[wa-totem]

Cowboybibimbop zrobił nową, drugą wersję tabelki na lato 2011.

[Daerian]

http://www.nekomagic.com/?cat=3817 <- jest też lista z Nekomagic.

[NecroMac]

Z listy powyżej podanej pewnie sprawdzę:

No.6 - Przyszłość(2013? hehe), jakieś super moce. Może warto zerknąc
Usagi Drop - ospisu wydaje się przyjemnym slice of life
Boold C - czemu, by nie, zapowiada się przyzwoicie.
Mayo Chiki! - Przebieranki baba=>facet, hmm jeszcze się zastanowie choć może jeśli nie będzie czegoś co by mnie wciągneło. Czyli jako wypełniacz.
Dantalian no Shoka = Nie ma to jak odziedziczyć posiadłość i dziewczynkę, która ma być przejściem do demonicznego wymiaru(?). Myślę że warto zobaczyć
Kami-sama no Memo-chou, mamy już loli detektywa w czasach między wojennych, teraz będziemy miec loli detektywa w pijamie, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Baka to Test to Shoukanjuu Ni! - MUST SEE, przy poprzednim sezonie + Ovie zarywałem boki, wiec tu licze na wiele!
Ikoku Meiro no Croisee - Japonka w XIX wiecznej europie, zobacze by przekonać się jak oni przedstawią europe, a może coś ciekawego wyjdzie?

ofc do listy dodać to co wcześniej było wymienione czyli Speciale
Kore wa zombie desu ka?
Ao no Exorcist
Higurashi no naku koro ni kira
Hellsing Ultimate
Fullmetal Alchemist Film.

[616]

Appleseed XIII - A to nie miało lecieć w poprzednim sezonie? Skąd opóźnienia?
Inumarudashi - Nie dla mnie.
Double-J - Niby autor powinien usić, ale z opisu wynika, że to moeshit.
Blade - Oh yeah!
Uta no Prince-sama - Maji love 1000% - Nie oglądam haremów.
Natsume Yuujin-Chou San - Oryginalnie to to nie brzmi a ja wciąż mam niesmak po Yakumo.
Yuru Yuri - Moeshit
Kamisama Dolls - Brzmi jak kolejne Higurashi.
Morita-san wa Mukutchi - Moeshit
Nyanpire the animation - podziękuję.
Usagi Dro[ - Nie dla mnie.
NO.6 - No to brzmi ciekawie.
The Idolm@ster - Nie znam gier.
Blood-C - nie znam poprzednich części.
Mayo Chiki - Moeshit
R-15 - What the fuck am I reading?
Dantalian no Shoka - Brzmi obiecująco
Ro-Kyu-Bu! - Moeshit.
Kimi-sama no memo-chou - Nie widzi mi się to
Mawaru Penguindrum - A trochę więcej informacji?
Sacred Seven - "Dawać jak najmniej informacji się da" to chyba domena Sunrise, ale może się zainteresuję.
Baka To Test to Shoukanjuu Ni! - Nie znam poprzedniej części.
Ikoku Meiro no Croisee - Nudno to brzmi.
Itsuka Tenma no Kuro-Usagi - Brzmi mało oryginalnie.
Nekogami Yaoyorozu - Moeshit.
Manyuu Hikenchou - What the fuck am I reading?
Nurarihyon no Mago Sennen Makyou - Brzmi jak kolejna nieoryginalna szkolna komedia z elementami mistycyzmu.
Kaitou Tenshi Twin Angel - Magical Girls, podziękuję.

Dwa tytuły obejrzę na pewno a co do jednego się waham.

[Keii]

Dam szansę:
Double-J
Natsume Yuujinchou San
NO.6
Usagi Drop
Dantalian no Shoka
Baka to Test to Shoukanjuu Ni!
Kami-sama no Memo-chou
Sacred Seven

Reszta zupełnie mnie nie interesuje albo prezentowała się na trailerach skrajnie głupio. Pewnie jak zwykle połowa z tych serii poleci po pierwszym odcinku, ale warto im dać szansę.

