[Udai]

[Ysengrinn]

A tam. Gdyby nie te powstania nikt by o nas nie pamiętał po pierwszej wojnie i nie udałoby się odzyskać niepodległości. Czasem rozsądne jest wykazać się brakiem rozsądku...

[Zegarmistrz]

[Ysengrinn]

Miały. Choćby dlatego, że prezydent USA był dość odrealnionym idealistą, a jednak miał sporo do powiedzenia.

[LunarBird]

Ja tylko chcialbym cichutko przypomniec ze nie tylko powstania sa dowodem ze nie przespalismy tego tysiaca lat. Przypomnijmy sobie chocby potop szwedzki -to juz mit ale naprawde tak bylo ze Szwecja sama byla zaskoczona latwoscia z jaka nas podbila. A potem bylo historyczne oblezenie Jasnej Gory ktora wtedy byla (zgodnie ze slowami dowodcy wojsk szwedzkich) kurnikiem ktory z militarnego punktu widzenia nie mial zadnego znaczenia. I na tym kurniku zalamala sie cala szwedzka ofensywa. Co wiecej od czasu tego kurnika szwedzi znalezli sie w piekle.
Osobiscie uwazam ze nasza odwaga ma jednak w sobie cos samobojczego (vide Monte Cassino i podobne). My polacy jestesmy jak furioni z "Kronik Riddicka" -walczymy do konca, do ostatniej cegly, do ostatniej kropli krwi. Mozna nas podbic ale niemozliwym jest nas ujazmic. Mozna nas kontrolowac ale ta kontrola skruszy sie predzej czy pozniej. Tacy juz jestesmy. Ciekawie to ujal 52 Debiec:

[J.K.Tank]

Ja kiedyś słyszałem od mojego z deka psychicznego historyka (masoneria czcąca szatan żądzi światem, USA wywołało wojnę w Czeczeni, żeby podbić Rosję) i te sprawy, że zasady walki partyzanckiej opisł w książce jakiś Polak, a tych wszystkich Arabów i Czeczenów trudno pokonać, bo używają tej książki.

[Gustavus]

[Grisznak]

[Bianca]

a ja tam do Udaja top 8 dorzuce 1 punkt, ktory ja bym postawila na 1 miescu: zawsze KTOS jest winny. zwiazek radziecki, zydomasoni, usa, bruksela, kapitalizm. a z pozycji wiecznie skrzywdzonego strasznie ciezko sie idzie do przodu bo mozna tylko patrzec do tylu i na boki - kto cie kopnal a kto wlasnie celuje butem.

no i skutek uboczny:

to nie nasza wina ze nie pracujemy - oduczyly nas komuchy
to nie nasza wina ze pijemy - rozpili nas niemcy

wniosek - jestesmy usprawiedliwieni bo to nie nasza wina, wiec wcale nie musimy zebrac sie w sobie, przestac pic i zaczac pracowac

no i dalej jest KTOS jest winny -> to mi daje PRAWO.

czyli prawo obchodzic prawo, prawo pic, nie pracowac, itp - a dalej jak juz mowil Ysen, jak sie ma prawo to sie nie ma problemu

a ja tam do Udaja top 8 dorzuce 1 punkt, ktory ja bym postawila na 1 miescu: zawsze KTOS jest winny. zwiazek radziecki, zydomasoni, usa, bruksela, kapitalizm. a z pozycji wiecznie skrzywdzonego strasznie ciezko sie idzie do przodu bo mozna tylko patrzec do tylu i na boki - kto cie kopnal a kto wlasnie celuje butem.

no i skutek uboczny:

to nie nasza wina ze nie pracujemy - oduczyly nas komuchy
to nie nasza wina ze pijemy - rozpili nas niemcy

wniosek - jestesmy usprawiedliwieni bo to nie nasza wina, wiec wcale nie musimy zebrac sie w sobie, przestac pic i zaczac pracowac

no i dalej jest KTOS jest winny -> to mi daje PRAWO.

czyli prawo obchodzic prawo, prawo pic, nie pracowac, itp - a dalej jak juz mowil Ysen, jak sie ma prawo to sie nie ma problemu

[Ysengrinn]

Zwłaszcza, że jak można zauważyć (ale dopiero po przeczytaniu paru książek, o co tych narzekających bym nie podejrzewał) nie byliśmy takimi największymi ofiarami na planecie. Ormianie czy Irlandczycy mieli gorzej. Nawet jeśli czasami nas ktoś planował wyeksterminować, to byliśmy dopiero którzyśtam w kolejce.

Natomiast nie można zaprzeczyć, że mieliśmy pecha: dynastia Jagiellonów wymarła z powodu dwóch poronień (królowa Bona i Barbara Radziwiłłówna), wywołanych jedno przez wkurzonego, tresowanego misia, drugie przez zawalenie dachu w sypialni. Wprowadzenie faktycznej elekcyjności rozchrzaniło nam zupełnie ustrój. Inna rzecz, że i tak byłby z tym problem, bo z tego co wiem wyginęły absolutnie wszystkie rodzime dynastie w Europie prócz francuskich i niemieckich (bo ci mieli taką strukturę, że zawsze dysponowali nadwyżką wanna-be władców). Lepiej jednak później niż wcześniej...

[Gustavus]

Jeśli chodzi o wymarcie Jagiellonów to szwedzcy Wazowie byli z nimi spokrewnieni po kądzieli ( Anna Jagiellonka ).
Zresztą był okres w historii że Jagiellonów w Europie masa i wżeniali się dosłownie wszędzie.

Co do rozpijania to nie wypada zwalać winę na arabów. Oni stosowali wysokoprocentowy alkohol jako rozpuszczalnik. Poprostu nie wpadli na to że europejczycy będą toto pili!

A niezależnie (tak z ciekawości) adnośnie rozpijania, jeśli nas rozpili niemcy to kto rozpił rosjan? Polacy w czasie Dymitriad?

[Ysengrinn]

Rosjan rozpili naturalnie Hamerykanie, bo ultrapijaństwo zaczęło się od taniej wódki z ziemniaków.

[LookOUT]

[BOReK]

Co prawda zakres zagadnienia jest nieco węższy, ale i tak nieźle przedstawia pewne "nasze" problemy - zakaz fotografowania XD

[Grisznak]