[Slova]

Z komentarzy do mojego AMV na amv.com.pl

[wa-totem]

Swoją drogą, sięgnąłem do OSTa z gry i się rozczarowałem.

Ta muzyka raczej się "nie broni" bez obrazu, mimo że do serii pasuje... i NIE MA tego ślicznego tematu towarzyszącego zakupom Isary i Ramahla w 16 odcinku... pozostaje mieć nadzieję że będzie osobno wydany OST do anime...

Buu.

[Grisznak]

Odcinki 18-20
Kiedy już zaczęli ginąć tu bohaterowie, to całymi seriami. Co prawda w przypadku Alici sprawia jest jasna, ale zagłada całego oddziału, choć zrozumiała, to jednak zdecydowanie za dużo. Nie, żebym uważał, iż na wojnie się nie ginie, ale przez pierwsze 17 odcinków trupów praktycznie nie było, a tu, przez trzy odcinki posypały się równie gęsto co w Punisherze.

Spoiler: pokaż / ukryj

Szkoda Ramala, szkoda...

Dobra, przed nami ostatni łuk, czyli Alicia biegająca po polu bitwy z tym samym co wiedźma, do tego Luljusz Cezar z wielkim działem i jeszcze większym czołgiem, oraz wreszcie finał całej historii.

Odcinki 18-20
Kiedy już zaczęli ginąć tu bohaterowie, to całymi seriami. Co prawda w przypadku Alici sprawia jest jasna, ale zagłada całego oddziału, choć zrozumiała, to jednak zdecydowanie za dużo. Nie, żebym uważał, iż na wojnie się nie ginie, ale przez pierwsze 17 odcinków trupów praktycznie nie było, a tu, przez trzy odcinki posypały się równie gęsto co w Punisherze.

Spoiler: pokaż / ukryj

Szkoda Ramala, szkoda...

Dobra, przed nami ostatni łuk, czyli Alicia biegająca po polu bitwy z tym samym co wiedźma, do tego Luljusz Cezar z wielkim działem i jeszcze większym czołgiem, oraz wreszcie finał całej historii.

[Grisznak]

Odcinek 21 - lwią część zajmowało masakrowanie armii galijskiej przez Selverię i budzenie Alici, ale kiedy już wstała i polazła na pole bitwy, to zrobiła porządek ze wszystkim i wszystkimi, po czym wzięła i zemdlała. Czyli wszystko, czego można się było spodziewać, łącznie z pojedynkami godnymi Saint Seiya. Dobrze, że już coraz bliżej koniec.

Odcinek 21 - lwią część zajmowało masakrowanie armii galijskiej przez Selverię i budzenie Alici, ale kiedy już wstała i polazła na pole bitwy, to zrobiła porządek ze wszystkim i wszystkimi, po czym wzięła i zemdlała. Czyli wszystko, czego można się było spodziewać, łącznie z pojedynkami godnymi Saint Seiya. Dobrze, że już coraz bliżej koniec.

[Easnadh]

Szczerze mówiąc od dwóch sezonów propaganda na temat dzielnych Celtów (Tears to Tiara) i Galów (Valkyria) mnie dobija. Celtowie walczą ze wszystkimi, o wszystko i o nic, ale nigdy się nie poddają i cały czas są mili i szlachetni jak dziesięciu Galahadów. Z kolei w Valkyrii od dwóch odcinków Galowie, prani niemiłosiernie przez Selvarię, dzielnie stawiali opór i nie poddawali się. W odcinku 21. Selvaria na dzień dobry rozwaliła sporo czołgów i nic, Galowie dalej walczyli, ocierając pot i krew z czoła. A pod koniec pojawiła się Alicia, rozwaliła tylko ze 4 wraże czołgi - i wojska Imperium nagle podkuliły ogony i uciekły, bo się przestraszyły (a Maximilian musiał wracać z buta xD). No na litość...

[Grisznak]

W zasadzie było to rozsądne - lepiej się wycofać niż stracić całą armię. A co jak co, ale Imperium wiedziało, co taka potrafi. Skoro zaś Alicia pokazała, że jest mocniejsza od Selverii, to nawet logiczne, że nikt nie chciał sprawdzać, co by zrobiła z całą armią. Luljusz Cezar nie miał tak znowu źle, wracał wsparty o Selverię i jej przesłanie. Ciekawe, czy w kolejnych odcinkach będzie patent z gry, kiedy biega po polu bitwy z działem większym od niego w ręce.

