Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Guilty Crown |
Wersja do druku |
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 09-02-2012, 22:02
|
|
|
Emu 16
Ależ mrok! I jego macki. Ale serio to dałoby się tak łatwo ustawić jak w zegarku zaledwie przez kilka dni? Jakoś trudno mi uwierzyć... Szuja ma wątpliwości, na pewno mniejsze niż Yahiro i nie jest jednak górą lodową w całości. Skąd oni mają ten uroczy ogródek? Żeby ładnie wyglądało? Inori to wierne warzywo i wybrało swojego em... kucharza? Młoda Kuhoinowa chciała się wydostać, ale dopadła ją w swoim nastroju bojowym i polała się krew, ale była przewodnicząca pojawia się w zapowiedzi (chyba że do akcji wkroczyła Tsugumi...). I twórcy robią kolejne świństwo Szui, bo chyba
- Spoiler: pokaż / ukryj
- zmartwychwstał Tryton.
Ależ to będzie w dalszym ciągu dramatyczne! Łohohoho... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 10-02-2012, 12:09
|
|
|
No dobra, mamy zmartwychwstanie, mamy socjopatów, mamy system totalitarny dla dobra ludu, mamy Gebelsa, ogólnie anime jest przekroczyło kolejne poziomy absurdalności.
Inory to jakaś psycholka się zrobiła. |
_________________
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-02-2012, 14:20
|
|
|
Odcinek 16 i nagle wszyscy zachowują się jak Wrestlerzy - łącznie z bezsensownymi zmianami osobowości, kiedy przechodzisz z Face do Heel. Face Shu = Shinji Ikari. Heel Shu = El Fidel. Face Inori = Rei Ayanami. Heel Inori = Yuno Gasai. Face Yahiro = dupek. Heel Yahiro = Heinrich Himmler.
A po za tym, zmarnowali świetną fabułę - na czyś takim się to anime powinno zacząć. Powinni z gościa z Sayańskim fryzem zrobić protagonistę i wrzucić go w sytuację gdzie drużynowy mięczak został El Presidente, to by była o wiele lepsza historia. |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 10-02-2012, 14:27
|
|
|
Ja się tylko zastanawiam, bo to anime ma według mnie duży budżet sądząc bo płynności animacji... kto władował tyle siana w taki gniot ;p..? |
_________________
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 10-02-2012, 17:06
|
|
|
cesarz vedry napisał/a: | No dobra, mamy zmartwychwstanie, mamy socjopatów, mamy system totalitarny dla dobra ludu, mamy Gebelsa, ogólnie anime jest przekroczyło kolejne poziomy absurdalności.
Inory to jakaś psycholka się zrobiła. |
Zrobiła? Co kilka epizodów widać było odchyły, chociaż przyznam iż yandere w ostatnim odcinku było niespodziewane. Ciekawe ile osobowości tam siedzi...
Oglądam to sobie dla animacji i muzyki wciąż. I dla radosnej dhraaaamy! Jak może to się nie podobać? Hit komediowy sezonu >3 |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 11-02-2012, 13:31
|
|
|
Smk napisał/a: | Oglądam to sobie dla animacji i muzyki wciąż. I dla radosnej dhraaaamy! Jak może to się nie podobać? Hit komediowy sezonu >3 |
Hell yeah.
Inori ma ewidentnie rozdwojenie jaźni... od czasu do czasu wyłazi Mana, i robi kęsim.
Jak wtedy kiedy 4 panów chciało "sprawdzić" pewien tatuaż który ponoć mają członkowie 葬儀社... albo właśnie teraz, w 16, przy najświeższym "splash".
Obawiam się, że biedna Inori nigdy nie była całkowicie kompletną osobowością, a teraz powoli traci pozycje w walce z Maną. A Mana jest, jak to się mówi, "batshit insane". Enough so she could give Ryuugu Rena a run for her money in the race to lead the "batshit insane" train.
616 napisał/a: | nagle wszyscy zachowują się jak Wrestlerzy - łącznie z bezsensownymi zmianami osobowości, kiedy przechodzisz z Face do Heel. Face Shu = Shinji Ikari. Heel Shu = El Fidel. Face Inori = Rei Ayanami. Heel Inori = Yuno Gasai. Face Yahiro = dupek. Heel Yahiro = Heinrich Himmler. | ...i to jest PIĘKNE? Tak nieziemsko absurdalne, że aż piękne... każdemu kto czytał pewną cegłę pana Zimbardo, zaraz przypomni się pewien eksperyment z studentami, więzieniem i nadzorcami... he, ja odnoszę wrażenie że reżyser TEŻ czytał, i krzyknął "klawy scenariusz, ja to chcę zanimować!".
Poza tym... Aya-nee, Tsugumi i bondage... beware, yuri doujins incoming on C82 this summer.
