Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jesień 2010 |
Wersja do druku |
616
From GARhalla
Dołączył: 21 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-10-2010, 09:43
|
|
|
Sm00k napisał/a: | A w drugim odcinku pierwszego odcinka mamy Virala z GL. Znaczy, seiyu. Mry. |
Jeżeli go lubisz, to polecam prawie 50 odcinków pewnego anime gdzie gra główną rolę. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-10-2010, 11:07
|
|
|
Oj my mamy Włatcuf Móchuf, Kapitanów Bombę i Italię. Usańce mają Simpsonów, więc dlaczego Japończyki nie mieli by się wyżyć w ten sposób na anime. Wszak to tylko nazwa filmów animowanych produkowanych w Japonii i/lub dla Japończyków. Oczywiście nasz świat zachodu, ograniczył to słowo do typowych animacji.
Ja po Panty & Stocking with Garterbelt :P Mam wrażenie, że to właśnie miało być coś takiego. Skierowane nie do otaku anime. Być może wyciągam pochopne wnioski, ale po pierwszym odcinku mam takie wrażenie. Co będzie czas pokaże. |
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 04-10-2010, 12:20
|
|
|
Prawdę powiedziawszy nie jest źle.
Jeśli przeboleje się/podoba się toaletowy humor to P & S + G można uznać za fazowe. Styl naprawdę jak Włatcy móch , czy kapitan bomba, czy south park.
Siostrzyczka prawie jak Haruka, tylko mniej fanserwisowo i może gdzieś tam czai się fabuła (inna niż "onisan suki").
Zobaczymy Bakumana i może inne, czekając do środy, bo wtedy zjawi się bóg... |
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 04-10-2010, 17:22
|
|
|
Oreimo 1
Co mnie do tego podkusiło? No nie wiem, prawdopodobnie alternatywa w postaci niekończących się stron podręcznika do biologii. Sam tytuł jest straszliwy. Zgadzam się z poprzednikami - jeżeli ten twór pozostanie komedią, może okazać się całkiem przyjemny, ale ja aż drżę ze strachu przed innym rozwiązaniem. Przy czym główny bohater całkiem przypadł mi do gustu. Przyjemne seyjuu (chociaż początkowo byłam zaskoczona) i jego opanowanie czynią z niego postać, może nie nadzwyczajną, ale dającą się lubić. Chociaż może być nudnawy. Siostrzyczka jest dobrym materiałem do gagów i nawet nie jest tak nieznośna, biorąc pod uwagę jej loli design <ble?>. Nie wiem czy sięgnę po następny odcinek...
Star Driver 1
J-j-jaki bishounen? Mamorek w roli magical boya, hell yeah, tego jeszcze nie było.
Na serio: Nic wielkiego, ale ending mnie opętał i atmosfera jest w sam raz na jesień. Ktoś napisał, że to anime przekroczyło granicę głupoty - cóż, może to prawda, ale obawiam się, że nie jest pierwsze. Myślę, że lepiej żeby seria nie kryła się z własnym idiotyzmem i dostarczała przyjemnej fazy (patrz Sengoku Basara), niż udawała, że jest wielkim dziełem i szarżowała z pseudo-filozoficznymi tekstami i w taki sposób osiągała szczyty głupoty, bo ta druga opcja po jakimś czasie staje się niemożliwa do zniesienia. Może mi się znudzi, może nie. Póki co cieszy mnie przemiana z drobnymi zmianami w kolorze włosów i tymi wszystkimi cudacznymi pozami. Absurd wcale nie boli.
Bakuman 1
Przepraszam wszystkich fanów mangi, ale co to za durne zawiązanie fabuły? I czemu Azuki (chyba tak nazywa się owa dziewoja) jest tak niemiłosiernie denerwująca? W trakcie oglądania trochę bimbałam nogami, więc żeby wciągało jak bagno to nie powiem. Chociaż dwójka głównych bohaterów ma potencjał i chyba pociągnę to jeszcze troszeczkę, żeby się przekonać czy te stada fanów mają czym się ekscytować.
