FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  Berserk
Wersja do druku
KoBik
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 15-11-2005, 08:02   

hmm, zaczynam pojmować o co chodzi, masz racje.

Ja skupiłem się wyłącznie na tej retrospekcji, nie wnikając w mange i co tu jeszcze mówić, narobiłeś mi pypcia z tego powodu ;) więc zabiorę się za mange.
Przejdź na dół
Dembol Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 12-01-2006, 23:24   

SireVan napisał/a:
Głębia w anime jest, ale samo anime skupia się wyłącznie na retrospekcji Gutsa, która sama w sobie ma niewielkie znaczenie.

ZOMG! Instant fail. Jeśli według Ciebie cały 'Golden Age Arc' (bo tak to się chyba zwie z tego co pamiętam) ma niewielkie znaczenie to idź przeczytaj mangę jeszcze raz i wróć jak zauważysz swój błąd. Poza tym ta część przez wielu fanów jest uznawana za najlepszą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
666666
SedesVonBakelit Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 29 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 30-03-2006, 23:29   

Na początek- dzień dobry wszystkim (jako nowy :] )
A dalej- będzie 'reanimacja' wątka ;]p
O ile anime 'Berserk' jest faktycznie dość krwawe i zawiera kilka scen raczej nie dla dzieci, to i tak w porównaniu z manga jest to wersja mocno ocenzurowana - przez co zresztą nic nie traci, naprawdę nie ma potrzeby 'rozkoszowac' oczu widza takimi scenami jak niektóre z mangi (chwilami ogladając/czytając mangę miałem wrażenie, że autorom sprawia chyba frajdę pokazywanie zmasakrowanych zwłok i okaleczonych ciał w ilościach hurtowych) ... Od razu, nim ktoś pomysli, że mi się nie podoba - przeciwnie, kreska zarówno w anime, jak i w mandze, według mojego gustu jest świetna. Co do scenariusza - w anime jak dla mnie jest dobry, nawet bardzo (bo lubie 'dark fantasy' - swego czasu przez kilka lat się bawiłem w 'Warhammera' i tak mi zostało...). W sumie uważam (to moje prywatne i subiektywne zdanie ) że anime obejmuje najlepszą część historii z mangi, w dodatku w wersji anime ta część jest moim zdaniem nie gorsza wcale, a wręcz w niektórych wątkach lepsza niż w mandze...Manga zaś od mniej więcej 16 tomu zaczyna schodzić coraz niżej.
:[
Teraz pewnie miłośnicy Berserka (o ile im się będzie chciało, i o ile ktoś w ogóle zauważy moje próby reanimacji wątka) zrobią na mnie nalot dywanowy i zrównają mnie z glebą :]...trudno ;]p
Dlaczego tak uważam? Bo: <uwaga - spoiler - jak ktoś nie czytał mangi - nie czytać ;] >

