Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Durarara!! [spoilery] |
Wersja do druku |
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-01-2010, 02:19 Durarara!! [spoilery]
|
|
|
Jako, że wiele osób ogląda ten tytuł, postanowiłem stworzyć miejsce do dyskusji o nim. No bo właściwie czemu nie.
O ile po pierwszym odcinku miałem wątpliwości, czy Durarara mi podejdzie, po obejrzeniu drugiego jestem całkowicie zauroczony.
Historia w nim przedstawiona strasznie mi się podobała i rzuciła trochę światła na "poboczne" wydarzenia sprzed tygodnia.
Ciekawe kiedy swoje pięć minut będzie miał rzucający automatami facet, bo jest chyba najdziwniejszy z całej tej zbieraniny.
Najbardziej jednak urzekł mnie dialog:
- Dlaczego?
- Bo świat nie jest taki okrutny jak ci się wydaje.
Aż się uśmiechnąłem. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Ostatnio zmieniony przez Keii dnia 15-01-2010, 23:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2010, 17:28
|
|
|
Izaya! Już bardzo lubię tego gościa. Taki bad guy z niego, ale nie do końca. I widać, że to wpływowy facet, czyli pewnie jeszcze nie raz namiesza, khy, khy. I też chcę więcej pana od automatów :D Jak na razie wszyscy są tutaj intrygujący.
A ”Because the world isn't as cruel as you take it to be” było mruczne. +1 do fajności dla naszego jeźdzca bez głowy. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2010, 19:52
|
|
|
Heiwajima - Młodsza wersja Ladda nawet ujdzie. Też czekam na więcej rzucania automatami.
Selty Sturluson - nasza pani motocyklistka bez głowy. Całkiem fajna. Moja ulubiona magiczna zdolność - manipulacja cieniami. I no i trzeba przyznać - ma styl.
Seiji - na pierwszy rzut oka rozwydrzony nastolatek.
Izaya - cóż, ten pan jest ZUY, ZUY, ZUY. Traktuje innych jak zabawki. Jakoś go nie lubię (jest ZUY, mówię wam).
Kida - ten pan dostał +1 do fajności za bycie głupim narwańcem i gadanie głupot. Aczkolwiek nie ma absolutnych szans pobić Spectorowych monologów.
Ogólnie postaci mniej mi się podobają niż w Baccano. Zobaczymy, czy faktycznie będą gorsze. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 15-01-2010, 20:16
|
|
|
A mnie właśnie ten drugi odcinek umownił w przekonaniu, że anime jest jak najbardziej warte oglądania. Ta muzyka! (zwłaszcza ten jeden motyw, co się w tym odcinku również przewinął *____*) Ten klimat! I ta jakże ciekawie prowadzona fabuła. Wprawdzie trudno powiedzieć, czy dobra czy kiczowata, ale jak narazie zdecydowanie MA potencjał. Ja postaci kompletnie nie kojarzę z imion, może pod koniec serii będę w stanie ich nazwać XD;
Podoba mi się właśnie zwłaszcza sposób narracji. Zastanawiałam się przy pierwszym odcinku, czy jednak zdecydują się wprowadzić jednego głównego bohatera. Ten odcinek jednak wskazuje, że nie koniecznie, a nawet jeśli zostaną przy tym nieśmiałym chłoptasiu, to nie będzie to li i wyłącznie z jego punktu widzenia. Bardzo spodobało mi się "uzupełnienie" wiadomości z poprzedniego odcinka właśnie z innej perspektywy. Nie ma tutaj wprawdzie aż tak szalonych zawirowań z czasem, jak w Baccano, jednak to dla mnie plus: współczynnik chaosu jest mniejszy, a mimo to nie traci na uroku. Grafika jest też jak najbardziej w porządku.
