Bleach |
Wersja do druku |
Eltanin
?????
Dołączył: 17 Lis 2004 Skąd: Ciemna strona słońca Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-11-2005, 17:01
|
|
|
No nie, jeszcze chwilę będzie ciekawa ;-) |
_________________ Hubba Hubba Zoot Zoot
Deba Uba Zat Zat A-num Num
A-hoorepa Hoorepa A-huh-hoorepa A-num Num.
Be kind to dragons, for thou art crunchy and taste good with ketchup. |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 26-11-2005, 18:56
|
|
|
Zabrałam się za Bleacha. Wciągnęło przy trzecim odcinku (początek denerwujący - nie lubię rozpoczynania akcji, szczególnie nadnaturalnej, w sposób tak szybki, jakby to całkiem normalne było), ale jeśli nie obejrzę całości w krótkim czasie (jestem na 35), to się zdenerwuję i porzucę. Od początku wątku z ratowaniem Rukii to się tak paskudnie rozłazi... A ANN tytułami odcinków sugeruje, że do rozwiązania wątku jeszcze drugie tyle ^^" Czuję, że jednak przeskoczę kilkanaście odcinków... |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-11-2005, 22:23
|
|
|
No to masz irch zapłon -_-'' Nie ma co...
I nie ma błedu. podpis oddaje muj światopogląd idealnie. I sama go zredagowałam co ma znacznie.
Cytat: | W mandze też opadło trochę napięcie zaim mieli ynosić sie z poworotem. A te czasy przed pojawieniem się Naczelnego Geja to też nie są jakieś szczegulnie ciekawe jak się wie... No, może można na Ihciego popatrzeć... A wiecie że on mi się nawet niew podoba tak własciwie?! |
|
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Eltanin
?????
Dołączył: 17 Lis 2004 Skąd: Ciemna strona słońca Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 27-11-2005, 11:07
|
|
|
Cytat: | Ja tam mówiąc szczerze wolę jak się dzieje coś innego niż tylko ciągła nawalanki i niszczenie kolejnych obiektów małej architektury. Z tego punktu widzenia nadchodząca część anime jest jedną z ciekawszych. Co do mangi, ostatnie rozdziały przeglądam tylko pobieżnie bo jak dotąd niewiele (poza ww. rozwałkami) się dzieje. |
|
_________________ Hubba Hubba Zoot Zoot
Deba Uba Zat Zat A-num Num
A-hoorepa Hoorepa A-huh-hoorepa A-num Num.
Be kind to dragons, for thou art crunchy and taste good with ketchup. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-11-2005, 11:46
|
|
|
Popieram: manga ostatnio nie jest ciekawa. Poza darmowym pokazem kolejnych bankai nic tam nie ma. A już 205 to stanowcza przesada, czekać tydzień na coś TAKIEGO?! Współczuję Japończykom, niektórzy pewnie kupują cały tygodnik tylko dla Bleacha a sz.p. autor im taką figę... Jak nie skończy tych rąbanek i fabuły nie zacznie to zacznie toto za bardzo przypominać Naruto. |
_________________
|
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 27-11-2005, 14:36
|
|
|
hehe .. narazie Anime trzyma poziom, ale jak znowu sie qpa zacznie to trzeba bedzie sie przestawic na inna serie :P W kazdym razie autor dobrze to wykombinowal .. na samym pokazywaniu nowych bankai mozna mase odcinkow zrobic :P
Naruto .. boshe od chyba 100 odcinka ogladam z uzaleznienia.. i nie nawet nie pamietam teraz o czym byl odcinek z tego tygodnia :P |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-11-2005, 16:45
|
|
|
Oglądnęłam anime. Początek był fajny... walk mam dość. Kilka ostatnich odcinków oglądałam niemal nie puszczając paseczka przewijania XD
Lubię postaci, i to mnie trzyma przy tym. To, co odrzuca ostatnio to chyba fakt, że występują pojedynczo (znaczy się, z przeciwnikiem __^__). I jestem zła za kompletne niemal wyrzucenie Rukii na kilkadziesiąt odcinków - ona między innymi za klimat początkowy odpowiadała. W ogóle na początku taka fajna, nieskomplikowana przygodówka była, a teraz Dragon Ball niemalże ^^"" A ten dziadek, co w ostatnich odcinkach walczył z tymi dwoma (jakimtam, czyżbym przewinęła zbyt dużo? XD) to zupełnie jak ten z DB.
