Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Claymore |
Wersja do druku |
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 30-08-2007, 01:04
|
|
|
Claymore 22 - w tym odcinku padają słowa, które dobrze podsumowują Rakiego:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Impotencja jest grzechem.
|
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 30-08-2007, 04:57
|
|
|
Claymore 22
fm napisał/a: | Claymore 22 - w tym odcinku padają słowa, które dobrze podsumowują Rakiego:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Impotencja jest grzechem.
|
Kolejna osoba, która nie przepada za Rakim.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nieudolny to może on będzie, skoro jedzie w sam środek walki claymorów z AB, raczej wiele tam nie zrobi, poza może uzyskaniem pomocy od Priscilli, ale przecież to nastolatek, a nie Gattsu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Do wszystkich, którzy myśleli że Raki nie przeżył by, gdyby próbował uciec, macie odpowiedź. Tamta scena z 21-go odc. była głupia do bólu, ale dzięki temu uodporniłem się na nią i na wszelkie naciągane pomysły i odejście od mangi. Odcinek oglądało mi się bardzo przyjemnie i oceniłbym go na 8/10. Nie 9, bo ciągle przerzucano od sceny bitwy do sceny z Rakim, co mocno osłabiało napięcie. Powinni byli w pierwszych minutach odcinka skończyć wątek ze smarkami, a potem skupić wyłącznie na walce z Rigardem, czemu wybrano taki właśnie "manewr" - nie wiem.
W odcinku najbardziej podobało mi się, to że Raki opuścił Priscillę i Isleya, do tego nawet ukradł konia, choć wiedział z kim ma do czynienia. Trzeba przyznać, że drugiego takiego kozaka to ze świecą szukać.
Dziwny za to był brak pozostałych claymorów, w mandze zostało to pokazane rozsądniej (jak zwykle). Zabrakło np. sceny gdy drżały ze strachu i upuszczały miecze po ryku Rigualda. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 31-08-2007, 19:10
|
|
|
Cytat: | Claymore 22 - odcinek fajny, chociaż też mnie denerwowało ciągłe przerywanie walki... swoją drogą co ten Raki w sobie ma, że go tak Claymore lubią - najpierw Clare, potem Pryszczylla. |
Niech zgadnę - widzowie mogą się z nim utożsamiać, a z Claymore'kami nie? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 04-09-2007, 23:11
|
|
|
Claymore 23 - FAIL!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wszystko było dobrze tak do połowy odcinka. Walka, na wpółprzebudzona Clare, Helen też miała swoje momenty, Rigald ma przerąbane, ale się trzyma. Super. Potem Raki robi sobie spacerek na środku pola bitwy (+10 minut tłumaczenia innym Claymore kim jest, reminescencji o Clare i Priscilli - jego reakcji na przemianę Clare, niby OK, ale przeważa syf), Rigald awansuje na kolejne poziomy SSJ i gdy nieudolnie wykonuje swoje ostateczne Kamehameha, nawet nie zdążył powiedzieć SUPERB! :( Nie mówiąc już o tym, że animatorzy się nie postarali i jest więcej mgły i innych zakłóceń niż obrazu. Mam dziwaczne przeczucie, że Raki spełni tą samą rolę w śmierci Priscilli co Clare w śmierci Teresy.
|
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 05-09-2007, 17:30
|
|
|
Azariel napisał/a: | Claymore 23 - Dembol nie narzekaj nie jest tak źle, Ogólnie rzecz biorąc: | No, jest tragicznie. Może to wina tego, że oglądałem o 1 w nocy w marnej kopii, ale mi się zdecydowanie nie podobało.
- Spoiler: pokaż / ukryj
Cytat: | A jedyne co mie zastanawia to reakcja Pryscilli na yoki Clare, czyżby wspomnienia o Teresie |
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Dziwnym nie jest. W końcu Clare przyjęła do siebie część Teresy.
