[Urawa]

[Urawa]

Sprzedaż Uważam Rze po przejęciu przez ludzi Tuska spadała o 55% Dość dobrze pokazuje to, że jednak prawą stronę ciężko oszukać. Ciekawe, co teraz zrobi Hajdarowicz, zwinie interes czy załatwi dofinansowanie od kumpli z rządu?

[vries]

A teraz artykuł źródłowy

Piński pojechał trochę po byłych współpracownikach. Jak widać część nie pogardziła kasą Hajdarowicza.

[Urawa]

[Tabris]

[Urawa]

Piński już na wylocie? Nie, żebym się dziwił. Jeśli sprzedaż ze 120 000 zleciała do ok. 50 000, to czego innego można się spodziewać? Może by zadzwonić do Urbana?

[Ysengrinn]

O, hajdarowcy nie składają broni, wyszedł jednak nowy numer URze Historia - bez redaktora naczelnego, więc nie wiem czy za treść bardziej odpowiada Talaga (odpowiedzialny), czy Borkowicz (prowadzący). Temat numeru - Kozacy. Przyznam się, że sporo ciekawych informacji, więc nie żałuję zakupu. Okazuje się na przykład, że Kozacy prawdopodobnie wytworzyli się bardziej z koczowniczych ludów stepowych (np. Czerkiesi), niż ze zbiegłych ruskich chłopów pańszczyźnianych i dopiero z czasem się zeslawizowali.

Żeby nie było za pięknie - zagadka, znajdź pięć różnic:
1
2

Ale generalnie jestem nastawiony pozytywnie. Zwłaszcza, że wydaje się, że nie próbują kopiować starej redakcji, lecz szukają własnej niszy. Nie miałbym nic przeciwko gdyby zaistniały na rynku dwa takie miesięczniki historyczne.

[Urawa]

"W Sieci" zmienia nazwę.

[Ysengrinn]

Lolth, Hajdar Kontraatakuje.

[Urawa]

Ukazał się kolejny numer najbardziej chyba fazowego czasopisma w Polsce, czyli magazynu "Egzorcysta". A w nim Tomasz Adamek opowiada, jak codziennie kusi go szatan. Przy okazji, reakcja pewnego amerykanina na fakt istnienia tego magazynu.

[Ysengrinn]

Dawałeś go już wcześniej bodaj w humorze, nie stał się od tego czasu mniej żenujący. Akurat Ciebie bym nie podejrzewał o propagowanie kalki "ksiądz-pedofil".

[Urawa]

W Polsce pewnie nie, w USA nie wzięło się to znikąd, co trzeba przyznać wprost.

[Ysengrinn]

Kolejne numery Historii Do Rzeczy i nowej starej Uważam Rze Historii. Oba pisma trzymają się swoich nisz i bardzo mnie to cieszy - pierwsze kontynuuje temat martyrologii i bierze na tapetę Katyń, drugie omawia stosunki z kolejnym potencjalnym sojusznikiem na Wschodzie. Mam nadzieję, że nie zdechnie, bo byłoby miło, jakby po Kozakach i Litwinach w kolejnych numerach skupili się na Białorusinach, Ukraińcach, Łotyszach i kim tam jeszcze. Zwłaszcza, że przy okazji opisują też sprawy o jakich mi się nie śniło że mogłyby istnieć, jak antysowieckie powstania Jakutów czy projekty reformatorskie z czasów saskich.

[Urawa]

Wyniki sprzedaży tygodników opinii. Hajdarowo-tuskowe "Uważam Rze" straciło ponad 80% czytelników i w zasadzie jest już zombie, chyba, że będzie sztucznie reanimowane, jak np. "Tygodnik Powszechny" czy "Przekrój". Zwraca natomiast uwagę wysoka sprzedaż obu tytułów stworzonych przez były dziennikarzy tegoż - 120 000 Do Rzeczy i 100 000 Sieci. Pokazuje to, że próba wykończenia prawicowej prasy skończyła się jednak niepowodzeniem. Liderem, niezmiennie od wielu miesięcy (jak nie lat), pozostaje "Gość Niedzielny", tłukący "Politykę" i "Newsweeka". Zwraca też uwagę, że dystansujący się ostatnio tak od prawo jak i lewo skrętnych "Wprost" osiągnął naprawdę dobry wynik.

[Ysengrinn]

Trochę dobijające, że Lis znalazł przez rok więcej chętnych do czytania swojego brukowca...