Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Niestandardowy oręż dla elfów |
Jakiej broni powinny używać elfy? |
Szabla |
|
23% |
[ 19 ] |
oszczep |
|
19% |
[ 16 ] |
lekka kusza |
|
23% |
[ 19 ] |
pistolet z zamkiem kołowym (wpiszcie sobie "wheellock w google graficzne) |
|
13% |
[ 11 ] |
nadziak |
|
4% |
[ 4 ] |
koncerz |
|
4% |
[ 4 ] |
buzdygan |
|
7% |
[ 6 ] |
morgenstern |
|
3% |
[ 3 ] |
|
Głosowań: 26 |
Wszystkich Głosów: 82 |
|
|
|
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 29-04-2006, 20:32 Niestandardowy oręż dla elfów
|
|
|
Zastanawiałem się w co tych długouchych panów i panie uzbroić, poza zwyczajowymi mieczami, łukami i włóczniami. Sam, jako maniak historii wojskowości, mam potężne opory przed uzbrajaniem ich w zbyt egzotyczną broń, z dość głupich powodów. Chętnie wysłucham opinii ludzi nieobarczonych takim bagażem przesądów. Chodzi mi zarówno o argumenty merytoryczne (bo walczą z takimi, a takimi przeciwnikami), jak i gustowe ("bo mi się nie widzą takie). Chętnie usłyszę też inne propozycje, ale na Boga z sensem - chodzi mi o oręż bitewny, wszelkie bicze, khutary i shurikeny może i są cool, ale na polu bitwy nadają się do wyściełania odbytnicy (tak, wiem, że wielu by chciało to zrobić elfom).
Co do ankiety to można wybrać 4 opcje.
Proszę na temat, wszelkie "elfy som gópie i dogazu" nie wnoszą nic do dyskusji. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-04-2006, 20:49
|
|
|
Jestem za szablą - broń w miare lekka, przeznaczona dla zwinnych jak i dla silnych, przy tym sensownych gabarytów. Biorąc pod uwagę, że elfy są obleśne ( w sensie w lasach mieszkają ) to ciężkie bronie odpadają jako nieporęczne ( bo gdzie tam włócznią czy korbaczem ) a pistolet ma tą wadę, że jest głośny. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 29-04-2006, 21:09
|
|
|
Co do shurikenów... ninja mieli taką fajną broń jak kusarigama, taki łańcuch z ciężarkiem na jednym końcu i sierpem na drugim. Broń lekka i szybka w uzyciu, jak też uniwersalna, coś w sam raz dla elfa. Nazwać można oczywiście inaczej, nawet trzeba.
Nie bardzo tylko wiem, jak się to sprawdzi na polu bitwy, bo shinobi raczej nie walczyli w polu :>. Aha, jeszcze może być kij, taki 1,80 metra.
A z powyższych szabla, pistolet i kusza. Może byc jeszcze koncerz, ale to tak średnio, nie zaznaczałem. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
Ostatnio zmieniony przez BOReK dnia 29-04-2006, 21:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-04-2006, 21:09
|
|
|
Lekka kusza - dobry pomysł.
Szabla - także, przy czym zastanowił bym się też nad na przyklad sejmitarami, a także szablami arabskimi.
