Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Poradnia Psychologiczna "Urzekła mnie twoja historia&am |
Wersja do druku |
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 11-03-2004, 15:15
|
|
|
Aria patrzy z niezrozumieniem na znikajacą Albine. wzkazuje lekiim ruchem na jedną ze scian.
- a wiesz że zrobiłam drzwi? ^_______^
All: <GLEBSKO!>
- ojej! - Aria spojrzała na Satkuki.- .. Mama ^^''''?
- Moje maleństwo! córuś! - idzie w strone Arii z zamierzeniem przytulenia.
Aria patrzy przerażona na uduszonego teletubisia który jeszcze lekko drgał a ramie miał pod dziwnym kątem.
- *glup* O_________o |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 01:48
|
|
|
-ja myśle, że Aria sama sobie poradzi^^
-to ja z tąd spadam, tam gdzie wkońcu można używać magii!!! |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 10:07
|
|
|
W między czasie Zegis znowu się budz, siedzi w jakimś magicznym kręgu w pustym pokoju...
"gdzie ja jestem?"
<W swojej głowie... tam też jest tak pusto. Coś o tym wiem!>
"Ech daj mi pomyśleć"
<Ty myślisz!? Ale ściema>
"Z A M K N I J się!!!"
<Ej no dobra ja tylko chciałem zauważyć że z logicznego punktu widzenia skoro masz pusto w głowie i tak nic nie wymyślisz>
"Ha napewno?"
Zegis wstał zrobił jakieś dziwne ruchy rękami... dookoła niego wszystko zbłękitniało i powykrzywiało się, Shinma podszedł do drzwi które pojawiły się na powykrzywianej ścianie i przeszedł przez nie bez otwierania... Był pod jakimś domkiem stojącym obok bariery, która teraz była czymś na wzór cieniutkiego falującego materiału, przez barierę równierz przeszedł bez problemu... Zobaczył na środku placyku pod barierą niebieski ogień dookoła którego stall żeźnicy - najniższe demony spektralne pożerające dusze zmarłych. Szybko pokonał ich i wszedł w ogień, znów zrobił jakieś magiczne gesty i wszystko wszystkie kolory wróciy do normy, ciała rzeźników zniknęły a tam gdzie były pojawili się pacjęci najlepszej poradni po tej stronie bariery :)
All - wielkie oczy - Jak tu wszedłeś...
Eee nic wielkiego... starożytna magia bogów jak widać działa znakomicie...
Po czym odwrócił się do mającej już wyjść Xellas - Aha wiecie już jak się rozdwoiłem?
Xellas - Jeszcze nie, ale to kwestia czasu...
Zeg - Aha! Wygląda na to że nawet Agenda nie wie o mnie wszystkiego!
<Nawet ty sam nic o sobie nie wiesz ciołku!>
ekhem - użyłem pewnego rodzaju magii bogów która bierze moc nie od nich lecz "pożycza" od ogromnych źródeł energii oraz od istot żywych znajdująch się dookoła. A dokładniej użyłem starożytnego glifu Rozszczepienia... jednakrze myślałem że efekt będzie stały...
Z daleka słychać krzyk
Zegis - to ja wróce do mojej izolatki...
<Widze że nawet ty czasem masz dobre pomysły...>
Shinma powarza swoją szokpkę z magicznymi gestami wołając tylko:
-Aha posprzątajcie w Spektralu macie pod barierą z 30 rzeźników
Gdy czarny kapłan wrócił do domku wszyscy zastanawiali się co to rzeźnicy... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 14:00
|
|
|
- rzeźnicy to raczej nie przyjemni ludzie..- rzekła spokojnie Aria.
- znasz ich? - zdiwił sie Zegis. "kobieta czy męcZyzna?" zapytała samą siebi Aria taptrzac na Zegis.
- znam... znajomi. wygladają na rozbujników nizszej klasy z brakiem zorganizowania i taktyki, niestety atakowani orietują sie że to Rzeźnicy dopiero po fakcie..
- po fakcie?! -spytała nazraz dosyć spora ilość zebranych.
- po tym jak wybihą dzieci kobiety na oczach im bliskich a następnie ich wypatroszą i będa tańczyc przed nimi owinięci ich jelitami ^^'. Widzowie jeszcze pezez jakiś czas żyją...- Aria zajrzała do komputera i akt- lubią sie mazać w krwi, ich nazwa jest bardzo trafna. dam wam rade bo nie jestem głodna.
