Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Forgotten Realms - komentarze. |
Która postać powinna dostać pokojowego Nobla? |
Altruista - za głoszenie ideałów zjednoczonego świata i rozwiązanie problemów dla pokoju (np. sprawa Mishtan). |
|
10% |
[ 4 ] |
Caladan - za wkład w rozwój technologii, handlu, nauk ekonomicznych oraz dialogu między nacjami (tzw. sojusz caladański). |
|
8% |
[ 3 ] |
Costly - jest czarny i jest rzecznikiem pokoju. |
|
48% |
[ 18 ] |
Daerian - za gloszenie ideałów zjednoczonego Faerunu i pracę nad zapewnieniem pokoju. |
|
10% |
[ 4 ] |
Velg - za pracę nad pokojowym zjednoczeniem Faerunu (sprawa Nimbralu) i zakończenie udziału Bractwa w wojnie. |
|
10% |
[ 4 ] |
Lazarus - za pracę na rzecz wolnej Halruy i godności Halruańczyków. |
|
10% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 37 |
Wszystkich Głosów: 37 |
|
|
|
Wersja do druku |
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 07-10-2009, 21:29
|
|
|
Pheh. Próbek nie będę dawać, bo to na ten moment zbiór baardzo luźnych opowieści, łamie sobie głowę nad ich spójnym powiązaniem :P
No ale, przed końcem tygodnia pojawi się Genesis by Bractwo MAC.
Na początku nie było nic. Wtedy Kic stworzył światło. Nadal nie było nic, ale było to lepiej widać.
Ciąg dalszy nastąpi ;d
I już nie możecie mówić, że nie dałem próbki! |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 07-10-2009, 21:36
|
|
|
Cost, ale mi chodzi o to, że pamiętasz naszą rozbieżność wersji genezy pewnej ważnej postaci ;) Lepiej mi powiedz, co w końcu postanowiłeś - bo inaczej masz Velg's seal of disapproval ;) |
_________________
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-10-2009, 21:42
|
|
|
Cytat: | Ale Velg, teraz w ogóle ja nie wiem co mam robić, bo oto Lucek się objawił i kazał wiać. Well poczekam na rozwój wypadków...
|
Karel został poinformowany, by swoim luckiem za bardzo nie przesadzać. Więc się Sasa, nim nie przejmuj. Skup się na razie na tym co do tej pory robiłaś ;-) |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 07-10-2009, 21:46
|
|
|
E tam, to tylko mity - można je zawsze zakwestionować, a i sam podkreślać zamierzam, że tyleż w nich prawdy, co fałszu ;p
Tak, Cost maskuje fakt, że autentycznie już nie pamięta o jaką postać chodzi ;p |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 07-10-2009, 23:14
|
|
|
Och... ale on to robi poniekąd za moim przyzwoleniem, aczkolwiek w tym akurat momencie powinnam:
1) być w legionie Velgowym.
2) pomagać Loko
3) zostawić Loko i uciekać przed magami.
Hm... no nic jutro mam kupę czasu by to przemyśleć ;] |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-10-2009, 00:08
|
|
|
Daerianowi troche nie pasuje moje warunki. Jego są w miarę do zaakceptowania.
Ziemie mojego sojuszu obejmują na stan obecny:
-Anauroch, Cormathor, Sembia, Chondath, Vast i Impiltur, tereny enklaw druidów(Inghom i wyspy obok, oraz Cederspoke wraz z terenami zalesionymii, południowy Faerun (Boredom Kingdooms, Luiren, Harluaa, cały półwysep Chultu, Sespech, Lapaliiya, Dambrath, Shaar nie cały). Każdy atak na nich doprowadza automatycznie do mojej agresji. Tereny te są chronione przez moja organizację od ataków z Faerunu i jak zewnątrz. Działa to też w odwrotna stronę. Cormanthor nie jest do końca moim sojusznikiem, ale mam z nimi parę przeróżnych paktów między innmi o nieagresję....
-Anektuje Isles of Prespur, Pirackie wyspy, bo je zdobyłem.
