Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jaką książkę przeczytać? / Przeczytałem (...), co polecicie? |
Wersja do druku |
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-11-2013, 20:56
|
|
|
lukim napisał/a: | Polecam konkretny tytuł :) |
A ja przypominam po raz kolejny, że ten temat służy wyłącznie zamieszczaniu próśb o polecenia jakiegoś tytułu i odpowiadaniu na nie tak jak we wszystkich innych tematach poleceniowych na forum.
Jak ktoś chce umieścić swoje wrażenia po przeczytaniu jakiejś książki to może to zrobić w temacie do tego przeznaczonym.
(wielki jenocie ile razy jeszcze będę musiała o tym przypominać...) |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Virgil
Dołączył: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2013, 17:51
|
|
|
Costly, Cykl barokowy jest bardzo fajny, ale to faktycznie nie do końca to czego w tej chwili szukam. Tam były 3 główne punkty widzenia chyba - Daniel, który był raczej obserwatorem i komentatorem latającym od jednej postaci historycznej do drugiej - dopiero w końcówce, przy poszukiwaniach złota i tym podobnych, zaczął faktycznie cośtam działać. Jack to z planowaniem nie miał za wiele wspólnego, zdecydowanie lepiej mu wychodziło działanie na instynkt - wystarczy spojrzeć na jego "genialny" pomysł wyprawy do Afryki. Tylko Eliza się do czegoś nadawała, jej zmagania finansowe ogólnie, a plan bankrutowania przeciwnika w szczególności, śledziło się bardzo przyjemnie.
lukim, nie czytałem, więc chętnie przetestuję. Jeśli faktycznie dobrze sfabularyzował rozwój firmy, to powinno mi pasować.
Dzięki za propozycje. |
|
|
|
|
|
lukim
Dołączył: 17 Lip 2006 Skąd: Nowy Tomyśl/Poznań Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2013, 21:03
|
|
|
Virgil Ta książka to nie jest jakieś wielkie dzieło :D, ale przedstawia mniej więcej problemy z jakimi muszą się borykać wyżej usytuowani managerowie w korporacjach. |
_________________ ...internet nie zapomina... |
|
|
|
|
Michiyo
Dołączyła: 19 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 28-12-2013, 12:08
|
|
|
Może polecany do wcześniejszego pytania Cykl Scotta Lyncha ("Kłamstwa Locke`a Lamory", "Na szkarłatnych morzach", "Republika Złodziei"). Główny bohater planuje całkiem sporo. ;) |
_________________
|
|
|
|
|
Virgil
Dołączył: 30 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2014, 22:09
|
|
|
Cykl Scotta Lyncha kompletnie nie pasuje. Na samym początku jednym celem bohaterów jest tworzenie przekrętu za przekrętem, a i to tylko dla zabawy bo z uzyskaną kasą nie mają pomysłu co robić. A już kilka rozdziałów wgłąb pierwszego tomu pojawiają się magowie i wszystkie długofalowe plany (jeśli jakieś mieli, w książkach nic o tym nie było) biorą w łeb. Dalej fabuła jest już tylko od porwania przez tortury, szantaże, ucieczki, otrucia, kolejne ucieczki, kolejne szantaże itp itd przez kolejne tomy aż do znudzenia. W trzecim tomie to już w ogóle zostali zredukowani do najemników, przyszli, wykonali robotę i sobie poszli. Jak nie mieli pomysłu na początku pierwszego tomu co dalej ze sobą robić, tak pod koniec trzeciego nic się nie zmieniło. Nie zrozum mnie źle, ta seria jest bardzo fajna i przyjemna w czytaniu. Ale bohater tylko reaguje na otoczenie, nie ma żadnego większego konceptu który byłby tam realizowany (magowie cośtam mieli, ale to nie oni są częścią centralną książek :) ).
