Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Mangi (ew. komiksy) aktualnie czytane |
Wersja do druku |
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 03-03-2013, 18:02
|
|
|
Jako że skończyłam sobie oglądać Ghost Hunt to że manga skończona, to koniecznie postanowiłam przeczytać co było dalej (bo anime z mangą mniej więcej tak samo lecą fabularnie). I... jej, jaka szkoda, że oni nie postanowili jednak tego ostatniego arc'u upchnąć choćby w jeden film dodatkowy. Myślę, że zmieściliby się, a byłoby bardzo ciekawie. Bo zaprawdę, w momencie skończenia anime został tylko jeden nowy wątek fabularny, który w sumie dawał odpowiedzi na większość pytań i niedopowiedzeń. Między innymi jak to było możliwe, że Mai widywała uśmiechniętego Naru w swoich snach i w ogóle kim jest Naru. I że to wcale nie jest takie ot sobie polowanie na duchy, tylko ma to jakiś cel. No po prostu... szkodaaaa.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Trochę w mandze rozwleczony ten ostatni wątek i tak czytałam i w pewnym momencie myślę... czy to w ogóle po angielsku jest? Jakiś dziwny. I nagle ni z pietruszki zmiana klimatu i o! Naru cały czas szukał brata, który został zamordowany gdzieś w Japonii. I ten wątek dzieci w szkole... strasznie poplątany i rozwleczony, trochę niepotrzebnie, mogli skrócić. Ale mimo wszystko podobał mi się! No i wreszcie rozwiązanie zagadki Naru i pozbieranie wszystkich wskazówek z poprzednich rozdziałów. I biedna Mai, ale ją bracia zrobili! To nie uśmiechający się, miły w głębi duszy Naru, tylko jego zmarły brat bliźniak Gene jej pomagał. Yaaay~! Ale Mai jest naprawdę urocza, choć często miałam ją ochotę ubić za nie dzielenie się z resztą ważnymi uwagami ze swoich snów.
No i zdecydowanie bardziej podoba mi się kreska w anime. W mandze Naru, a zwłaszcza Mai, wyglądają dziwnie... Ale nie ma to jak fabuła na bazie nowelki Fuyumi Ono mrrrrr.
EDIT: O, nie wiedziałam, że powstaje sequel pod tytułem Akumu no Sumu Ie. Yaaay! |
_________________
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-03-2013, 22:37
|
|
|
Cytat: | Bo Touma MIAŁ wpadać na magów. >D To jest all according do keikaku i nie ma w tym żadnego przypadku.
|
Tak tak, masz rację. Bardziej miałem na myśli, że wpadał na magów, co rusz i na Misakę również, co rusz, ale nigdy na raz ^^ |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-03-2013, 22:50
|
|
|
shugohakke napisał/a: | Bardziej miałem na myśli, że wpadał na magów, co rusz i na Misakę również, co rusz, ale nigdy na raz ^^ |
A chaos z Unbarą Mitsukim to pies? Problem z Misaką jest taki, że nikt jej nie uświadomił istnienia magów, a dostatecznie zaawansowana technologia praktycznie nie różni się od magii. Poza tym sam Touma robi wszystko by jej nie mieszać w swoje problemy, bo nie chce jej niepotrzebnie narażać. Tym bardziej, że Misaka nie ma nic wspólnego z magiczną stroną, więc po co ją mieszać? |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-03-2013, 00:00
|
|
|
Tren napisał/a: |
A chaos z Unbarą Mitsukim to pies? |
A to przepraszam - jeszcze nie doczytałem. Może moje zarzuty wynikają głównie z nie przerobienia całego materiału.