Azariel napisał/a: | Nie myślę że tak będzie, nie zapowiada się na to, po pierwsze nasz "heroes" Raki został przebity strzałą amora i za Clare pójdzie do piekła, tak to wygląda niestety. |
- Spoiler: pokaż / ukryj
- I w decydującej chwili gdy losy walki będą na włosku wpadnie Raki i krzyknie KUREEEEEEEEEEEEEEAAAAAAAAA!! zasłaniając ją własnym ciałem, Priscilla, która wykształciła jakieś uczucie w stosunku do niego i odzyskała niewielką cząstkę człowieczeństwa zawaha się na sekundę, Clare utnie jej głowę i będzie 'just as planned'. Innymi słowy tak jak Clare sprawiła, że Teresa zmiękła, tak Raki sprawi, że zmięknie Priscilla.
|
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 06-09-2007, 06:22
|
|
|
Claymore 23
Dembol - zgadzam się, Azariel - niet.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zapominając nawet o mandze, obiektywnie muszę stwierdzić, że odcinek był co najwyżej przeciętny. Po 20-stym odcinku byłem pewien, że nie dadzą rady spartaczyć najlepszej walki - myliłem się. Nieustanne przerzucanie między polem bitwy a Rakim i s-ką całkowicie obniżało napięcie i wytrącało z przyjemności oglądania, nie pomogło również przeciąganie jej przez 3 epizody, ani emisja ki jak w DBZ albo Bleach-u. Było przyzwoicie, ale wtórnie. Walka była niezła, bo autorzy musieliby naprawdę się postarać, by ją całkowicie zepsuć, jednak widziałem podobne setki razy. Jedną z zalet mangi są właśnie nieprzeciągane na siłę walki, do 20 odcinka były prawidłowe, ale to co teraz się dzieje woła o pomstę do nieba.
Zepsuli jednak całą zabawę tym, że walka z Riguardem trwała cały odcinek, przez cały czas była wyrównana aż tu nagle gdy nadchodził koniec odcinka, ciach ciach i voila. Naciągnięcie jakich mało. Najpierw nie mogła nawet go zranić, gdy zaczął brać ją na poważnie, a w pewnym momencie go po prostu posiekała, lol. Zmęczył się
nasz lew ? Nie wyglądało na to, co więcej to Clare ciężko sapała. Brak konsekwencji i naciąganie, by możliwy był pokaz siły Clare w następnych odcinkach. Gdyby Clare już teraz przebudziła wszystkie kończyny nie miałaby sznas wrócić, nie miałaby też szans z Isleyem i Priscilla (no bo skoro ze słabszym przeciwnikiem miałaby problem do momentu przebudzenia kolejnych kończyn to co mowa z AO).
Co gorsza znam mangę i nie mogę wprost uwierzyć w to, że statyczny obraz pozwolił mi doznać większej przyjemności z oglądania bitwy niż było to w przypadku anime. Nie można zapomnieć też o Rakim, jego nieustanne jęczenie i wołanie Clare potrafią wyprowadzić z równowagi nawet osobę, która lubi tę postać w mandze (czyli mnie). Zachowywał się jak 13-letnia pannica, która po usłyszeniu prawdy trzaska drzwiami i zamyka się w swoim pokoju.
