[Easnadh]

Ok, double post, na dodatek będzie krótki, ale co mi tam. Post specjalnie dla Mono xD

Otóż 9.03. urodziny ma Miichan. HARRY BIPTHDAY, oj, sorry, HAPPY BIRTHDAY, Miichan! xDD

A w związku z czym: wysyp świetnych artów na pixivie oraz ten epicki przegląd piosenek zaśpiewanych przez Miichana. Który to przegląd swoją drogą przyprawił mnie o potężny szok, bo w życiu bym się nie spodziewała, że Miichan zaśpiewał chara song Włoch Południowych z "Hetalii". Buono tomato, buono tomato, buono, buono, UH!, tomato... LOL xD

[Mononoke]

Ololololol. Dzięki Easiu XD

Buono tomato, buono tomato.....

[Hisayo]

[Crofesima]

HARRY BIRTHDAY Miichan. A ta kompilacja jest świetna, o niektórych piosenkach zielonego pojęcia wcześniej nie miałam.

Swoją drogą z okazji swoich własnych urodzin sprawił nam bardzo smaczny prezent...

Michaon (Miichan x Shamuon) - "Sakura-zensen Ijou Nashi" { youtube | nnd }

Po pierwsze - SHAMUOOOOOON! ;_; tak bardzo tęskniłam. Wiedziałam, że wróci. BA, razem z Miichanem wydadzą wkrótce nawet płytę doujinową, na której znajdzie się ta piosenka, Marionette Syndrome, Petenshi ga Warau Koro ni, Matryoshka, Eh? Aa, sou. i StoicP­arty (nowa piosenka Nema).
Po drugie - jessssst, wreszcie dobry męski cover tego kawałka! Już się zdążyłam uzależnić. To dlatego, że Miichan zrobił takie piękne "SakuWRAUGH" w 1:25.


PS. Na dzień kobiet nawet Faneru się obudził i wrzucił wreszcie Shinpakusuu#0822. Jego gejowy głosik jest tak popularny, już 12k odtworzeń zdobył... WHY.

[Easnadh]

[Hisayo]

Faneru, twój avatar mnie zabił, dzięki wielkie.

Shinpakusuu w jego wersji jest takie... rozczulające. Aż się ma ochotę go przytulić, och. Trochu jak Toriumi brzmiał, chyba że mnie już uszy szwankują przez nadmiar jego śpiewu. Takie to milusie. Myź myź.

...okej, olejcie mnie.

Za to Sakura cośtamcośtam jest epickie, rytmiczne, taneczne i w ogóle gdyby nie mały pokój, to ruszyłambym w dzikie pląsy. (Nie chcecie widzieć pląsającego Hisa). Po raz pierwszy słyszałam Shamuona i muszę przyznać, że ma bardzo przyjemny głos, pasuje do Miichana (1:25, 1:25~!!!) I jeszcze raz, łobrazek, mruczne bizony, chociaż Miichan jakiś taki za mało drapieżny jest. Iiii czy ja tam słyszałam "kiraboshi" czy mi się wydawało?

(Temat się rozrasta, łohohoho~)

A co do mnie, eszcze tylko szesnaście postów, łoho ho ho.

[Mononoke]

Co do tego przeglądu piosenek Miichana, jak ktoś mi znajdzie art z piosenki "Phalaenopsis" (22:00) to będę bardzo wdzięczna. Znalazłam autora na pixivie, ale artu tam nie ma.

No i lol, Miichan przykuty do grzejnika w łazience... Crofe? kfik xD

[Crofesima]

W sumie właśnie, ciekawa jestem co z tego zajmie pierwsze (czy tam "wyższe", jeszcze w końcu wiele dni przed nami, kto wie czy ktoś nas nie zDasokuje - czyt. wrzuci cover dzień przed rankingiem, a i tak znajdzie się na podium) miejsce w Utaranie.

Z jednej strony mamy jednego z dinozaurów NND, którego ja osobiście nie lubię jako wokalisty, za to uwielbiam jako komika. Dochodzi jeszcze fakt, że to jego dopiero drugi upload od czasu Wielkiego Powrotu. Z drugiej mamy również Wielki Powrót, ale dużo mniej popularnego utaite Shamuona. Za to jego cover jest znacznie lepszy i do pomocy ma jeszcze Miichana...

