Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Durarara!! [spoilery] |
Wersja do druku |
ZielonaHerbata
Samotna na pełen etat
Dołączyła: 27 Gru 2011 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 30-12-2011, 16:13
|
|
|
Headless napisał/a: | bo moja obsesja na punkcie DRRR graniczy z szaleństwem.. |
Hah, skądś to znam :3
Co do samego anime, faktycznie było naprawdę dobre. Nie zakończyło się tak jak chciałam i oczekiwałam, ale tu chyba wychodzi na plus. Ogólnie owe anime podbiło moje serce choćby tym, że było pierwsze z większą ilością postaci, które obejrzałam z takim zaciekawieniem. Nie lubię po prostu anime, w którym bohaterów jest ponad normę i w którym każdemu z nich poświęcają jeden lub nawet więcej odcinków, odbiegając często od bieżącej historii. Wiadomo przecież, że zawsze znajdzie się kilkoro bohaterów, których nie darzy się specjalnymi uczuciami lub wręcz nie lubi, a wtedy poświęcone im odcinki zniechęcają do obejrzenia anime w całości - przynajmniej ja tak miewam. W DRRR było inaczej, bo zainteresowała mnie właściwie każda z postaci. A jak puścili odcinek o Shizuo, to byłam wręcz w niebo wzięta <3
Co więcej, było to pierwsze anime, po którym nie czułam tego niedosytu, nie było tego wołania "Ja chcę więcej!". To było anime zaplanowane od początku do końca, z ciekawym rozpoczęciem, wciągającym rozwinięciem i idealnie zwieńczającym wszystko zakończeniem. Czego chcieć więcej? Jak dla mnie naprawdę dobre anime. |
|
|
|
|
|
dziki
Dołączył: 29 Cze 2009 Status: offline
|
Wysłany: 10-01-2012, 12:38
|
|
|
Tak się składa, że grypa uziemiła mnie na kilka dni w domu. Postanowiłem z tego skorzystać i nadrobić trochę zaległości w anime.
Na pierwszy ogień poszło Durarara. To moje drugie podejście do tego anime. Wcześniej skończyłem po pierwszym odcinku, częściowo dlatego, że wyrobiłem sobie błędne przekonanie na temat protagonisty, ale głównie z powodu, że po prostu nie miałem nastroju na akurat coś takiego.
Tym razem łyknąłem całą serię w trzy dni... I parafrazując pewnego internetowego recenzenta [francuski_akcent]Well, mother****er![/francuski_akcent]. Ale to było dobre. Świetny misz-masz gatunkowy, prezentujący się jeszcze lepiej, biorąc pod uwagę fakt, że nie tak dawno widziałem trzeci sezon Black Lagoon, czyli przykład-jak-nie-robić-anime-o-ludziach-wplątanych-w-walkę-organizacji-o-władzę. A Celty Sturluson ląduje wśród moich ulubionych postaci ever, za bycie chyba jedyną "działającą", nie-złą, badass postacią kobiecą jaką widziałem w anime. Na drugim końcu skali ląduje ta... no ta... z dużymi buforami. To, że nie pamiętam o niej nic oprócz rozmiaru biustu dobitnie świadczy o tym, jak nieciekawą była osobą i jak brakowało jej wyrazu. Moim zdaniem rola "matki" czy też "Saiki" mogła zostać skonstruowana o wiele ciekawiej. Nie zmienia to jednak faktu, że anime naprawdę świetne i ląduje na moim MALu z oceną 9.
Aha, dwa odcinki specjalne KOMPLETNIE mi się nie podobały, dobrze że mają oddzielną stronę, bo by mi zaniżały ocenę całej serii.
EDIT: Ciekawa "interpretacja" słów openingu. :P |
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 24-02-2012, 22:38
|
|
|
dziki napisał/a: | Na drugim końcu skali ląduje ta... no ta... z dużymi buforami. To, że nie pamiętam o niej nic oprócz rozmiaru biustu dobitnie świadczy o tym, jak nieciekawą była osobą i jak brakowało jej wyrazu. Moim zdaniem rola "matki" czy też "Saiki" mogła zostać skonstruowana o wiele ciekawiej. |
Anri Sonohara [tak na przyszłość] - moim zdaniem wywiązała się ze swojej roli.
Odcinki specjalne - mają być inne - tak na serio nikt nie chce tego samego (może inaczej: nikt nie zdoła po wypuszczeniu serii zrobić jakiegoś OVA czy Special, którego odbiór będzie taki sam jak w oryginale - więc nikt nie próbuje). Tu bym tak mocno ich nie krytykował. (A po drugie chętnie chciałbym w Polsce takie "zachęty" na kupno DVD/BD Box-u :)
ZielonaHerbata napisał/a: | Co więcej, było to pierwsze anime, po którym nie czułam tego niedosytu, nie było tego wołania "Ja chcę więcej!". To było anime zaplanowane od początku do końca, z ciekawym rozpoczęciem, wciągającym rozwinięciem i idealnie zwieńczającym wszystko zakończeniem. |
W tym kontekście nie byłbym tego pewien. Na pewno zaplanowane. Rozpoczęcie nieciekawe (Dziwne, ale opening był głównym powodem, że dałem temu anime szansę i jakoś znalazłem sposób żeby po pierwszym odcinku nie porzucić tytułu. Dodam za to, że ending porażka.) Do ideału jednak daleko. Z drugiej strony DRRR na pewno jest w czołówce, więc proszę mnie źle nie zrozumieć - to bardzo dobre anime. |
|
|
|
|
|
Natiko
Dołączyła: 28 Lut 2012 Status: offline
|
Wysłany: 28-02-2012, 22:53
|
|
|
Ostatnio zakończyłam oglądać to anime i po prostu się zakochałam!
Strasznie mi się podoba kreska ,fabuła ,postaci (może nie wszystkie przypadły mi do gustu ,ale chyba nie ma takiego anime co by się wszystkie postaci podobały ;))
Nikogo nie zaskoczę pisząc ,że moimi ulubionymi postaciami są Izaya i Shizuo.
(I po prostu uwielbiam muzykę lecącą w tle przy ich wspólnych scenach :D żeby było jasno:
http://www.youtube.com/watch?v=RnanE_RAAeo&feature=related)
Mam takie małe pytanko czy wie ktoś czy jakieś wydawnictwo podejmie się/podjęło wydaniem mangi? |
_________________ "Myślisz o sobie jako o kimś wyjątkowym? Przy okazji, to nieprawda. Wszyscy są tacy sami." |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|