- jaką?
- uciekajcie ^^' może ze chcecie spróbować z nimi sił.- Aria uniosła do góry rękę- mam zdjąć barierę czy ją wzmocnić?- na scianach bariary drzwi i okna znikły- wybieracie ^^ |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 17:32
|
|
|
a nie dało by się wzmocnić bariery jednocześnie pozwalając nam rzucać czary??ostatecznie cyba jesteśmy od nich silniejsi przecież mamy tu mazoku, smoka, wampira, chimere, shinme, chomiki i martwego teletubisia.czy o kimś jeszcze zapomniałam????
może ktoś ma egzemplarz "encyklopedii straszydeł" tam by było napisane jaki jest ich słaby punkt^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 12-03-2004, 17:33
|
|
|
Okej Alira, wdech..wydech...wdech..wydech... Wiem, że to co musisz zrobić jest trudne, ale musisz w końcu to nie szpital dla obłąkanych, ale poradnia psychologiczna! Pewnie wezmą cię za wredną heterę, ale pora to uciąć. Wdech...wydech...wdech...wydech...CZY WAM SIĘ COŚ NIE POMYLIŁO?!? To poradnia psychologiczna, a nie wariatkowo! W poradniach psychologicznych, rozmawia się z pacjentami, stara się im pomóc, odstresować. ONI NIE LECZĄ CHORÓB PSYCHICZNYCH TAKICH JAK SCHIZOFRENIA, ZOOFAGIA ITD.!!!!!! Takie choroby leczy się w szpitalu, ponieważ osoba na to chora może być niezdolna do kontaktu z otoczeniem, być niebezpieczna dla otoczenia, albo potrzebować dużo bardziej skomplikowanego i wyczerpującego leczenia niż dawanie rad, rozmowa, kleksy(mam do nich sentymentXD) i różne testy (nie, testy z elektrowstrząsami nie wchodzą w rachubę==). Jeżeli ktoś jest w takim stanie psycholog informuje o tym psychiatrę! Zresztą zwróćcie uwagę, ze psycholog po grecku znaczy "lekarz dusz". Pociesza, uspakaja, daje rady... TUTAJ NIE MA ODDZIAŁU ZAMKNIĘTEGO!!!!! Jeśli chcecie paradować w kaftanikach i twierdzić, że chorujecie na wszystkie choroby psychiczne to musicie to robić w szpitalu! To byłby nawet dobry pomysł... Ktoś by założył szpital, a poradnia psychologiczna wysyłała tam pacjentów potrzebujących 24 godzinnej opieki pielęgniarzy i duże ilości lekówXD. Jeżeli więc macie zamiar biegać mi tutaj, stresować resztę pacjentów, nasyłać chomiki, teletubisie itd. to wynocha i czekać aż ktoś wybuduje ten szpital! Albo dołączyć do AH- wielu twierdzi, że TO jest wariatkowoXD.
*zmęczona siada i patrzy na resztę*
Ari: To...są jacyś pacjenci? Depresja? Paranoja depresyjno-maniakalna? Jakieś fobie typu klausrofobia, agorafobia, arachnofobia? Rozdwojenia a nawet roz10żenia jaźni? Problemy z małżonkiem/małżonką? Z chęcią posłucham. Kufer przynieś colę! |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 17:38
|
|
|
No...bez magii to my bardziej wariujemy niż normalniejemy^^
W ostateczności <gdyby Rzeźnicy się dostali do nas> to Maz i Aria ich zatrzymują, Xellas szuka w encyklopedii sposobu na nich a reszta ucieka^^
Aria: Dlaczego ja mam walczyć?!?!?!?
Chimi: Bo gdyby Rzeźnicy nas pozabijali to ciocia by ci głowę urwała za to ,że straciła klijentów.^^
Xellas: Możesz też się nie ruszać i dać się Satsu do uściskania^^
All: Teraz twój wybór^^ |
|
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 12-03-2004, 17:48
|
|
|
__^__ Zaraz was uściskam! Moja córeczka wcale nie boi się bycia przeze mnie ściskaną ><.
Ari-chan! Me jest chora. Wszyscy wmawiaja mi, ze moje przytulanie jest niebezpieczne T_____T <ściiiiiiiiisk siostrzyczkę> |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-03-2004, 17:50
|
|
|
Daerian: Ja cierpię na odmianę hydrofobii - boję się głebokiej wody....