[JJ]

Znowu aż za dużo serii do sprawdzenia :3

Double-J - cute girls doing cute things... W wykonaniu twórcy Cromatrie? O_o Niby mam już Nichijou, ale i to warto obłypać.
Natsume - kinda obvious.
Kamisama Dolls - w obrazku widzę moekawaiiuguu~~, w opisie morderstwa i tajemnice. Do sprawdzenia.
Usagi Drop - wygląda... uroczo, poza tym z tego co słyszałem manga jest niezła.
No 6 - przygodowa seria od Bones, zawsze warto obłypać.
Blood-C - ciekawi mnie jak mocno zgwałcą to Clampetki.
Dantalion no Shoka - Gainax, dla mnie to wystarczająca rekomendacja.
Mawaru Penguindrum - wielka niewiadoma. Do sprawdzenia.

[kokodin]

Moje wewnętrzne dziewczę mówi mi, że głównie to trzeba oglądać tego demonicznego kota. Mój sadystyczny wewnętrzny masochista mówi, że testy na idiotach są w menu.
Poza tym, ja kce aby nastało coś więcej. Reszta pozycji to będzie raczej zabawa w kotka i myszkę.
Blood oczywiście trzeba wypróbować, bo ja nie wie co to clamp, nie orientuje się i nie zna, być może podświadomie unika.
Mawari Penguindrum bo nawet moja niedouczona podświadomość twierdzi, że ten tytuł jest bez sensu. (nie czytając recenzji opisu czy nic w tym guście)

Idolm@stera bym ogladał gdyby buyła to adaptacja mangi w stylu Dearly Stars: Neue Green. W grę również nie grałem wiec nie mam pojęcia co to :P

Co do szóstki od bones... pewnie zaczekam na dubbing :]

Generalnie jeszcze kilka obrazków do mnie przemawia, ale będę musiał najpierw poznać krytyczne opinie innych.

[JJ]

Co do Mawaru Penguindrum, czyli nowej serii niezbyt aktywnego przez ostatnią dekadę reżysera Uteny:

http://i.imgur.com/wXoPd.jpg

Tłumaczenie podebrane z MALa:

[Enevi]

To w kolejności premiery:
Ikoku Meiro no Croisée - mam słabość do egzotycznych obyczajówek, ale główna bohaterka w PV jest jeszcze straszniejsza niż na obrazku. Znaczy... Ile słodyczy można upchnąć w jednej postaci? Ciekawe, czy się dowiemy. No nic, spróbujemy.
Natsume Yuujin-chou San - nie żebym po pierwszych dwóch sezonach miała jakiekolwiek wątpliwości :D
Usagi Drop - początek mangi sympatyczny. Tylko jak oni zamierzają upchnąć całość w 11 odcinkach? Bo to już zakończone jest było nie było... Nie utniecie, prawda? T_T
NO.6 - przyszłość, tajne organizacje (zapewne), dużo tajemnic, a la utopia i straszna prawda o niej, bohater, któremu zafundują światopoglądowe bungee albo coś w ten deseń. ZO BA CZY MY.
BLOOD-C - najpierw była ciekawość, potem obrazek promocyjny, a na końcu... PV. O, Jeżu Wszechkolczasty, jeśli to tak będzie wyglądało, to nekromancja jest straszna...

[Agon]

Double-J
Natsume sezon 3
Kamisama Dolls
Usagi Drop
NO.6
BLOOD-C
Dantalian no Shoka
Kami-sama no Memo-chou
Sacred Seven
No Mago sezon 2

+ kinówki FMA i Heart no Kuni no Alice

Tym seriom dam szansę. Może jeszcze coś dojdzie, jeśli będzie miało pozytywne komentarze.

Przepraszam, że nie rozwinę, ale nie mam wena i czasu (egzamiiiiin...).

[Tren]

Wreszcie pojawiła się pvka do trzeciego sezonu Natsume. Mam tylko jedno do powiedzenia:

Nyanko-sensei~!

