Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kampania MAC na ziemiach Gondoru - Komentarze |
Wersja do druku |
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 16-01-2009, 12:28
|
|
|
Serika napisał/a: | Kic, to następnym razem piszcie proszę takie rzeczy, to NIE jest oczywiste, kiedy nagle wyskakuje nie wiadomo skąd postać, która powinna być gdzie indziej, w dodatku z podręczną armią.
Co do Gandalfa, to sprawa jest przecież jasna - przeszedł przez Morię nietknięty, bo Balrog wyruszył wcześniej z Morii tłuc drzewce (o tym, że go w Morii nie ma, było we wcześniejszym poście Bezimiennego). Przecież się nie teleportował do Isengardu 2 minuty.
|
Cóż, można to było faktycznie wyjaśnić szybko i kulturalnie. Po części to moja wina, nerwy mi strzeliły, gdy przy tylu wcześniejszych fabularnych uproszczeniach czy uchybieniach zobaczyłem nagły atak na nie odbiegającą od reszty sytuacje. Dałem się w to wciągnąć na tyle, żeby nawet dla jednego z "wojujących" wysyłać zebranie najciekawszych bzdur fabularnych w PM.
Mimo wszystko quest przyciągnął sporo ludzi i mocno ożywił multiświat. Dlatego ku dobru przyszłej zabawy było by dobrze, gdybyśmy wrócili do tonu w jakim toczony był quest wcześniej. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2009, 19:20
|
|
|
...
to w sumie co mogę powiedzieć o ostatnim poście kica.
Mam szczerą nadzieję, że Mozarus został wysłany po pierścień zaręczynowy do jubilera a post jest w formie żartu. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 16-01-2009, 22:48
|
|
|
Avalia ma dziś urodziny, a Kic jest jej mężem w końcu ;) Chyba nie trzeba tu dodawać nic więcej ;) |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2009, 22:55
|
|
|
W zasadzie bezpieczniej jest wtedy dodać jakieś wyjaśnienie, zanim ktoś coś źle zrozumie ;) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 16-01-2009, 23:04
|
|
|
W taki dzień chyba można wybaczyć takie uchybienie, intencje w końcu były jak najlepsze ;) |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-01-2009, 23:23
|
|
|
Costly napisał/a: | W taki dzień chyba można wybaczyć takie uchybienie, intencje w końcu były jak najlepsze ;) | Nawet ja je jakoś wybaczyłam, mimo iż pojawiłam się w queście dość nieoczekiwanie i gdyby nie pewien informator pewno bym nie wiedziała o tej akcji. W takim razie jutro i ja postaram się coś skrobnąć małego i prostego aby wam tam nic nie namieszać. |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 16-01-2009, 23:33
|
|
|
Avalia napisał/a: | Nawet ja je jakoś wybaczyłam, mimo iż pojawiłam się w queście dość nieoczekiwanie i gdyby nie pewien informator pewno bym nie wiedziała o tej akcji. W takim razie jutro i ja postaram się coś skrobnąć małego i prostego aby wam tam nic nie namieszać. |
Będziemy zachwyceni :) |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 16-01-2009, 23:33
|
|
|
Informator melduje się i przy okazji powiadamia, że z braku czasu i weny dzisiaj nic nie napisze. Postara się za to jutro. |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 17-01-2009, 10:59
|
|
|
Nie chce mi się robić nowej zadymy - ale Aragorn stosujący truciznę? W kontekście Rohimów sprzymierzonych z Orkami może to nie wygląda na tak brutalny gwałt, ale mimo wszystko opanujmy się trochę. Przyjmijmy może coś, dla dobra przyszłej rozgrywki - wydawało mi się przez większość czasu, że przyjmujemy dla npc charakter taki, jaki im nadał Tokien. Ale w tym kontekście to raczej niemożliwa niemożliwość. Przyjmujemy więc, że charakter nacji i bohaterów tworzymy sami, czy wrócimy w tym punkcie do realiów Tolkienowskich? Taka decyzja bardzo by ułatwiła rozgrywkę na przyszłość. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-01-2009, 11:53
|
|
|
Skąd się Wam wzięło, że Aragorn jest paladynem bez skazy i zmazy? Tolkien może i był człowiekiem z innej epoki, ale bynajmniej nie napisał nigdzie, że syn Arathorna był harcerzykiem i zawsze postępował honorowo. Biorąc pod uwagę, że przez kilkadziesiąt lat prowadził w Eriadorze wojnę podjazdową, nierzadko z wrogiem przeważającym liczebnie, jest to raczej wykluczone. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 17-01-2009, 11:57
|
|
|
Ysengrinn, chcesz powiedzieć, że Aragorn taki, jakim był u Tolkiena mógł by otruć dziesiątki ludzi? Powiedz po prostu "tak" albo "nie".