W zasadzie było to rozsądne - lepiej się wycofać niż stracić całą armię. A co jak co, ale Imperium wiedziało, co taka potrafi. Skoro zaś Alicia pokazała, że jest mocniejsza od Selverii, to nawet logiczne, że nikt nie chciał sprawdzać, co by zrobiła z całą armią. Luljusz Cezar nie miał tak znowu źle, wracał wsparty o Selverię i jej przesłanie. Ciekawe, czy w kolejnych odcinkach będzie patent z gry, kiedy biega po polu bitwy z działem większym od niego w ręce.

[Kouta90]

Pomimo tego że bywają momenty kiedy na 25 min odcinka akcja dzieje sie przez 5, ale i tak bardzo przyjemnie mi się ogląda. Tak jak tu już wspomniano grafika jest bardzo ładnie zrobiona, na prawde cieszy oko kształtami kolorem i precyzją. Tak samo obejrzałem do tej pory wszystkie odcinki i ze zniecierpliwieniem oczekuje następnych ;-] o ile dobrze przypuszczam to wychodzi ok co tydzień tak ?

[Slova]

[Kouta90]

jakby ktoś znał namiary na stronkę z konkretnymi informacjami odnoście anime to chętnie poznam ;-]. Bo na wikipedi to nie ma co szukać

[Slova]

Polecam anime news network.

[Grisznak]

Odcinek 22
Po kilku odcinkach strzelania znowu mamy romansidło, teraz dorzucono obowiązkowy wątek przymusowego rozstania (że powtórzę za Totemem - Welkinie Guntherze umrzyj!). Jako bonus mamy jeszcze mhroczną i thragiczną przeszłość Alicii, z którą oczywiście związana jest Selveria. Ech, jeszcze tylko cztery odcinki...

Odcinek 22
Po kilku odcinkach strzelania znowu mamy romansidło, teraz dorzucono obowiązkowy wątek przymusowego rozstania (że powtórzę za Totemem - Welkinie Guntherze umrzyj!). Jako bonus mamy jeszcze mhroczną i thragiczną przeszłość Alicii, z którą oczywiście związana jest Selveria. Ech, jeszcze tylko cztery odcinki...

[Kouta90]

[Grisznak]

Powiedziałbym, że na szczęście już tylko cztery. Niestety, ta seria jest kanonicznym przykładem tego, że coś, co dobrze sprawdza się jako scenariusz gry video, wcale nie musi się dobrze sprawdzać jako szkielet anime. Powstała seria miałka, z mało interesującymi postaciami, niezbyt dynamiczna, niekonsekwentna - po prostu słaba.

Powiedziałbym, że na szczęście już tylko cztery. Niestety, ta seria jest kanonicznym przykładem tego, że coś, co dobrze sprawdza się jako scenariusz gry video, wcale nie musi się dobrze sprawdzać jako szkielet anime. Powstała seria miałka, z mało interesującymi postaciami, niezbyt dynamiczna, niekonsekwentna - po prostu słaba.

[Slova]

Jakby dali więcej wojny, a w to skutecznie wplątali romans, byłoby o niebo lepiej. Obecnie jest niby-wojna i słaby romans jako osobne wątki, które łączą jedynie ci sami bohaterowie.

[Grisznak]

Owszem, ale tak musiało być z prostej przyczyny - w grze te wszystkie wątki są wstawkami między toczonymi przez nas bitwami. Siłą rzeczy gros czasu zajmują bitwy. Tu zaś jest dokładnie na odwrót. To, co było całkiem fajnym tłem dla kolejnych starć absolutnie nie broni się jako osobna historia.

Owszem, ale tak musiało być z prostej przyczyny - w grze te wszystkie wątki są wstawkami między toczonymi przez nas bitwami. Siłą rzeczy gros czasu zajmują bitwy. Tu zaś jest dokładnie na odwrót. To, co było całkiem fajnym tłem dla kolejnych starć absolutnie nie broni się jako osobna historia.