[Vodh]

[vries]

[de99ial]

Z imieniem - sorki racja mój błąd. Własnie zajrzałem do tomika i przypomniałem sobie - tworząc napisy używałem - wtedy nie znając jeszcze oficjalnej wykładni - Gutts. A na Berserk Fan - gdzie pomagam w PL skanlacji (właściwie to pomagałem) - zwrócono mi uwagę, że piszę się to przez jedno "t" no ale zboczenie pozostaje zboczeniem i jakoś mi tak we łbie zamieszkało Gutts jako to oficjalne.

Mój błąd.

[Dembol]

[de99ial]

[CainSerafin]

Anime Berserk obejrzane w całości. Po pierwszych dziesięciu odcinkach które nieco mnie wynudziły, seria zaczęła mnie wciągać i pomimo paru sporych wad mam o wiele bardziej pozytywne wrażenie niż na początku.

Fabuła w porównaniu do mangi została okrojona z kilku wątków i postaci. Efekt tego jest (o dziwo) świetny, choć akcja toczy się za wolno, po przeszkadza szczególnie w pierwszych odcinkach. Osobiście żałuję tylko że ani razu nie pojawił się Skull Knight, który był wyjątkowo interesującym i tajemniczym bohaterem, a w mandze odegrał ważną rolę w Ceremonii Poświęcenia. Jego brak jest szczególnie wyraźny w ostatnim odcinku, gdyż scenarzyści zupełnie nie mieli własnego pomysłu na to jak uratować życie Guttsowi i pomiędzy chronologicznie ostatnim pierwszym odcinkiem, a finałem zieje wielka dziura w fabule.

Podoba mi się także (o zgrozo!) cenzura w anime. Krew oczywiście wciąż leje się wiadrami, ale wycięcie scen gwałtów i paru postaci, oraz zmiana motywów postępowania króla i królowej Midlandu wyszły przekonująco. Szczególnie dobrze wypada postać króla, który nie przechodzi chorej i naciąganej wewnętrznej przemiany z mangi.

Anime przypomniało mi także jaką świetną postacią była Caska, zanim Miura przerobił ją na upośledzone umysłowo zwierzątko którego jedynymi zadaniami jest bycie ratowaną lub pokazanie cycka. Dobrze wypadają także szeregowi najemnicy, których oddanie głównym bohaterom jest fantastyczne. Reszta postaci jest na poziomie z mangi, choć dobrze że pozbyto się kilku irytujących bohaterów jak np Puck.

Największy problem mam z oceną oprawy graficznej. Jej styl jest naprawdę niezły, a mimika postaci wypada świetnie, co jest o tyle istotne że w anime zrezygnowano ze scenek super deformed, ale większość scen akcji to nieporozumienie. Ok, rozumiem częste korzystanie z lazy animation, ale bitwy składające się z paru nieruchomych kadrów i odgłosów walki wyglądają koszmarnie. Słabo wychodzi także choreografia walk, oraz animacja która często składa się z zapętleń. O dziwo jednak kilkakrotnie pojawia się naprawdę świetna animacja (np bieg psów podczas polowania na lisa), co oznacza że słabość kreski wynika raczej z niedostatków budżetu niż z braku talentu rysowników.

Anime Berserk obejrzane w całości. Po pierwszych dziesięciu odcinkach które nieco mnie wynudziły, seria zaczęła mnie wciągać i pomimo paru sporych wad mam o wiele bardziej pozytywne wrażenie niż na początku.

Fabuła w porównaniu do mangi została okrojona z kilku wątków i postaci. Efekt tego jest (o dziwo) świetny, choć akcja toczy się za wolno, po przeszkadza szczególnie w pierwszych odcinkach. Osobiście żałuję tylko że ani razu nie pojawił się Skull Knight, który był wyjątkowo interesującym i tajemniczym bohaterem, a w mandze odegrał ważną rolę w Ceremonii Poświęcenia. Jego brak jest szczególnie wyraźny w ostatnim odcinku, gdyż scenarzyści zupełnie nie mieli własnego pomysłu na to jak uratować życie Guttsowi i pomiędzy chronologicznie ostatnim pierwszym odcinkiem, a finałem zieje wielka dziura w fabule.

Podoba mi się także (o zgrozo!) cenzura w anime. Krew oczywiście wciąż leje się wiadrami, ale wycięcie scen gwałtów i paru postaci, oraz zmiana motywów postępowania króla i królowej Midlandu wyszły przekonująco. Szczególnie dobrze wypada postać króla, który nie przechodzi chorej i naciąganej wewnętrznej przemiany z mangi.

Anime przypomniało mi także jaką świetną postacią była Caska, zanim Miura przerobił ją na upośledzone umysłowo zwierzątko którego jedynymi zadaniami jest bycie ratowaną lub pokazanie cycka. Dobrze wypadają także szeregowi najemnicy, których oddanie głównym bohaterom jest fantastyczne. Reszta postaci jest na poziomie z mangi, choć dobrze że pozbyto się kilku irytujących bohaterów jak np Puck.

Największy problem mam z oceną oprawy graficznej. Jej styl jest naprawdę niezły, a mimika postaci wypada świetnie, co jest o tyle istotne że w anime zrezygnowano ze scenek super deformed, ale większość scen akcji to nieporozumienie. Ok, rozumiem częste korzystanie z lazy animation, ale bitwy składające się z paru nieruchomych kadrów i odgłosów walki wyglądają koszmarnie. Słabo wychodzi także choreografia walk, oraz animacja która często składa się z zapętleń. O dziwo jednak kilkakrotnie pojawia się naprawdę świetna animacja (np bieg psów podczas polowania na lisa), co oznacza że słabość kreski wynika raczej z niedostatków budżetu niż z braku talentu rysowników.

[Janek]

I jak oceniacie polskie tłumaczenie? Warto zakupić? Obecnie posiadam angielskie tomy.

[vries]

Ok, nabyłem i ogólnie jest ok. Głównym atutem jest rozmiar. DH ma z tego co widzę u nich na stronie standardowe wydanie 18x13cm (z drobnym hakiem) czyli podobne jak japońskie (mam jeden tom). JPF ma wydanie 20,5x14,5cm. Niby niewielka różnica, ale widoczna i warta docenienia (będzie dało się przeczytać biadolenia Pucka, które zawsze są małym drukiem). Tłumaczenie zdaje się być ok. Osobiście jednak nie jestem fanem tłumaczenia "Beherit". Ale kij to... Nie lubię też tłumaczenia onomatopej i nie wygląda to tak dobrze jak w oryginale, ale moim zdaniem zostało wykonane całkiem sprawnie.
Gdybym miał wydawać pieniądze i posiadał całość od DH, to pewnie bym się nie pokusił. Z drugiej strony większy format to większy format.

[Skoti]

z góry przepraszam że nie do końca w temacie ale berserka obejrzałem i przeczytałem 1 raz dawno temu bo już koło 98 roku i potem odświeżałem.. ale pytanie mam o serial anime który był nadawany w jakiejś polskiej telewizji nie pamiętam niestety kanału ani roku ale myślę, że to było około 2006-2010, chodzi o to, że ta bajka bardzo mi przypominała berserka pod jednym względem - główna bohaterka (lub bohater, nie pamiętam) miała wielki miecz, bardzo długi i mocny, może nie tak masywny jak berserka ale też większy od niej i niezniszczalny, którym rozwalała wszystkich wrogów, była też bardzo szybka.. obejrzałem może ze 3 odcinki.. nie pamiętam tytułu a chętnie bym sobie to teraz obejrzał w całości.. czy komuś się coś kojarzy??
Pozdrawiam:))