Slub IT i Grisznaka |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-08-2005, 06:37
|
|
|
Cytat: | <udeżony otwiera oczy a po chwili mróga przytomniej> |
Oko. Postać moja jeno jedno posiada;P. Jak IKa zamieści jej obrazek nie omieszkam dać linka;>. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-08-2005, 06:49
|
|
|
W tym momencie procedura przywzania została zakończona i z czerwonej mgły, tworzonej ptzez Widma Komunizmu wyłonił sie potwór, nawet zdecydowanie straszliwszy nawet od Godzilli. Pokryte czerwoną łuską cielsko połyskiwało, zaś w oczach widac było złowrogi błysk marksimu i leninizmu. Potwór otworzył uzbębiony sierpami i młotami pysk, na widok któregow szyscy zamarli ze zgrozy. W tym mommencie z pyska bluznął strumień fałszywych zeznań podatkowych, zasspującv nimi wszystko i wszystkich... |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-08-2005, 11:50
|
|
|
<Banshee rzuca się na szyję swojemu nowoprzybyłemu małżonkowi i próbuje jakoś powstrzymać go przed wymordowaniem całego toważystwa które pewnie i tak by wstało i poszło ale jej piękne kamienne domiszcze mogłoby nie mieć tyle szczęścia>
Grisznak! Kochanie wróciłeś! Masz więcej elfich uszu? A może jakieś czaszki?? Poprosiłam Ysena żeby zają się dekoracją cieszysz się???
<nadal mocno ściskając Grisza rzuca wiedźmom błagalne spojrzenie>
Powstrzymajcie tego narwańca! |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-08-2005, 12:54
|
|
|
Myśleli sobie wszyscy pograżajac sie w coraz wiekszych halucynacjah wywołanych choroaba popromiena niezauważajac nawet że coraz wiecej macek zaczyna sie koło nich okręcać a szczególnie wokół pewnej demonicy. Która myslać że to przywołany płaszcz owineła sie grubą skórzasta macką |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-08-2005, 13:08
|
|
|
Red ty zbolu! Ty... Ty... Ty...
Słów mi brak!
Tentakle na moich bagnach! Bezczelny!
Zabieraj to od Goni zanim się ocknie bo ci krzywdę zrobi! Czy ty życia nie szanujesz?!
A tak ogulnie... Widzicie jaki mam podpis pod postem?
Ten temat zaczął się od chaosu i dalej podąża zgodnie ze wskazaniami.
Może by tak ustalić jedną linię obrony? Najlepiej podobna do poczatkowej? Albo uznać że temat zdechł??
<Banshee patrzy na wszystkich wielkimi niewinnymi oczami>
<unosi do ust palec z przyklejonym szponem i zaczyna go lekko obgryzać>
Trzynaście stron to taka szczęśliwa liczba zamykająca... |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-08-2005, 13:09
|
|
|
Red.... ty nie żyjesz! Miedzywymiarowa otchłań cię pożarła! Nie mieszaj się do jeszcze funkcjonujących istot. Poza tym: jaka choroba popromienna? O ile dobrze pamiętam bagno wraz z wyposażeniem zostało do normalności przywrócone. Razem z rzeczonym promieniowaniem, które w tym miejscu tła za bardzo nie przekracza... I paszoł ode mnie, zboczylu! Bo KWD* poszczuję!
Jak zdechł, kiedy jeszcze żyje? Ale fakt, ktoś <znacząco patrzy na Reda> robi tu psuję. Psujom mówimy nie!
*Kohortą Wiecznych Dziewic. To nie będzie nieprzyjemne. To będzie nieprzyjemne BARDZO. |
_________________
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-08-2005, 13:20
|
|
|
tak bagno było oczysczone tylko problem w tym że wyscie wylazły z BWPa zanim do tego doszło a zatem jony aktywne i tym podobne wredne czasteczki zdązyły już naruszyć waszą stróktóre molekularną . :P A tentakl owija sie cora bardziej wokół ciebie i co gorsza drugi siega pod suknie panny młodej . A co sie dzieje z czarownicami to lepiej nie mówić bo by cenzura zatakowała :P.
A kohorta wiecznych dziewic w stroju gothic lolit dreczy mnie w piekle
PS grisz w strefie martwej magi demon gun nie działa może najwyżej strzelać zwykłymi pociskami |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-08-2005, 13:38
|
|
|
Red.
KOCHAM CIĘ!!!
Nie pisz postów po pianemu! I nie zachowuj się tak niepoprawnie bo to naprawdę nieprzyjemne.
