Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
M&A a rodzice |
Wersja do druku |
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-09-2007, 11:29
|
|
|
Cytat: |
Matka? Nie ma nic przeciwko, jak kupię coś nowego to pokażę, klipki obejrzy, muzyki posłucha, ale tylko tyle. |
Ja tam mysle ze to juz dobrze. Jak se cos kupuje to chowam, zeby nie wysluchiwac afery, ze kase wydaje i marnuje. Nie sadze, ze moglabym ja przytrzymac przy jakims klipie dluzej niz 2 sekundy. |
|
|
|
|
|
Kogut
Dołączył: 15 Lip 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-09-2007, 11:32
|
|
|
nie wiem po co starym pokazywac te anime i namawiac do ogladania strata czasu |
_________________ hentai.xxx |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 13-09-2007, 11:57
|
|
|
Cytat: | nie wiem po co starym pokazywac te anime i namawiac do ogladania strata czasu
|
Podobnie, jak interpunkcja?
Wiesz, niektórzy chcieliby mieć dobry kontakt z rodzicami, których kochają i móc porozmawiać o swoim hobby, a nie tylko o klasówkach. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
cintra
Dołączyła: 04 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 13-09-2007, 13:01
|
|
|
U mnie reakcje są podzielone na dwa fronty: pozorna obojętność i nastawienie negatywne. Do tego pierwszego należy tata, który w sumie wogóle się nie wypowiada na temat mojego hobby, choć raz jak się na mnie zdenerwował to powiedział, że to delikatnie mówiąc "niepoważne". ^^'
Ja na to oczywiście, że wszystko zależy od tytułu anime, że są mniej, bardziej i zupełnie poważne. Dyskusja na szczęście nie była specjalnie długa, ale mam mały żal do taty. Myślę, że akurat jemu mogłyby się spodobać (kto wie, może tego akurat się boi?;P).
Moja mama i siostra zaś, należą do frontu drugiego - mianowicie twierdzą, że to po prostu bzdury. Moja rodzicielka dodatkowo twierdzi, że (podobnie jak u Melmothii) odciąga mnie to hobby od nauki. ^^' Ponadto moja mama nie toleruje wszelkich "udziwnień" w filmach czy książkach czyt. elementów fantastycznych (co dziwne książka "Czekolada" bardzo jej się podobała, a tam magia jest... ),przez co w sumie od razu odpada oglądanie z nią anime.
A moja kochana siostrzyczka również stale odmawia oglądania ze mną anime, nawet jakiś fajnych komedii romatycznych. Jedyne co moja rodzinka z anime czerpie to chyba muzykę (choć w sumie słuchają jej nie wiedząc, że to jest z "japońskich bajek")
A w sumie faktycznie, dlaczego chciałabym z nimi jakieś anime obejrzeć? Po prostu chciałabym się z nimi podzielić tym, co mi sprawia przyjemność. Pokazać im, że to wcale nie jest bdzura i móc z nimi pogadać o moim hobby, bez stresu, że zaraz zostanę "potępiona".;P |
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-09-2007, 14:35
|
|
|
Co do moich rodziców to nigdy nie miałam problemów. Za starych dobrych czasów RTL 7, Polsatu itp po prostu twierdzili że "oglądam bajki", a jak dotarło do nich co oglądam to byłam już pełnoletnia |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Xeros
Dołączył: 12 Wrz 2007 Skąd: Mysłowice Status: offline
|
Wysłany: 14-09-2007, 15:44
|
|
|
Moi rodzice z kolei sami oglądają anime i nawet orientują się w tytułach i innych sprawach. Bardzo mnie zdziwiła sytuacja kiedy byłem wraz z nimi w jakiejś wyporzyczalni dvd, nagle moja mama woła do ekspedientki "Hej, macie jakieś dobre anime w tej stercie śmieci ?? Domyślcie się jak zareagowałem. |
_________________ It's something unpredictable, but in the end it's right.
I hope you had the time of your life |
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 15-09-2007, 16:19
|
|
|
moi nie lubią, ale tez nie negują. Wiedza jak bardzo to lubie, więc gdy wypatrzą w programie tv czy coś leci czy, że jest w sklepie coś nowego , odrazu dają znać :)
nie mam za bardzo żadnego tytułu na dvd żeby ich przekonac poprostu, czas najwyższy mononoke hime kupić.