[Easnadh]

Blood-C - 1

A-ha.
Ładne toto było. W końcu CLAMP. Ale nudne i przeciętne jak jasny szlag. Począwszy od zabójczej rozmowy w świątyni, poprzez scenkę z Sayą idącą do szkoły (ta piosenka to było już przegięcie, tekst był w stylu sławnego "Friday" Rebecki Black: ładna pogoda, idę do szkoły, pszczółki latają, mróweczki pracują, lalalala... OTL) i wydarzenia w szkole (acz przyznam, że ryknęłam śmiechem, kiedy do klasy weszło to emo płci męskiej), aż do samego końca, pomijając scenę walki, która była całkiem fajna (tyle że ten Modliszek krwawił jak stado zarzynanych prosiąt, skąd on tyle krwi miał?).
Nie no, sorry, ale raczej nie zadowala mnie akcja składająca się z: Saya wraca ze szkoły. Coś ją zaniepokoiło. Ulica. Cień. Niebo. Budynki. Niebo. Krajobraz. Saya. Saya mruga. Ulica.
ŁAŁ.
Obejrzę drugi odcinek, jeśli "akcja" będzie dalej na tym poziomie, to daję sobie spokój.


Uta no Prince-sama - 1

Bez subów, więc tylko przeklikałam, ale wiem jedno...
TO JEST PEREŁKA TEGO SEZONU!!!

Przez całą tę niesamowicie uzależniającą piosenkę z tym absolutnie obłędnym układem choreograficznym prezentowanym nam przez zespół złożony z różnokolorowych niezwykle bizoniastych bizonów nie mogłam oderwać wzroku od monitora - zwyczajnie skamieniałam. Nie znajduję słów, by opisać, jakie wrażenie to na mnie zrobiło.

...A Mamorek znowu dostał rolę idioty. Czy on nie ma już tego dość?

Swoją drogą - oczka głównej bohaterki mnie przeraziły. Na kolorowych stronach mangi nie wyglądały źle, ale twórcom anime udało się zrobić COŚ, że wyglądają na niezwykle martwe, plus ten idiotyczny kolor...

BĘDĘ OGLĄDAĆ. xD

[Vivian]

Uta no Prince-sama - 1 RAW

Na początku też mnie zatkało, to TRZEBA zobaczyć, żeby zrozumieć. Ten blask(!), te kolory (!), ta jasność (!) i ta porażająca choreografia (!!!!). Jak oni ruszają bioderkami, no cudo po prostu, a ten układ angażujący palce wskazujące!!! No coś niesamowitego.

[Hisayo]

Uta no Prince-sama 01 RAW

YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY-- że what? Tańczące bizony, oczodźgające kolorki, wszechobecne sparkle i ta bohaterka... która notabene jest debilem... I ten ending. I to coś po endingu. WHOA. Epickość wylewa się drzwiami i oknami, będę oglądać. Bohaterka jest wybitnie wkurzająca tylko wtedy, kiedy "rozmawia" z chłopakami. Okej, bizonina 1000%, mnie też opadłaby szczęka, ale ta istota przez cały odcinek tylko się kłaniała, dziękowała, no, ewentualnie "XXX-san!" i wytrzeszcz. Dziiiiiiiwne te oczy.

Swoją drogą - Ren! I zaraz, czy ten facet od Toriumi Kousuke na serio ma na imię Cecil? OŻEŻ.

[Gamer2002]

Sacred Seven 1 czyli Kamen Rider Fabulous 1

W sumie dziwne że w zeszłym roku Bones zrobiło Heromana serie superhero a po tym Star Drivera serie mecha fabulous a teraz Sunrise zrobiło superhero Tiger & Bunny i w jego połowie mecha fabulous Sacred Seven. Widzę pewną prawidłowość.
I zorganizowana armia meido której cywile słuchają jak policji, czy ja oglądam Graviona? ;p

Ale poza tym, na razie nieźle. Jestem rozczarowany że krzyżówka Leloucha i Sugaty nie ma głosu Fukuyamy. Główny bohater jest jak Squall, ale biorąc pod uwagę jego sytuacje jest to zrozumiałe. Poza tym, zaczyna się poprawiać, skoro unosi kciuki do góry. No i trza mu przyznać, że zabiera się za robotę bez gadania.
Akcja też niezła, przypomniało mi się za co lubię mechy w Code Geass, a akcje Kamen Ridera też były niezłe.

I wykupienie szkoły by dostać się do kluby zbieraczy kamyczków ;D

Nie jest na razie to coś na poziomie T&B ani Star Drivera ale nadaje się do oglądania.