Cytat: | Tym bardziej, że Misaka nie ma nic wspólnego z magiczną stroną, więc po co ją mieszać?
|
Nie mówię, żeby specjalnie. Ale przypadki chodzą po ludziach (po Toumie w szczególności), a i Miasaka nie jest skora do unikania kłopotów i ignorowania "dziwnych zjawisk". |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-03-2013, 00:28
|
|
|
shugohakke napisał/a: | A to przepraszam - jeszcze nie doczytałem. Może moje zarzuty wynikają głównie z nie przerobienia całego materiału. |
To było w pierwszej serii Indexa. Myślałam, że mówisz ogólnie o całym franchise. W mandze Railguna magii owszem nie ma, ale jest w Railgunowych nowelkach. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-03-2013, 00:39
|
|
|
Aha myślałem, że będzie opisane bardziej z perspektywy Misaki w późniejszych chapterach. Ja wiem, że to w mandze nie ma magii i o to się właśnie czepiam. Skoro uniwersum opisuje świat magii i technologii to dziwnie wygląda historia w której jeden z tych fragmentów nie tyle nie jest eksponowany, co właściwie nie istnieje. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-03-2013, 00:59
|
|
|
Manga Railguna jest właśnie dla osób które chciały koncentracji na Science Side. Od mieszania magii i technologii jest główna seria. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-03-2013, 21:34
|
|
|
Czytając Railguna poznałem Misaki... Mam nadzieję, że pokazując jej umiejętności autor zataja wiele słabości, bo, jak wszechmocność Acceleratora mogłem jeszcze zdzierżyć, to powerlevel panny Shokuhou wydaje się być tak nieziemsko poj..., że brak mi słów.
Cóż... Indexowy świat zbalansoanymi mocami chyba nigdy się nie wyróżniał. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-03-2013, 21:51
|
|
|
shugohakke napisał/a: |
Czytając Railguna poznałem Misaki... Mam nadzieję, że pokazując jej umiejętności autor zataja wiele słabości, bo, jak wszechmocność Acceleratora mogłem jeszcze zdzierżyć, to powerlevel panny Shokuhou wydaje się być tak nieziemsko poj..., że brak mi słów. |
Shugo, z czystej ciekawości... Skoro jak widać nie lubisz potężnych bohaterów, to dlaczego ostatnio czytasz głównie te nieliczne dzieła, w których power level postaci jest podbity na maksimum, a pomimo tego fabuła jest nadal interesująca? Takich dzieł jest stosunkowo niewiele, większość autorów nie umie sobie radzić z mocami na tym poziomie.
Na serio, jak Ci przeszkadzają przepakowani bohaterowie, to zostaw w spokoju Nasu i Toaru verse tym, którzy właśnie chcą mieć historie z przepakowanymi postaciami, a sobie poszukaj czegoś na niższym poziomie przepactwa... jest tego stanowczo więcej i nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem dobrych historii na niższym poziomie mocy (właśnie na bardzo wysokim są z tym problemy...). |
_________________
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-03-2013, 22:00
|
|
|
shugohakke napisał/a: | powerlevel panny Shokuhou |
Ona? Przepakowana? Pfffffff. Panienka posiada przecież absolutny brak zdolności fizycznych w połączeniu z mocami niezbyt nadającymi się do walki. Zasadniczo jeden snajper lub przeciętny robot bojowy zrobiłby z niej mokrą plamę. W realiach Indexowych naprawdę nie ma jakiejś szczególnej mocy i gdyby spróbowała jej nadużywać do bardziej poważnych celów to pewnie dość szybko znalazłby się ktoś, kto spróbowałby ją sprzątnąć i miałby w tym duże szanse powodzenia, bo wystarczyłoby odizolować Piątkę od ludzi, by stała się totalnie bezbronna. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-03-2013, 23:50
|
|
|
Daerian napisał/a: | Shugo, z czystej ciekawości... Skoro jak widać nie lubisz potężnych bohaterów, to dlaczego ostatnio czytasz głównie te nieliczne dzieła, w których power level postaci jest podbity na maksimum, a pomimo tego fabuła jest nadal interesująca? Takich dzieł jest stosunkowo niewiele, większość autorów nie umie sobie radzić z mocami na tym poziomie. |
Co ja lubię, a na co biadolę w moich postach to dwa różne wszechświaty są ^^
Tren napisał/a: | bo wystarczyłoby odizolować Piątkę od ludzi, by stała się totalnie bezbronna. |
Oraz całkowicie bezpieczna - owszem. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 07-03-2013, 00:11
|
|
|
shugohakke napisał/a: | Tren napisał/a: | bo wystarczyłoby odizolować Piątkę od ludzi, by stała się totalnie bezbronna. |
Oraz całkowicie bezpieczna - owszem. |
Dziękuję za wyciąganie zdania z kontekstu i interpretowanie na swój sposób.... Przez odizolowana od ludzi mam na myśli "bez przypadkowych przechodniów na których mogłaby wpłynąć mocą". Wystarczy sprawić, by pojawiła się w jakimś odizolowanym miejscu i nasłać na nią oddział z wtyczkami na uczy i zaciemnionymi okularami (bo do wpłynięcia na kogoś jest jej potrzebny kontakt wzrokowy i/lub werbalne wydanie komendy, nie jestem pewna które dokładnie) i z pani zostanie mokra plama.