A poza tym ja też mogę walczyć - przemiana w smoka to nie magia, to moja zdolność wynikająca z pochodzenia... A, Alira, czy ten rubin Smocza Krew (2 kg) pokryje straty spowodowane moją eee... pomyłką przy przemianie? |
_________________
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 17:56
|
|
|
Jak poradnia zostanie odnowiona dzięki....ekhem... "hojności" Daeriana^^ dobudujemy do niej szpital dla świrów...eee...tzn.dla osób przechodzących pewne problemy natury psychologicznej^^
Chimi:JA!!!! Ja mam po prostu ogromną arachnofobię!!!!Jak tylko widzę pająka to wpadam w szał!!!!! |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 18:05
|
|
|
-mam to banalne!!!!!!!!
"kiedy rzeźnik jest ci wrogiem,
to pokonasz go nałogiem,
cukier, carry i teqila,
mąka, woda, jadna chwila,
i rzeźnika nałóg zgubi,
gdyż te świństwa bardzo lubi,
za to jemu one szkodzą,
jego siły w net ochłodzą"
-hmmm...najwidoczniej musimy ich tym nakarmić.czy ktoś umie gotować, bo ja nie bardzo^^''''' |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 18:14
|
|
|
nie mam żadnej fobii, ale mam świra na punkcie nocy, demonów/mazoku i krwi, a nie jednak mam fobje boje się landrynkowo różowego koloru od razu dostaje torsji :( |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 18:33
|
|
|
He he...trzeba coś skombinować. Możnaby zrobić coś pod ich gusta i nafaszerować tymi składnikami. Proponuję pieczenie krwiste, najlepiej surowe.Można je przyrządzić na wolnym ogniu. Tylko żeby oni to jedli a nie taplali się w tym!!! Ja mogę zrobić...^^ choć nie pogardzę pomocą.^^ |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2004, 18:44
|
|
|
-ja moge załatwić składniki większość rzeczy mam w torbie
Xellas zaczyna grzebać w torbie i ku zdumieniu wszystkich obecnych wyciąga wielki kocioł, kilo cukru, kilo mąki, szuka dalej, prawie do połowy weszła do torby wyiąga butelke tequili:
-eee... ta jest pusta przecież gdzieś miałam pełną
po czym wyciąga z kieszeni inną butelke bierze z niej łyk
-ekh,ekh tak to jest to, prosze niestety nie mam curry^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 12-03-2004, 18:59
|
|
|
Sat- khe..khe..powieetrza! *Sat rozluźnia chwyt* Po pierwsze: nie ściskaj tak mocno. Pamiętaj o żebrach. Po drugie: nie ściskaj typowych mazoku, a będzie git^^.
Daerian- MOJA PORADNIA!T_T Oprócz rubinu żądam kogoś kto to wyremontuje! I dobuduje szpital, żeby ludzie mieli gdzie szerzyć chaos i destrukcję==. A jeśli chodzi o tówj paniczny strach przed wodą... Czy to w wyniku jakiegoś traumatycznego przeżycia z dzieciństwa? Jeżeli tak to możemy przez kilka tygodni rozmawiać o tym i spróbujesz się oswoić ze swoim lękiem. Co prawda mogłabym cię zahipnotyzować i wymazać ci to wspomnienie z pamięci, ale to zwykłe schodzenie na łatwiznę. Wybierz co wolisz.
Chimeria- Arachnofobia... To zależy wpadasz w szał na widok nawet tyciuteńkich pajączków, czy tylko na widok tych większych typu tarantula? Od tego zależy sposób leczenia.
Xellia: Jesteś prawie normalnaO_O. Obsesja na punkcie krwi, mazoku itd...Jesteś pewna, że nie jesteś wampirem?^^''' Albo że żaden cię nie dziabnął? Lepiej sprawdź. Jak dziabnął to dzięki pewnej naukowej książce *wyciąga "Draculę* wiem, że dopóki ci ten wampir nie urządzi "chrztu krwi" nie trzeba urządzać egzorcyzmów ani zabijać danego wampira (chociaż by się przydałoXD) . Wystarczy, że co noc będziesz spała nakryta wiankiem z kwiatów dzikiego czosnku^^. A jak cię nie dziabnął, ani nie jesteś wampirem to zawsze możemy sobie o tym porozmawiać XD. A jeśli chodzi o różowo-landrynkowy kolor...-są istoty w tym wszechświecie które go lubią?O_o |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|