Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Gundam 00 |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 23-02-2009, 19:11
|
|
|
Cytat: | A potem jedyny kanał jaki odbiera Setsuna... Radio Maryśka FM. Zuo. |
Ja dalej twierdzę, że ona zhakowała Vedę. Jak już CB dotrze na Księżyc może dostać niezłego errora... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 23-02-2009, 19:20
|
|
|
Nanami napisał/a: | A mnie zaczyna zastanawiać, czy na to, że Setsuna słyszy śpiew Maryśki nie ma wpływu też fakt tego postrzelenia przez Aliego, co miało być partią wielkiego knujowatego planu Wstążka - prawdopodobnie miało to obrażenie podobny wpływ na ludzki organizm, jaki odniosła Louise |
Czyli Louise też słyszy śpiew Maryśki? A pigułki łyka pewnie po to, żeby go zagłuszyć? ;D
A właściwie ta piosenka księżniczki nie byłaby taka zła, gdyby nie powtarzali jej w kolejnych odcinkach z irytującym uporem - jak dla mnie jej pierwsze wejście to był jeden z najlepszych (obok crossdressingu Tierii i oficjalnego wyznania miłości Setsuny do Gundama) momentów serii. Zwłaszcza fragment (ep 14, końcówka), w którym w tle widzimy polowy szpital i pokaleczonych, umierających żołnierzy rebeliantów, a Maryśka śpiewa akurat linijkę
- Spoiler: pokaż / ukryj
- "Let's have a lot of fun tommorow too!" XD
|
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 23-02-2009, 19:33
|
|
|
JJ z tym, że jak sam Wstążek przyznał - coś to nie działa na Setsune tak, jak powinno :D
Wizja Maryśki z oczkami Bardziej... Error. |
_________________
|
|
|
|
|
sledzik
Dołączył: 04 Lut 2009 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2009, 01:53
|
|
|
Nanami napisał/a: | jedyny kanał jaki odbiera Setsuna... Radio Maryśka FM. |
Nie dojść że mojżesz, mesjasz, odkupiciel i jezus w jednym to jeszcze mi tu podprogowe przekazy radia maryśka odbiera...
Odcinek na minus,przewidywalny do bólu (no, poza akcją z lyle-m i "teraz przejde na ciemną stronę śmocy").
Opening wymiata hehe, te kolorki w karaoke, te jedwabiste niczym chórek kościelny głosy męskie, no cud miód i kilo smalczyku :) |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 01-03-2009, 16:00
|
|
|
ep21
KAAAAAGURA!!! ughm... wrong anime... NEEEEEEEEEENA!!! NOOOOO!
Kolejny emocjonujący i dramatyczny odcinek naznaczony śmiercią wielu drugoplanowców. Co jeszcze...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nasza kochana Louise wreszcie mści się na zabójczyni swych rodziców. Jej MS jak się okazało może się transformować i wygląda nieźle (lepiej niż klon Qubeley z Seeda). Przy okazji dostaje statystykę szajba +10 (dzięki czemu dużo zyskuje w moich oczach). Layle spoglądając swymi na plecy Setsuny rozważa, czy w nie nie strzelić. Nie decyduje się jednak. No i pojedynek "the one man army" z naszym bohaterem. A na końcu - oczy!
|
|
|
|
|
|
Ryuzaki
Smok Samurai
Dołączył: 12 Lis 2008 Skąd: nie wiem Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 02-03-2009, 09:33
|
|
|
Trochę spóxniony piszę, bo to o odcinku 20, no ale wcześniej z przyczyn ode mnie niezależnych nie mogłem.
Jakoś ta smierć tej całej Anew mnie zbytnio nie ruszyła. Pojawiła sie w pewnym momencie i wszyscy zaczęli ohać i ahać na nią jakby to była jakaś ważna i wspaniała postać. W pewnym momencie pokazano po prostu, ze Lyle i ona brzdżą się niemiłosiernie w jego pokoju i też mnie to jakos nie ruszyło. Poza tym miłość miłością, hormony hormonami, ale on nie wiedział, że to jakiś Wstążek w nią wstąpił. Leci na niego mech, którego pilotuje zły Innovator z ostrzem wykierowanym w niego i gada coś o głupich ludziach i Innovatorach jako nadziei dla nowego swiata, Seiei ratuje mu tyłem w ostatniej sekundzie, a ten go po pysku pierze.
Fajna z pewnością była akcja z odbiciem Mileny. Nie płakałbym gdyby tego twora przy okazji ktoś ubił (jej dodawanie "desU" na końcu każdego zdania.... a nawet "hai desU" wywołuje u mnie mdlosci) Przez chwile ciekawiło mnie co ten Lyle kombinuje. Wiedziałem, że nie przejdzie na stronę wroga, bo za bardzo się kocha w tym swoim Katalonie, ale nie domyśliłbym się, ze tak to rozegrają.