-Wolny handel w światach DND. Monopolizuje produkcję i sprzedaż moich własnych towarów, które stopniowo bedą ujawnane jedynie moim sojusznikom. Po zdobyciu tajemnicy dostaje od nich 30% zysków z ich produkcji. Dostaje też od nich pewną część dochodów od ich własnej działalności. Moja wewnętrzna sprawa.
- Dostęp do spelljammeru i innych sfer DND.
-Bede pomagał sojusznikom kolonizować nowe światy zamian za niewielkie zyski tam. Moja wewnętrzna sprawa.
- Bede jedynym pośrednikiem w sprzedaży towarów moich sojuszników w innych światach poza światami DND za symboliczną opłatę, ale dostają oni bardzo malutkie profity z mojej dzialalności w innych światach. Moja wewnętrzna sprawa.
- Sojusznicy po dobrowolnym odejściu tracą profity, oraz wiedzę zdobytą od mnie, ale są wolni. Za zdradę sojuszu wykonywana jest kara.
- Nie wnikam w kulturę, religię, ani politykę wewnetrzną, ani zewnętrzną danych krajów o ile nie kłóci się z interesami sojuszu.
-Demilitaryzacja mojej organizacji w Faerunie - na wyspach będą skromne siły, broniące moich interesów.
P.S Każdy ma swoje krainy i może robić z nimi co chce. Nie wnikam, co bedzie robił każdy gracz swoimi NPC-ami. Z sojusznikami, oraz Kicanistami(Velg) mam jeszcze parę innych warunków, które nie będą rozspisane.
P.S 2 Przyjmuje, że nic nie jest za darmo. Przysługa za przysługę. Niektórym sojusznikom pomogłem w czymś, albo mam zamiar pomóc, bo oto poprosili, albo im zaoferowałem.
Czekam na odpowiedż. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 08-10-2009, 07:58
|
|
|
Uwielbiam formułę sojuszu pod groźbą wojny, w dodatku zawartego wbrew zasadom Realpolitik...
Dobra, krótko. Daerian nie jest reprentantem całego Faerunu i nie może składać umów o wolnym handlu czy monopolu w jego imieniu. Jeśli coś takiego znajdzie się w umowie, będziesz za uznanie go za reprezentanta MACowych terytoriów w Faerunie, wypowiemy Ci wojnę. To cena odrzucenia mediacji.
Tak samo ma się sprawa z Spelljamnerem - nie Daeriana on, więc takie umowy zaskutkują wypowiedzeniem Ci wojny.
Po trzecie - jakoś nie widzę w Faerunie państwa, które by chciało mieć cokolwiek wspólnego z produkowanymi przez Ciebie towarami. Oprócz tego - sorry, ale nie będę bezczynnie patrzeć, jak zbroisz okoliczne państwa w lokalne atomówki. Nie będę tez bezczynnie patrzeć na rozrost wlości na innych światach, które mogłyby mi zagrozić... |
_________________
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 08-10-2009, 08:58
|
|
|
Ja natomiast ponownie proszę o umieszczenie tego w queście, żebym mógł się odnieść jako postac do tego... chyba, że mam uznać, że zostały mi one przedstawione? |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 08-10-2009, 10:11
|
|
|
Velg - negocjacje MAC zostawił tobie, więc kieruje to bezpośrednio do ciebie ;p Naturalnie musisz wiedzieć, jak wielkim śmiechem wybuchłem czytając niektóre powyższe warunki i naturalnie wiesz, jak na to zareagować, czyż nie? ;p
Ale to na uboczu, a konkretniej - tak jak Daerian mówił, takie deklaracje pojawić się muszą w quescie. Nie muszą być dokładnie przepisane, skoro treść jest już znana, ale przedstawione odpowiednim postaciom być muszą (a niech ktoś spróbuje choćby wspomnieć w tym momencie coś o "mistrzach poznania"...). |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-10-2009, 10:22
|
|
|
Velg
1) Wcześniej zawarłem z wami sojusz i jak dobrze pamietam była tam wzmianka o wolnym handlu z wami. Podpisaliście z przywódcami prawie z każdym z ówczesnymi moim sojusznikiem. W dodatku tego typy pakty moi sprzymierzeńcy bede zawierać z kim ze chcą z własnej woli.