Generalnie nic, poza trzecią serią Black Lagoon mnie jakoś specjalnie w tym sezonie nie pociąga. Ale nie narzekam, bo mam mnóstwo innych, starszych serii do obejrzenia. |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Kurt
Dołączył: 27 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 04-10-2010, 19:03
|
|
|
Nikt prawie nie wspomniał o Yosuga no sora ... czyżby się szykowała tandetna do bólu kaszana ? Co prawda nie kopałem w temacie, nie kojarzę fabuły VNki, z resztą wolał bym sobie nie psuć zabawy ;) Czekam cierpliwie na suba, coś czuję że może być to nawet zjadliwe .... może nawet dobre ?
Co do reszty , obejrzę na pewno nowego indexa, na pozostałe nowości rzucę okiem po odcinku chociaż, nie typuję na razie co dobre , okaże się w praniu (no ... oczywiście poza złudną nadzieją co do yosuga no sora ^^ ) . |
|
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 04-10-2010, 20:23
|
|
|
MM! 1
To jest chore. Sprawdzę co w drugim epie i prawdopodobnie podziękuję. Zapowiada się maraton bicia chorego bohatera, który nie trafił z miłością... do dobrej płci. |
_________________
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 04-10-2010, 20:24
|
|
|
Shinrei Tantei Yakumo 1
O Jeeeeżu. Jaka bida z nędzą. Toż to jakiś żart chyba... No cóż. Zagadka numer jeden nudna, zawiązanie fabuły straszliwie naiwne i zero realizmu w działaniach służb. Bohaterowie straszliwie typowi: zdystansowany i nieprzystępny młodzieniec (Traumus Wielkus czyha za rogiem, anyone?) i nieodłączna towarzyszka - bez zdolności, raczej mało kumata i newynna (w tym przypadku również trauma, ale tym razem gatunek Traumus Vulgaris - czyt. do rozwiązania od zaraz...). Kreska całkiem ładna, ale scenę z tłumem, w której kukiełki przechodniów poruszały się tylko w dół i w górę przemilczę; ładna muzyka, jednak całkowicie niepasująca do wydarzeń, a próbująca nadać im poważniejszy wydźwięk. Wypada to raczej komicznie. Rzecz bardzo słaba, mocno poniżej przeciętnej. Takim seriom mówimy stanowcze NIE.
Otome Youkai Zakuro 1
Hm. Seria raczej standardowa pod wszystkimi względami: nieskomplikowana fabuła, lekki klimat, możliwe ciut mroczniejsze tajemnice i tak dalej. Bohaterowie? Też typowi, ale jacyś tacy sympatyczni, zwłaszcza Zakuro. Grafika jest ładna - nie ma fajerwerków, ale trzyma dobry poziom. Natomiast śpiewana przez dziewczęta piosenka jest PRZECUDNA. Przewiduję raczej epizodyczną fabułę z wątkiem głównym, który wyklaruje się raczej potem, o ile w ogóle. I to jest na podstawie wychodzącej mangi... No nic, liczę na chociaż częściową zamknięte zakończenie, otwarte w sumie też może być. Byle nie urywali nagle wszystkich wątków... |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-10-2010, 09:32
|
|
|
Kurt napisał/a: | Nikt prawie nie wspomniał o Yosuga no sora ... czyżby się szykowała tandetna do bólu kaszana ? Co prawda nie kopałem w temacie, nie kojarzę fabuły VNki, z resztą wolał bym sobie nie psuć zabawy ;) Czekam cierpliwie na suba, coś czuję że może być to nawet zjadliwe .... może nawet dobre ? |
Ekranizacja eroge, więc nic dziwnego, że nie cieszy się popularnością.
