Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Poradnia Psychologiczna "Urzekła mnie twoja historia&am |
Wersja do druku |
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 18:58
|
|
|
Lekko zburaczony odpycha ją i mówi teraz naprawdę zdenerwowany:
- TAK! Shinma nie mają uczuć na wzór Mazoku, z czego bardzo się ciesze...
Zaczyna bawić się kulką podżucając ją i łapiąc. Xellas chce złapać przed nim jednak on odtrąca jej rękę i mówi:
- Nie radzę jeśli kulka wpadnie w czyjeś łapki to zdezinteguje osobe trzymającą ją.
Kolejny teletubiś Maza podskakuje i łapie kulkę wrzeszcząc:
- Moje chce to!
To były ostatnie słowa kolejnego Teletubisia.
Maz załamany zaczyna pracować nad następnym... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 19:14
|
|
|
Xellas: to miło że mnie ostrzegłeś^^
Xellas z zadowoleniem puszcza okczko do Xopy, która jest już w normalnej postaci.
Xopy: ehh...stary numer, zawsze jak chciała się na kimś zemścić to wprawiała go w zakłopotanie, naprawdę nie wiem po kim ona to ma-_-'
Nagle oczy Xopy zabłysły i zaczeła dziwnie węszyć. Nikt prucz Xellas tego nie zauwarzył.
Xellas szturcha Zegisa: Zegis!!!!
Zegis: co??
Xellas: mam problem!!!!
Zegis z niechęcią się odwraca: jaki??
Xellas: Xopy...<wskazuje pod drzewo gdzie wcześniej była Xopy>Xopy jest głodna!!!
Zegis: no to co z tego??
Xellas: JAK TO CO ONA JEST TERAZ W PEŁNI WAMPIREM NIC JEJ NE POWSTRZYMA PRZED ZABIJANIEM PACJĘTÓW!!!!!!!!!!!!!!!! |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 20:09
|
|
|
Póki pamięta że Ja nie mam krwi jest dobrze - powiedział Zegis, w brzuszku mu zaburczało. - Oj... też jestem głodny a nie mogę jeść zanim się nie uwolnie :(
Nagle niewiedzieć czemu wszyscy którzy mieli jakieś pokrewieństwa z Mazoku zaczeli przekszykiwać się że równierz nie mają krwi ^^
A reszta zaczęła uciekać do zamku, który po chwili został otocznony potężnymi barierami <z tego się pomału robi pole bitwy :( Xellas nie możesz współżyć z Xopy jak Alira i Aerian> na zwenacz zostali tylko Mazoku, Xellas, Xopy i Shinma.
- Wiesz w sumie. Teraz jest głodna i atakuje na oślep prawda?
-Chyba tak...
- To chyba tylko się zdenerwuje jak wypruje zemnie flaki nie zobaczy kropli krwi a ja się odrodzę... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 20:21
|
|
|
Xellas:raczej na pewno!!Teraz nic nie panuje nad nią:( mówiłam ci żebyś nas połączył!!!im bardziej jest głodna tym bardziej zła i może przyjąć postać bestii wtedy sobie nie poradzimy. Ty się odrodzisz ale jeśli mnie lub Maza zabije to koniec. |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 20:30
|
|
|
Zegis pokazał na miejsce w którym stał Maz:
- Komuś kto uciekł w astral śmierć nie grozi^^, a jak ciebie zabije to sama wyciągnie nogi :), chyba napisze doktorat o ZZR'ach - to bardzo ciekawe. Copy będziesz łaskaw? - Zegis uczynił szopkę z glifem rozszczepienia, Copy pojawił się przy nim i powiedział:
- Sądzisz że się uda?
-Jak nie to będzie o jednego demona-wampira mniej :)
Copy położył ręce na ramieniu Zegisa i przeteleportował ich do zamku. Xopy nie mogła tam wejść a Poradnia znów mogła działać w budynku bo pozbierano wszystkich pacjętów w jedno miejsce... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 20:41
|
|
|
Xellas podeszła do okna ciągnąc Zegisa za sobą: no zobaczymy jak długo to potrwa jeśli zacznie wydawać odpowiednie infradźwięki to może zburzyć mury<CHLUP po oknie spływała krew>co do...<Xellas rozejrzała się po wszystkich>przecież wszyscy są tut...CHOMIKI!!!!!!<na oknie wylądowała mała kosteczka>
Zegis: teraz przynajmniej Aria wyjdzie z kibla^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 20:50
|
|
|
-Nie żebym przechwalał się ale ten zamek jest niezniszczalny póki pewnien artefakt działa... Aha zbieram zamówienia na rozszczepienie jeśli ktoś chce poznać swoje ZZR niech się do mnie zgłosi... - Shinma wyraźnie był zachwycony całą tą sytuacją. Gdy całe okno było aż czerwone od krwi wyjżał i powiedział. - Przez różowe okulary patrzą optymiści a przez czerwone okna sadyści. - Chwile potem został zdeptany przez tłum ludzi który rzucił się do okna :) |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 21:02
|
|
|
Xellas zdążyła odskoczyć od okna i wyciągneła Zegisa z pod tłumu^^
Sprawdziła funkcje życiowe: żyje^^ Copy biorąc pod uwagę że Zegis nie może to może ty mi powiesz co było napisane na tamtej kartce^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 21:25
|
|
|
Copy uśmiechnął się i zniknął w ciele Shinmy który odzyskał przytomność.
