Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Poradnia Psychologiczna "Urzekła mnie twoja historia&am |
Wersja do druku |
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 18:51
|
|
|
Chimi: Jak się cieszę, że wszystko z tobą w porządku!!!!! ^ ^
Inai: Co? Jacyś wszyscy dziwni jesteście...
Chimi: A bo zobacz co się stało z poradnią!^^ Ale to na razie nie istotne! Zobacz kto jest za barierą *wskazuje na Rzeźników*
Inai: Kto to?
Chimi:Również długa historia...
Inai:Za dużo coś tych długich historii...
Chimi:Jesteś za bardzo podejrzliwa^^Musisz nam pomóc załatwić tych prymitywów.
Inai: A co jest tam w garze?
Chimi: Delicje dla Rzeźników. Tylko tego nie jedz!!!Nie wiemy czy to może być szkodliwe dla ludzi!!!-zawołała za odbiegającą Inai.
Jak myślicie, czy Inai usłyszała dwa ostatnie zdania?^^ |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 19:29
|
|
|
Oczywiście że nie. Inai bodchodzi do gara i próbuje.
Xellas i Chimeria lecąc za nią: INAI NIE!!!!!!!!!
Ale było już za późno Inai spróbowała.
Inai: O co wam chodziii...<Inai nagle zdrętwiła i padła zesztywniała na ziemie>
Xellas sprawdza jej puls: żyje
Chimeria: co jej się stało??
Xellas: myślę że ta zupka dziala nie tylko na rzeźników
Chimi: na to wygląda, ale nic jej nie będzie??
Xellas wertując swoją książke: tu jest napisane, że nie powinno się tego pić bo powoduje jakby zamrożenie świadomości co powoduje paraliż w przypadku innych niż rzeźników u nich kończy się śmiercią przez O_o wyplucie własnych wnętrzności.
Oho będzie niezłe widowisko^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 19:34
|
|
|
Chimi: 0_o Oooo.....j. Babmosh nie będzie zadowolony...
Xellas: No raczej...
Chimi:Zamrożenie świadomości?!?!?!Paraliż?!?!?! To co...
Xellas:Może jakieś zombi?:P
Chimi:Niedobrze...nadchodzi....Bambosh...Co robimy??????
Xellas i Chimeria podbiegają do Inai i usadzają ją na zakurzonej sofie.
Bamb: Inai słuchaj...
Chimi: Ona śpi!!!!!
Bamb:Jakto? Ma otwarte oczy! *Bamb patrzy ze zdziwieniem na Chimi dającą dziwne znaki Xellas. W tym czasie sama Xellas przymyka oczy Inai*
Chimi: Nooo....według mnie to jej oczy są zamknięte.
*Bamb odwraca się*
Bamb: 0_o jak...ale ...przed chwilą...
Xellas: Jesteś zmęczony Bamb.Idź się połuż!^^
Bamb:A-ale...
Xellas i Chimi: IDŹ!!!!!!
*Bamb odchodzi zszokowany*
Chimi: A czy ona w ogóle będzie się ruszać?
PS. Klatki czy czego tam z tarantullami ja mogę dotknąć.To mnie jeszcze tak nie przeraża. Tylko nie każ mi ich dotykać błaaaaaaaaaaaaagaaaaaaaaaaaam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Ostatnio zmieniony przez Chimeria dnia 14-03-2004, 19:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 19:42
|
|
|
Xellas widać panike: nie wiem może spróbujemy jakoś odwrócić jego uwagę.Czego on się boi?? |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 19:49
|
|
|
Chimi: Udało się...uff...byleby tylko nie wrócił. Poszukaj miże jest tam coś na temat antidotum czy coooo!!!!!!!!!???? |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 20:04
|
|
|
Xellas kartkuje ksiązke. Po 10 minutach.
-nic nie ma!!!!!tylko tyle że w zależności od mocy to samo przestaje działać, ale to może potrwać<panika> i tak miala fuksa że wypiła tylko tyle tam jest napisane, że jak sie wipije więcej niż pół filiżanki jest śmiertelne dla wszystkich. Jak się obudzi to nic jej nie będzie chyba, że osłabienie mocy i drobne problemy z gwałtowniejszymi ruchmi, ale to wszystko przejdzie.
Chimi: no to nie ma wyboru musimy ją ukrywać przed Bamboshem do tego czasu
Xellas: Ale jak może gdzieś ją schowamy-proponuje inny wymiar^^
Chimi: Nie lepiej nie
Xellas: To gdzie???? |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 20:42
|
|
|
Chimi: Niech Daering się przemieni i na niej usiądzie XD. A tak na serio to nie wiem...Trzeba pomyśleć...Zobacz...tam jest jakaś grota...mokra i śliska ale co tam! |
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 14-03-2004, 20:43
|
|
|
Inai nagle wstaje, przeciera oczy i...
Chimi: O_________________o Jakim cudem?!?!?!?!?!?! Przecież dla ludzi to jest mordercze!!!!!!!!
Inai: E? Co? Tamto? Było bardzo dobre, po prostu ucięłam sobie poobiednią drzemkę...
Xellas: O_______o Ale dla ludzi...
Inai: Przede wszystkim: Jestem półelfem XDDDDD Po drugie: jeszcze nie wiecie, CO JA JADŁAM... XDDDDDDDD |
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2004, 20:44
|
|
|
Chimi: Możliwe, że zjadła resztki wyrobu Arii. Ale to i tak dziwne, że nie padła trupem... XD
Xellas:No to idź Inai do Bamba bo jak odchodził wyglądał jakoś zielonkawo^^
Inai:Kto?
