Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Najchętniej udusiłabym/udusiłbym... |
Wersja do druku |
mizu
Gość
|
Wysłany: 01-03-2006, 21:36
|
|
|
Julię z bebopa- jest nijaka. Pojawia sie tylko po to zeby Cytat: | zginac; no to ma rólke; mogla pozostac w sferze wspomnien |
|
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 02-03-2006, 11:34
|
|
|
Ale jak wygląda....
Shiori z Uteny, postać, której podobnie jak Myi z Brother Dear Brother lubić się po prostu nie da, w swoim skur****stwie jest tak ludzka, że ma się świadomość, iż takie kreatury chodzą wśród nas. |
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 02-03-2006, 14:10
|
|
|
Da się. JA ją lubiłam, nawet jeśli byłam - i jestem - super-Juri-fangirl.
Właśnie za to, że jest prawdziwa. XP
Z Uteny udusiłabym Akio... za to, że jest prawdziwy.... |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 02-03-2006, 15:00
|
|
|
I może Anthy od razu...nie ma to jak mały pogrom o poranku. Niech asfalt wie, gdzie jego miejsce...
Inna bajka, że spora część postaci z Uteny oddzielnie wywołuje niezbyt miłe uczucia ( Nanami, Kozue, o zielonowłosym pajacu już nie wspominam ) ale jakoś w kupie da się ich lubić. Poza Shiori, rzecz jasna... |
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 03-03-2006, 09:20
|
|
|
Ależ zielonowłosy pajac najwięcej sympatii wywołuje...! W okolicach 9-10 odcinka mniej więcej. Bo oprócz tego, że ma kłopoty z wyrażaniem uczuć w odpowiedni sposób, to on i Miki z tych wszystkich facetów nie są zepsuci ani o jotę. (a współczynnik zepsucia Akio i Tougi drastycznie przekracza wszelką skalę...)
Aaaale, żeby nie było mocnego offtopiczenia... uduśmy twórców Islanda za to, że zakończyli serię w środku jej trwania. |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 03-03-2006, 11:14
|
|
|
Nie, zostaw ich! Może ich jeszcze kiedyś natchnie i skończą, a jak udusisz, to już figa...
Shiori może nie lubiłam, ale jej współczułam i dlatego dam jej spokój. Za to do Tougi - w wersji serialowej - łapki mi się wyciągają już odruchowo. Że o Akio nie wspomnę... |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-03-2006, 17:59
|
|
|
Ja z kolei Tougę lubię, jest to chyba jedyny ( lub jeden z bardzo niewielu ) przypadek bizona, którego da się lubić. Co do Akio to...cóż, ten jest faktycznie nieżyciowy.
Jeśli zaś idzie o Mikiego, to jest to taki ciućmok, który z założenia miał być dobry i miły, choć jak przypomina mi się scena z kinówki z nim i Kozue to trochę mniej lubię tą dwójkę... |
|
|
|
|
|
nemezis
Drawning in the dark...
Dołączyła: 12 Paź 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2006, 23:50
|
|
|
A ja wyskoczę jak Filip z konopii - ja bym tam oskalpowała Egmont, za to, że systematycznie wycofuje to czego absolutnie nie powinien. |
_________________ Śmierć spojrzał na nich z ukosa, co było chytrą sztuczką, jakoże siedzieli wprost przed nim. |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 05-03-2006, 01:25
|
|
|
Shinjiego. Bezapelacyjnie, nieodwracalnie i żeby go do diabła bardzo bolało.
Właśnie skończyłam oglądać End of Evangelion. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Enevi
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-03-2006, 17:48
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Shinjiego. Bezapelacyjnie, nieodwracalnie i żeby go do diabła bardzo bolało.
Właśnie skończyłam oglądać End of Evangelion. |
Zgadzam się! Zwłaszcza po tym co zobaczyłam w EoE...Mimo że, widziałam NGE to tak głupiego zachowania się po nim nie spodziewałam : P |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-03-2006, 20:50
|
|
|
A co do duszenie to Chidori z Full Metal Panic za bycie samolubną kretynka. I pania kapita ( własciwie dziecko kapitan) z tego samego anime.
Plus autorów tegoz anime za wklepanie motywów ktorych sami nie rozumieją
IKa robi Wielką Kombinacje....
Ika wielki zły ork , Ika rachu ciachu , Biig Chopaz :P |
|
|
|
|
|
Kadaj
Dołączył: 14 Mar 2006 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2006, 01:25
|
|
|
Najchętniej bym udusił Ojca Shinji'ego , Gendou. Po prostu ten typ mnie wnerwiał przez cały czas. |
_________________ So I came too far,
To end up this way,
Feeling like I'm God,
Feeling Is no way.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-03-2006, 11:08
|
|
|
Redvampire napisał/a: | A co do duszenie to Chidori z Full Metal Panic za bycie samolubną kretynka. I pania kapita ( własciwie dziecko kapitan) z tego samego anime.
Plus autorów tegoz anime za wklepanie motywów ktorych sami nie rozumieją
IKa robi Wielką Kombinacje....
Ika wielki zły ork , Ika rachu ciachu , Biig Chopaz :P |
Takiego wała, jedyny zły truuuu ORK być moja... |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-03-2006, 14:45
|
|
|
Kadaj napisał/a: | Najchętniej bym udusił Ojca Shinji'ego , Gendou. Po prostu ten typ mnie wnerwiał przez cały czas. | On ?? Hmm Szyna jest o wiele gorszy |
|
|
|
|
|
Varda
ko-tek!
Dołączyła: 23 Paź 2005 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 15-03-2006, 22:42
|
|
|
IT. napisał/a: | ja mam takie głupie szczęście że jak ściągne coś na chybił-trafił to to w 80% bedzie yaoj albo shinenai. [...] Udusić tych co wzucają jaoje na sewery! |
Nom! Dokladnie!
Kiedys bawilam sie w przegladanie fservow w poszukiwaniu ciekawych mang. Weszlam do katalogu "Manga" - chyba... gdzie wszystko bylo wrzucone do jednego wora. Zobaczylam tytul bodajze "Love lesson". Hym. Pewnie jakies ecchi. Albo hentai. Sciagniemy sobie, zobaczymy. Rzadko ogladam cos takiego, ale moze historia bedzie ciekawa. Sciagam. Rozpakowuje. Iiiiigit. Ledwo powstrzymalam odruchy wymiotne.
W pierwszym chapterze, o ile mnie pamiec nie myli, scena molestowania chlopaczka w metrze. W drugim seks na dachu szkoly. To bylo dla mnie zbyt wiele. Czy tak trudno jest zrobic dokladniejszy podzial mang...?
Udusic... hym.
Oj tak, Sae z "Peach girl", definately.
Iori-san z "Parfait tic".
Wszystkich z "Tsumi ni nureta futari". Cala czworeczke glownych bohaterow.
Sakiko z "Aisuru Hito". Scena, w ktorej tak po prostu rozklada nogi, idealnie ja opisuje.
Wiecej mi sie na dzis wymyslac nie chce ;) |
_________________ A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|