Cóż powiedzieć o samym drugim odcinku... Na sam początek: opening! Strasznie mi się podoba. I tym bardziej zyskuje u mnie parę oczek za ciekawe rozwiązanie z wrzuceniem krótkiej ściągawki z poprzedniego odcinka w trakcie jego trwania. Krótki rzut na część z postaci, które się będa przewijać w tym odcinku. Intrygujący koleś w klasie, który wpada na pierwsze zajęcia do szkoły spóźniony i oznajmia, że właściwie wpadł tylko po to, by powiedzieć, że uczęszczać już nie będzie. Nic to, że ma na sobie mundurek i posiada przy sobie plecak, więc teoretycznie jednak jakby sie na te lekcje nastawiał. I wychodzi sobie ot tak z klasy. Historia samej dziewczyny może i do porywających nie należy, jednak całkiem ciekawie buduje "bazę" do tego co stało się później. Zwłaszcza jak się pokazuje "tajemniczy gość" i bardzo wyraźnie bawi się jej kosztem, pod pretekstem badania ludzkich odruchów i wyrażnie ją podpuszczając. I tak to bawi się ni to w złego, ni to w dobrego drania, bo możnaby uznać, że fundując jej małą (i kontrolowaną) traumę mógł specjalnie chcieć zbrzydzić jej samobójstwo, lecz potem całkowicie celowo podjudza ją do tego, by jednak skoczyła. Intrygujący gość! No i pani Jeździec... Dlaczego nie może mówić? Kim zacz jest? Ale przez to sposób na porozumienie się z innymi... mm, oryginalny. No i właśnie fakt, że uratowała dziewczynę i argumentacja. Zdecydowanie mi się podobało. No, a w międzyczasie zjawił się również blondyn (Daisuke Ono~) rzucający automatem :D Ciekawe kiedy go będzie więcej.
Podsumowując: mru~ |
|
|
|
|
|
Fall
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2010, 20:40
|
|
|
Drugi odcinek Durarary zachwycił mnie. Pierwszy był zwyczajny, ot wprowadzenie większości postaci, pejzaż miasta. Za to historia Magenty była zwyczajna, takie rzeczy się zdarzają, ale narracja była tak klimatyczna, że aż zapierała dech w piersiach. Jeśli chodzi o Izahayę - <3 Jest cudowny, jego seiyuu odwala dobrą robotę, a rozmowa z Magentą była mistrzowska, choć zachowywał się jak szuja... Kida znowu uroczy, Anori Sonohara wkurzająca - kojarzy mi się nieco z subtelnym cycatym dziewczątkiem, w odcinku dali jej takie moe ujęcia -_- Nie lubię jej, jeszcze ta pogoń za Yagirim... ale on zaintrygował mnie.
No cóż, nie umiem doczekać się następnego odcinka. Klimat jest niepokojący, wciągający, no i uwielbiam, gdy postaci w anime jest więcej i ich historie są przedstawiane. Żałuję jednak trochę, że Jun Fukuyama moduluje swój głos na wyższy niż zwykle, ale Daisuke On, podkładając głos, jest podobny do swojego Kazumy z Kaze no Stigma, więc jest mru ;D |
_________________ Fall = Blay |
|
|
|
|
pestis
żuk w mrowisku
Dołączyła: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2010, 23:03
|
|
|
Nanami napisał/a: | ! No i pani Jeździec... Dlaczego nie może mówić? |
Bo nie ma głowy ; ]
Właściwie wszystko zostało już napisane. Izahaya zaintrygował mnie w poprzednim odcinku, okazało się, że słusznie. Brzydki manipulator. Niach niach.
Czarna zmotoryzowana - zastanawiałam się, czy może nie posługuje się jakąś iluzją, no cóż - zdaje się, że nie.