W tomie 16 pojawiają się np. Knights of Holy Iron Chains - dobra, spoko, czemu nie...tylko dlaczego są oni na usługach WATYKANU ? Mam głęboką nadzieję, że to wina tłumacza, i że woryginale to było coś innego...bo co w świecie Berserka robić miałby Watykan ????
Mamy Midland, mamy Chuda (czy jak tam ten kraj się nazywa), mamy Kuschan Empire - no fajnie, państwa fikcyjne - i nagle - Watykan...no nóż mi się w kieszeni otwiera...Po co tam komu Watykan? Czyżby autorom podpadł jakiś ksiądz katolicki, czy co ? Może ktoś mi to potrafi wyjaśnić ?
Dalej - Skąd w ogóle się wzięła ta religia wyznająca 'kult sokoła' ? (z Mozgusem i jego radosną 'inkwizycją' ) Moze coś przegapiłem, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że po prostu wzięli się z nikąd - jakaś sekta która pojawiła się po słynnym Zaćmieniu (z 25 odcinka anime) i w ciagu 3 lat została głowną religia kraju... Jak ktoś potrafi, to proszę pokornie o wyjaśnienie mi tego fenomenu...
Jedziemy dalej - pojawiają się coraz bardziej bezsensowne postacie - po cholerę komu taki Ishidoro ? Dla kogo ta beznadziejna, wyjęta żywcem z anime dla przedszkolaków postać została wprowadzona ? Podobno Berserk jest dla dorosłych...ale chyba autorzy stwierdzili, że wydają go tak długo (i będą jeszcze dłużej), że pewnie pierwsze pokolenie fanów dorobiło się juz dzieci, z którymi będą czytać dalsze tomy...Toteż do beznadziejnego, zbędnego, i nie pasujacego zupełnie do konwencji Ishidoro postanowili dodać jeszcze...mocno nieletnią (coby nie rzec 'gówniarę') czarownicę Silke (czy jak jej tam)...Znowu- po co komu ta postać ?
W pierwszym tomie mangi dowiadujemy się, że Gatts jest naznaczony, ścigany przez te 'wredne' duchy którym został ofiarowany...Nikt nie jest przy nim bezpieczny. A do tego Gattsa to niewiele obchodzi (jak widac w pierwszym tomie)- i dobrze, taka postać, więc niech tak będzie...ale później pewna wiedźma uznała za stosowne go 'wyegzorcyzmować' , coby był bezpieczniejszy dla otoczenia... Po co, dobrze było (znowu- moim zdaniem).
To że wymachuje mieczem absurdalnych rozmiarów (to o 'Dragonslayer') to mi nie przeszkadza, to że dostał 'hiper-zbroje' też mogę strawić...Ale ta radosna 'drużyna' obwieszona, dzięki dobroci wiedźmy, magicznym arsenałem - zaczyna po prostu przypominać tak ograny w fantasy wzorzec, że aż zęby bolą...
Do tego jeszcze jeden element - w anime jedynyna postacia stosujacą się do któregośtam Prawa Anime (o wywrzaskiwaniu nazwy swojego SuperHiperMergaZabójczego ataku w czasie walki) jest Adon , i konczy się to dla niego mało efektywnie (acz efektownie dla widza - jedna z fajniejszych scen, wysmiewająca ten, wkurzający mnie niemiłosiernie, standard anime). Niestety w mandze co drugi z mocniejszych przeciwników naszych bohaterów uważa za stosowne informowanie Gattsa :'teraz cie potraktuję moim zabójczym atakiem Walgodechąwczachę ! ' , po czym oczywiście następuje 'niesamowite! zablokował/zrobił unik!' a potem zły pan dostaje Dragonslayerem i jest cool...Ileż mozna to samo wałkować ? Moze jeszcze Gatts zacznie nazywać swoje ataki, będzie weselej...(żartowałem- jesli autorzy zrobią coś takiego, to uzbieram kasę, polecę do nich, i osobiście ich potraktuję jakimś minidragonslayerem)...
Uff, rozpisałem się więcej pewnie, niż było warto...ale po prostu wkurza mnie, że seria która od początku mi się podobała, zaczyna tak obniżać loty...jak tak dalej pójdzie, to za następne 30 tomów Gatts będzie ciągnął za sobą obwoźny burdel, przedszkole (o sorry, to juz ma... grrr :[ ) i cały legion poleczników...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 31-03-2006, 08:40   

Wiesz... Nie czytałem mangi i choć to bardzo prawdopodobne, że ona się poważnie rozsypuje pod koniec (jeśli to, co widać w anime rzeczywiście jest najlepszym, świetnie przeniesionym fragmentem mangi, to to jest nawet bardzo prawdopodobne). Nie mniej jednak z tego postu wynika inne zjawisko: choroba fanów Warhammera pod tytułem "Jak to? To ten świat nie jest taki mroczny jak MY to wymyśliliśmy?"

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 31-03-2006, 09:01   

Zeg, ale on podobno właśnie był. Wnioskując z recenzji w Mangazynie (czy tam starym Kawaiiu), to wcześniej Berserk był nie tyle dark fantasy, co horrorem. A potem zaczął się przemieniać w japońską wersję Drizzta.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 31-03-2006, 11:45   

Horrorem? Wersja anime jest znacznie bardziej mroczniejsza i "true" od mangi. Owszem, jest w mandze więcej krwi, jest ona miejscami znacznie bardziej brutalna, ale nie brak też wątków komediowych, mniejszych (Corkus) i większych (Puck! - postać która nadawałaby się w najlepszym razie do parodii horroru) które doskonale to równoważą. Muszę się zgodzić z dwiema rzeczami: faktycznie Ishidoro jest irytujący, i ostatnio poziom mangi nieco spada (ale to ostatnie może być wynikiem kontrastu ze świetnym Tower arc)

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
SedesVonBakelit Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 29 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 31-03-2006, 17:04   

Zegarmistrz napisał/a:
Nie mniej jednak z tego postu wynika inne zjawisko: choroba fanów Warhammera pod tytułem "Jak to? To ten świat nie jest taki mroczny jak MY to wymyśliliśmy?"


