[Alira14]

Ari:== Okej Maz, zacznijmy od nowa...ALBO WYTRZYMASZ Z TYM TELETUBISIEM 48 GODZIN ALBO WYLEJĘ HERBATĘ I ZACZNĘ CIĘ TULIĆ!!!!!!!!
Maz:O_O *myśli przez chwilę*
*bierze teletubisia*
*patrzy się na niego ponurym wzrokiem mrucząc "To tylko 48 godzin...To tylko 48 godzin=="
*Chimi patrzy się szczerząc na Mazoku*
Ari: Chimi...TO SAMO DOTYCZY CIEBIE!!!!!!!
Chimi:O_O Gdzie ja zostawiłam tego pluszowego pajaka?!? Chodź malutki, ciocia Chimi da ci papu! //za jakie grzechy==//
*zagląda przez ramię Copy*
*Ten robi się blady i rzuca książkę w stronę Zegisa*
Ari: O co chodzi? Co było tam takiego napisane?^^''' *nawet o tym nie wiedząc, zaczyna ostrzyc sobie paznokcie...(odruch bezwarunkowyXD)*

[Zegis Black Priest]

Przepraszam ale jak można patrzeć na coś zakneblowanego siedzącego w innym wymiaże znajdującym się w kieszeni mojego płaszcza?????

[Alira14]

Em...Mam talent?XD

[xellas]

Xellas jeszcze głośniej: ja się absolutnie na to nie zgadzam!!!
Xellas wypowiada pod nosem czar
"kiziu miziu
tiki tiki
jesteś mały
jak chomiki"
i Zegis zostaje zmniejszony, Xellas szybko go łapie i trzyma unieruchomionego w rękach:
-może teraz dasz mi porozmawiać z Copy^^ a wogóle taki jesteś o wiele fajniejszy<Zegis próbuje się uwolnić z rąk Xellas, a ta pstryka palcami i knebel znika z ust Copy>no teraz możesz powiedzieć co tam było napisane^^

[Zegis Black Priest]

Przypominam że Copy siedzi u mnie w kieszeni w innym wymieże, nie można mu od tak sobie zdjąć knebla, lub pogadać z nim (aż tak trudno to zapamiętać?!?).

Zegis patrzy na Xellas i mówi:
- Wiesz co? Wydajesz mi się taka drażliwa...
Xellas mocniej zaciska palce na malutkim Zegisku.
- Nie twoja sprawa! - warknęła.
Zegis powiedział:
- Moją sprawą jest to że ktoś zmienejszył mnie tak że nawet Tomcio Paluch mógłby mnie zdeptać. Ciekawy jestem tylko czy ten ktoś wiedział że kieszeń w której znajduje się Copy jest tak mała że ledwo widać ją pod mikroskopem...

[xellas]

Zegisku mój drogi ja nie potrzebuję być w innym wymiarze żeby rozmawiać z kimś z tamtąd<wskazuje na świecące się koło niej koło>zapominasz o oknach między wymiarowych^^ a to żeby go odkneblować w innym wymiarze to nie jest dla mnie problem^^
<wskazuje na odkneblowanego Copy> co innego wyjąć go TO może być problem bo to twój wymiar^^

[Zegis Black Priest]

- Tak, natura magii z każdym dniem się zmienia... - mówi zrezygnowany po czym zaczyna wydzielać dziwną energie przez oczy, okno między wymiarowe zamknęło się, zaś sama Xellas zaczęła się zmniejszać i zmniejszać aż w końcu była wzrostu chomika.
- O kurcze! - powiedział Zegis uśwadamiając sobie że zmniejszył nie tylko Xellas ale i samego siebie...

[xellas]

-Brawo geniuszu!!!!!!! jak nie umiesz to nie używaj czarów!!!!!!!!!Lepiej nas odczaruj bo ja nie moge Cię odczarować jak na mnie działa coś działa, a oni nas olewają<właśnie umkneła przed zdeptaniem przez pacjęta>pośpiesz się!!!!!!1

[Zegis Black Priest]

Zegis powiedział - Naspierw puść mnie, swoją drogą nie możesz czarować gdy działa na Ciebie jakaś klątwa tak? - Zegis uśmiecha się - Miło że znam twój słaby punkt.

[xellas]

Xellas z olśniewającym uśmiechem: niestety to dotyczy tylko KILKU czarów, a to jest jeden z nich^^(on jest jednym z tych nie wielu które czerpią moc bezpośredno ode mnie, a wię jak ktoś mnie zaczaruje to nie moge odblokować źródła, a to mnie męczy na dłuższą mete) pozatym to nie dotyczy zdolności naturalnych a te są dużo gorsze. ja nie podaje wszystkim swoich słabych punktów^^ uwolnij Copy, albo sam powiedz co tam było napisane^^

[Zegis Black Priest]

-Czemu mam mówić? Skoro nic nie możesz zrobić, Szach mat.
Xellas:
- Może zagramy? Jak wygram zdejmiesz zaklęcie i powiesz co było napisane.
- A jak wygram?

[xellas]

A co byś chciał??

[Zegis Black Priest]

Zegis wygląda na rozbawionego tym pytaniem:
- A co mogę chcieć?
Tym czasem Mazoku chyba zaczyna przekonywać się do teletubisia oglądają razem serię Alien (sweet picture ^^)

[xellas]

jako shinma możesz chcieć duszę(ale ja niemam duszy tak mi rodzina powtarza),możesz chcieć żebym cię wreszcie zostawiła, albo nie mam pomysłu bo nie pozwolę ci się pozbyć Copy zabardzo go lubię^^

[Zegis Black Priest]

Zegis zdziwiony:
- Po co prosić o coś co się nie spełni? Duszy nie chce (dusze wampirów są nie smaczne, coś o tym wiem...), a zresztą dajmy spokój...
- Wreszcie - mówi chimi dotąt bacznie przysłuchująca się rozmowie. - Mam dosyć konwersowania z tym pająkiem.
Zegis cofa swoje zaklęcie.
- Teraz ty zdejmij swoje... - Shinma zwraca się błagalnie do Xellas.