Ogólnie fabuła spod znaku świńskiego ogonka, czyli taka jaką lubię, jednak ogonek ten zdaje się być nieco prostszy niż w Baccano. Może to i dobrze. |
_________________ SteamwillriseEsteemwillrise. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2010, 23:18
|
|
|
Nanami napisał/a: | Cóż powiedzieć o samym drugim odcinku... Na sam początek: opening! Strasznie mi się podoba. I tym bardziej zyskuje u mnie parę oczek za ciekawe rozwiązanie z wrzuceniem krótkiej ściągawki z poprzedniego odcinka w trakcie jego trwania. |
Było w Baccano.
Nanami napisał/a: | No i pani Jeździec... Dlaczego nie może mówić? |
pestis napisał/a: | Bo nie ma głowy ; ] |
Wszystko by na to wskazywało - patrz:
zuy mega(prawie)spojler
pestis napisał/a: | jednak ogonek ten zdaje się być nieco prostszy niż w Baccano. |
Nanami napisał/a: | Nie ma tutaj wprawdzie aż tak szalonych zawirowań z czasem, jak w Baccano | Pff... nie znacie się. |
|
|
|
|
|
Shans
Dołączył: 19 Maj 2009 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2010, 11:52
|
|
|
A ja mam pytanko co do muzyki w OP i ED. Wg stron jest to jrock/jpop. Jak to przelozyc na "europejskie nazwy/rytmy"? bo tak średnio pasuje mi tu taki zwykly rock czy pop.
Moze ktos zna jakies piosenki o podobnych rytmach? (tyle ze po angielsku prosze ;>)
A zauwazyliscie, ze w OP, gdy sa nazywane wszystkie postacie, to podpisana nie jest rudowlosa dziewczyna, ktora chodzi z gosciem
- Spoiler: pokaż / ukryj
- który przyszedl do szkoly i powiedzial ze ma cos do zalatwienia i nie moze sie uczyc? jest chyba jedyna postacia, ktora nie byla nazwana
|
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 16-01-2010, 16:01
|
|
|
Mmm... Ciekawy ten spoiler co do pani Jeździec!
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jakoś do tej pory wyobrażałam sobie, że ta głowa jest - w kasku - i jest taka... odrobinę bardziej mobilna tylko. Nie odnotowałam jakoś specjalnie tej sceny w openingu, bo tylko miga przez sekundę. No i przypomina mi się teraz ta pani z pierwszego odcinka, na którą wpadli Kida i Mikado, która miała ogromną bliznę na szyi. Kolor skóry między ciałem a głową był odrobinę inny... o____o
No dobra, porównajmy więc screeny:
1 | 2 | 3
Mm, no to wygląda na to, że dobrze myślałam, czemu ta pani na openingu nie jest podpisana :> Strzelam więc, że główa Jeźdzca jakoś została przyszyta do ciała tej kobiety. Opening podsuwa też, że "obie" panie mają jakieś powiązania. Pytanie brzmi: gdzie jest w takim razie głowa tej kobiety, której dano głowę Selty Sturluson? Oczywiście już pomijając absurd tej całej sytuacji :> Ciekawa jestem jak to rozwiną i wytłumaczą!
No dobra, dużo tego w spoilerze jest, ale nie wszyscy muszą chcieć dopatrywać się takich szczegółów i -być może- tym sobie psuć zabawy.
Dla mnie powtarzalność pewnych elementów z Baccano może być tylko na plus. Ale mimo wszystko staram się traktować serię, jak gdyby nigdy żadnych powiązań z tą serią nie miała. Mimo wszystko jest odrobinę inna, co nie znaczy, że gorsza. Jest na swój własny sposób przewciągająca.
EDIT: O, kolejny kamyczek odnotowany! Shans, to a'propo tego co napisałeś w spoilerze.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Mika Harima. Dziewczyna, która nie pojawiła się na pierwszych zajęciach w klasie w drugim odcinku. Ma tą samą seiyuu, co dziewczyna z pierwszego odcinka z blizną na szyi. Znaczy się: zapewne to ta sama osoba. Czyli to ona nie jest podpisana jako jedyna na openingu i idzie z tym Seiji Yagiri pod rękę. No i on też wszedł spóźniony do tej klasy na zajęcia, ale zobaczył, że jej nie ma (no w końcu przygotował sie na te zajęcia, miał mundurek i plecak, więc dopiero na miejscu zmienił zdanie) to wyszedł.