Skoro już piszę w temacie to dorzucę, że udało mi się znaleźć coś co bardzo ładnie mi się wpasowało w moje oczekiwania. Mianowicie cykl K.J. Parkera "The Engineer trilogy" - jestem teraz na drugim tomie i mimo że sama seria jest "tylko" dobra, to ma jednego bohatera wpasowującego się prawie idealnie w moje poszukiwania. Bez zdradzania zbyt wiele z fabuły, zaczyna on praktycznie od zera, a plany ma epickie w skali. Jego wzrost, budowanie wpływów, realizowanie celi pobocznych za pomocą najróżniejszych narzędzi, wszystko to wpasowuje się ładnie w moje oczekiwania. Jak w każdej książce jest wiele wypadków, porażek, niespodzianek, ale to nie wydarzenia rządzą bohaterem - to on stara się dostosować wszystko do swojego nadrzędnego celu. Innymi słowy jak ktoś kiedyś będzie szukał tego co ja, to polecam ten tytuł :) |
|
|
|
|
|
123Nowy!
Ołowiany żołnierzyk
Dołączył: 27 Lis 2010 Skąd: Therabiti Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2014, 18:44
|
|
|
Jeśli to nie ten temat to proszę o przerzucenie go tam gdzie trzeba.
Szukam książki Andre Norton, którą kiedyś czytałem. Klasyka, młoda dziewczyna odkrywa w sobie moc. W tym konkretnym przypadku jest to magia prawdziwych imion. O ile pamiętam bohaterowie toczą bój z oddziałami Kolderczyków. Ale fabułą jest podporządkowana właśnie motywowi magii imion.
Pomożecie? |
_________________ Nieoficjalny fan Zabuzy Momochi i Mitarashi Anko.
Oficjalny fan Ohtsuki Akio. |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 14-11-2014, 20:16
|
|
|
123Nowy! napisał/a: | Jeśli to nie ten temat to proszę o przerzucenie go tam gdzie trzeba.
Szukam książki Andre Norton, którą kiedyś czytałem. Klasyka, młoda dziewczyna odkrywa w sobie moc. W tym konkretnym przypadku jest to magia prawdziwych imion. O ile pamiętam bohaterowie toczą bój z oddziałami Kolderczyków. Ale fabułą jest podporządkowana właśnie motywowi magii imion.
Pomożecie? | O ile kwestia mocy prawdziwych imion jest ogólnie dość istotna dla magii w Świecie Czarownic, nie przypominam sobie ani jednej książki z cyklu gdzie motyw ten byłby centralny dla fabuły, czy koncepcji postaci. Oznacza to prawdopodobnie, że książka należy do końcowego łuku. Szukaj wśród ostatnich tytułów z cyklu. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
123Nowy!
Ołowiany żołnierzyk
Dołączył: 27 Lis 2010 Skąd: Therabiti Status: offline
|
Wysłany: 14-11-2014, 21:04
|
|
|
Bezimienny, dziękuję. Tak zrobię.:)
Jeszcze jedno mi się przypomnło. Czytałem kiedyś takie dwie książeczki o bohaterach z dzikiego zachodu rodem, teraz chciałbym sobie przypomnieć (chomik, a jak:)) Głównym bohaterem był niejaki Jim Fantom, kowboj co się kulom nie kłaniał, a głównym szwarzcharakterem niejaki Kendall i jego zwierzchnik - Quay. Miejscem akcji zaś była tzw. Dolina Szczęścia, gdzie zrehabilitowani przestępcy wiedli życie bogobojne i uczciwe. Jak to było naprawdę tylko nieliczni wiedzą.
Pamiętam, że obie książki były drukowane na dość kiepskim papierze i były dość chude, tak na maks. 150 stron każda. Aha, jednym z bohaterów był niejaki Chip Lander, też dość charakterystyczna postać.