Chinka (czikuczikulinka) przeżyła. Jej gadanie o nowym lepszym świecie wkurza mnie prawie tak jak takie teksty w ustach Wstążka. Mimo wszystko czikuczikulinka ma namiary na Vede i chce je przekazać CB więc na razie może żyć.
Samonaprowadzający się promień skręcający pod kątem prostym, tajna-broń-Haro i Sumeragi, która jak zwykle wszystko przewidziała to elementy ktore nieszczególnie spodobały mi się w tym odcinku.
Ogólnie odcinek średni. Może to dlatego, że skupił się na nieciekawym dla mnie wątku? Pewnie tak. Czeka nas bitwa o Vedę, więcej maryśkowego śpiewania i jakiś fajny finał słabego sezonu fajnej serii. (To na pewno jest już ostatni sezon? Kilku Innovatorów jeszcze żyje i kilka watków zostało praktycznie nieruszonych, a jeszcze tylko pare odcinków)
EDIT:
ep21 za mną.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- F.Seieiowi swiecą się oczy?! Przez chwile myślałem, że przejął go symbiot Goa'uldów, ale to niestety nie ta seria.
Odcinek zamknął problemy Liu Mei i Nany. Obie postaci pojawiały się co chwila i coś dziwnego kręciły. Chinka dostarczyła współrzędne, więc do czegoś się przydała i później spokojnie sobie umarła. To samo spotkało ta rozwydżoną Nanę. Przecież to przez nią przez cały drugi sezon musielismy patrzeć na wykręcającą się z bólu Louise i wojownika o pokój Sajiego. Gdyby nie Nana to ci dwoje teraz spokojnie żyliby sobie na ziemi i nikt nie musiałby na nich patrzeć. Kara śmierci z pewnością była rozsądną karą.
W nastepnym odcinku pewnie dane nam bedzie zobaczyć ciekawy pojedynek dwóch Trans-AM. Boję się tylko, że ten przeklęty system całą trójke nawróci i cała sprawa rozejdzie się po kościach.
Jak myślicie co znaczy końcówka? Nowy Goa'uld domyślił sie, ze jest Goa'uldem i uważa, ze to był właśnie tajny plan Lenina. Wątpię w jego przejście na stronę Innovatorów... bo nie ma takiej strony. Wstążek robi na siebie, bliźniaczka Tierry coś kombinuje na boku, a sam Tierra (czy jak to się tam go pisze) robi dla CB. Setsuna wspominał coś o Grahamie jako kolejnej ofiarze zbrojnych interwencji CB, więc może mu się nie podobać również na Ptolemeuszu.
Na prawdę czekam na następny odcinek. Możemy dowiedzieć się z niego kilku ciekawych rzeczy. Czekają nas równiez ciekawe pojedynki(00 v Graham i Ptolemeusz v A-LAWS)
Jak sądzicie, kto zginie nastepny? |
_________________ 10 razy upaść, 11 razy wstać... |
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 02-03-2009, 21:47
|
|
|
21
Jak na Gundama 00, stosunkowo mało momentów komediowych. Mimo wszystko świetny odcinek, zwłaszcza dialog o piosence Maryśki:
- Spoiler: pokaż / ukryj
Cytat: | Princess Marina's song is spreading. |
Zaraza, epidemia!
Mnie też to zastanawia...
Cytat: | Using Princess Marina's song, conflicts will be eliminated |
Czyli, jak przypuszczaliśmy, to jednak jest broń ;D
Ponadto kilka fajnych twistów w fabule i finalny pojedynek S.F.S. z Grahamką -
- Spoiler: pokaż / ukryj
- jak sam Mr. Buśido mówi, "to więcej niż miłość i nienawiść, to przeznaczenie!". Mimo to, nie dane im pobyć sam na sam w kosmosie - Nena Trinity przerywa z właściwą sobie złośliwością to romantyczne spotkanie... Na szczęście, jest Dubaroo Raiser i Setsuna może razem z Grahamem teleportować się do wróżkopyłkowej halucynacji z golasami (przy okazji rozdziewając i jego, i siebie) - czy w następnym odcinku dojdzie do konsumpcji? No i tajemniczy monolog S.F.S. w samej końcówce sugeruje, że GN Particles faktycznie pochodzą z jakiegoś fairylandu...
|
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-03-2009, 22:44
|
|
|
Jeżu, bitwa z trzema szalonymi niewiastami w rolach głównych i odkrycie na czym miał polegać Wielki Plan Lenina.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Gundamy miały fruwać nad światem i zapylać. Wróżkowym Pyłkiem. Ludzi. I powodować ogólne kira kira. I w ogóle zaprowadzać Nimmerland na Ziemi.