Powiedzcie mi, jak w jakimś z kolejnych odcinków będzie się działo cokolwiek więcej, niż nawalanka ^^" |
|
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 27-11-2005, 17:23
|
|
|
esh 1x w zyciu slysze takie porownanie ;p
Yamamoto Genryuusai do "Genialnego zolwia" czy jak sie tam zwal :P .. dziadek z bleach jest powazniejszy i nie ugania sie za spudniczkami :P |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-11-2005, 17:29
|
|
|
Ale jak się rozbierał do walki... z wyglądu wykapany XD Sama idea brodatego dziadka, który pod odzieniem ukrywa umięśnioną klatę... i jeszcze ją pewnie napina? padłam XDDD |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-11-2005, 19:26
|
|
|
Taa. Napinanie dziadka jest cudowne... Po prostu...
A wiecie że nie wiem do czego się czepiacie? Mnie się 205 podoba... Ale ja wogule lubię walki wszelakie...
Tylko ten Bankai Ikkaku trochę mnie zdziwił. Tak, zdziwił to dobre słowo.Trochę to to... Nieporęczne. Ale za to naręczne!!!
Dziwadło z niego wyszło... |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 27-11-2005, 20:34
|
|
|
mi tam lepiej to wyglada niz ogony.. SSJ'ty z DB .. czy Komamura Sajin z Bleach :P
omg i jeszcze ten garnek na glowie na poczatku :P ciekawe ile mu zajmowalo zakladanie tego rano ? :P |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-11-2005, 20:37
|
|
|
Nić mu nie zajmowało... To był kosz na śmieci z kwatery głównej!
A co żeście myśleli? Ze mu zrobili na zamówienie? w odpowiednim rozmiaże i w zgodzie z najnowszymi trendami?
Naiwniaki!!! |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
besmirch
Ariok Animaniak
Dołączył: 28 Paź 2005 Skąd: Falkenberg/Wroclaw Status: offline
|
Wysłany: 27-11-2005, 21:50
|
|
|
Eee co oni majak gliiniane kosze? :P bo w walce z Zarakim zaslonil tego zlego Tousen'a i mu to na glowie zaczelo sie sypac, a jak kosze z kwatery glownej to chyba wiklinowe nie ? :P |
_________________ "It's like I'll disappear as soon as I close my eyes
I feel like I've turned into someone that even I don't recognize" |
|
|
|
|
Eltanin
?????
Dołączył: 17 Lis 2004 Skąd: Ciemna strona słońca Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 27-11-2005, 22:01
|
|
|
IT, pomysł w sumie dobry mieli, tylko mało ogryginalny. Nasi to już pod Grunwaldem wymyślili....
undeadpralka.jpg
|
|
Plik ściągnięto 357 raz(y) 12,3 KB |
|
_________________ Hubba Hubba Zoot Zoot
Deba Uba Zat Zat A-num Num
A-hoorepa Hoorepa A-huh-hoorepa A-num Num.
Be kind to dragons, for thou art crunchy and taste good with ketchup. |
|
|
|
|
Dośka
Lon's Priestess
Dołączyła: 31 Lip 2002 Skąd: Wolf Pack Island Status: offline
|
Wysłany: 28-11-2005, 22:02
|
|
|
Czemu akurat Inoue? Przecież każdy wie, że jestem Kisuke :P (gdyby tylko, ow corz, Kisuke był dziewczyną :P).
Co do Bleacha... MANGA LEPSZA. Fakt faktem muza do Bleacha jest genialna
(taki temat Renjiego, ach *__*), ale nie umniejsza to faktu, że mangę po prostu lepiej się czyta, niż ogląda anime (może to wina tego, że na anime jestem dopiero na 22 odcinku, a mangę przeleciałam całą, aż do 205 rozdziału ^^').
Mimo wsyćko, oglądać BLEACHA, bo to dobra rzecz, powiadam wam :P Ichigo jest okej, Rukia tym bardziej (Byakuya, Byakuya-sama *__* :P), Rescue Team w porząsiu, tak samo społeczeństwo shinigami.
Do gustu przypadły mi wszelakie walki i brak romansu (pierwsza manga Deoś, w której takowego nie ma). Nie ciągnie się jak flaki z olejem (czytaj: "Inuyasha"), humor jest na poziomie (Kon, gdzie jesteś? :P) i w ogóle nie zalatuje zbytnio ględzeniem o sensie egzystencji. Ci ludzie po prostu prą do przodu, a reszta leci sama :P
POLECAM!!! |
_________________ From where has that darkness come...?
|
|
|
|
|
|