Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Axis Powers Hetalia |
Wersja do druku |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-01-2009, 17:59
|
|
|
Bezbłędne, po prostu bezbłędne. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 29-01-2009, 18:16
|
|
|
Grisznak! pisz do autora/ki i tłumacz!
*Obejrzała i się zakrztusiła*
Rany... bora... kalejdoskop, wybitnie przypomina fazę jenocią. Bardzo... |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-01-2009, 18:23
|
|
|
A wiesz, że diabelnie ciężko byłoby to dobrze przetłumaczyć, tak aby zachowało oryginalny styl? Nie wiem, czy dałbym radę. |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 29-01-2009, 18:24
|
|
|
Hetalia 1
Chaotyczne to troszkę było, oczekiwałem czegoś więcej (czemu tylko pięć minut?), ale...
Paastaaa.... xD
Czekam na więcej. |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-01-2009, 18:51
|
|
|
Wyszło to tak:
Na początku Rosja nie zauważył niczego dziwnego. Owszem, jakoś tak mniej miał ostatnio na głowie papierkowej roboty, ale uznał, że to jego podwładni, po karze, jaką im niedawno wymierzył, pracowali wydajniej. Jednakże, kiedy bardzo ważny i oczekiwany dokument nie dotarł do jego rąk, postanowił przeprowadzić małe śledztwo. Tuż po konferencji wziął Amerykę na bok i spytał o przyczyny opóźnienia.
- Ale ja go wysłałem – zapewniał Alfred – prosto do twojej stolicy.
- Jesteś pewien, że dobrze go zaadresowałeś?
To w końcu był Ameryka…
- Oczywiście. Osobiście wysłałem go do Warszawy. Nawet sprawdziłem, jak to się pisze.
- Moją stolicą jest Moskwa, Alfredzie – zimny uśmiech pojawił się na obliczu Rosji – MOSKWA!
- Już nie…
Uśmiech Iwana jakby przygasł…
- …co?
- Zmieniliśmy to tydzień temu. Sam nas o to prosiłeś, nie pamiętasz?
Upił się wtedy czy co? Ale na dziadka mroza, czemu Warszawa?
Iwan zaczął się zastanawiać, czy ktoś aby nie robi z niego głupka.
I szybko doszedł do wniosku, kto to mógł być.
- Wiesz, mam tutaj ten twój list – powiedział Alfred, z miną która zdawała się mówić: „Pokazałem go wszystkim i przez godzinę nie mogliśmy pozbierać się ze śmiechu z podłogi”.
Rosja wziął list do ręki i uważnie przeczytał:
Przeczytał raz jeszcze.
I jeszcze raz.
„Ja, Iwan, oficjalnie przenoszą moją stolicę do Warszawy i chcę być częścią Zaj***ego Polskiego Imperium, bo pop***ło mnie do reszty. Polska jest milion razy lepszy niż ja. Pozdrowienia z Rosji.”
Po raz pierwszy w życiu Rosja poczuł, że brakuje mu słów. |
Ostatnio zmieniony przez JJ dnia 29-01-2009, 19:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 29-01-2009, 19:03
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Polska jest milion razy lepsza niż ja |
Chyba mimo wszystko lepiej byłoby dać w tym miejscu rodzaj męski, bo to sugeruje, że Felek jest kobietą. Tak, ja wiem, natura polskiego języka i te sprawy...
Ale wcześniej jest:
Grisznak napisał/a: | To w końcu był Ameryka… |
Poza tym, jestem zwolenniczką tłumaczenia "like totally" na "ten", "tak jakby" i "totalnie" (najprostsze), ale odrobina podwórkowej łaciny też pasuje.
A już bez zrzędzenia, dobre, bardzo dobre! I podziwiam tempo. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-01-2009, 19:09
|
|
|
Z tą łaciną to miałem problem. Brakowało mi odpowiednio mocnych, cenzuralnych słów, dobierałem kolejno różne, ale jakoś żadne nie oddawało dobrze istoty rzeczy. Nie każdemu musi się to podobać - rozumiem doskonale.
Rodzaj zmieniłem, bo konsekwencja musi być. Niestety, kontaktu do autora oryginału nie ma.