Mm, intrygujące :> |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 16-01-2010, 17:27
|
|
|
Durarara!! to tak naprawdę jedyny w tym sezonie tytuł, który utrzymuje japoński rynek animacji na JAKIMKOLWIEK poziomie (nie licząc kontynuacji). I jak na razie naprawdę nieźle spełnia swoje zadanie.
Na plusy:
+ konstrukcja fabularna podobna do Baccano. Przyczyny są oczywiste, ale i tak niektórzy sceptycy mogą stwierdzić, że twórcy poszli po prostu na łatwiznę. Ja natomiast jestem zdania, że póki się pomysł sprawdza... to czemu by nie stosować dalej?
Jak już stwierdziła Nanami - tym razem nie panuje jednak aż tak wielki chaos. Pewnie dlatego, że Baccano miało znacznie więcej postaci i aż dwie książki upchnięto w 13-odcinkową serię.
A, i przerywniki w postaci rozmowy online były bardzo udane.
+ postaci mające potencjał. Zwłaszcza oczywiście wspomniany Izaya Orihara. Kamiya Hiroshi podkładający głos pod evil gościa to raczej rzadkość, ale sprawdza się w tej roli świetnie. I tak, też czekam na energicznego blondynka - w końcu uroczy z niego bizon.
+ ciekawy pomysł na animację w endingu.
+ całkiem udane dialogi.
+ ta intrygująca tajemnica motocyklistki. Zresztą z niej też jest interesujący 'twór' - tajemnicze kobitki na motorach są sexy zawsze mile widziane (patrz: Denno Coil).
+ niezła muzyka.
Na minusiczki (czyli nie są to wcale aż tak wielkie wady):
- może to ja się przez te parę tygodni odzwyczaiłam, ale... nierówna animacja. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że Brains Base ma specyficzny styl, ale wydaje mi się, że Baccano było zrealizowane ciut lepiej. Chociaż z drugiej strony trzeba przyznać, że drugi odcinek trzymał poziom pierwszego, a nawet trzeci zapowiada się nieźle - już za to należą się brawa. I za cienie.
- OP. Na tle całej kupy innych anime wypada co prawda bosko, ale w Baccano podobał mi się DUŻO bardziej. I podczas gdy twórcy Baccano ewidentnie inspirowali się gangsterskim "Snatchem", tak tutaj powielono sprawdzony pomysł. W przypadku fabuły mi to nie przeszkadza, bo jednak wciąż zostaje dość spore pole do manewru, natomiast tutaj - niestety owszem. I piosenka wyjątkowo brzydka.
- czysto subiektywnie: nie wiem któremu z uczniaków mam większą ochotę przywalić w zęby - "głównemu" bohaterowi aka Mr. Jestem Odludkiem, Nie Bijcie Mnie czy jego wygadanemu przyjacielowi o głosie Mamorka. Chociaż ten pierwszy ma spore szanse na rozwój, oby tylko twórcy nie zaprzepaścili takiej okazji.
Czekam na więcej. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2010, 22:17
|
|
|
Zdecydowany rodzynek w zalewie zimowych chał. |
_________________
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-01-2010, 21:05
|
|
|
odcinek 3 (RAW) na szybko:
IIIII-ZAAA-YAAAAA-KUUUUUUUUN...
Shizu-chan ~
Czyżby nowe Oyakatasama/Yukimura?
Shizuo jest dokładnie tak zwariowanym kretynem jak podejrzewałam. I oczywiście już go uwielbiam. A psychopatyczny śmiech Izayi przy rozdeptywaniu biednego różowego telefonu komórkowego robił wrażenie, mimo że Hiroshi Kamiya w takiej roli to wciąż dla mnie spory szok. Natomiast co do latających śmietników - należało mu się! Znaj swoje miejsce, psie!