I pozwolę sobie powtórzyć - brak ludzi w okolicy to żadne bezpieczeństwo, bo wystarczy jeden model robota bojowego (a w Academy City takiej technologii zdecydowanie nie brakuje), by pani poległa bez walki.
Sorry, jej zdolność wygląda przepakowanie, ale można bardzo łatwo ją obejść, jeśli tylko się o niej wie, więc nie wiem czemu się upierasz, że jest taka przepakowana. Pani jest najsłabszą ze wszystkich Level 5 pod tym względem, tym bardziej, że jej moc nie jest szczególną tajemnicą, więc jeśli w kolejnych rozdziałach nie wyjdzie, że ma jakiegoś asa w rękawie to pani zostanie oficjalnie najsłabsza, chyba że Szóstka okaże się mieć jeszcze mniej bojową moc. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 07-03-2013, 00:17
|
|
|
shugohakke napisał/a: | Mam nadzieję, że pokazując jej umiejętności autor zataja wiele słabości |
Tren napisał/a: | bo do wpłynięcia na kogoś jest jej potrzebny kontakt wzrokowy i/lub werbalne wydanie komendy, nie jestem pewna które dokładnie |
Thanks for explanation Tren. |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 07-03-2013, 00:24
|
|
|
Shugo, jej moc jest dość typowa i jak większość "mind control" może się przenosić na kilka klasycznych sposobów, które dość jasno wynikają z tego, jak jej używa:
- słuch
- wzrok
- telepatia (mała szansa, gdyż wydaje komendy na głos)
z których wszystkie mogą być zablokowane.
Dodatkowo, najprawdopodobniej wpływa na fale mózgowe, ponieważ kontrola elektryczności Misaki czyni ją niewrażliwą na efekty mind control. W skrócie - tona możliwości zabezpieczenia się.
No i jej zdolność nie chroni przed celnym strzałem ze snajperki/rzuconym zza winkla nożem/robotem bojowym/wdepnięciem na zostawioną pod jej wycieraczką miną claymore. |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 03-05-2013, 08:56
|
|
|
Przerobiłem sobie wczoraj na nowo całą zawartość Gunma Last Order na świeżo. Szczerze mówiąc sporo już zapomniałem, więc było warto. Ale jedno mnie dziwi, dlaczego praktycznie wszystkie 115 chapterów przed historyjką Figure+Ido to jeden wielki tournament. Powiem więcej, początkowo czas płynie szybko, ale pod koniec jest to jakieś 10 rozdziałów opisujących jeden dzień! Tak jakby prędkość obserwacji widza spowolniła, lub raczej czytający przyspieszył :3 Mniejsza o to.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zott się skończył, Ality niema, ziemia ocalona, Erika gdzieś tam czeka a my dostajemy side story opisujące powrót Ido na wysypisko.
Szczerze mówiąc widzimy znaczne spowolnienie, ale i powrót jakiejś ciekawszej fabuły. Szkoda tylko, że bez udziału głównej bohaterki, której kocia osobowość przyćmiła nawet octopus face.
Nie będę usatysfakcjonowany, gdyby po tym łuczku nie nastał łuczek o powrocie na marsa :] |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|