Ale jeżeli aż tak karykaturalne rozbieżności zachodzą między oceną charakteru poszczególnych postaci w konwencji Tolkiena, no to chyba odpowiedzenie na pytanie, które zadałem nic nie zmieni... |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-01-2009, 12:04
|
|
|
Tak.
Aragorn Yeskova otrułby nawet tysiące ludzi, gdyby musiał, ale Yeskov to Yeskov. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 17-01-2009, 12:09
|
|
|
W takim razie odwołuje pytanie, które postawiłem wcześniej. Odpowiedź na nie w tym kontekście nie ma żadnego sensu i absolutnie nic nie zmieni.
btw. wiem, że to bezcelowe, nie mogę się powstrzymać. Jeżeli stawiać w Gondorze pod broń mają się ludzie zarabiający powyżej 50 marek srebra, to obawiam się, że nie stawi się nikt. Jedna marka to pół funta czystego srebra. Jeżeli choć jeden mieszczan w Gondorze zarabia tyle, to kraj to zaiste mlekiem i miodem płynący. Jeżeli używamy jakiś pojęć, to z głową. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-01-2009, 12:28
|
|
|
Costly napisał/a: | btw. wiem, że to bezcelowe, nie mogę się powstrzymać. Jeżeli stawiać w Gondorze pod broń mają się ludzie zarabiający powyżej 50 marek srebra, to obawiam się, że nie stawi się nikt. Jedna marka to pół funta czystego srebra. Jeżeli choć jeden mieszczan w Gondorze zarabia tyle, to kraj to zaiste mlekiem i miodem płynący. Jeżeli używamy jakiś pojęć, to z głową. |
Tak i nie. Nazwa "marka" wywodzi się od łacińskiego słowa oznaczającego "oznaczenie". W rzeczywistości jego znaczenie nie znaczy jedynie jednostki masy, ale po prostu każdy, oznaczony przez kompetentnego urzędnika lub inną, cieszącą się zaufaniem społecznym osobę. Marka srebra nie znaczy, że to coś ma masę między 190-280 g srebra. Marka srebra w użytym przezemnie kontekście oznacza, że mamy do czynienia z monetą srebrną (prawdopodobnie o masie 5 gramów stopu srebra, cynku i ołowiu) noszącą oznaczenie (właśnie markę) potwierdzającą jej wartość.
Właśnie od tak określanych monet pochodzą nazwy takich walut, jak "marka niemiecka".
Cennik wojsk Gondoru oparłem na autentycznym rozporządzeniu wydanym przez cara Iwana IV Groźnego podczas reformy wojska przeprowadzonej przed 3 wojną kazańską.
Tak samo jednostka wagi nazywana "marką" pochodzi od nazwy urzędowo zatwierdzonych i opieczętowanych obciążników.
Przepraszam za nieporozumienie. Jeśli chcesz mogę zmienić nazwę na bardziej oklepaną "sztukę" srebra. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 17-01-2009, 12:39
|
|
|
Nie trzeba, jeżeli pojęcie jest wyjaśnione w należyty sposób, wyjaśniąc nieporozumienia, to jest to wystarczające. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|