Jeśli chcesz przez to powiedzieć, że narzekam, bo to co Autorzy robią przestaje być zgodne z moimi oczekiwaniami - to masz rację. ;]
Ale to nie moja wina, że sami sobie ustawili poprzeczkę, a potem zaczynają mieć problem z trzymaniem poziomu, który sami ustawili...
(dygresja - Młotek nie ma tu nic do rzeczy raczej (chyba że moja opinia o Berserku jest standardem wśród znanych Ci ex-młotkowców ? Ja takich statystyk nie prowadze... ;] ).koniec dygresji )

To co robią Autorzy sprawia wrażenie ( IMHO ) jakby sami przestali wiedzieć, do kogo tę mangę kierują (co juz napisałem). Co do anime, to uważam że jest lepsze od tej części mangi, którą obejmuje. Jeśli kiedyś pojawi się kontynuacja ( w co niestety wątpię) to na pewno będę chciał obejrzeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 31-03-2006, 20:58   

SedesVonBakelit napisał/a:
Jeśli kiedyś pojawi się kontynuacja ( w co niestety wątpię) to na pewno będę chciał obejrzeć.


Mam dla ciebie dobrą wiadomość. Kontynuacja niedawno zaczęła wychodzić w Japonii. Zresztą jutro idzie recenzja.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Dembol Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 02-04-2006, 14:57   

zOMG! Spoilers!
Religia: IMO religia była w Berserku od początku. Tylko dopiero przy Mozgusie autor (a nie autorzy) zadecydował, że fajnie byłoby taki wątek wprowadzić. I w jakichś świętych księgach tejże religii było wspomnienie wydarzeń podobnych do Zaćmienia. Dlatego po tym zdarzeniu Kościół zaniepokojony tym zdarzeniem (i pogłoskami o Gutsie pozostawiającym za soba morze trupów) wysłał tam trochę wojska, żeby sprawdzić co się dzieje. Nie ma w tym nic dziwnego. Mogę się popytać wiekszych znawców jeżeli chcesz dokładniejszych danych nt. tej religii.
Watykan: Świat Berserka jest mniej wiecej wzorowany na średniowiecznej Europie, gdzie za religią stało dosć potężne państwo kościelne, wiec i w tym nie widzę nic dziwnego. Co do wykorzystania samej nazwy (nie wiem jak jest w oryginale i nie chce mi się szukać) to należy pamiętać, że Berserk jest przeznaczony dla Japończyków (przede wszystkim), dla których Watykan nie jest czymś tak oczywistym i dobrze znanym jak dla nas, wiec może stwierdził, że zachowanie normalnej nazwy jest OK. Oczywiście wolałbym jednak stosować określenie Państwo Kościelne bo ten Watykan może być tylko wymysłem skanlatorów.
Drużyna: Drużyna bywa momentami irytujaca. Zwłaszcza jej bezczynność i bezradność. Rozumiem, że niektórym może być ciężko się przyzwyczaić do zmagań z demonami, ale skoro są z Gutsem już jakiś czas i co noc widzą co się dzieje to czemu tylko Serpico udało się wnieść coś wiecej do zmagań. Jeżeli chodzi o sam sens jej istnienia to jak wiele osób nie doceniasz ich. Zaraz po Zaćmieniu Guts był opętany jedną myślą: "Zemsta na Grifithu!! ROAAAR!!" (zresztą dalej jest), ale drużyna pomaga mu uświadomić sobie, że jest w błędzie ślepo podążając ścieżką zemsty i, że jak tak dalej pójdzie to zatraciłby się zupełnie (stąd też "postać" bestii, która jest tak naprawdę uosobieniem najciemniejszych pragnień Gutsa). Posiadanie drużyny/przyjaciół pozwala mu zachować człowieczeństwo.
Jeszcze jedno: Jeżeli Guts nie miałby ze sobadruzyny to fabułą szybko popadłaby w schemat: Idzie Guts, pojawia sie apostoł, Guts go rozwala i tak dopóki nie rozwaliłby Griffitha/Femto. Bo tak przecież było na początku (Najpierw Snake Baron, potem ten typek z córką, a po kilkutomowej reminescencji o "Drużynie Jastrzębia", ta niby-elfka i Mozgus itd.) zanim zrozumiał, że powinien się Cascą zająć bo są ważniejsze sprawy od biegania po świecie robiąc siekę. Teraz mimo iż czasami to tak wygląda, jest na tyle wątków pobocznych i możliwości rozwoju fabuły, że dalej jest ciekawie.
Schierke nie jest wbrew pozorom bachorem. Ma tylko wygląd dziecka bo siedziałą z Florą w innej przestrzeni astralnej, gdzie czas biegnie inaczej, ale duchowo jest dużo bardziej dojrzała i jakbyś nie zauważył jest ona momentami potężniejsza od Gutsa.
Isidoro mnie z początku bardzo wkurzał, ale z Puckiem tworzą zarąbisty duet komediowy co pozwala odetchnąć pomiędzy jednym stosem ciał, a drugim. Kentaro Miura rysuje tą mangę od 1989 roku, wiec nic dziwnego, że jego pogląd na wygląd tego dzieła ewoluował. Wiesz jak kure*sko nudny byłby Berserk gdyby opowiadał tylko i wyłącznie o walce Gutsa z demonami. Prawie jak najgorsze odmiany techno gdzie leci jednostajny bit i 15sekundowy motyw przewodni przez 9 minut.
SedesVonBakelit napisał/a:
Niestety w mandze co drugi z mocniejszych przeciwników naszych bohaterów uważa za stosowne informowanie Gattsa :'teraz cie potraktuję moim zabójczym atakiem Walgodechąwczachę !
Konkretne przykłady proszę: Tom i strona, bo jakoś sobie średnio przypominam. Może trochę to tak wyglądało w trakcie walki z Grunbeldem, ale to jeden taki przypadek jaki zauważyłem. Poza tym tam wyglądało to bardziej na jego dumę i pychę: "WTF?! Taki kmiotek zdołał przebić moją niezniszczalna zbroję". Poza tym klasycznego wykorzystania tego schematu raczej nie ma, a dowodem na to jest chociażby to, że tego nie zwuważyłem, a czytałem Berserka kilka razy.
Ysengrinn napisał/a:
A potem zaczął się przemieniać w japońską wersję Drizzta.