Ostatecznie oceniłem je na 6/10, choć na na animesuki dostało tylko 5. Waha się pomiędzy przeciętnością i poniżej, stąd taka decyzja. |
|
|
|
|
|
Azariel
Muad'dib
Dołączył: 25 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 07-09-2007, 22:25
|
|
|
Wracając do wypowiedzi na temat Claymore - Tak manga zdecydowanie ma lepszy klimat i tu zgadzam sie z Wrzszebrzeszynem.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Raki jest okropny nie trawie go naprawdę w mandze nie jest jeszcze taki zły, a to stękanie bywa straszne, Potem walka z Rigaldo to triche za długa, nawet mój brat już tego przetrawić nie mógł, zresztą z tymi koniczynami doszedłem do podobnych wniosków, i nadal nie zgadzam się z Wielkim wejściem Raki'ego gdy odbędzie się walka Clare vs Pryscilla, mam nadzieje że zabije go Clare to by było piękne. Miejmy nadzieje, że Autorzy nie skopią zakończenia. A jeszcze wracając do PRyscilli(postać która w mandze mi się podoba, lecz po płakaniu "Tato mamo") trochę się zawiodłem i nie wydało mi się to wiarygodne, bo jak wracając na początek anime pryscilla po zamianie wcale nie miała żadnych takich skrupułów.
Kenichi 46 - No nic trenujemy :P. |
_________________ Fragile existence, Between world's of souls
Struggle for tommorow, Grabed by a link of hope,
Simply eaten by desire of life. |
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2007, 18:48
|
|
|
Clay(No)More 26
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zakończenie nie było zaskakujące, a mimo to zawiodłem się. Przede wszystkim wybrano chyba najsłodszy z możliwych happy endów. Wszyscy przeżyli (no poza Jean, która i tak dłużej pociągnęła niż w mandze), Clare nie wypatroszyła Pris tylko jej przebaczyła dzięki Rakiemu (co mnie mocno rozsierdziło), który był wyjątkowo irytujący, nawet jak na jego możliwości. W odcinku był chaos, początkowo Priscilla niby nie miała problemów, a za chwilę Clare przypomniała sobie Teresę i ją pocięła na kawałeczki. Ogólnie walka była słaba, falloutowe pociski, miecze świetlne Pris, brzydka animacja, powtórki poprzednich scen po kilka razy... Nie pomógł też miks wszelkich żyjących ważniejszych postaci pokazywanych co kilka sekund.Co jednak mnie najbardziej zdenerwowało to otwarte zakończenie. Teraz normalnie miałem przez to ochotę dać 1/10, bo zamiast wiernie przedstawić wydarzenia zawarte w mandze postanowili zafantazjować i sami zrobili cliffhangera ! Skandal normalnie.
2/10, zawyżyłem biorąc pod uwagę animację i muzykę.
Z tym otwartym zakończeniem chodzi mi o to, że mogli pięknie zamknąć w 26 odcinkach zaraz po walce z Riguardem, zamiast tego sami zrobili cliffhangera i teraz nie licz że wrócą do mangi. Pewnie coś tam zgodnego się pojawi (Alicia i Beth, Luciella, plan Riful), ale widać że i tak całkowicie odbiegną od mangi i dopóki nie zrobią remake'u przynajmniej ostatnich 6 odc. nie ma co liczyć by 2-ga seria była czymś więcej niż przeciętniakiem.
Heh, w sumie jak już ochłonąłem też stwierdzam że za wysoko oceniłem i to nie tylko ten odcinek (który powinien dostać 0 !!!) byłem zbyt spragniony animowanej wersji Claymore'a, może piękne głosy mnie zahipnotyzowały, nie wiem. Poprzednie dostawały ode mnie na kredyt bajońsko wysokie ósemki i siódemki podczas gdy powinienem dawać 5-6, a teraz to normalnie dobicie.
Ogólnie Claymore dostaje ode mnie 6,5/10 góra 7, od 21 odc. średnia się tak zaniża, że można się zastanawiać czy aby na pewno to samo anime oglądało się. Jak wiadomo zakończenie jest jednym z najważniejszych elementów dobrego dzieła czy to literackiego, czy animowanego/filmowego, bo najlepiej zapada w pamięć, dobry finał potrafi niesamowicie podnieść nawet całkiem kiepskie dzieło, ale złe ma jeszcze większy wpływ na ogólne postrzeganie. Madhouse trafia u mnie z dniem dzisiejszym na czarną listę.
P.S
O NIEEEEEEEEEEEEE !!!!