Trochę dziwne, że na tanuku nikt jeszcze za bardzo nie spekuluje na temat tajemnic poukrywanych w tej serii, w końcu trochę ich jest. Ja się tak zaspoilerowałam, że parę z nich już znam, ale spokojnie. Potrafię nieźle udawać.
- kim są osoby na czacie? W trzecim odcinku ich kwestie czytał narrator, czyli tym razem padło na Simona (i ponoć Shizuo, chociaż tego nie wyłapałam), nie należy się więc sugerować tym, że Pani Pomarańcz i Pan Szarość mają męskie głosy. Bo że niebieski = Mikado to raczej oczywistość.
- dowiadujemy się więcej o gangu Dollars. Co go łączy z bohaterami? Kim dokładnie są członkowie? Czyżby Shizuo? Bo Izaya sprawia bardziej wrażenie wolnego strzelca.
- nauczyciel. Ciekawam, czy dobierał się do Anri. Dziewczyna najwyraźniej JUŻ ma faceta dość.
- Shizuo zna się z Celty (i to całkiem nieźle, 'rozmawiali' jak dobrzy przyjaciele. Najprawdopodobniej wie również o jej sekrecie). Skąd?
- ah, ten Simonowy ruski na początku odcinka. Przy okazji zastanawiam się jak wysoko jest w rankingu najsilniejszych postaci tego anime. W końcu skacze z budynków i łapie automaty z napojami...
- teoria Nanami o
- Spoiler: pokaż / ukryj
- przyszywanej głowie się w tym epizodzie praktycznie potwierdziła. Wystarczy spojrzeć na reakcję Anri kiedy zaczepiła dziewczynę będąc przekonana, że to jej znajoma z klasy. Także Seiji i jego "w końcu odnalazłem swą miłość!" w końcowych minutach mówi wiele.
- Kida. Zauważyliście jak bardzo się zmienił rozmawiając z Izayą? ;) Coś się wówczas niemrawy zrobił. A chłopcy najwyraźniej również dobrze się znają. Ciekawe co biedaczkowi evil bizon zrobił...
(spoiler na temat tej sceny w mandze)
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wersja mangowa była Bardziej. Kida wyglądał jakby narobił w majtki i wcale nie żartuję. Trochę mi szkoda, że twórcy anime tego tak nie zrealizowali, ale z drugiej strony może starają się bardziej subtelnie podchodzić do kwestii Izayi. Który jest psycholem. Khę.
Przy okazji w którymś momencie również Anri spojrzała na Izayę ze strachem w oczach. Czemu? Tylko dlatego że jest... no, psycholem?
- Najistotniejsze dla mnie pytanie (oj cicho, muszę mieć jakieś rozrywki w życiu) - co dokładnie zaszło między Shizu-chanem~ a IIIIZAAAAAYĄĄĄĄĄ? Dlaczego aż tak bardzo siebie nie cierpią? I co w ogóle sprowadza Izayę do Ikebukuro - wszystkich naokoło dziwi fakt, że się tam (znów) pojawił.
- następny odcinek będzie nareszcie o FukuJu-... tfu, Shinrze i jego 'kanojo'. He, he.
- kim jest Dotachin?... ot takie pytanie z pierwszego odcinka.
Przy okazji cofam swoje zdanie co do piosenki z OP. Już zapomniałam jak to jest z japońską muzyką - najpierw należy dany utwór przesłuchać minimum 5 razy, a dopiero potem wystawić opinię. W każdym razie już mi się zdążyła spodobać.
I niestety nieprawdą jest, że odcinek trzeci graficznie trzyma poziom dwóch poprzednich. BrainsBase chyba oszczędza... ale czemu akurat na epizodzie odrobinę bardziej koncentrującym się na Shizu-chanie?