Aha, moje dwa starsze fiki hetaliowe, jeśli ktoś nie czytał:
"Chrzest Polski"
"Somosierra" |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-02-2009, 17:12
|
|
|
Drugi odcinek. Bohaterstwo Włoch jest jak najbardziej historyczne, choć akurat podczas pierwszej wojny światowej, o której tu mowa, Włosi takich cudów jak podczas drugiej, nie dokonywali. Niemniej teksty "Mam krewnych w Bawarii!" czy "Jestem tylko skrzynką pomidorów" były świetne. Ludwig jest nadal tak niemiecki jak tylko można.
Poza tym scenka z czwórką mocarstw grających obiema Italiami w piłkę - bezbłędna. No i finał - genialny! Szkoda tylko, że Polski nie było... |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-02-2009, 17:56
|
|
|
Szczerze mówiąc bardziej podobała mi się sieczka z wieloma krajami z pierwszego odcinka, mam nadzieję, że pójdą raczej w tą stronę. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-02-2009, 19:47
|
|
|
Klasyka... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 10-02-2009, 17:08
|
|
|
"To...! To straszne! Włochy zostały naszym sprzymierzeńcem!"
"Yoroshiku~~pyon!"
/me sturlał się z fotela, ómarł i nie szyje |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-02-2009, 17:40
|
|
|
Wraz z odcinkiem nr 3 Doitsu bezapelacyjnie podbił moje serce *^^*
Był absolutnie przeuroczy. Cudowna była jego mina, gdy słuchał piosenki Włoch (oniemiał, biedaczek, i odesłał Włochy z powrotem; teraz już wiadomo, jak się zachowywać będąc jeńcem, jeśli chce się bezpiecznie wrócić do domu, "Hetalia" jest bardzo edukacyjnym anime). A potem te zegarki z kukułką! Jakaż pasja przez niego przemawiała, gdy ze wściekłością machał tym młotkiem xD Końcówka, zacytowana już przez Totema, dobiła mnie na amen. A przy reakcji Niemiec na słowo "tomodachi" moje jakieś pozostałe niedobite jeszcze resztki po prostu się rozpłynęły. Uroczyyyyyyyy! *__* |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 10-02-2009, 18:33
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Klasyka... |
Widziałam, genialne:3
Ep.3 - Niemcy jest wręcz podejrzanie uroczy, jak czytałam jego pierwszą charakterystykę, myślałam, że będzie bardziej zgredowaty. Ale w stripach jest jakiś bardziej naturalny, hm...
Denerwują mnie troszkę tę "naszkicowane", drgające ramki, to trochę rozprasza.
Japonia miał piękne intro i jaki głos!
Można w tym topiku o mandze mówić, czy jest ściśle animowy? Bo są nowe charakterystyki, bardzo ciekawe. O tu.
profil Litwy napisał/a: | Poland’s partner. |
profil Polski napisał/a: | Lithuania’s partner. |
Bez względu na to, o co chodziło autorowi, zastrzegam sobie prawo do wolnej i jednoznacznej interpretacji tych danych (Tak, ja wiem, co słowo "partner" znaczy po angielsku, ale pozwólcie mi popływać w oparach absurdu, dobrze?)
profil Chin napisał/a: | Wang Yao, Age 4000 (immortal) |
hm... |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 10-02-2009, 18:41
|
|
|
Piosenka z początku była przecudna i taaaka prawdziwa. Tak, niemieccy turyści i niemieckie dziewczyny... a potem "Włochy zostały sojusznikiem Niemiec". I wszyscy wiemy, jak to się dla obydwu skończyło. A w kolejnym odcinku pojawi się kolejny aliant - Japonia. No i będzie oś...oś to diabli nadali. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 10-02-2009, 19:35
|
|
|
Momoko napisał/a: | Bo są nowe charakterystyki, bardzo ciekawe. O tu. | Oooo, nie widziałam tego! ^^ Oficjalne (jak dla kogo, ale dla mnie tak) potwierdzenie związku Polski i Litwy mnie ucieszyło, jakkolwiek i tak najbardziej zadowolona jestem z pewnego fragmentu charakterystyki Felka:
He has a fierce anxiety towards strangers, and upon first meeting will have trouble talking and act very shy. Once he gets used to you, it’s bad. He’ll never let go.
Hiehiehie... xD |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|