobić czy zmienić bieg historii żeby "skoczyć" dalej. I miał takiego kumpla który jako hologram się też pojawiał :P Jak to szło? "Zagubiony w czasie"?
EDIT. W głównej roli grał Scott Bacula może to coś wam pomoże^^ |
_________________ Duk said (czy coś takiego) - spróbuj i Ty xD |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|