Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Stare Seriale. Nowe Seriale. Dobre Seriale! |
Wersja do druku |
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 26-07-2012, 17:53
|
|
|
Gdzie pachą stokrotki- jakie to jest przeurocze :3 Ten serial krótko mówiąc ma styl! Narrator wymiata, tak samo jak bohaterowie (tacy przesłodko neurotyczni) oraz część wizualna. I te dialogi, aż szkoda, że ludzie naprawdę ze sobą tak nie rozmawiają...
I Lee Pace... chyba muszę odświeżyć swoją forumową listę przystojniaków >.>
Supernatural- skończyłam sezon czwarty, zaczęłam piąty. Będę szczera, w czwartym trochę przynudzali, moi wyczekani zaczynali mnie rozczarowywać, a Winchesterowie trochę za bardzo się nad sobą użalali, ale za to jak na razie piąty zapowiada się o wiele lepiej
- Spoiler: pokaż / ukryj
- głównie dzięki Castielowi. Anioł w burdelu - bezcenne! No i jeźdźcy prawdopodobnie będą fajnym motywem. Jak na razie pojawił się tylko jeden ale zaprezentował się nieźle.
. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Aino
Dołączyła: 18 Mar 2012 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 26-07-2012, 19:20
|
|
|
American Horror Story
Jeju, nie pamiętam, kiedy ostatnio (jeśli w ogóle) oglądałam coś aż tak pokręconego. Ten serial naprawdę jest straszny, totalny mindfuck. Takie coś to ja lubię!
Pushing Daisies oglądałam parę pierwszych odcinków, ale nie spodobało mi się - co prawda to było chore, ale nie w moim stylu ;p |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 26-07-2012, 22:29
|
|
|
The Wire - jeden z chyba największych kamieni milowych jeżeli chodzi o współczesne seriale, przynajmniej jeżeli wierzyć internetowi. I zarazem naprawdę świetna drama policyjna. Pierwszy i trzeci sezon - boskie. Drugi taki sobie, czwarty dobry i trochę inny od pozostałych ale do 1 i 3 trochę mu brakuje. W piątym mamy część wątków z czwartego rozwiązanych w nie do końca satysfakcjonujący sposób i oś fabuły trochę głupią, ale otoczka i skupienie na co fajniejszych postaciach lepsze niż w 2 i 4. Ogólnie poza drugim sezonem serial naprawdę świetny i nie zdążył się przez te parę lat zestarzeć. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Wiewiór
irish mastah
Dołączyła: 13 Sty 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-07-2012, 09:33
|
|
|
Sherlock jest uroczy! Irene Adler jest moją mistrzynią! ;D jej tekst o kościach policzkowych Cumberbatcha mnie rozbroił na wiele godzin.
A ja sobie przypomniałam o uroczym serialu sprzed lat pt. Blood Ties. Główna bohaterka kopie tyłki i nie daje się najprzystojniejszemu wampirowi ever. Dobra lekka komedia z super postaciami. Wady? Drugi męski osobnik w stylu macho too much, nadmiar istot nadprzyrodzonych w okolicy (ale w końću w każdym odcinku coś się musiało dziać) i urwanie fabuły na drugim sezonie w takim momencie, że arrrrgh! Ja chcę wiedzieć co było dalej T___T
Zaczęłam czytać książki na podstawie których wyszedł serial, ale są tak amerykańsko-babskie, że nie zdzierżyłam. |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 06-08-2012, 00:59
|
|
|
Po skończeniu The Wire wziąłem się za Buffy the Vampire Slayer. Póki co jest świetne :D |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2012, 08:20
|
|
|
Zabrałam się za True Blood, bo z ciekawości chciałam skonfrontować serial z książkami, no i dla postaci Erica, dla którego w sumie czytam też i powieści (taaaak, wiem xD). O święta naiwności, serial z książkami wspólnego ma może jakieś 5%, pełno w nim wydumanych albo poprzekręcanych wątków, niektóre postacie też są wepchnięte od czapy. W dodatku chwilami mam wrażenie, że oglądam jakiegoś pornosa, a nie serial. Ja wiem, że w książce też jest seks, ale bez przesady, nie w takiej ilości, to chwilami jest wręcz obrzydliwe. Ale obejrzę te 5 sezonów. Zabawię się w masochistkę i obejrzę! |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
Aino
Dołączyła: 18 Mar 2012 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 29-08-2012, 12:51
|
|
|
Silla napisał/a: | Ale obejrzę te 5 sezonów. Zabawię się w masochistkę i obejrzę!