No, i oszywiście zapowiedź na końcu...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- ALL PANIC NOW. AMURIKKANS ARE COMING!
|
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-02-2012, 15:39
|
|
|
wa-totem napisał/a: |
616 napisał/a: | nagle wszyscy zachowują się jak Wrestlerzy - łącznie z bezsensownymi zmianami osobowości, kiedy przechodzisz z Face do Heel. Face Shu = Shinji Ikari. Heel Shu = El Fidel. Face Inori = Rei Ayanami. Heel Inori = Yuno Gasai. Face Yahiro = dupek. Heel Yahiro = Heinrich Himmler. | ...i to jest PIĘKNE? Tak nieziemsko absurdalne, że aż piękne... każdemu kto czytał pewną cegłę pana Zimbardo, zaraz przypomni się pewien eksperyment z studentami, więzieniem i nadzorcami... he, ja odnoszę wrażenie że reżyser TEŻ czytał, i krzyknął "klawy scenariusz, ja to chcę zanimować!". |
Szkoda, że zmarnowali tak potencjał na poprzednie odcinki. Serio, tu się powinna zacząć fabuła, a blondas powinien być głównym bohaterem, próbującym zrobic coś z dawnym znajomym, który ewoluował w full El Fidel. Zamiast tego dostaliśmy 15 odcinków albo staroci, które znamy, albo idiotyzmów (bo serio, odcinek 15 był durny). |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 11-02-2012, 22:18
|
|
|
Zaprawdę, mam ino nadzieję iż twórcy nie pójdą Shinji route i nie zafundują nam ciepłej kluchy. Liczę na radosne kill-em all w wykonaniu Bucika po tym jak się dowie co mu świat zafundował. Bardzo liczę. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 17-02-2012, 14:20
|
|
|
CG 17
Twórcy chyba sami nie wiedzą o co im chodzi w tym anime ... |
_________________
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 17-02-2012, 15:20
|
|
|
Emu 17
Czyli Zły Rycerz w Lśniącej Zbroi i Prostytutka Instant kontratakują. Serio, tak łatwo zabrać komuś tę moc? Czemu nikt na to nie wpadł wcześniej, że wystarczy użyć nożyka? No tak, scenariusz by na to nie pozwolił. Żeby ktoś okazał się nieco bardziej inteligentny. Ojojoj, Japonia kontra cały świat? Pff, pewnie. A znekromancony Gai ma jedno oczko bardziej. A Inori to nadal wierne warzywo, którego mroczna strona działa tylko wtedy, gdy twórcom wygodnie. A Szuja zrobił się teraz kompletnie bezużyteczny, ale pewnie nie wykrwawi się na śmierć...
Tyyyyyle się dzieje i tak szybko. Ta seria to takie bum-bum instant. Chyba ktoś próbuje pobić rekord efektowno-bezsensownych zwrotów akcji przypadających na jeden metr kwadratowy. Oł Łell. Ale przynajmniej zabawny jest ten cyrk. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 18-02-2012, 19:40
|
|
|
Enevi napisał/a: | ale pewnie nie wykrwawi się na śmierć... |
Chiałabyś...
Z openingu już wiemy, że sobi zrobi nową rączkę, i to bardziej.
Jak pisałem w "Co oglądacie...", szlag mnie trafił jak sprostytuowali Arisę "żeby pikantniej było". Tak na chłopską logikę... jeśli plan Szui jest potrzebny, wykonalny, nie ma alternatywy... to o co do cholery chodzi? Szuja zrobił swoje, szuja może odejść? Jak on miał czelność być lepszym przywódcą ode mnie? Dyktatorzy są potrzebni, a jak przestają, trza ich ubić dla zasady?
Poza tym, odnoszę wrażenie że ktokolwiek znekromancerzył Gaia, nie ma pojęcia że Mana nad Inori bierze górę, jak się Arisa już przekonała... o ile zakład, że w kluczowym momencie Szuja mimo nowej rączki znowu dostanie straszne wciry, ale to Gai ostatecznie będzie robił za szaszłyka?
