Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Eureka Seven |
Wersja do druku |
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 20-01-2011, 13:35
|
|
|
Nie pamiętam niestety, w którym odcinku ona śpiewała, ale kwestię muzyki z tego tytułu chciałam właśnie poruszyć. Samo anime oglądało mi się całkiem dobrze, ot - taka zgrabna przygodówka, z większą sprawą w tle. Ale jakoś w weekend, przez przypadek zupełenie, zaczęłam odtwarzać soundtrack z "Eureka 7". Tą muzykę genialnie się słucha nawet bez obrazu! Jest fantastyczna! Moje przypadkowe odkrycie, spowodowało, że cały czas odtwarzam "In The Sea Of Memories", "Sky Of Hope" czy "Blood Bond" (swego czasu notorycznie "Storywriter", o openingach już nie wspomnę). Dla tej muzyki zdecydowanie warto było to anime obejrzeć. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
jackyll
Emotionless
Dołączył: 22 Mar 2010 Skąd: Białystok Status: offline
|
Wysłany: 21-01-2011, 11:42
|
|
|
Śpiewała to w odcinku 31 między 16 a 17 minutą |
_________________ Z powodów osobistych i światopoglądowych podpisu nie będzie !!! |
|
|
|
|
Patricko
Pro Driver
Dołączył: 11 Lip 2007 Skąd: Akina Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2011, 01:54
|
|
|
Ja właśnie jestem po obejrzeniu całej serii.
Poczytałem trochę forum i widzę, że są mieszane opinie, itd. Sam jestem w stanie wymienić kilka wad, np. odcinki w których dosłownie nie dzieje się nic, i tak przez kilka odcinków z rzędu. Jednak każdy swój rozum i swoje zdanie ma i właśnie forum ma od tego, żeby wylać trochę swoich "przeżyć" dot. jakiejś serii.
Ale ja nie o tym...
Eureka Seven mnie naprawdę urzekła. Nie jestem osobą przepadającą za romansami, itd., ale to anime ma to coś, że chce się je oglądać. Na szczęście nie tylko romanse tutaj występują, jest sporo akcji, sporo śmiesznych scen, genialnie postacie ze świetnymi charakterami, a co najważniejsze to genialna ścieżka dźwiękowa!. Ilekroć zaczynała się jakaś akcja i w tle leciał jakiś elektroniczny miks, to aż się chciało tego słuchać i słuchać w nieskończoność!
Wracając jeszcze do anime, to jest to dla mnie naprawdę jedno z lepszych anime jakie miałem okazje oglądać (a trochę już tego obejrzałem). Może jest sporo płytkich momentów, dziecinnych, itd. Ale mi się to podoba, a nie każda seria musi wymagać od nas szczytów inteligencji, żeby ją pojąć...
Chociaż zakończenia ES i tak nie pojmuję do teraz. Może nie tyle, że nie pojmuje, bo raczej autorzy stwierdzili, żebyśmy sobie sami dorobili to zakończenie, czego z jednej strony nie trawię, bo zawsze lubię mieć wszystko wyjaśnione, a z drugiej zawsze to jakaś zagadka i w pewnym sensie furtka do następnej serii w razie czego.
Trochę się rozpisałem, a po drodze i tak pominąłem masę ważnych rzeczy dot. Eureki Seven, ale najważniejsze jest to, że jest to anime warte obejrzenia! Naprawdę żałuję, że już skończyłem oglądać, co nie znaczny, że kiedyś nie obejrzę ponownie, a zrobię to na pewno bo umknęło mi kilka rzeczy, które zawsze przy ponownym oglądaniu wychodzą na jaw :) |
_________________ Ekstaza płynąca z ryku wyjącego silnika |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 23-10-2011, 18:23
|
|
|
Patricko napisał/a: | Ilekroć zaczynała się jakaś akcja i w tle leciał jakiś elektroniczny miks, to aż się chciało tego słuchać i słuchać w nieskończoność! |
Supercar - Storywriter
Ja za każdym razem gdy kończę ostatni odcinek, muszę nie oglądać całości jeszcze raz, bo bym się zapętlił kilka razy. Głównie z powodu muzyki i dubbingu anglojęzycznego. Jestem zdecydowanym zwolennikiem nie czytania napisów i chociaż pierwszy raz widziałem serial w oryginale, to wersja dubbingowana jakoś bardziej do mnie przemawia. Może dlatego że "San" do Holanda po prostu nie pasuje? |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Patricko
Pro Driver
Dołączył: 11 Lip 2007 Skąd: Akina Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2011, 22:39
|
|
|
Jak tylko słyszę te utwory to aż się łezka kręci w oku :) Naprawdę, takie wrażenie jakie wywarła na mnie Eureka Seven to dawno czegoś takiego nie doznałem, chyba od czasów Initial D.