- Ej coście się zebrali by tak po mnie skakać?
Olewka, więc zamknął temat i podszedł do drugiego okna patrzeć. Nagle zaświtało mu w głowie takie pytanie:
- Dlaczego ona zwierzęta rani i rozwleka po całych błoniach zamkowych a nie żywi się nimi? |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2004, 21:41
|
|
|
Są trzy możliwości:
1)chce żeby ktoś wyszedł sprawdzić czemu to robi
2)zmieniła postać i nie może wbić się im w szyję więc chociaż je zabija
3)nie lubi zwierząt woli inną krew, więc je zabija dla zabawy
Jeśli znasz odpowiedź zadzwoń pod numer 0-700-777-777 Alira funduje darmowe leczenie dla zwycięzcy^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2004, 01:06
|
|
|
Mazoku zajął sobie jakieś wolne okno i obserwował tereny wokół poradni, popijając herbatkę. Cały dziedziniec pokryty był krwią, a pośrodku Xopy szalała w bezsilnej wściekłości. W oknie obok pojawiła się Aria ze sporym wiadrem oszołomionych chomików, które bezceremonialnie wysypała na dół. Poza tym świeciło słońce i śpiewały wesoło ptaki... Świeciło słońce...
- Zaraz... - powiedział do siebie. - Skoro ona jest wampirem, to słońce nie powinno jej trochę przeszkadzać? ^^"
- Widocznie nie... - mruknęła niepewnie Xellas.
Maz ponownie popatrzył na wampirzycę.
- Można się poczuć uwięzionym, nie? ^^ Niby da się teleportować, ale jednak potwór u bram...
Zastanowił się przez chwilę i wyciągnął komunikator oraz jakąś małą ulotkę.
- Można z niej zrobić maskotkę szpitala. Tylko karmić trzeba, a te chomiki nie wystarczają... - odwrócił się do zgromadzonych. - Ma ktoś może ochotę na pizzę? ^^
- Pizzę? - zdziwiła się Xellas. - Ja tam nie jestem głodna...
- ...z dodatkiem mięsnym dla naszego wampirka? - demon uśmiechnął się.
- Nie masz chyba na myśli...
- Och daj spokój... Założe się, że Teapizza ma mnóstwo kurierów... Jeden nie zrobi różnicy... - zajrzał do ulotki. - Z pieczarkami może być? ^^ |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2004, 19:16
|
|
|
Może być z pieczarkami^^byle bez oliwek nie cierpi oliwek |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2004, 20:50
|
|
|
W chwilę później na dziedziniec pod zamkiem wtoczyła się mała, czerwona furgonetka z wielkim napisem "Teapizza". Wampirzyca spostrzegła ją i błyskawicznie wskoczyła na dach. Kierowca najwyraźniej tego nie zauważył, gdyż spokojnie wysiadł z pizzą w ręku i ruszył w stronę frontowych drzwi... Xopy skoczyła do ataku...
Pacjenci obserwowali całe zdarzenie przez okna.
- Obstawiamy, ile sekund przeżyje? - zaproponował wesoło Mazoku.
- AAAAA!!! ZŁY PIES!!! ZŁY PIES!!! - doszedł krzyk z dołu.
- Niewiele - odpowiedzieli pozostali niemal równocześnie.
- WRAU!!!
- Oj... To musiało boleć... ^^" - pisnęła Inai.
- No... Poleciał w górę na jakieś 10 metrów - ocenił Maz.
- Patrzcie! On wstaje! - krzyknął Zegis. - Niezły jest... - dodał po chwili.
- Nie na długo... - mruknął demon. - Widzisz? Teraz chyba złamała mu rękę... ugh... w pięciu miejscach ^^"
- No gryź go wreszcie! Co on robi? - Xellas wychyliła się nieco bardziej.
- To mi wygląda na... gaz oślepiający? ^^"
- A MASZ WSTRĘTNY PSIE!!!
- KIAAAAA!!!
- On... On oślepił Xopy ^^"
- Ta walka robi się całkiem interesująca ;] - podsumował Mazoku, biorąc do ręki kolejną filiżankę herbaty. |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2004, 20:58
|
|
|
O_o herbatka!!! poczęstowałbyś innych!
ciekawe kiedy Xopy wścieknie się tak że zmieni postać^^
Swoją drogą ciekawe gdzie oni przechodzą szkolenia obronne^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2004, 08:13
|
|
|
Chimi na palcach odchodzi aby przypadkiem jej nie rozszczepili, bo wtedy dzieją się nieciekawe rzeczy^^.
*pyk...pyk... ucieka do klopa nr #2* |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|