Chimi:Bamb...
Inai: Mój Bamb!!!!! Kochanieeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!
Xellas: No i poleciała.*Xellas patrzy na Chimi z chytrym uśmiechem*
Xellas: No to zajmiemy sie twoją arachnofobią.^^ Alira gdzie masz klatkę z tarantullami?????
Chimi: NIEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!Błagam!!!!!!!!!*ucieka i chowa się za najbliższe drzwo*
Xellas:Chimi, bez takiego obłędu w oczach!^^Pomyśl, że to miłe małe futrzaki.
Chimi: Aaaaaaaaaaa!!!!!!! Ja się tego boję!!!! Wszystko tylko nie to!!!! Wolę nawet Teletubisie niż pająki!!!!!!Aaaaa!!! |
Ostatnio zmieniony przez Chimeria dnia 14-03-2004, 20:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 14-03-2004, 20:48
|
|
|
Inai: Ojjjj... nie wiesz, co ja moge zjeść... ;] Spójrz na AH XDDDDDDD
Daer: Inai, kim ja jestem?
Inai: GŁUPIM, WREDNYM, STUKNIĘTYM, SZAJBNIĘTYM, PORĄBANYM, WALNIĘTYM SMOCZYDŁEM Z WIELKIM ŁBEM, W KTÓRYM JEST SAMA PRÓŻNIA!!!!!!!!! I po co sie pytasz, kapuściany łbie?
Daer: To prawda. Wróciła jej pamięć, i jest taka jak zwykle... _^_ |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2004, 09:55
|
|
|
Xellas: wolisz teletubisie??<bardzo jadowity uśmiech><sama do siebie>no to upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu^^
Chimi: Xellas czemu tak dziwnie się patrzysz^^''''
Xellas: zobaczysz^^<pod nosem>zaras jak to było...a już wiem!!
Xellas wykonuje jakieś dziwne ruchy, a na ziemi pojawia się pentagram i zaczyna świecić na zielono.
Xellas: Ty któryś w nocy schronienie znalazł, ty któryś ludzi od zawsze znał. Przybąć tu koszmarze senny, wzywam cię abyś przyjął formę widzialna: pająka i teletubisia.
Z petagramu najpierw słychać ryk potem nagle zaczęło się wyłaniać coś co wyglądało jak 2metrowy, różowy teletubiś z 8 odnóżami i odwłokiem wołający: tuullliiiiimmmyyyyy
Xellas: no to teraz sprawdzimy czy terapie Mazoku i Chimeri poskutkowały^^
Xellas do Chimeri i Mazoku: on jest odporny na magię i środki wybuchowe bo nie jest realny, ale szkody które wywołuje są realne^^ jest tylko jeden sposób na pozbycie się go, ale na razie wam nie powiem-może sami się domyślicie^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2004, 15:10
|
|
|
Chimi:Jakie to obleśne!!!!! 0_o
Maz:Jakie różowe!
Chimi: Alira nie będize zadowolona, że po jej poradni biega takie coś!!!!Ale te ohydne nogiiii!!!! Nie wiem jak ty Maz ale ja spadam!!!*Chimi ucieka*
Maz: Lepiej, żeby mnie to nie przytuliło!!!!!!!!!!!*Maz znika i pojawia się koło Aliry*
Maz: Alira!!!! Zobacz co tam chodzi!!!!!!!
Alira :0_o |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2004, 15:33
|
|
|
Teletubopajak zbliża się do Aliry i Maza i próbóje ich przytulić Maz znika w ostatniej chwili a pająk przytula Alire po czym wypuszcza ją nieprzytomną na ziemie.
Xellas: upsss ^^'''''
Pająk:Tuuuulllliiiiimmmmyyyyy<pająk zaczął szukać innych przytulanek>
Xellas nad Alirą: Uzdrowienie!!!!
Alira: co to jest???!!!???
Xellas całkiem spokojnie: to jest koszmar sprawdzam jakie są postępy leczeniu Chimi I Maza^^
Alira: jak to postrzymać???
Xellas: nie da się^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2004, 15:39
|
|
|
Chimi: Xellas!!!!!!!! To cos mnie goni!!!!!!!!!!! Masz to zabrać!!!!!!!!
Xellas:Ale nie wiem jak...
Chimi:Kłamiesz!!!!!!!Zabierz toooo!!!!!Ja się tego boooję!!!!!!!!!
Chimi ucieka za drzewa kolejno wyrywane przez potwora.;P
Chimi: Alira!!!! Jeśli ten potwór zostanie tu jeszcze jakiś czas to nawet dzięki hojności Daera nie odbudujesz poradni. Popadniesz w długi!!! Fiskus przyjdzie!!!!
Alira: Jakoś to będzie.
Chimi: Satsuki cię utuli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Alira: 0_0 yyyy....Xellas... |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 15-03-2004, 15:58
|
|
|
Xellas duszona przez Alire: ekh...ekh...dobra...ekh...zmieniłam zdanie...ekh
Alira puszcza Xellas. A ta z ziemi: niechaj koszmarrrr...<Xellas traci przytomność>
Potwór nagle zobaczył Satsuke i zaczął iść w jej kierunku.
Sat: no chodź tuulllimmyyy
tulą się przez chwile po czy ku zdumieniu wszystkich Sat pada na ziemie.
Potwór znów zobaczył Chimi... |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|