[ERROR]

Więc tak. Black lagoon sobie chętnie obejrzę. Baccano! widziałem. Casshern sins spróbuje, chociaż trochę nie pasuje mi kreska, ale zobaczę. Cowboy Bebop widziałem, co prawda jakoś do mnie nie przemawia, ale ciekawe. Ergo proxy, jest, ten, no ... Po prostu dziwne, ma trochę nieprzyjemny klimat i kreskę.

[Xnap]

Cześć wam,
Poszukuje 'lekkiego' anime akcji. Coś z rodzaju shounen, ale może nie tak infantylne jak większość shounenów. Coś ala Samurai Champloo. Najlepiej bez mechów. Znacie coś takiego?

[demiCanadian]

@Xnap

Wprawdzie nie jest ani lekkie i są w nim mechy ale, Tengen Toppa Gurren Lagan powinno ci podejść. A jeśli nie to, to może Pumpkin Scissors (tutaj już nie ma mechów, ani nawet kombinezonów bojowych, ani nic).

[Xnap]

Dzięki demiCanadian,
Zobaczę co polecasz. Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś, ale mój problem z mechami (jako fan techniki, uważam, że humanoidalny robot wojenny jest pomysłem całkowicie bezsensownym) jest sprawą drugorzędną. Chciałem przede wszystkim o wartką akcję i coś co porwie przy oglądaniu. Coś na shouneny, jak np bleach. Niestety większość tego typu anime zawiera infantylne elementy które mnie już nie bawią. Nie chce widzieć jak komuś leje się krew z nosa itp, ale samą walkę gdzie już trzymam kciuki za kogoś to bym obejrzał.

[kokodin]

No to gurren lagann jak najbardziej pasuje. To anime jest inne, ma elementy fanservisowe ale nie kręci się wokół nich. Są jak gdyby częścią tła. Absurdalna prędkość akcji, wyolbrzymiony dramatyzm i głębokość fabuły zupełnie to rekompensują. Natomiast bohaterowie mają bardzo przyjemne charakterki , nawet ci źli.

Vandread jest znacznie bardziej mecha, harem i fanservis. jednak też nie jest najgłupszym tytułem, Nie wszystkie mechy są humanoidalne.

Ale idąc w stronę lekkich , komediowych seriali akcji. Carried By The Wind: Tsukikage Ran z tym że kompletnie bez większego sensu, epizodyczne i gorsze od champloo.
Jubei-chan A z kompletnie psychiatrycznych hare + guu

[mitsushi]

wiatm , jakie anime wg was jest bardzo wciągające godne uwagi itd.. :D interesuje mnie romans dramat+komedia .Ładna kreska. Z roku mniej wiecej 2006-2009 . Zadnych mechow haremow ecchi itp ;/ Jakos mnie to drażni ^^ .Może być shojo . Widziałam Vampire Knight , junjou romantica , toradora , Lovely Compleks , Skip Beat , Clannad ( ale trochu za bardzo jak dla mnie płaczliwe ;/), Specjal A, Zero no Tsukaima , :D I żeby miało wciągającą akcje zeby nie ogladało sie 13 odc przez wiecej niż tydzien tylko zeby bardzo wciągało ^^ . Ah .. ci ludzie ktorzy tam maja byc xD aby byli choc glowna bohaterka w liceum .

[0rdi]

Nie widzę w wymienionych tytułach Kanon(2006) oraz Air. Możliwe, że to by trafiło w Twe gusta.

[mitsushi]

o nie , po paru odcinkach malo nie zasnełam ;/ tak jak po Chobits ;/

[shunsui93]

Witam poszukuje anime lub w ostateczności mangi
podobnej do np. Code Geass, Naruto, Sengoku Basara
Chodzi o to by w anime/mandze przewijał się wątek walki między różnymi klanami, organizacjami, nacjami, grupami, itp jak w wyżej wymienionych anime
w Sengoku Basara walki japońskich prowincji
w Code Geass spory między Wlk. Brytanią, Japonią, Chinami itp.
Naruto nie oglądałem ale orientuje się, że są tam różne klany mające swoich przedstawicieli, przywodców, czymś się charakteryzujące itp.
Najlepiej by w anime były walki na miecze itp. jak w Sengoku Basara, Bleach czy Naruto niż np Mechy chociaż każda propozycja bardzo mile widziana xD
Z góry dziękuje

[0rdi]

Więc może ef - a tale of memories. i ef - a tale of melodies., myself;yourself?

[0rdi]

W tym temacie pisze się takie prośby:
http://forum.tanuki.pl/tematy10/2973,2205.htm?highlight=#219378.

ps; soul eater.

[Kouta90]

Ja bym ze swojej strony polecał bo akurat też oglądam True Tears

[Loko]

Nie do końca pasuje, ale może Nana.

[kokodin]

Michiko to Hatchin , był romans jest dramat + komedia. Rocznik się zgadza. Niestety w meksyku nikt nie chodzi do szkoły :].
Moim zdaniem kryteria bardzo wyśrubowane, zwłaszcza ten rok. Niestety w całej masie tytułów z tego okresu , niewątpliwie znajduje się wiele chłamu.
Ostatnim co oglądałem ciekawcem z tego nurtu jest niewątpliwie Nyan Koi!. Chociaż nie ustrzeżemy się tutaj haremizacji , to jednak staniki i gatki nie latają po ekranie.
Hayate no Gotoku, może zaskoczy trybik. jeśli nie to po tych 20 odcinkach znacząco zacznie przynudzać. Higashi no Eden chociaż oni są tuż po liceum. Poza tym tytułowa piosenka zagrana przez Oasis. Hipopotamki są wręcz śliczne. Toradora! bez komentarza :].
No nie chce mi się dalej zagłębiać w kalendarz , bo ja to nieregularnie oglądam "nowości".

Załóż sobie jakiś listing, są darmowe, przydatne i na pewno proste w obsłudze.
A uzupełnia się je jak się pamięta , nie trzeba się męczyć godzinami jednorazowo. Coś się przypomni to buch to do notatnika na pulpit , jak się uzbiera to pouzupełniać na stronie. Nie trzeba pamiętać nawet całych tytułów, starczy jeden człon a wyszukiwarki na listingach sobie poradzą.

[ZUBEK]

Ja szukam czegoś podobnego do tego co chciał ERROR. Ale ja napisze to krócej.
W miarę dorosłe anime (no chyba że to komedia) z oceną 9 na 10/ 10 na 10. I uwaga najważniejsze. Zasługujące na tą ocenę. Co do tematyki, to mam jakiś uraz to nie "pięknych" romansów i dramatów.