Wikipedia napisał/a: | The arc has been aired on Nippon Television. It began in April 2007, with the latest announced episode scheduled for September 2007. A total of twenty-six episodes were planned for release by Nippon Television[1], however Madhouse Studios has said that they will extend the run of the series for atleast another 26 episodes to total 52. |
|
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2007, 23:06
|
|
|
Claymore 26 - syf nie zakończenie.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Walka finałowa to Dragonball dla ubogich. Przez 2 sekundy miałem nadzieje, że Raki zginął. To były najweselsze 2 sekundy ostatnich miesięcy. Zakończenie bez sensu i nawet przy zmianach wprowadzonych w stosunku do mangi dało się jeszcze jakoś wyjść na prostą, a tu taki syf. Skoro ma być drugi sezon to zupełnie bezsensowne wydaje mi się postępowanie autorów od 21 odcinka i odchodzenie od mangi, ale widocznie większość była już narysowana przed podjęciem decyzji o kontynuacji. Co w sumie i tak dałoby się obejść dorabiając na kolanie kilka scen. Po walce z Rigaldem mogła być piękna i heroiczna śmierć w walce z przeważającymi siłami youma, od biedy można tam jeszcze gdzieś wrzucić pojedynek Priscilla/Clare zakończony podobnie, po czym reszta sił Isleya zmasakrowałaby resztki Claymore jak w mandze. Byłoby efektownie i z sensem. Sam pomysł z "idziemy sobie każda w swoją stronę" jest po prostu dziwny i raczej głupi. Cała seria ok. 5/10 stopniowo spadało z 8. Zresztą o czym ja w ogóle piszę, przecież There is no Claymore anime:)
Hokuto no Ken (2) 116-120 - to co zawsze. Jak można się nazywać Falco, bedąc sobowtórem Dolpha Lundgrena. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 27-09-2007, 12:48
|
|
|
Wszczebrzeszyn napisał/a: | The arc has been aired on Nippon Television. It began in April 2007, with the latest announced episode scheduled for September 2007. A total of twenty-six episodes were planned for release by Nippon Television[1], however Madhouse Studios has said that they will extend the run of the series for atleast another 26 episodes to total 52. |
To powiedz mi jeszcze na której wikipedii to wyczytałeś? Bo wczoraj dałem się ponieść emocjom i nie sprawdziłem źródła, ale dzisiaj już nie ma takiej notki, więc to pewnie anonymous się zabawił cudzym kosztem. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Góral
Firefly/Serenity fanatic
Dołączył: 05 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 27-09-2007, 16:18
|
|
|
Dembol napisał/a: | Wszczebrzeszyn napisał/a: | The arc has been aired on Nippon Television. It began in April 2007, with the latest announced episode scheduled for September 2007. A total of twenty-six episodes were planned for release by Nippon Television[1], however Madhouse Studios has said that they will extend the run of the series for atleast another 26 episodes to total 52. |
To powiedz mi jeszcze na której wikipedii to wyczytałeś? Bo wczoraj dałem się ponieść emocjom i nie sprawdziłem źródła, ale dzisiaj już nie ma takiej notki, więc to pewnie anonymous się zabawił cudzym kosztem. |
Nie napisałem, że w to wierzę :P. Wyraziłem tylko swoją obawę, że może ten czarny scenariusz się sprawdzić, w końcu zakończenie otwiera taką możliwość. Z założenia z dystansem podchodzę do wszelkich informacji na GNU-stronach informacyjnych. Na japońskiej
wikipedii na ten przykład takiej informacji nie ma, więc bardziej prawdopodobne jest, że to tylko ściema, zresztą już nawet nie ma jej na angielskiej. |