Dopomożecie? |
_________________ Nieoficjalny fan Zabuzy Momochi i Mitarashi Anko.
Oficjalny fan Ohtsuki Akio. |
|
|
|
|
Cgan
Dołączył: 30 Kwi 2013 Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2014, 16:33
|
|
|
Dzień dobry,
studiuję filologię polską i na trzecim semestrze otrzymałem zadanie napisania analizy wybranego utworu literackiego. Kryteria wyboru są jednak następujące: ma to być opowiadanie lub krótka powieść, której motywem przewodnim jest czytanie lub pisanie. Może to być utwór, w którym znaczącą rolę odgrywa tekst literacki lub postać pisarza. Pisanie może być również obecne na poziomie narracji (dialog autora z czytelnikiem, itp.) Niestety do głowy nie przychodzi mi tytuł żadnego interesującego dzieła, dlatego zwracam się do Was o pomoc. Dla ułatwienia dodam, że gustuję przede wszystkim w literaturze fantastycznej, kryminalnej oraz horrorze, ale nie pogardził bym również jakimś interesującym opowiadaniem surrealistycznym. Kraj pochodzenia autora jest zupełnie dowolny. Za wszelkie propozycje tytułów będę wielce zobowiązany. |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-11-2014, 17:07
|
|
|
Może Atramentowa trylogia Cornelii Funke? Czytałam tylko pierwszy tom, ale generalnie jest to historia rodziny która ma dar przywoływania fikcyjnych postaci do życia, gdy czytają oni jakieś dzieło literackie na głos. Brzmi jak coś co pasowałoby ci koncepcyjnie. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2014, 19:22
|
|
|
123Nowy! napisał/a: | Bezimienny, dziękuję. Tak zrobię.:)
Jeszcze jedno mi się przypomnło. Czytałem kiedyś takie dwie książeczki o bohaterach z dzikiego zachodu rodem, teraz chciałbym sobie przypomnieć (chomik, a jak:)) Głównym bohaterem był niejaki Jim Fantom, kowboj co się kulom nie kłaniał, a głównym szwarzcharakterem niejaki Kendall i jego zwierzchnik - Quay. Miejscem akcji zaś była tzw. Dolina Szczęścia, gdzie zrehabilitowani przestępcy wiedli życie bogobojne i uczciwe. Jak to było naprawdę tylko nieliczni wiedzą.
Pamiętam, że obie książki były drukowane na dość kiepskim papierze i były dość chude, tak na maks. 150 stron każda. Aha, jednym z bohaterów był niejaki Chip Lander, też dość charakterystyczna postać.
Dopomożecie? | Ależ proszę. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
123Nowy!
Ołowiany żołnierzyk
Dołączył: 27 Lis 2010 Skąd: Therabiti Status: offline
|
Wysłany: 16-11-2014, 21:55
|
|
|
Że też nie można tego znaleźć przez google. Bezimienny, jeszcze raz dzięki. |
_________________ Nieoficjalny fan Zabuzy Momochi i Mitarashi Anko.
Oficjalny fan Ohtsuki Akio. |
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 01-10-2015, 17:29
|
|
|
Sf fajnego szukam, najlepiej space opery... Choć bez opery się obejdzie, ale na pewno ma być kosmicznie i wielo-planetarnie. Ocenę stopnia fajności pozostawiam respondentom. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 30-01-2016, 15:11
|
|
|
Poleci ktoś jakieś dobre Fantasy i SF? |
|
|
|
|
|
lianna
Gość
|
Wysłany: 31-01-2016, 15:09
|
|
|
Z sf polecam bardzo Hyperiona, chyba najlepsza ksiązka sf jaką czytałam. Oprócz tego z autorów moim zdaniem świetni są Heinlein czy Resnick. Z fantasy polecam Świat dysku (na wesoło), cykl demoniczny Petera V. Bretta (mniej wesoło), twórczość Jonathana Carrolla (ale to trochę inny odłam, bez smoków, mieczy i rycerzy). |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|