Gdyby życie było anime, to ty byłbyś: :: Forum Kotatsu

Sm00k · Gość

No wiesz...trochę racji jednak masz, Wilku...

Czyli....bogowie...mamy komplet obsady? Oo

Ysengrinn · Wysłany: 15-11-2006, 18:56

Tak, na co najmniej trzy serie;p. Chyba, że np. Ty i Nezumi dogadacie się kto będzie Głównym Protagonistą w pierwszym odcinku;p.

Sm00k · Gość

<stawia dwa wielkie miecze przeciw jednemu> to chyba oczywiste >]

Keii · Wysłany: 15-11-2006, 19:21

Hm, może i sprawdziłbym się w roli Protagonisty Ambitniejszej Serii...
Przypuszczalnie mógłbym być przedmiotem gagów, wiecznie się uśmiechać i być dobrej myśli, lecz gdy sytuacja by przycisnęła, umiejętnie chłodno i logicznie kalkulować korzyści, straty oraz potrafić przewidzieć konsekwencje własnych czynów (której to cechy brakuje Protagonistom Serii Mniej Ambitnych }:>

coyote · Wysłany: 15-11-2006, 20:31

Od siebie dodam tylko, że się całkowicie z Wilkiem zgadzam ;D zresztą, Keii, czyż tego samego Ci nie proponowałam...;P (no nie tak rozbudowane ale z grubsza to samo xD)

Keii · Wysłany: 15-11-2006, 20:50

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w pomoc mi w wymyśleniu anime'owego portretu psychologicznego ;P

Ysengrinn · Wysłany: 15-11-2006, 21:25

Jak już stwierdziłem na IRC-u - Vanny nieźle by się kwalifikowała na Dziewczynę Głównego Protagonisty Serii Ambitniejszej Niż "Nezumi Saga". Taka w typie "zwiewna sukienka, smukła kibić objęta jego silnym ramieniem, gdy na drugim ramieniu opiera się dwukrotnie większy od onej niewiasty miecz".

Lila · Wysłany: 15-11-2006, 21:43

co mnie ominelo? naprawde nie znam takich histori... mozna to gdzies poczytac? :?

coyote · Wysłany: 15-11-2006, 21:44

O kurczę, poczułam się podbudowana psychicznie i zaszczycona XD nie pomyślałabym, ale skoro tak staiwasz sprawę, to oczywiście Ci zaufam ;3 *staje wymownie obok Keiia z melancholijnym wyrazem twarzy :P*

Miya-chan · Wysłany: 15-11-2006, 22:59

<szykuje sobie ręcznie pisane markerem ofudy i Taki Kijek z Wiechciem na Czubku do Odczyniania Uroków™>
...Wmawiają mi, że się nadaję na miko... Chyba, że ktoś się bardziej przyzna, to już dostanie ofudy gratis ;P

chise · Wysłany: 16-11-2006, 22:56

Khem... mój typ bohaterki...
jako, że nie pasują mi dostępne etaty.... to znaczy ja nie pasuję do etatów, bo przyznam, że śmiercionośny wojownik-gej brzmi baaardzo obiecująco... :P

Thragiczny. Istota owiana mgłą tajemnicy, z wymalowaną na twarzy tragiczną i mroczną przeszłością, pojawiająca się tu i ówdzie w pobliżu głównego bohatera, choć raczej obserwująca z boku niż angażująca się w jego życie.
Zbieg okoliczności bądź wychowany na wenezuelskich telenowelach scenarzysta sprawiają, że nagle i gwałtownie zbliża się do głównego bohatera, przykładowo ratując mu życie i od tego momentu jest Wewnętrznie Rozdarta albowiem jej przeznaczeniem od początku - ze względu na tragiczną i mroczną przeszłość oczywiście - była zdrada, odkrycie słabych punktów i wystawienie bohatera jak na patelni Głównemu Złemu albo Ciemnej Stronie Mocy.
W kulminacyjnym punkcie podejmuje dramatyczną decyzję, co może służyć jako niezwykle interesujący zapychacz czasu w celu dociągnięcia do zakontraktowanej liczby odcinków. Niewykluczone, że z powodu niespełnionej miłości do głównego bohatera, oczywistej dla widzów od pierwszej sceny, którą dopiero wówczas zaczyna sobie uświadamiać.
Podtyp połowy tzw "dziewczyn Bonda" :>

wa-totem · Wysłany: 17-11-2006, 15:03

Uwaga - offtop-gigant, za cenę czyjejś duszy, w trybie ekspresowym trafił, gdzie jego miejsce - do multiświata, czyli tutaj:
http://forum.tanuki.pl/tematy21/2558.htm

Lila · Wysłany: 17-11-2006, 15:19

no i sie wydalo, ze jestem wilkolaczka :D ale ciii... moze nikt taki nie zajrzy do tego tematu by sie skapnac w tamtym :D - trzymam kciuki

GoNik · Wysłany: 17-11-2006, 21:27