Sprawiłeś mi autentyczną przykrość tymi mackami i mówię to poważnie a nie w temacie. To nie było miłe i proszę wszystkich żeby więcej sie nie powturzyło.
Nie mówie tylko o mackach ale o wszystkich uwłaczających postach wogule.
Zabawa zabawą ale pewne granice dobrego smaku istnieć powinny... |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-08-2005, 13:39
|
|
|
Desho? A nie mówiłam, że psuja? W dodatku niedopieszczona. A za umiłowanie macek w pysk mu się należy.
Ratunkuu... Pomocyy...? Niech wróci ktoś ze zdrowym [przynajmniej w miarę] podejściem do świata! Serika! IKA! Ysen! Grisz! A w ostateczności i totem!
Siedziała zrezygnowana na ziemi i ze zgrozą obserwowala jak coraz mocniej zaczyna świecić poruszająca się podejrzanie czerwona plazma. Wystawało z niej coś, w czym uważny obserwator mógłby poznać kawałek twarzy pewnego wampira.
- Serika! Masz jeszcze w podorędziu jakiś sprzęt Ghostbustesów? Bo mamy tu wyjątkowo upartego ducha! Tylko niech tym razem będzie to coś solidnego... |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-08-2005, 13:43
|
|
|
Demon Gun nie działa ? Buu...
Łapie IT i wpycha ją na siedzenie obok kierowcy, sam zas siada za kółkiem BWP ( jedynka czy dwójka ? ).
- Proszę wsiadać, drzwi zamykać, jedziemy do światyni Morra wziąśc ślub ! |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-08-2005, 14:36
|
|
|
Obok siedzenia kierowny BWP jest silnik a kółka tam niema , biegów jest 6 do produ i 2 do tyłu na karzdą gąsienice , sprzegła tez są dwa :P . Poza tym tutaj wybuchł ładunek statyczny BWP nie pojedzie. A macek z wrót miedzywymiarowych ( których nie da sie zatrzasnać kopniakiem bo sa niematerialne oczywiscie można próbować w nie kopac ryzykujać wpadniecie) wychodzi coraz wiecej kto wie moze sam wielki Chtulu wychodzi :P
PS ale towarzystwo delikatne a podobno tutaj wszystkie chwyty dozwolone przecież tu podobno nie ma zasad nie ??. pisz skarge do moderacji , ale ja osobiscie uwarzam że według niektórych zabwa jest dobra póki innym sie obrywa a jak cos spotka siebie to już jest obraza no cóż. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-08-2005, 14:48
|
|
|
Redvampire napisał/a: | tórych nie da sie zatrzasnać kopniakiem bo sa niematerialne |
Sugerujesz, że demon wysokiej rangi nie potrafi zamknąć kuchennych drzwiczek?
Nie, to nie jest obraza. To po prostu jest niesmaczne. Macki w ogóle są niesmaczne. Dopóki nie było macek, można uznać, że wszystko było w porządku [pomijając fakt, że każdy co innego i o czym innym pisał]. Ale macki to już przegięcie. Mackom precz. I nadal uważam, że jesteś niedopieszczony... |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-08-2005, 15:13
|
|
|
Ja się pytałem, czy to BWP 1 czy 2 ( bo trójki nasza armia chyba nie ma ) ?
Cthulu fhtagn ? O kurcze, może być ostro
*wyjmuje kieszonkową wesję Necronomiconu i szuka nerwowo procedury odegnania* |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-08-2005, 20:26
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Ja się pytałem, czy to BWP 1 czy 2 ( bo trójki nasza armia chyba nie ma ) ?
Cthulu fhtagn ? O kurcze, może być ostro
*wyjmuje kieszonkową wesję Necronomiconu i szuka nerwowo procedury odegnania* |
aaaa to akurat jedynka ale one niczym poza armatą sie nie różnią ba 2 ma naewet bardziej awaryjne skrzynie biegów :P i jedyne co nam zostaly służa w plutonach rozpoznawczych.
Jakiej wysokiej rangi w wojnie krwi to takie demonice sa miesem armatnim :P |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 17-08-2005, 20:58
|
|
|
Z bramy wyskakuje niespecjalnie zwracająca uwagę postać. "No, chyba jestem na miejscu... ale kto to widział otwierać przejście akurat pod gajem drzew wężowych?" mówi, spoglądając na wijące się wszędzie korzenie, które jeden po drugim zagłębiają się w grunt w poszukiwaniu wody. Potem rozgląda się wokoło... "Och... wygląda na to, że się spóźniłem i zabawa już w toku?" |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|