Morgensztern - a na to zagłosowałem, bo chciałbym zobaczyć elfa z taką bronią, to mogło by być co najmniej ciekawe... ;p
Reszta broni albo niezbyt pasuje mi do elfów (zwłaszcza pistolet, w fantasy dopuszczam strzelby prochowe raczej, i to dla krasnoludów) albo jest niezbyt funkcjonalna w normalnej walce, zwłaszcza w wypadku typowej elfiej leśnej partyzantki... |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 29-04-2006, 21:29
|
|
|
Jestem zdecydowanie za lekką kuszą - broń elegancka i praktyczna. Poza tym pasuje mi szpada (choć jeśli chodzi o broń ręczną dziabaną to bardziej pasują mi jakieś rapiery, ale to nie do bitwy >.>) i oszczep. Po prawdzie z tym oszczepem trudno mi podać argumenty merytoryczne, po prostu mi to pasuje ^^" A te pistolety są ŚLICZNE! *_____* Ale chyba jednak elfom nie pasują ^^" |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-04-2006, 21:36
|
|
|
Majeczko, lekka kusza to broń w żadnym wypadku elegancka, to raczej broń wszelkiej masci zabójców i tego typu tałatajstwa. |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-04-2006, 21:40
|
|
|
Cóż, ja jestem od zawsze powodowana przez osobiste gusta. Nadziak bo ta broń jest przydatna w zwarciu i, nie brońmy się, Drow z zakrwawionym nadziakiem szarżujący na ciebie z dziką miną ma pewną przewagę psychologiczną...
Pistolet. Raczej myślalam o zastosowaniy pewnego rodzaju czarnomagicznego, wielozadaniowego pistoletu laserowego niż o czymkolwiek innym. Zamiast łuku bo to i cichsze, i zasięg ma większy i da się ladnie obciążyć oddziały w to to uzbrojone jakimiś innymi zadaniami bo to to i szybkie i zwrotne. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 29-04-2006, 21:42
|
|
|
Grisz - ale ja o tym wiem XD
Ale i tak mi się podoba :3 |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 29-04-2006, 21:54
|
|
|
Cytat: | Drow z zakrwawionym nadziakiem szarżujący na ciebie z dziką miną ma pewną przewagę psychologiczną... |
Apage. Drowom juź wymyśliłem pełny zestaw broni (nie, nie ogranicza się do kamiennych toporów) i o nich dyskusji nie przewiduję. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-04-2006, 22:09
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Drowom juź wymyśliłem pełny zestaw broni |
Czy dekolt a'la Pyrotess też w to się wlicza ? |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 29-04-2006, 22:12
|
|
|
Co najmniej, ale nie offtopuj, please:P.
Aha, zapomniałem dodać: chodzi mi główni o oręż elfiej KONNICY. Piechota mnie mniej interesuje, bo nie jest tak trudna do wyobrażenia. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-04-2006, 08:29
|
|
|
No to jaki mieczor i jaka kusza. Jeszcze coś z jakim drzewcem by się przydalo ale oszczep to nie, raczej jakich kilka oddziałów pikienierów [?] na mięso armatnie.
Ogulnie to ja bym dała na koń magów. Zawsze mnie przerażało twożenie zwartych, pieszych kolumn magow. Może to i batalistycznie cieżka bzdura ale naprawdę wolałabym twożyć jakieś małe, mobilne oddzialki i na ziemi i w powietrzu żeby to to nie zdechło od pierwszego natarcia... |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 30-04-2006, 09:40
|
|
|
Genralnie elf na konie to jakaś dziwota. Konie są charakterystyczne dla ludów żyjących na otwartej przestrzeni, równinach i stepach. Żyjące w lesie elfy zwyczajnie do nich nie pasują. |
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2006, 10:17
|
|
|
według mnie: lekka kusza, oszczep, szabla. taka broń może, wbrew pozorom, dużo zdziałać, szczególnie w rękach szybkich i zwinnych elfów. buzdygan i morgensztern są według mnie za ciężką bronią i po prostu zupełnie nie pasują do elfów |
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-04-2006, 12:36
|
|
|
Ah... Więc to o konnicę chodzi. W takim razie można by jeszcze zaopatrzyć ich w koncerze, jeśli stworzy się w miarę zwartą formację na kształt husarii.
Natomiast tak naprawdę problemem jest po pierwsze jaką taktykę walki będą te twoje elfy zazwyczaj stosować, bo to dosyć ważna informacja przy dopasowywaniu broni. A po drugie czy ich jazda za wierzchowce będzie miała typowe konie, bo to wcale nie jest konieczne...
< zgubne wpływy Warcrafta ;p > |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|