Daerian jest wysłannikiem Faerunu, który ma zawrzeć pokój. Mówi ich imieniu.
2) Dostep do Spelljammera też był ujęty w tamtym traktacie. Mam rozumieć, że jest nie ważny. Reszta punktów traci na ważności, ale część nie.
3) Dotąd nie dałem im żadnych super broni, a jedynie towary ułatwiające życe i takie bede wysyłane. Księżycowe drzewa(nieograniczone żródło drewna na opał i do innych rzeczy), Bakterie ściekowe( lekarstwo na choroby- antyfagi, a zarazem szybka oczyszczalnia ścieków). Jak bedzie trzeba dopisze parafkę, ale będzie działać to w odwrotna stronę też.
Inna sprawa mam z wami sojusz(mówię w imieniu moich sojuszników też). Sorry w jaki sposób mogę wam zagrozić. Jak chodzi o sojusze wywiązuję się z umów.
P.S Velg sam podpisałeś wcześniej rozejm na niewiadomych warunkach z Daerianem. Nie wiem jakie one są, więc mogę czuć się oszukany jako sojusznik.
P.S 2 Mam rozumieć, że dziele się z każdym technologią i produkcją towarów. Sorry, ale nie ma dzisiejszym czasie żadnej firmy, która daje innym przedsiębiorstwom jeżeli nie należą do spółki gotową recepturę na coś. Jaki mieliby z tego zysk.
P.S 3 Costly nie śmiej się za bardzo, ale podobne warunki były zawarte pomiędzy mną i Velgiem w sprawie sojuszu. |
Ostatnio zmieniony przez Caladan dnia 08-10-2009, 10:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 08-10-2009, 10:26
|
|
|
Caladan - jednym jest wolny handel ze strony mojego imperium, a drugim - zawieranie umów z całym Faerunem bez mojego pośrednictwa. Daerian jest reprezentantem sił sprzysiężonych - i nie ma dyspozycji władzy zwierzchniej w Faerunie, a uznawanie go za taką to zdrada. Zwłaszcza, że nic o tym mi nie wiadomo. |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 08-10-2009, 10:33
|
|
|
Kto złoży podpis na umowie w imieniu Faerunu...? I kto sfinansuje kampanię, która podporządkuje cały ten teren pod jej postanowienia...? Na pewno nie MAC, ja na to kasy z skarbca nie wyłożę (ta kampania i tak nas kosztowała już dużo, a kosztować będzie w nadchodzącej fazie dużo więcej).
I o ile mi wiadomo, to w postanowieniach sojuszu z Velgiem był wolny handel. Natomiast nie wiadomo mi nic (a i pewnie Velgowi) o monopolizowaniu czegokolwiek (co to ma wspólnego z wolnym handlem?!). Nie wiadomo też mi nic o tym, aby MAC był zainteresowany produkcją towarów tworzonych przez Caladana (to kwestia na zupełnie inne rozmowy), a przede wszystkim, na widok czego niemal oczy wyszły mi z zdziwienia, nic mi nie wiadomo o tym, aby MAC zamierzał pośredniczyć w rozprowadzaniu towarów Caladana na terenach poza Faerunem (MAC tam sprzedaje własne towary i nie widzę powodu, dla którego miałoby to się zmienić). Rozprowadzanie owych towarów na ziemiach Faerunu jest możliwe, podlega jednak pod osobne rozmowy, z góry mówię, że na zaproponowanych warunkach w to nie wchodzimy (wolny handel to wolny handel, negocjować możemy, MAC nie zamierza tracić bez powodu). |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-10-2009, 10:37
|
|
|
czyli wniosek jest taki, że wysyłam osobne delegacje do każdego kraju na Faerunie związanego z krucjatą, bo Daerian nie ma uprawnienia do podpisania traktatu pokojowego, czyli będzie nie ważny. Suma sumarum będzie trzeba gdzieś się spotkać.