Pozycję można opisać 4 zwrotami: incest, les, masturbation + naked girl attack. Starczyło mi przeczytanie opinii na MALu i przejrzenie odcinka piąte przez dziesiąte, aby wiedzieć, ze trzeba to omijać na kilometr. |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-10-2010, 09:54
|
|
|
Arakawa 2 - mam nadzieję, że starczy pary na całą serię i poziom nie będzie spadał z odcinka na odcinek, bo jak na razie jest nieźle, ba, nawet świetnie. Odcinek jest równie zabawny co najlepsze z pierwszej serii, pełen zaskoczeń i uroczych WTF-ów. Wypadło lepiej, niż się spodziewałem.
Otome Youkai Zakuro - chyba nie, po prostu nie moje klimaty.
Heh, na rozpiskach sezon wydawał się miałki, a teraz wygląda na to, że będzie aż za dużo serii do oglądania. Jak na razie kwalifikuje się Bakuman, Arakawa, Majty i Pończochy, ewentualnie Star Driver (co do którego obawiam się, że straci całą magię, kiedy wszystkie te idiotyzmy z pierwszego odcinka zostaną wyjaśnione...). Index 2 i Kuragehime z dużym prawdopodobieństwem też będą w porządku. |
_________________
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2010, 10:42
|
|
|
Otome Youkai Zakuro
Rozbiło mnie. Zupełnie nie jestem targetem, ale rozbiło mnie w naprawdę pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Akcja z wychodkiem była wręcz boska. Nie wiem jak długo będę oglądał. Ale naprawdę wielki "+" za te wybuchy śmiechu. |
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-10-2010, 14:56
|
|
|
Panty & Stockings - ja pisałem w odpowiednim wątku - zupełnie nie dla mnie...
Ore wa imouto ga konnani kawaii wake ga nai
piotrekplay napisał/a: |
Po obejrzeniu odcinka nasunęło mi się pytanie: Co lepsze - mieć siostrę yaoistkę czy siostrę lubującą incest? |
Jako osoba posiadająca siostrę - yaoistkę stwierdzam, że nie stanowi to najmniejszego problemu... nie wiem jak z drugą opcją :P
A sama seria naprawdę kojarzy mi się z Haruką po pierwszym odcinku, zobaczymy co dalej.
Czas wypróbować Otome Youkai Zakuro i Shinrei Tantei Yakumo... jak dla mnie ten sezon jest jednak ubogi, na Bakumana ochoty nie mam, więc jak na razie oglądać będę tylko Indexa, Iron Mana i Ore wa imouto... na szczęście mam "trochę" starych serii czekających na obejrzenie. |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-10-2010, 15:02
|
|
|
Dla osób zastanawiających się, czy Ore no imouto pójdzie w stronę incestową:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Z tego co pamiętam, to w 2 pierwszyc tomach mangi szczytem incestu było wywrócenie siostrzyczki i pokazanie bielizny, jedna scena.
|
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2010, 19:20
|
|
|
Keii napisał/a: | Dla osób zastanawiających się, czy Ore no imouto pójdzie w stronę incestową:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Z tego co pamiętam, to w 2 pierwszyc tomach mangi szczytem incestu było wywrócenie siostrzyczki i pokazanie bielizny, jedna scena.
|
Kamień spadł mi z serca. |
_________________
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-10-2010, 22:53
|
|
|
O, ja też sprawdziłem OreImo, choć miałem się trzymać od tego z daleka... "Imouto" i "kawaii" w tytule w zasadzie wystarczyło, żeby mnie zniechęcić. Ostatecznie nie taki diabeł straszny, fanserwisu praktycznie brak, a odcinek wypada całkiem pozytywnie. Nie wiem czy będzie mi się chciało oglądać, ale mimo wszystko miłe zaskoczenie. |
_________________
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-10-2010, 21:46
|
|
|
Ło kurcze, niby takie Clannadowe, a jednak więcej obyczajowości, gdyby nie incest, to z Yosuga no Sora byłaby przyzwoita, typowa haremówka w poważniejszym stylu. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|