Aaaaaaaa... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 03-03-2009, 01:00
|
|
|
Ciekawi mnie, czy Liu Mei wreszcie kopnęła w kalendarz, czy tez zostały jej jakieś Punkty Przeznaczenia do wydania. W końcu poprzednio też teoretycznie została zabita na śmierć.
Natomiast ten obrazek częściowo wyjaśnia motywacje Grahama.
Najwyraźniej przez Setsunę stał się dużo mniej męski. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 03-03-2009, 02:02
|
|
|
A tam od razu mniej męski... To, że zamienił przyrodzenie na zamontowane w czułkach receptory pyłku jeszcze o niczym nie świad... no dobra xD |
_________________ ...
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 03-03-2009, 15:53
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Gundamy miały fruwać nad światem i zapylać. Wróżkowym Pyłkiem. Ludzi. I powodować ogólne kira kira. |
Ależ... to jest PIĘKNE! *_______*
Kirakira~!
Kirakira~! |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 03-03-2009, 19:04
|
|
|
JAAAAAA... Śliczny odcineczek! A jak ślicznie latali! A jak ślicznie byli nadzy! Gdzie tylko Saji się podział?
- Spoiler: pokaż / ukryj
- WOW! Prawie bym się nie domyśliła tożsamości Mr. Bushido gdyby nie zdjął tej maski i nie pokazał swojej prawdziwej, jakże okropnie poranionej twarzy!
|
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 09-03-2009, 13:33
|
|
|
Kfik! :D
Jako, że to pierwszy post o odcinku 22, to wrzucam wszystko w spoiler, żeby nikt nie miał niemiłego zaskoczenia jeżeli jeszcze nie oglądał ;)
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mistar Bushido się goci, że Setsuna nie chciał się z nim bić na gołe klaty i emoci się przed samobójstwem... Poza tym kfyk, złapał miecz i złamał xDDD
Ekipa Radia Maryśka wyrusza na Pacyf... znaczy ten, no, w kosmos leci :D Może też zamierzają przejąć 00 i wykorzystać go jako stację nadawczą? xD
Feldt się przerzuciła na Setsunę i się martwi o zazdrość Mariny xD a Setsuna... oh well, takie zaprzeczanie to już klasyka w anime...
Co to były za klony za Ribbonsem?
Poza tym za hit odcinka uważam scenę, w której chyba po raz pierwszy w ciągu dwóch serii Pattrick Coralsour kogokolwiek pokonał xDDD No i ogólnie fajnie, że panie taktyczki są po tej samej stronie barykady ^^
a na koniec... Kfik! To się nazywa efektowne zejście! Jak myślicie, Lenin 2.0 zmartwychwstanie/wedrze się wirusem do mózgu regene/odrodzi się w Vedzie? Czy już definitywnie mu się zeszło? |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-03-2009, 15:12
|
|
|
Kwiiiiiiiiiiiiiiiiiiiik... Znowu w akcji wielki sojusz bojowników o pokój, wolność i demokrację. Tylko po jaką cholerę oni ze sobą brali Maryśkę, to Veda raczy wiedzieć.
Akcja Feldt... To już jest perfidne drażnienie się z fandomemXD.
- Spoiler: pokaż / ukryj
Vodh napisał/a: | Czy już definitywnie mu się zeszło?
|
Za dobrze by było. Zresztą - widziałeś, by w tej serii ktokolwiek zszedł ostatecznie bez monologu? Ale cóż, może przynajmniej dowiemy się wcześniej jak przyszłość komuni... hem, ludzkości, widzi Regene.
W sumie... Niewykluczone, że te klony za Kokardkiem będą miały zbiorową świadomość - jego świadomość. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 09-03-2009, 15:53
|
|
|
Vodh napisał/a: | i się martwi o zazdrość Mariny xD a Setsuna... | ...ma wybór na który nie zasługuje?
Chociaż IMO byłoby PIĘKNE gdyby na przekór wszystkiemu Jesus F. Seiei olał księżniczkę, twierdząc np. że przyprawia go o bóle głowy :3
Właśnie...
GAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAH!
FELDTO~! No-ooooooo-OOOOO!!!
I faktycznie, wszystko - bardzo po japońsku - zmierza do Jednej Ostatecznej Bitwy™.
Aaaach, żeby życie było tak proste.
No i ta ekipa Radia Maryśka, z obowiązkowym sierocińcem na ogonie...
Wracając do Grahama. On jeszcze wróci!!! |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|