Velg trzeba było poczekać na mnie z tą "potajemną umową". Nie znam treści, więc jeszcze raz mówię czuje sie nieco pokrzywdzony. Mogę poczekać na ciebie i oficjanie podpiszemy wszyscy traktat pokojowy na znanych warunkach.
Costly żle zrozumiałeś. Mój własny sojusz z moimi ludzmi jest spółką. Ona rozprowadza w własnym zakresie towary pod szyldem mojego sojuszu po DND. Mogę znieść monopol na produkcję i sprzedaż moich towarów jak powstanie biuro chroniące patenty.
W jesteście inną spółką, z którą współpracuje na różnych płaszczyznach i bronimy wspólnie swoich interesów. W macie swoje towary i je sprzedajecie, gdzie chcecie. Na tym polega nasz sojusz.
Większość Chondathu miało pójść pod kuratelę Kicanistów. |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 08-10-2009, 13:01
|
|
|
Bractwo nie jest "spółką". Bractwo jest imperium, które ma własne prawa i jest całkowicie niezależne od wszelakich wpływów zewnętrznych. Rozpatrywanie Bractwa jako podmiotu handlowego jest ogółem ryzykowne - jaki organ zatwierdza, kontroluje i ustanawia prawa dla podmiotów handlowych? Takowego nie ma - a gdyby był, to nie byłby uznawany przez Bractwo i tak. Wszelaki relacje handlowe, jak ich całościowy wymiar ustalony jest na drodze konkretnych porozumień. Znaczy wszelakie nasze relacje są ograniczone stricte do tego, co zapisane będzie w porozumieniu. Nic ponad to. Zwłaszcza, że chodzi o porozumienie z niewiernym.
Nie wiem do końca co masz na myśli mówić o zniesieniu monopolu. Aby monopol znieść najpierw musi on powstać. O ile nic nam do działań, które mają doprowadzić do ustanowienia takowego monopolu na twoich ziemiach, o tyle u nas takiej możliwości nie ma. O ile wolny handel jest możliwy (naturalnie, musimy dokładnie ustalić jak ma on wyglądać), o tyle bez wątpienia będziemy przeciwdziałać wszelakim próbom monopolizowania naszego rynku w dowolny sposób (robiąc to bronimy postanowień traktatu jaki zawarliśmy razem - bo w traktacie była mowa o wolnym handlu, traktujemy w tym kontekście monopol jako zjawisko negatywne).
Powtarzam, nasza współpraca dotyczy stricte tego, co będzie zapisane. Taki jest charakter Bractwa. Dlatego wszelakie określenia w stylu "współpraca na różnych płaszczyznach" i tak dalej są dla nas zbyt enigmatyczne. Każda takowa płaszczyzna podlega negocjacjom, a współpraca w jej obrębie zamykać się będzie w ramach ustalonych warunków.
To po prostu jedyne racjonalne wyjście. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 08-10-2009, 15:00
|
|
|
Możemy zrobić tak, że dzielimy się tajemnicami produkcji jakiś tam naszych wyrobów, które sprzedawane są jedynie w odrębie DND. Na sprzedaż towarów nie swoich naniesione będzie jakas tam opłata. Mowa MaC-u i o mnie. Faerun i Evermeet będa miały specjalną zniżkę na zakup. Czemu dałem Monopol na moje produkty, bo w tym świecie nie obowiązuje prawo do ochrony przed naśladownictwem. Monopol powstał wraz z nabyciem dwóch moich produktów przez druidów, które zostały pózniej rozprowadzone przez nich po sojuszniczych krainach( MAC-u to nie dotyczy) w celu propagowania ekologicznych rozwiązań. Część moich sojuszników zakupiła je. Narazie jestem na stan obecny jedynym dostawcą.
Spółka była przykładem pokazania jak wygladaja nasze relacje. Jak wolisz prościej mój sojusz sojuszniczy z wami i są odzielnymi podmiotami. Naprawde nie wiem jak łatwiej to napisać. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|