Czysty majstersztyk! Mam ponad 20 lat, a naprawdę płakać mi się chciało pod koniec serii...masakra :P
Jeszcze uwielbiam kawałem Tips Tap Tip
Co do dubbingu to ja zupełnie odwrotnie. Ja muszę słyszeć oryginalny język skośnookich bo inaczej to nie jest anime dla mnie :) Są fajne dubbingi, np. Blue Lagoon, ale i tak zawsze przełączam na jap :)
PS.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- No właśnie miałem pytać... Holland nie był Polakiem? Bo on i Dewey należeli niby do tej korporacji Novac (Nowak), czy jakoś tak, potem też moment w Warszawie (polskie miasto w anime, wow!) i że oni stamtąd pochodzą chyba?
|
_________________ Ekstaza płynąca z ryku wyjącego silnika |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 24-10-2011, 06:56
|
|
|
Zwróć uwagę na jeden szczegół:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mianowicie cała powierzchnia jest skuta koralem i tamta warszawa to tylko nazwa, gdyż miasto zostało założone i tak nazwane po powrocie ludzi na ziemię. Ludzie nawet nie wiedzą, że wrócili na ziemię. To tak podobnie jak z tym baobabem z W Pustyni i w Puszczy. Ród Nowaków może mieć polskie lub amerykańskie(polskiego pochodzenia) korzenie, ale z racji wyjścia wszystkich ludzi z jednego statku kosmicznego, na którym spędzili chyba 1000 lat (albo 10000, jeśli wierzyć Daiane) narodowość raczej przestała istnieć.
A tak w ogóle to okładki (zwłaszcza openingi i niektóre endingi) to majstersztyk, dzieł same w sobie. Zarazem spolerują pewne wydarzenia i pokazują je inaczej. Więc śmiało można chyba trzeci opening puścić zamiast trailera :P |
|
|
|
|
|
Patricko
Pro Driver
Dołączył: 11 Lip 2007 Skąd: Akina Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2011, 12:17
|
|
|
Prawda, openingi i endingi to czysty majstersztyk. Nie słyszałem lepszych!
Za każdym razem ich słuchałem, a większość op czy en w anime po prostu przerzucam, ale tutaj każdy musiałem odsłuchać i obejrzeć.
Co do tej Warszawy, to mimo wszystko fajnie usłyszeć jakiś polski kawałek w anime :)
Jak na razie jest to chyba pierwsze anime, gdzie usłyszałem coś polskiego, poza nazwiskami w niektórych anime :)
Wracając jeszcze do ES, to jestem w trakcie pobierania filmu. Podobno w filmie wszystko jest na opak i nie tak jak w anime, ale jako całość tworzy podobno bardzo przyjemny obraz.
Ja wiem, że będzie mi się podobać bo z mało którymi bohaterami tak dobrze się nie bawiłem, jak właśnie z tymi w ES :D |
_________________ Ekstaza płynąca z ryku wyjącego silnika |
|
|
|
|
Kazumasa
Dołączył: 23 Paź 2011 Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2011, 15:24
|
|
|
Ja Eurekę Seven obejrzałem jakiś rok temu i przypadła mi do gustu. Lekkie takie i przyjemne. Właśnie sobie uświadomiłem że filmu w końcu nie obejrzałem więc biorę się za ściąganie. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 24-10-2011, 15:53
|
|
|
A fe film jest o zupełnie czym innym
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Eureka jest wampiropodobnym stworzeniem wrażliwym na światło
Do tego wszystkiego ewolucja Nirwasza rzeczywiście idzie na opak a cały gekostate to
- Spoiler: pokaż / ukryj
- banda dzieci , mutantów
Do tego jeszcze mieszanie w czasie i restart świata. Ja odbieram film jako chory sen. |
|
|
|
|
|
Kazumasa
Dołączył: 23 Paź 2011 Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2011, 16:02
|
|
|
Ale trzeba obejrzeć by wyrobić sobie zdanie nie ??. Chyba że to rzeczywiście totalna porażka i kara dla największego wroga, a jak nie to spróbuję. |
|
|
|
|
|
LooQ
Dołączył: 21 Mar 2010 Skąd: Marynino Status: offline
|
Wysłany: 16-12-2011, 16:08
|
|
|
Ostatnio obejrzałem Eurekę i pokochałem to anime, ze 140 obejrzanych tytułów pięciu wystawiłem 10. Dragon ballowi, Clannadowi, Code geassowi, Spice and Wolf i Eurece.
Nie jestem pewien co mnie tak w tym anime urzekło, ale w moim mniemaniu jest wspaniałe.
I taka mała ciekawostka http://www.eurekaeight.freelancive.com/index.php opowiadanie napisane przez fana jak mogłaby wyglądać 2 seria. Na razie jest 40 chapterów. |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 16-12-2011, 23:39
|
|
|
Mi się wydaje że na sukces eureki mają wpływ dwa czynniki.
1. Świat i fabuła.
2. Udani bohaterowie pierwszo i drugo planowi.
Dla mnie eureka, należy do mojej wielkiej trójcy:
GTO, Code Geass, Eureka Seven |
_________________
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 07-01-2012, 21:36
|
|
|
No chyba się do Eureki zabiorę (przyciąga mnie przyjemna kreska, nie powiem). Co prawda mam obawy po openingu (od porażki zwanej Code Geass mam złe skojarzenia z FLOW), ale nie ocenia się książki po okładce czyż nie? |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Hacid
Dołączył: 12 Sty 2012 Status: offline
|
Wysłany: 12-01-2012, 10:44
|
|
|
Coś ty.. CG bylo całkiem fajne wciagało w ten sam sposób co DN. Psalm Of Planet obejzałem no sporo z 2 lata temu... wtedy gryzłem blat gdy sie skonczyło , nie moglem sie pogodzic. Niewiele jest anime doprowadzajacych mnie do takiego stanu :P :) |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|