Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Hellsing... |
Wersja do druku |
madzionyu
Dołączył: 31 Mar 2005 Skąd: Gdańsk Status: offline
|
Wysłany: 31-03-2005, 23:49
|
|
|
I pod tym to ja się z kolei mogę podpisać :). Hellsing jest odmóżdżająco lekki w odbiorze i do tego (odmóżdżania znaczy się) nadaje się dobrze. Innych zastosowań brak. A soundtrack WHR jest rzeczywiście bardzo dobry. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-04-2005, 11:03
|
|
|
Najlepsza, moim zdaniem, z mang wydanych w Polsce. Rewelacyjny rysunek, humor który nie ma w sobie odpowiednika w żadnym innym tytule, dowcipne odniesienia do trzeciej rzeszy, szczegółowość techniczna - właściwie nie ma się do czego przyczepić. No i polskie tłumacznie, będące faktycznie przykładem świetnej translatorskiej roboty. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-04-2005, 11:37
|
|
|
Cytat: | właściwie nie ma się do czego przyczepić |
Owszem jest. Ja naprawdę nie oczekuję po tej serii wiele, ale jednak przydałoby się coś więcej niż trwająca przez cały tom masakra wszytkiego co (nie)żyje i nie nosi czerwonego kapelusza. Bo ja wiem - trochę retrospekcji czy coś. Poza tym, jak już pisałem, dodatek Cross Fire miał potencjał, ale każdorazowy scenariusz można określić tak - prezentacja żywca -> rzeźnia. Niewiele bardziej skomplikowane niż Eksterminacja;P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-04-2005, 12:31
|
|
|
No właśnie, widzisz, gdybym wymagał od tej serii więcej to może bym się z tobą zgodził, ale Hellsing to po prostu pięknie zrobiona, radosna wyżynka ( nota bene w szóstym tomiku osobnik w kapeluszu pojawia się raptem na dwóch stronach ), mogaca się niektórym kojarzyć z Eksterminacją ( co jak dla mnie jest sporym komplementem, dzięki ! ). Wersja anime niezbyt mi się podobała, gdyż niepotrzebnie zrobiono ją zbyt serio, Hirano zaś zdając sobie sprawę, że czegoś takiego na poważnie nie ma sensu zrobić naładował to humorem, absurdem i tak powstała jedyna chyba znana mi mangowa czarna komedia z prawdziwego zdarzenia.
Poza tym, nie ma tu chyba watku romantycznego, co w mangach jest ewenementem. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:01
|
|
|
Cytat: | Wersja anime niezbyt mi się podobała, gdyż niepotrzebnie zrobiono ją zbyt serio, |
Taaa, bardzo serio. Zwłaszcza jak puścili disco do tej masakry na końcu to był mrok totalny;P. Mi się klimat serii bardzo podobał, bo nie był zabawny wprost, ale przy pomocy aluzji.
Cytat: | Poza tym, nie ma tu chyba watku romantycznego, co w mangach jest ewenementem. |
W anime znalazłby dwie-trzy sceny, jakby się postarał. Ale jako takiego faktycznie nie ma i to się chwali. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:30
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Cytat: | właściwie nie ma się do czego przyczepić |
Owszem jest. Ja naprawdę nie oczekuję po tej serii wiele, ale jednak przydałoby się coś więcej niż trwająca przez cały tom masakra wszytkiego co (nie)żyje i nie nosi czerwonego kapelusza. Bo ja wiem - trochę retrospekcji czy coś. Poza tym, jak już pisałem, dodatek Cross Fire miał potencjał, ale każdorazowy scenariusz można określić tak - prezentacja żywca -> rzeźnia. Niewiele bardziej skomplikowane niż Eksterminacja;P. |
Ale to tak ma byc na tym polega że to ma być płytkie i masakryczne , a wymaganie czegos wiece to jak wymaganie od hamburgera z budki na rogu by nagle się stał zdrowa żywnością |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-04-2005, 13:31
|
|
|
Ja nie wymagam, żeby był zdrowszy, wymagam, żeby był smaczniejszy i mniej monotonny;P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Totalizator
I Think I Can
Dołączył: 01 Maj 2005 Skąd: Kielecczyzna Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2005, 00:30
|
|
|
Hellsing anime, hmm...