|
Radzę Ci skończyć po trzecim. Potem jest jeszcze gorzej. Serio. |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 16-09-2012, 18:40
|
|
|
Startuje Revolution JJ Abramsa. Pomysł jak w Autobah nach Poznań, a pilot okazał się być całkiem interesujący. Obaczymy. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 29-09-2012, 18:15
|
|
|
Pierwszy odcinek Elementary. Podchodziłam jak pies do jeża, za bardzo mi się podobał Sherlock BBC. Jak się okazuje - chyba jednak można oglądać. Sherlock jest inny, bardziej emocjonalny, ale niemniej interesujący. Watson musi się jeszcze rozkręcić, na razie trochę wiało przeciętnością, ale widać po niej duży potencjał. Przede wszystkim na tle Sherlocka BBC wyróżnia się relacja między Sherlockiem a Watson(em). Tutaj wydaje się rozwijać bardziej w kierunku względnie równorzędnych partnerów, gdzie każde daje coś od siebie. Można obejrzeć przy założeniu, że nie jest to wierna ekranizacja, a jedynie niezłe "na motywach". |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 11-10-2012, 16:46
|
|
|
Supernatural 8x02
rip crofesima 1989-2012 |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 11-10-2012, 17:55
|
|
|
Nie zgadzam się na to, będziesz mi jeszcze potrzebna. Żyj, Crof. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 11-10-2012, 22:03
|
|
|
Po zastanowieniu nie mogę jednak umrzeć, bo muszę świętować. Przez następne 4 tygodnie najlepiej. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 17-10-2012, 03:13
|
|
|
O bogowie :D
Supernatural zawiera Felicię Day w roli uroczego geeka. A ja myślałem, że ten serial skończył się na 5 sezonie. |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-11-2012, 19:22
|
|
|
Końcówka drugiego sezonu Buffy.
Będzie krótko i niemerytorycznie.
WHEDONIE, NIENAWIDZĘ CIĘ.
Dziękuję, idę płakać w kąciku. Diabelnie dobry serial, ale gra na emocjach straszliwie. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 05-06-2013, 20:57
|
|
|
Ukończyłam wczoraj, razem z Ić, pierwszy sezon Glee.
Przede wszystkim muszę powiedzieć jedno: the epicest villain ever! Sue jest absolutnie fantastyczna, a mimo to wciąż pozostaje suczą jakich mało. I nawet ta, swoją drogą urocza, przysłowiowa ludzka strona, nie "pomogła".
Scenarzyści wykonali kawał dobrej roboty projektując postacie. Spodobał mi się charakter Rachel... choć to zawikłana kwestia. Podoba mi się właśnie to, że miałabym ochotę udusić ją skarpetką, ale w takim dobrym sensie. To był naprawdę dobry pomysł by na miejscu... powiedzmy... głównej bohaterki, posadzić asertywną, pewną siebie, swoich zdolności i idącą niemalże po trupach do celu, średnio atrakcyjną pannę, o najbardziej męczącym charakterze jaki widziałam. Plus też za to, że jej nadmiar charakteru nadrabia brak charakteru Finna.
I tyle by było o głównej parze, ale muszę sobie jeszcze ponarzekać... Bo do jasnej śruby, dlaczego jest ich tak dużo! Przecież w tle przewija się całe multum świetnych postaci, które aż skamlą o czas antenowy (i fakt, że chcę więcej Mike'a Changa ma z tym zaskakująco mało wspólnego...). Nie mówiąc już o tym, że jest tam mnóstwo głosów, które nie wiem czemu nie dostają solówek
- Spoiler: pokaż / ukryj
- co jest powodem, dla którego autentycznie ucieszyłam się, gdy Rachel wysiadło gardło >.>
No cóż, pozostaje liczyć, że to się zmieni w następnym sezonie. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|