[Nanami]

A Dasok jak skończył te 34 lata, tak ani nama ani nic, chyba się tak uchlał na tym party urodzinowym, że do dzisiaj dojść nie może do siebie. Ale RACJA, gdzie te romantyczne 1122! Już nigdy nie będzie tak samo (spoko, za niedługo będzie 1369...).

Oo, a teraz Michan ma urodziny! Które to? Starzeje się i on, o rany.

I taaak, Faneru nie nadaje się jako śpiewak. Najlepiej mu wychodzą parodie, dlatego jego pierwszy upload po przerwie, czyli Nisoku Hokou z przerobieniem na Family Mart był o wiele lepszy, niż Shinpakusuu zaśpiewane na serio (już pomijając fakt, że mi się będzie po wszech wieki kojarzyć z chlipiącym Marutanem).

Z ciekawostek: ASK też się uaktywnia. 2 dni temu urządził 30 minutowe zatsudan nama na swoim nowym community. Zaprosił Faneru i tak sobie gadali, wspominali o Gero i Koge. W sumie nic ciekawego, ale miło go usłyszeć. No i jego community z 6 lvl wskoczyło na 55 nagle, wow.

To ja się teraz pytam, Turlaj, gdzie się zapodziałeś?!

[Crofesima]

[Tren]

/me patrzy na cytat o pomidorach.

[Easnadh]

HA!
<kopnięcie z rozmachem>
ŚPIEWAJ...!

Ekhem.

Nowy Vocaran.
Miejsce pierwsze właściwie takie samo jak w Utaranie, tyle że w oryginale, lol. Nie żeby mnie to specjalnie dziwiło, ale to takie ładne combo xD
A w ogóle to bardzo dużo GUMI jest tym razem. Właściwie to ona jest jak Gero albo Lon (z tą tam piosenką, której tytułu nigdy nie mogę zapamiętać) - trzyma się w rankingu piosenkami nie tyle nowymi, co starszymi, ale tak absolutnie fajnymi, że chyba nigdy z niego nie wypadną.
I Symphony na miejscu 8, jak ja lubię tę piosenkę i PVkę ^^
A w ogóle to... Yyy... O ile Rin jeszcze rozumiem (no, powiedzmy...), o tyle fenomenu Lena zwyczajnie nie ogarniam. No sorry. Na ilustracji do tej piosenki super-ultra-szota Len trzyma rękę w TAKIM miejscu... <zgon>


Btw. zerknięcie na daily ranking utattemita - Miichan x Shamuon na pierwszym. Faneru na drugim. I TAK MA BYĆ.

[GoNik]

[Crofesima]

Co do Lena - jak bardzo shot nie lubię, tak on mi nie przeszkadza. Jest po prostu... ot chłopaczkiem. A piosenki takie jak ta, do której zalinkowała Eaś są zazwyczaj żartem, czy też wręcz naśmiewaniem się z niego. Zresztą to widać po tych wszystkich "wwwww" które się w tym momencie pojawiają na utaranie.
Sam Len wielkim fenomenem raczej nie jest, ile tak naprawdę wielkich hitów z użyciem tego vocaloida powstało? Góra 3? Osobiście różnorodność lubię, a poza tym każdy ma inny gust~


btw, wczoraj pisałam o hachim, a dzisiaj ma urodziny, lol. Z tego co wiem, to są to jego bodajże 20te. Że tak pozwolę sobie przytoczyć jeden z komentarzy z jego bloga - "Thank you for being born, Hachi-san!"


Utaran #179
#1 (Mr.Music) - to... było do przewidzenia. I jak najbardziej się należy.
#2 (Kiritorisen) - utwory 40mP mnie często ni ziębią ni grzeją, ale czasami zdarza się perełka taka jak ta. ENE wrzuciła dzisiaj cover, znów bezbłędny.
#8 (Symphony) - to jest za krótkie...
#16 (Hachimitsu Honey) - nadal nie mogę uwierzyć w to, jak bardzo... żywo GUMI brzmi w tej piosence.
#19 (nie chce mi się odkandziowywać) - KAITO w takich folkowych klimatach wypada genialnie, kropka.

Ogólnie spodobał mi się ranking, jest też wiele innych przyjemnych kawałków (np. #25). Trochę żal, że godwaka wypadł zupełnie... ani Rollin' Girl, ani Uraomote, ani WEDH... sniff.

[Hisayo]