Nie, bo nie ma tam mrocznych elfów władających dwoma mieczami do których (do elfów nie mieczy) fapuje 90% 'tru' miłośników fantasy.

Cytat:
To co robią Autorzy sprawia wrażenie ( IMHO ) jakby sami przestali wiedzieć, do kogo tę mangę kierują (co juz napisałem).
No...w ostatnich tomach pełno jest kwiatuszków, misiów i innych słodkości, a nie ma stosów zwęglonych ciał, obciętych kończyn i innych takich smaczków :roll:
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
666666
SedesVonBakelit Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 29 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 03-04-2006, 01:39   

Dembol napisał/a:

Religia: IMO religia była w Berserku od początku. Tylko dopiero przy Mozgusie autor (a nie autorzy) zadecydował, że fajnie byłoby taki wątek wprowadzić.

OK, ujdzie...
Dembol napisał/a:

Watykan: (...)Oczywiście wolałbym jednak stosować określenie Państwo Kościelne bo ten Watykan może być tylko wymysłem skanlatorów.

Właśnie o wykorzystanie nazwy mi chodzi, i o nic więcej.
Napisałem wyraźnie, że mam nadzieję że to 'dzieło' skanlatorow...W oryginale nie mam możliwości sprawdzić, bo mój japoński dorównuje mojemu chińskiemu (dla jasności - nie znam ani słowa po chińsku ;]p )
Cytat:

Drużyna bywa momentami irytujaca. Zwłaszcza jej bezczynność i bezradność. Rozumiem, że niektórym może być ciężko się przyzwyczaić do zmagań z demonami, ale skoro są z Gutsem już jakiś czas i co noc widzą co się dzieje to czemu tylko Serpico udało się wnieść coś wiecej do zmagań. (...)Jeszcze jedno: Jeżeli Guts nie miałby ze soba druzyny to fabułą szybko popadłaby w schemat: Idzie Guts, pojawia sie apostoł, Guts go rozwala i tak dopóki nie rozwaliłby Griffitha/Femto. Bo tak przecież było na początku (Najpierw Snake Baron, potem ten typek z córką, a po kilkutomowej reminescencji o "Drużynie Jastrzębia", ta niby-elfka i Mozgus itd.)