-ogólnie to dla nich kolejna pasja, i wierzą, że z niej wyrosnę (tak samo wierzą ciągle że mi gyr i sport przejdą ;] ) |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Pablock
Dołączył: 08 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 15-09-2007, 17:47
|
|
|
A moich to wlasciwie nie interesuje co robie. Jak gdzies przy okazji mamuśce wspomnialem, to stwierdzila, ze przynajmniej angielski sie w ten sposob cwiczy. A o samym hobby oczywiscie nic xD. |
|
|
|
|
|
Lena100
Pani Cogito
Dołączyła: 15 Gru 2006 Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 16-09-2007, 22:34
|
|
|
Mama... ignoruje fakt, że oglądam filmy animowane w wieku, kiedy, według niej, powinnam już zakończyć ten rozdział poznawania kinematografii. Starsza siostra oglądnęła "Cat Returns" ze studia Ghibli i bardzo jej się podobało. Nawet prosiła żeby ściągnąć jej Spirited Away, ale na tym poprzestało, bo dalej nie może się zebrać żeby to oglądnąć. Zaczęcam i zachęcam, bo w końcu nie na darmo dostał oskara, ale... To chyba jest pewiem sposób robienia mi na złość. hihihi. Ale nikt w mojej rodzinie się nie interesuje M&Ai raczej nie zamierza. Nie mam też żadnych znajomych którzy interesowaliby się tym czym ja się zajmuję. Jestem osamotniona i pozostaje mi tylko to forum... |
_________________ ようやく君は気がついたのさ。。。
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 17-09-2007, 07:40
|
|
|
Z siostra mam tak samo. Zaczela ogladac Evangeliona i bardzo jej sie podobalo, ale tuz przed finalem, przestala ogladac. Nie moge jej zmusic by znowu sie za to wziela. Ze studia Ghilbi nic nie ruszyla, ale musze ja jakos przekonac. Ona jest z tych co moga zaczac, ale z koncvzeniem to juz trudniej. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-09-2007, 08:28
|
|
|
Ehm... Może jednak rozsądniej byłoby ją na początek zapoznać z mniej odjechanymi tytułami? Ludzie, których się zza winkla wali Evangelionem, zazwyczaj doznają spaczenia i albo czują wstręt do wszelkiego anime, albo stają się fanatykami i wrogom Evy, prawdziwym i wyimaginowanym, podrzynają gardła w zaułkach. ZWŁASZCZA po obejrzeniu dwóch ostatnich odcinków i End of Evangelion. Na pewno chcesz takiego losu dla swej siostry? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
Ostatnio zmieniony przez Ysengrinn dnia 17-09-2007, 08:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2007, 08:38
|
|
|
te dwa pycho-odcinki EVY to nawet fana anime doprowadzają do zwrotów posiłku i miny, o takiej: o____O' |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Pablock
Dołączył: 08 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2007, 09:27
|
|
|
Tak naprawde kazdemu moze spodobac sie co innego, kwestia gustu. Wiec ciezko jest powiedziec "lepiej pokaz jej/jemu to a nie tamto, bo jest bardziej takie niz tak". Ale czy tak czy siak Evangeliona na pierwszy ogien bym nie rzucal - to jedyne anime po ktorym obejrzeniu mialem ochote zmienic hobby --' |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-09-2007, 09:32
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Ehm... Może jednak rozsądniej byłoby ją na początek zapoznać z mniej odjechanymi tytułami? Ludzie, których się zza winkla wali Evangelionem, zazwyczaj doznają spaczenia i albo czują wstręt do wszelkiego anime, albo stają się fanatykami i wrogom Evy, prawdziwym i wyimaginowanym, podrzynają gardła w zaułkach. ZWŁASZCZA po obejrzeniu dwóch ostatnich odcinków i End of Evangelion. Na pewno chcesz takiego losu dla swej siostry? |
Ysen, ja moim rodzicom puściłem, bez żadnego przygotowania, kinówkę Uteny (a ta jest jeszcze bardziej odjechana niż Eva) i, o dziwo, całkiem się podobała.
Choć fakt, dzieciakom lepiej takich serii nie puszczać, ostatnio na forum Otaku pojawił się typowy Evotard i zamęczał nas stwierdzeniami typu "Evangelion to nowa geneza bibli"(za oryginałem). Z drugiej strony, zawsze można młodziakowi puścić Naruto i stworzyć Narutarda.
Wniosek końcowy - trzymajmy zdrowych ludzi od tego japońskiego cholerstwa jak najdalej. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-09-2007, 10:55
|
|
|
Cytat: | Ysen, ja moim rodzicom puściłem, bez żadnego przygotowania, kinówkę Uteny (a ta jest jeszcze bardziej odjechana niż Eva) i, o dziwo, całkiem się podobała |
Jak sam zauważyłeś słowo "rodzice" jest tu kluczowe. Zresztą z tego co słyszałem, to Utena w swojej psychodelii jest jednak dużo bardziej dorzeczna i pozbierana, podczas gdy w Evangelionie to więcej przeszkadza niż pomaga. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|