Maria-sama ga miteru :: Forum Kotatsu

Grisznak · Gość

Znana jest już większa część obsady kinówki aktorskiej "Maria Sama Ga Miteru":
http://asianmediawiki.com/Maria_Watches_Over_Us_%28Live-Action%29

Yumi, Sachiko, Sei, Tsutako - naprawdę nieźle, podobne do oryginałów, a ten uśmieszek Sei - first class. Podobnie Eriko, choć nie wiem, czy nie nazbyt pucułowata. Do Yoshino też zastrzeżeń nie mam. Gorzej z Rei, wygląda jakoś tak emowato. Ciekawie przedstawia się Yoko, nawet jeśli średnio podobna do oryginału, to podobnież dojrzała i doroślejsza nieco od reszty. Mówiąc krótko - z twarzy prezentuje się to ci najmniej dobrze.

krew_na_scianie · Wysłany: 17-08-2010, 11:17

Faktycznie, dziewczyny są bardzo podobne do tych z anime. Może tylko Sachiko lekko różni się od mojego wyobrażenia. No i Sei faktycznie wygląda na dość pogodną dziewczynę, ciekawe czy coś zrobią z jej kolorem włosów. Niech no tylko jeszcze dziewczyny umieją dobrze grać!

Grisznak · Gość

To ostatnie może być faktycznie problematyczne, mam tu w pamięci "Sailor Moon Live Action", gdzie na starcie tylko jedna osoba miała jakiekolwiek doświadczenie aktorskie i to niekoniecznie z tego nurtu (Aya Sugimoto, grająca królową Beryl, była wcześniej aktorką z filmów bdsm), a z pięciu głównych panienek wszystkie były modelkami, dla których, poza rólkami w reklamach, był to pierwszy krok w aktorstwie - co w niektórych przypadkach baaardzo było widać (choć uczciwie trzeba przyznać, że widać było w serialu, iż szybko się uczyły).

A jak tutaj? Haru (Sachiko) ma już kilka filmów na koncie, ale Honoka Miki (Yumi) debiutuje w tym roku (zresztą, czego oczekiwać od 13 latki). Kaoru Hirata (Yoko) ma swój dorobek. Karen Takizawa (Sei) nie ma żadnego filmu na sumieniu i to mnie martwi, bo to wymagająca rola. Rikako Sakata to też debiutantka, w dodatku niska (167 cm) tymczasem w oryginale była najwyższa z całej ekipy (dla porównania, aktorska grająca Sei ma 172 cm). Hitomi Miyake, czyli Yoshino - debiutantka.

Szukając nieco głębiej, znalazłem taką oto prezentację: http://www.youtube.com/watch?v=hLg-6UuSRzE&feature=related Widać, że Yumi specjalizować się będzie w robieniu głupich min, ale to i w oryginale wychodziło jej przyzwoicie. Trochę mnie zaskoczyła Sei, z twarzy kojarząca mi się z aktorkami z Takarazuki. Z kolorami włosów eksperymentów nie było, może i dobrze, bo zobaczyć w konserwatywnej, żeńskiej szkole katolickiej, w dodatku w Japonii, dziewczynę z farbowanymi włosami byłoby czymś cokolwiek dziwnym.

No i fabuła - zapowiada się względnie wierna adaptacja pierwszego tomu, na więcej bym nie liczył.

Grisznak · Gość

Ciekawostka - okazało się, że jeden film aktorski na podstawie Marimitek już nakręcono. Niestety... większość ujęć z niego nie naddawałby się do opublikowania na Tanuki.

Luchianka · Wysłany: 12-09-2010, 19:58

+18 z Marimite....Osobiście nie zniosłabym tego.
Też czekam z niecierpliwością na wersje aktorską.

Grisznak · Gość

To jeszcze nic... Dziś na stronie, z której linków na Tanuki nie podajemy, wyskoczyła mi taka oto okładka. Okładka sympatyczna, nie sugeruje żadnego wielkiego zła czy nawet zua, ot, zwykły film aktorski, ale dopiero po kliknięciu na link do sklepu, w którym ów film jest do kupienia, pojawiło się złowrogie "Maria Sama Futanari", co sugeruje, że któraś z nich to chłop. Nawet nie chcę wiedzieć, czy Yumi, czy Sachiko, czy może obie...
I pomyśleć, że Marimitki to jedno z najgrzeczniejszych anime, gdzie nawet doujiny rzadko wykraczają poza całowanie i przytulanie.

Luchianka · Wysłany: 13-09-2010, 20:39

Bez problemu po tym zdjęciu dotarłam do tego sklepu.Naprawdę wolę te ugrzecznione wersje lub doujinshi z Lilicousa niż to co w tym sklepie serwują. Rozumiem gdyby to było lesbijskie,ale futanari nie pasuję do czegoś takiego co sobą Marimite repreznetuje.

Urawa · Keszysta Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline

Trrrrrrrailer!!! - wygląda bardzo sympatycznie. Widać, że ktoś się przyłożył i całkiem nieźle zachował klimat anime oraz mangi. Postaci wypadają przekonująco, aczkolwiek smutniasta Sachiko jak zwykle irytuje. Uśmieszek Sei, głupie miny Yumi, okulary Tsutako - wszystko jak trzeba. Zauważyłem też kilka nieobecnych w oryginale scen (choćby taniec na trawniku). Ja chcę już ten film w całości!!!! A na DVD pewnie z pół roku jak nie dłużej trzeba będzie czekać... Ech, życie fana to wieczne czekanie.

Goso · Dołączył: 26 Paź 2010 Status: offline

Urawa, faktycznie wygląda na porządnie zrobione, ale z tą muzyką chyba jest coś nie tak... to chyba nie oficjalny trailer?

-Edit-
To coś bardziej wygląda na oficjalne.

Urawa · Keszysta Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline

Strzelanka na podstawie Marimitek. Pozostaje czekać na survival horror...

gosc · Gość

wiadomo czy bedzie 5 seria

Urawa · Keszysta Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline

kokodin · Wysłany: 17-04-2013, 19:10

Nie no tutaj to akurat się uśmiałem, bo nie sądzę by młode i nieporadne śledziły czarną na studiach :] Nie ważne ile już zapomniałem , widownia nie przeżyła by piąty raz tej melodii. (nie wiem nawet dlaczego to zostało na moim dysku)
edit
Chociaż zaraz, czwarty sezon się uchował i miał całkiem znośna czołówkę.

Urawa · Keszysta Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline

Bez przesady, powieść ma ok. 40 tomów, a ekranizacja obejmuje niespełna 30, więc materiał na jeszcze jedną serię by spokojnie był.

kokodin · Wysłany: 17-04-2013, 23:00

Dobra, wiesz lepiej, ja nie wnikałem w szczegóły. To się nie urwało w pół wątku jak niektóre seriale więc wnioskowałem o zakończeniu. Ale ok jak to często bywa mój błąd.
Niemniej już czwarty sezon był inny technicznie (kreska, kolorystyka, muzycznie i tak dalej) Nie wiem jakich zmian można by się spodziewać po tak długiej przerwie. Poza tym komercyjnie nie jest to pewniak i skoro urwali emisję to pewnie mieli powody, głównie kieszeniowe.