I tak się robi znowu, tylko teraz ma widownię...
Cytat:

Schierke nie jest wbrew pozorom bachorem. Ma tylko wygląd dziecka bo siedziałą z Florą w innej przestrzeni astralnej, gdzie czas biegnie inaczej, ale duchowo jest dużo bardziej dojrzała i jakbyś nie zauważył jest ona momentami potężniejsza od Gutsa.

No jakbyś mnie nie oświecił, to w życiu by mi do głowy nie przyszło... ;]p Mimo wszystko ona jednak jest dzieckiem, może dojrzalszym niż wygląda, ale wciąż dzieckiem...Chociaż w gruncie rzeczy jak już Autor koniecznie musiał doczepić jakąś czarownice, to i tak ta jest lepsza niż gdyby dołączył jakąś kawaii laseczkę w wieku lat 20...
Cytat:

Isidoro mnie z początku bardzo wkurzał, ale z Puckiem tworzą zarąbisty duet komediowy co pozwala odetchnąć pomiędzy jednym stosem ciał, a drugim.

Jak dla mnie Puck jest wystarczająco mocnym elementem komediowym sam, a na Ishidoro potrafię patrzeć jak na razie wyłącznie tak jak napisałem wyżej (postać z mangi dla przedszkolaków). Może za kilka tomów zdarzy się coś takiego że to zmienię (najlepiej jak Autor go ubije ;]p )...
Cytat:

Konkretne przykłady proszę: Tom i strona, bo jakoś sobie średnio przypominam. Może trochę to tak wyglądało w trakcie walki z Grunbeldem, ale to jeden taki przypadek jaki zauważyłem.

Ależ proszę bardzo :
vol.06-str 184 - Adon i jego 'stone crusching staff' (w anime - Ganzansenpu czy jakos tak)
vol 09-str 135 - Silat i jego (po kolei) 'Wheels of an angel', 'Speed ropes','Speed knives'
i '10 dancing knives'
vol 21 str 050-051 - Mozgus i 'god's 1000 hands attack', 053 - 'God's breath'
075 - 'God's cannon', 083 - 'God's pressure'
Wspomniany przez Ciebie pojedynek z Grunbeldem też by się kwalifikował...

Coś mogłem przeoczyć...oczywiście część z tych 'super-technik' mogła się pojawic/nie pojawić w skanie angielskojęzycznym jako wynik działania skanlatorów - dla mnie jest to nie do sprawdzenia.
Cytat:

Cytat:
To co robią Autorzy sprawia wrażenie ( IMHO ) jakby sami przestali wiedzieć, do kogo tę mangę kierują (co juz napisałem).
No...w ostatnich tomach pełno jest kwiatuszków, misiów i innych słodkości, a nie ma stosów zwęglonych ciał, obciętych kończyn i innych takich smaczków :roll:

To co napisałem dotyczy głównie wprowadzenia postaci Ishidoro...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 03-04-2006, 15:49   

SedesVonBakelit napisał/a:
Cytat:
Konkretne przykłady proszę: Tom i strona, bo jakoś sobie średnio przypominam. Może trochę to tak wyglądało w trakcie walki z Grunbeldem, ale to jeden taki przypadek jaki zauważyłem.

Ależ proszę bardzo :
vol.06-str 184 - Adon i jego 'stone crusching staff' (w anime - Ganzansenpu czy jakos tak)
vol 09-str 135 - Silat i jego (po kolei) 'Wheels of an angel', 'Speed ropes','Speed knives'
i '10 dancing knives'
vol 21 str 050-051 - Mozgus i 'god's 1000 hands attack', 053 - 'God's breath'
075 - 'God's cannon', 083 - 'God's pressure'
Wspomniany przez Ciebie pojedynek z Grunbeldem też by się kwalifikował...

Akurat każdy z nich (a już zwłaszcza Silat - ten to się lubi przechwalać) ma taki charakter, że jest to zupełnie prawdopodobne. Gdy walczy np. Zodd to nic takiego się nie pojawia.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Dembol Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 04-04-2006, 18:22   

Watykan to wymysł skanlatorów. W mandze to państwo się nawywa The Holy See (tzn. pewnie dosłowny japoński odpowiednik brzmi trochę inaczej, a Dark Horse zapewne przetłumaczy to jak im będzie pasowało.
Cytat:

Ależ proszę bardzo :
vol.06-str 184 - Adon i jego 'stone crusching staff' (w anime - Ganzansenpu czy jakos tak)
vol 09-str 135 - Silat i jego (po kolei) 'Wheels of an angel', 'Speed ropes','Speed knives'
i '10 dancing knives'
vol 21 str 050-051 - Mozgus i 'god's 1000 hands attack', 053 - 'God's breath'
075 - 'God's cannon', 083 - 'God's pressure'
Wspomniany przez Ciebie pojedynek z Grunbeldem też by się kwalifikował...

