Zjazd wakacyjny 2006 |
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 01-08-2006, 18:06
|
|
|
Części już ogłaszałem, ale...
/me pracuje. Do 11ego napewno, potem z dużym prawdopodobieństwem.
/me cierpi z tego powodu...
/me pojawi się jako zjawa jednodniowa. Dwudniowa jeśli dobrze pójdzie.
/me idzie się gocić w kąciku... =_= |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 01-08-2006, 19:26
|
|
|
Jako, że Bamb z Tilkiem jadą PKSem od siebie, wygląda na to, że muszę się tłuc sama pociągiem... Byłoby miło, gdybym mogła dołączyć do którejś grupy Warszawskiej. Jeśli wierzyć stronie PKP, to mogę być na Centralnym o 13 (pośpieszny 6.45), o 15.35 (ekspres, czyli pewnie nim nie pojadę, ale kto wie...) albo o 17 (późniejszy pospieszny). Ktoś pamięta jak jadą te busy?
I bardzo, bardzo proszę, coby mi jakaś dobra dusza przywiozła F/S albo Fantastic Children... Bo oglądam te wasze dyskusje i mi zęby rosną. :> |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 01-08-2006, 20:24
|
|
|
Ja się tylko zgłaszam jeszcze raz, jako mięsoNIEżerna. Więc jeśli możnaby było zamówić kawałek pizzy bez szynki, salami czy parówek, byłabym szczęśliwa. |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-08-2006, 20:34
|
|
|
irin, jak mowilam wyzej - zglasza co CHCESZ na tym kawalku a nie czego NIE chcesz |
|
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 01-08-2006, 20:40
|
|
|
Ok, widać nie doczytałam. Ser i ananas poproszę jeśli można. |
|
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 01-08-2006, 22:35
|
|
|
Ja bym zaś poprosił jeśli można ser, pieczarki i kukurydzę. |
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 02-08-2006, 14:28
|
|
|
Oczywiście moja rodzina znowu udowodniła, że moje zdanie ma gdzieś no i... nie jadę _-_ <idzie się pogocić w kąciku> |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-08-2006, 14:41
|
|
|
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu! T____T
Nawet na któryś weekend nie mogłabyś wpaść? T_T |
_________________
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-08-2006, 15:01
|
|
|
Moja najpewniej nie pojedzie. Wogule.
Jęsli pojedzie to edzie to polegało na wpadnie rano, zostanie na dwa dni i pojedzie wieczorem.
Ale raczje nie bedzie mnie wcale. Wszystkich którym coś mialam przywiexc prosze o adresy, ewentualnie ogulne przypomnienie się to przywiezie Gonik. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-08-2006, 21:19
|
|
|
Ja też miałam przeprawę z rodziną, tylko, że moi akurat odwrotnie, przejmują się mną zdecydowanie za bardzo... Newermajnd, w każdym razie mam zjechany humor i lepiej żebym została w domu, bo żadnego ze mnie pożytku na zjeździe nie będzie, a wręcz przeciwnie. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-08-2006, 21:41
|
|
|
Ani mi się waż. Już my Cię na zjezdzie rozśmiejemy.
Vanny - argh. Cóż, do zobaczenia na sylwestra;). |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-08-2006, 15:59
|
|
|
Melduję, że zakupy strategiczne zrobione. Jedynie pepsi zamiast coca-coli, bo była znaczna różnica cen. Przeżyjemy jakoś. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 03-08-2006, 21:06
|
|
|
No i, za przeproszeniem, dupa blada - jak zwykle o pewnych dotyczących mnie planach dowiaduję się ostatni. Będę pomagał bratu w remoncie (tak to jest, jak się coś obiecuje w ciemno), przy czym ten cymbał musiał wziąć urlop akurat do końca przyszłego tygodnia >:(. Jak się nudziłem cały lipiec, to mu się nie chciało... tak czy siak, mój wyjazd jest już skończony, zostałem w Łodzi zakotwiczony.
Może uda mi się wpaść w drugim tygodniu na dzień czy dwa, ale nic nie obiecuję, bo to bardzo niepewne -_-. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 03-08-2006, 21:34
|
|
|
Bardzo proszę o jakieś informacje ze strony warszawskiej... Kiedy kto jedzie i czy autobusem. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 04-08-2006, 21:32
|
|
|
>.>
<.<
Wobec kompletnego braku jakiegokolwiek odzewu oświadczam, że na zjazd dojadę w niedzielę o godzinie niesprecyzowanej. Przynajmniej będę miała w pociągu jakieś towarzystwo, skoro i tak mam się tłuc sama pksem...
A, Yuby mówił, że się spóźni dzień-dwa. Bo cośtam, nie pamiętam. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
|