Jak zobaczyłem pierwszy odcinek to miałem wrażenie że seria robiona jest troche "na kwasie", te odjechane kolorki itp., Potem jednak szybko dałem się przekonać ( i co wy macie do Ceres Victorii, dla mnie jest sympatyczna ^^ ). Seria jest stylizowana na horror ale przede wszystkim liczy się w niej akcja - I o to chodzi:)! Nie jestem w stanie stwierdzić czy anime jest lepsze czy gorsze od mangi, bo tej nie widziałem, ale wiem że jest dobre. No i fajna muzyka ;) jakby nie patrzeć podkreśla klimat całości. |
_________________ Podążaj za białym kurwikiem... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-05-2005, 11:46
|
|
|
Cytat: | ( i co wy macie do Ceres Victorii, dla mnie jest sympatyczna ^^ ) |
Dla niektórych ZA sympatyczna:P. Ot typowa kawaii panienka z wielkimi... oczyma;>. Mi też ona przypadła do gustu, zaś dla fabuły jest równie niezbędna jak hobbici we Władcy Pierścieni - jest tym pierwiastkiem przeciętności i zwyczajności, z którym fani się mogą utożsamiać. Bo która zboczona fanka by nie chciała, żeby Alucard ją dziabnął;]? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Leluna_Lei
Pogromca wampirów
Dołączyła: 01 Maj 2005 Skąd: spod Krwawego Księżyca Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2005, 15:27 O Hellu słów kilka ode mnie
|
|
|
Witam wszystkich :) Może zacznę swój wywód od serii anime - mnie się ogółem, jako tako, podoba.Nr 1 jest niezaprzeczalnie muzyka:prawdę powiedziawszy,myślałam, że jak seria jest związana z wampami, to muzyka będzie składać się z pięknych, acz z czasem monotonnych kościelnych oragnów i tym podobnych. A tutaj Hell miło mnie zaskoczył :) Niestety, myslę, że big pomyłką jest ENDING!!!To...To...Masakra!Czemu odcinków nie kończy np. coś podobnego do "Secret Kama Serenade" lub "Gyspy of atonement" z OST 2?W ogóle uważam że obydwa osty są b.dobre, 2 moim zdaniem jest bardziej dopracowana, no ale to chyba już nie ten temat...;)
Co do kolorów - czerwone niebo, czemu nie, ale te monstrualne księżyce...Hmmm. Nie wiem, czy Integral jest minimalistką, czy oszczędza, ale organizacja od środka sprawia wrażenie, jakby znajdowały się w niej tylko biurka. Trochę szkoda, że wnętrza są tak ubogie...
Co do seyiuu - Alucard: brawa dla pana Jouji Nakaty za głos Alucarda, pod wpływem którego miękną nawet najbardziej zatwardziałe "łowcze serca (dobra, koniec tej wycieczki osobistej, sorki :P). Myślę, że Integral też dobrze dopasowano głos do jej charakteru (szkoda, że na głosie i slicznej buzi plusy się kończą; jak czasami patrzyłam na postać Lady, to miałam wrażenie, że chara designer niektóre odcinki przysłowiowo "odwalił".Niekiedy Integral wygląda jak facet, który za sprawą animatorów porusza się jak jakiś robocop - patrz "Sword Dancer". Szkoda, że TAKĄ postać tak niedopracowano...
No i na koniec panna Serars. Moim zdaniem w anime niekoniecznie dodano Victorii ojca (zresztą, proszę spojrzeć na "biust" dziewczynki na zdjęciu...ehmmm:///. Lubię tą postać,ale tylko w mandze.Ktos napisał, że w serialu zrobiono z niej idiotkę.Trochę się pod tym podpisuję.Z odcinka na odcinek męczy jej ciągłe wzbranianie się przed wypiciem krwi. Aż chce się krzyczeć za Alucardem:"Wobez tego, jaki był twój wybór, policjantko?..."
Ehm, wiem, że troche to miejsca zajęło, wiec juz kończę. Pozdrawiam wszystkich :) |
_________________ Wilki nucą już nokturn
Noc opada na świat
Tańczą już wampiry
A wraz z nimi ja |
|
|
|
|
Totalizator
I Think I Can
Dołączył: 01 Maj 2005 Skąd: Kielecczyzna Status: offline
|
Wysłany: 02-05-2005, 16:21
|
|
|
Tja, gdzieś tak w połowie serii rozterki Ceras stają się troche... monotonne. Po tym jak wypiła tę "medical blood" w 3cim odcinku bodaj nastąpiła stagnacja w rozwoju tej postaci. Szkoda. |
_________________ Podążaj za białym kurwikiem... |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-05-2005, 17:15
|
|
|
Cytat: | Bo która zboczona fanka by nie chciała, żeby Alucard ją dziabnął;]? |
Ja bym nie chciała! Niech się trzyma ode mnie z daleka!!!
Ostatnio kilka nawiedzonych fanek właśnie mi Alucardem grozi... Brrr =='
A co do samego Hellsinga. Ostatnio mi zbrzydł straszliwie. 6 tom mangi przekroczył granice dobrego smaku... Trochę bezsensownej przemocy od czasu do czasu nie szkodzi, ale bez przesady... Poza tym im dalej tym więcej obrazy religijnej i podtekstów erotycznych. Nie dla mnie...
Zgadzam się z tym, że wątek Ceres został w anime nie do końca rozbudowany... Aczkolwiek był obiecujący - gdyby tylko twórcom się trochę bardziej chciało == |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 02-05-2005, 19:17
|
|
|
Cytat: | Poza tym im dalej tym więcej obrazy religijnej i podtekstów erotycznych. |
Nie zauważyłem, erotyki to akurat z Hellsingu jest chyba najmniej ze wszystkich mang, które czytam.
Obraza religijna ? Czy ja wiem, to po prostu radosny postmodernizm... |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-05-2005, 19:22
|
|
|
Podteksty erotyczne? Np. świecące majtki Wiktorii czy choćby rozmiar jej biustu. Że nie wspomnę o bezustannej gadce autora o "ptaszkach" i masturbacji...
Radosny postmodernizm radosnym postmordenizmem. Ale jednak bez przesady - to naprawdę może obrażać uczucia religijne... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 02-05-2005, 19:23
|
|
|
Gadki autora są faktycznie mocne, ale to raczej poza zasadniczą treścią...zaś w samej mandze jest na ten temat naprawdę mało.
W kwestii religijnej - co niby takiego ma tam być obraźliwego ? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|