Muszę dorwać tłumaczenia, bo interesuje mnie co dokładnie Izaya na swej cudacznej komórce czytał. A, jeszcze jedno - muzyczka przy spotkaniu jego z Shizuo bardzo przypadła mi do gustu. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 21-01-2010, 23:46
|
|
|
Crofesima napisał/a: | IIIII-ZAAA-YAAAAA-KUUUUUUUUN... |
Epicka scena.
Oj, Izaya zarobił u mnie plusa za bycie psycholem. Wiedziałem to już po ostatnim odcinku, ale teraz najzwyczajniej w świecie pokazał swoje wynaturzenie w pełnej krasie.
Crofesima napisał/a: | Przy okazji zastanawiam się jak wysoko jest w rankingu najsilniejszych postaci tego anime. W końcu skacze z budynków i łapie automaty z napojami... |
Ale i tak skończył w siniakach po spotkaniu z naszym blond przebizonem.
Blond-Przebizon - Heiwajima Shizuo - Taaaak, mamy nowego Ladda. Jest trochę inny, ale nadal jest Laddowy. Nie można go nie kochać.
Crofesima napisał/a: | Tylko dlatego że jest... no, psycholem? |
Bo jest psycholem z nożem :P
Crofesima napisał/a: | - kim są osoby na czacie? |
Chyba osoby na chacie to tylko osoby na chacie. Kolory nie koniecznie oznaczają konkretne postaci.
Ogólnie widzę, że do Shizuo, Izaya, Selty i ewentualnie Simon będą budować nam napięcie, a reszta pewnie doda szersze znaczenie fabule. Aczkolwiek może się trochę pozmienia w związku z tym, ze nie poznaliśmy jeszcze matki Sejiego i doktorka (który będzie przedstawiony w następnym epie).
Reszta przemyśleń jak będą napisy. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-01-2010, 00:23
|
|
|
vries napisał/a: | Chyba osoby na chacie to tylko osoby na chacie. Kolory nie koniecznie oznaczają konkretne postaci. |
Pozwól mi się tylko zaśmiać enigmatycznie: he, he, hee... ;)
vries napisał/a: | Aczkolwiek może się trochę pozmienia w związku z tym, ze nie poznaliśmy jeszcze matki Sejiego |
o jejkuś, to by dopiero było... siostry. Siostry Seijiego.
vries napisał/a: | Ogólnie widzę, że do Shizuo, Izaya, Selty i ewentualnie Simon będą budować nam napięcie |
Wycięłabym Simona (który, z całym szacunkiem do jego power'a, w gruncie rzeczy wciąż pozostaje jedynie gorylem wśród bizonów w tym anime, również charakterologicznie) i wstawiła Kidę. Chłopak ewidentnie coś ukrywa. I podejrzewam, że wcale nie jest aż tak wielkim wesołkiem na jakiego się kreuje.
vries napisał/a: | Blond-Przebizon - Heiwajima Shizuo - Taaaak, mamy nowego Ladda. Jest trochę inny, ale nadal jest Laddowy. Nie można go nie kochać. |
Racja, oj racja. A określnie "przebizon" pasuje idealnie. Jego warknięcie 'Iiii-zaaa-yaaa-kuuun' było iście mistrzowskie. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-01-2010, 17:18
|
|
|
Buhahaha :3 Naprawdę boski odcinek :3 jutro się nieco bardziej rozpiszę, ale na razie jeden komentarz - Simon łapiący automat i Simon z całą twarzą poklejoną plastrami to czysty win. Blond przebizon emituje aurę zajedwabistości o niespotykanej sile :D No i mój ulubiony motyw jeżeli chodzi o pokazywanie, że ktoś jest *bardziej* - w tym konkretnym przypadku scena, w której z zaskoczenia obrywa kijem w głowę, co zamiast powalić go na ziemię naprawdę bardzo. porządnie. go. wkurza! Awesome :D
(łyp - IKa) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|