Adon jak sam wspomniałeś był postacią komiczną.
Przy Silacie pełni to bardziej funkcję informacyjną dla czytelnika, zeby wiedział co Silat wyciąga zza pazuchy/do czego służy i wynika trochę z pyszałkowatości bohatera i przekonaniu o jego przewadze.
Przy Mozgusie...autor widać uległ fascynacją Fist Of The North Star gdzie każdy atak Kenshiro ma jakąś zabawną nazwę :)
Mi to za bardzo nie przeszkadzało.

W oryginale jest:
Goddo Buresu! (God's Breath!)
Goddo Senjyu Kanon! (2 razy str 50-51 i 75)
Goddo Puressya! (God's Pressure)
To w sumie mogli tłumacze naprawić wpisując "Feel the breath of God indifel!" albo coś takiego, ale to już nie moja sprawa.
Mogłem się gdzieś w romanizacjach walnąć bo w katakanie nie jestem jeszcze biegły...

Wracając do Isidoro. Skoro autor go umieścił w nmandze to musi to mieć jakiś cel. Jak na razie występuje głównie jako rozluźniacz i na początku mnie denerwował, ale potem przestał mnie szczególnie obchodzić. Zresztą nowe chaptery znowu robią się ciekawe po przydługawym pobycie w Virtannis (który koncentrował się na rozwoju postaci w grupie, więc może jak już uda im sięwyjść/odpłynąć z tego miasta to grupa zacznie coś robić oprócz przyglądania się).

_________________
Evil Manga
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
666666
SedesVonBakelit Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 29 Mar 2006
Status: offline
PostWysłany: 09-04-2006, 08:55   

Bezimienny napisał/a:

Akurat każdy z nich (a już zwłaszcza Silat - ten to się lubi przechwalać) ma taki charakter, że jest to zupełnie prawdopodobne. Gdy walczy np. Zodd to nic takiego się nie pojawia.

I całe szczęście ! Tych już jest za dużo, jakby jeszcze Zodd miał takie wstawki toby mnie dawno cos trafiło :]
Dembol napisał/a:

Watykan to wymysł skanlatorów. W mandze to państwo się nawywa The Holy See (tzn. pewnie dosłowny japoński odpowiednik brzmi trochę inaczej, a Dark Horse zapewne przetłumaczy to jak im będzie pasowało.

Dzięki za wyjaśnienie, to podnosi notowania autora Berserka u mnie...obniża za to notowania autorów skanu :]p
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Casper Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 20 Sie 2006
Status: offline
PostWysłany: 01-09-2006, 23:04   

Dembol napisał/a:
No...w ostatnich tomach pełno jest kwiatuszków, misiów i innych słodkości, a nie ma stosów zwęglonych ciał, obciętych kończyn i innych takich smaczków :roll:

tiaa na piedestale poleglych do dopiero rozgrzewka jest.
Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle ale chyba nie powinno sie porownywac mangi z anime nawej jesli w ich wklad mial sam tworca odsylajac wszystkie scenariusze z poprawkami (re Berserk). Jak wrazenia hmmm "niezapomniane"? 7 razy serie ogladalem co by mi w pamiec zaszla.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sm00k
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 02-09-2006, 00:01   

Cytat:
Nie, bo nie ma tam mrocznych elfów władających dwoma mieczami do których (do elfów nie mieczy) fapuje 90% 'tru' miłośników fantasy.


Jeszcze nie ma.

I czuję się osobiście dotknięty. Nie fapuję do drowa. Cattie-brie jest o wiele lepszym materiałem poglądowym.

Ale żarty na bok. Miałem okazje doczytać mangę do 22 tomu w języku zachodnich sąsiadów.
Schematy, nawet jeśli są, zanikają w morzu krwi i odciętych członków i innych kończyn.
Ot, zaleta mangi - może być tytułem z przesłaniem, może być radosną rąbaniną. Może być dowolnym stanem pośrednim.
Manga ukazuje się od 1989. To więcej niż niejeden forumowicz miał okazję przeżyć. Przez ten czas wiele się mogło zmienić.
Powiedzcie, zdzierżylibyście przez całe życie robić to samo?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 6 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group