W następnym odcinku Gai v2.0 zgwałci resztę świata, a Szuja będzie się gocić że go znowu NTRują. Potem zamieje nową lepszą rączkę... i czemu uporczywie, im dalej ta seria postępuje, tym bardziej widzę tą scenę z Shinjim i Asuką nad morzem protoplazmy... zmienią się tylko twarze. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
century20
Dołączył: 12 Lip 2009 Status: offline
|
Wysłany: 19-02-2012, 01:43
|
|
|
Tak sobie czytam wasze komentarze się zastanawiam po co wy to oglądacie, przecież ja nigdy nie jeszcze nie oglądałem mody na sukces albo klanu tylko po to by się z tego pośmiać. Nie oglądam zadużo anime i nie widzę tylu rzeczy które już były w innych co wy i pewnie dlatego GC zapewnia mi trochę rozrywki ale nie w sensie: takie to głupie ze az zabawne. Porównując to z innymi seriami wydaje mie się ze pod względem głupoty anime trzyma średnią więc nie rozumiem w czym rzecz. Osobiście gdy to włączam wyłączam mózg i daje się porwać fantazji jaką mają (pewnie po prochach) scenarzyści. Jakoś ta cała głupota mnie nie denerwuje ani nie śmieszy np. ta akcja z arise. Po prostu myśle sobie że to już jest taki język anime. No bo gdy w anime ktoś ostro ćwiczy to nie robi 30 pompek ale od razu 300 nie? . Tym się całe anime różni od wszytkich naszych rodzimych filmów i to nie jest złe. Właśnie pare anime widziałem i jeszcze nie znalazłem takiego który by przypominał jakieś normalnego filmu o życiu. Jak znacie jakiś tytuł to byłbym wdzięczny gdyby ktoś wrzucił. Ten cały Shu jest debilem ale też jest (miejscami) bardziej przekonujący niż jakiś suzaki, którego przez całe anime wogóle nie rozumiałem, albo zero którego geniuszu nie można poczuć. Inori-psycho za to gai był całkiem całkiem, a reszty to chyba nikt nie rozumie, o co w tym wogóle chodzi.
Estetycznie anime jest fajne, świat przedstawiony jest fajny i całkiem realny(co u mnie jest plusem), a pomysły z voidami które mają powiązanie z psychiką nie głupie.
Trza ich ubić bo by za nudno było.
Absurd rulez i jest dobrze |
|
|
|
|
|
cesarz vedry
Geeasowany
Dołączył: 27 Gru 2005 Skąd: na pewno nie z tego świata Status: offline
|
Wysłany: 19-02-2012, 16:35
|
|
|
Absurd absurdem, ale głupota na taką skalę i brak logiki w fabule to inna sprawa. Cóż ja osobiście miałem wysokie nadzieje, odnośnie tego anime, które rosły do piątego odcinka, a potem było już tylko gorzej i tendencja się nie zmienia.
Sam nie wiem czemu to oglądam, może dlatego że to jedyne anime polityczno wojenne, które teraz wychodzi. A przynajmniej za takie chce uchodzić. |
_________________
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 19-02-2012, 18:45
|
|
|
cesarz vedry napisał/a: |
Sam nie wiem czemu to oglądam, ... |
Hopes and Dreams? >D |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 19-02-2012, 19:07
|
|
|
Cytat: | jedyne anime polityczno wojenne, które teraz wychodzi |
Zapomniałeś o Gundam AGE ;p
Ja obejrzałem w końcu GC do odcinka 12 i myślę, że na tym skończę. Co prawda dla Sagaiego mógłbym obejrzeć i drugi sezon, ale mi się nie chce, a przynajmniej nie teraz gdy i tak już mam co oglądać. A nie licząc jakiegoś złego dzieciaka z ostatnich 3 odcinków i tego co dalej uknuje Sagai nie ma co dalej rozwijać, co najwyżej można dalej to schrzanić jeszcze bardziej niż było. Twórcy po prostu zrobią to samo co robili wcześniej - znowu wyciągną znikąd jakiś nowy główny wątek, tak samo jak to było z tą satelitą, później kamykiem i na końcu tym wszechmocnym chłopakiem. I pewnie zakończy się to jak zwykle - kolejnym planem ,który może się tylko udać, jeżeli Shu użyje tego a nie innego Voida. WSZYSTKIE plany Gaiego opierały się wyłącznie na tym.
W sumie nie wiem jak to jest, że Gai wygląda starzej od Shu, chyba że twórcy akurat pamiętali, że Japończycy są z reguły mali. Ale lol se odszedł po tym jak spluwa mu eksplodowała.
Najzabawniejsze jest, że po tym jak twórcy określili, że incest jest zły, pozostawili otwartą furtkę w kierunku "to nie incest, jeżeli to klon", a jeszcze po drodze wyglądało to jakby molestowanie nieletnich byłoby dobre, gdyby nazywać to matczyną miłością. Może bym spróbował jakoś zakibicować Inori, gdyby nie fakt, że była najgorszą główną heroiną jaką w życiu widziałem i nawet ześwirowane yandere, które znaliśmy jedynie z odcinka było bardziej rozbudowaną postacią.
Wciąż nie mam pojęcia jak to jest, że GHQ ignorowało Inori w szkole a Gai ot pozwalał se jej iść. Myślałem też, że matka-molestant wie coś o Undertakers, ale nie, tylko uznała że podobieństwo jednej osoby do drugiej jest wystarczające by trzymać ją pod dachem.
Ludzie narzekali na Code Geass R2 za to jak ułożony był tam scenariusz, i może było to jedynie rozrywkowe anime, ale w porównaniu z GC CG jest logicznie ułożoną epopeją. Z bardziej wyrazową, liczną i rozbudowaną obsadą.
5/10 i to jedynie za ANIMACJE. I Sagaiego. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|