|
|
|
|
|
Escalayer
Ophelia Total Fan
Dołączył: 28 Paź 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 28-10-2007, 16:33 Claymore
|
|
|
Co moge powiedziec o tym anime po pierwszym odcinku musialem ogladac do konca a fakt ze zaczelem to ogladac jak jeszcze wychodzily odcinki to czekanie na nastepne mnie dobijaly tak mnie wciagnelo.Jak dla mnie grafika jest piekna tak samo postacie kazda jest inna ma inny charakter swoj styl walki i swoj numerek.Ogolnie klimat mi sie podobal taki mroczny cos jak berserk,a te demony(yomy)byly piekne a juz napewno przebudzeni zwlaszcza Riful piekna dziewczynka :D
Wielu sadzi ze koniec byl zrypany ja sadze ze nie byl taki zly choc mange znam i wiem jak powinno byc.A wy co sadzicie o tym Anime :) |
_________________ Ophelia,Claymorka tak samo piekna jak i niebezpieczna. |
|
|
|
|
Renji09
Dołączył: 23 Wrz 2007 Status: offline
|
Wysłany: 28-10-2007, 21:36
|
|
|
Escalayer napisał/a: | Jak dla mnie grafika jest piekna tak samo postacie kazda jest inna ma inny charakter swoj styl walki |
No i juz na samym poczatku mam watpliwosci czy ogladalismy to samo anime. Grafika zachwycajaca nie byla, najbardziej wkurzaly mnie splaszczone twarze bohaterow w niektorych scenach :/ poprostu nie do przyjecia .
Styl walki, jak mozesz mowic ze kazda ma swoj styl skoro glowna bohaterka to typowa łamaga bez stylu poznej ma
- Spoiler: pokaż / ukryj
- swoj błyskowy miecz ktory i tak naprawde nie jest jej bo moze go używac dzieki temu ze ma ramie Ireny
.
Kazda jest inna chodzi ci o wyglad ?? bo w tym to sa raczej bardzo do siebie podobne.
Klimat fakt faktem jest fajny i chyba tylko dzieki temu obejrzalem to anime.
A co do zakonczenia to w sumie przyczepic sie nie moge bo wyglada to tak jak by mial byc drugi sezon. A ze rowniez zakonczenia z mangi nie znam to nie wiem czy bylo lepsze czy gorsze .
A na podsumowanie powiem tyle ze seria jest raczej przecietna i nierowna . |
_________________
|
|
|
|
|
ClareSilverEyes
Monika Anna Clare
Dołączyła: 29 Paź 2007 Skąd: Piekło Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2007, 17:34
|
|
|
Tutaj nie trzeba duzo mowic ja w przeciwienstwie do tego pana wyzej nie patrze na grafike tylko na historie grafika moze byc do kitu ale jezeli historia jest ciekawa to ogladam i tak bylo w claymore historia mroczna,pelna walki,krwi,duzo ciekawych postaci i przeciwnikow,nawet jest dramat
- Spoiler: pokaż / ukryj
- chodzi o te odcinki z teresa jak ginie a clare bedzie szukala zemsty
sa nawet momenty smutne
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jak Jean ginie by przywrocic clare jej dawna forme a clare potem placze
osobiscie bardzo mi sie podoba to anime i czekam na druga serie |
_________________ [*][*]/CzarnaAnielica Niewolnica Diabla\[*][*] |
|
|
|
|
Renji09
Dołączył: 23 Wrz 2007 Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2007, 18:33
|
|
|
ClareSilverEyes napisał/a: | Tutaj nie trzeba duzo mowic ja w przeciwienstwie do tego pana wyzej nie patrze na grafike tylko na historie grafika moze byc do kitu ale jezeli historia jest ciekawa to ogladam i tak bylo w claymore historia mroczna,pelna walki,krwi |
No to jeszcze wypowiem sie co do walk. Raczej malo efektowne za bardzo schematyczne, i zdecydowanie za duzo krwi i fruwajacych czesci cial . Przeciez te walki mogly by wygladac ladnie gdyby sie zlitowali troszke i nie lali tyle tej czerwonej farby . |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|