Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie - edycja druga |
Wersja do druku |
fleischman 

Dołączył: 26 Gru 2006 Status: offline
|
Wysłany: 03-04-2014, 09:08
|
|
|
Star Driver 1
Te krawaty. No i gdy główny bohater nazywa się Galaktyczny Bizon, to wiedz, że coś się dzieje. Co ja paczę? |
|
|
|
|
 |
vries 

Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-04-2014, 21:39
|
|
|
Saint Seiya Omega - Jak by to podsumować... Pierwszy sezon był nawet ok. Nie powinni tego ciągnąć dalej. Później same zmiany pancerzy wyglądały idiotycznie. Każdy dostawał po parę razy skrzydełka. Na sam koniec MC miał już trzy pary. Z drugiej strony pojawia się Feniks Ikki. Bez niego ta seria nie ma sensu. Zasadniczo całość bardzo przeciętna. Wystawię temu 5/10. Jak ktoś nie wie, co to wszyscy świeci od Ateny lub ich nie lubi, to może odjąć jeden lub dwa punkty.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- W S1 nie udało się też Zastąpić Saori nową młodszą wersją ;__; Buuuu...
|
|
|
|
|
 |
Enevi 
苹果

Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-04-2014, 18:28
|
|
|
Mushishi 2 - 1
Hmmmmmmmmmmm. Tutaj chyba jakikolwiek rozbudowany komentarz jest zbędny, bo generalnie dostajemy to samo, co poprzednio, czyli...
*____________________________________________________________*
I na razie to by było na tyle.
Mahouka Koukou no Rettousei 1
Om, ta scena z początku w żadnym wypadku nie powinna się tam znaleźć... W każdym razie, wypadło to bardzo dziwnie. Cudów jakichś szczególnych nie oczekiwałam, ale mam wrażenie, że w mandze ten początek wypadł jednak lepiej... Pierwowzór swoją drogą, ale to, co zafundował pierwszy odcinek anime było mocno średnie. Cóż, czytając light novel można sobie o wiele więcej dopowiedzieć, anime zaś w przekazie pełni funkcję czegoś zbliżonego do młotka. W tym momencie sama już nie wiem, czy to kwestia oryginału, czy samego odcinka. Nie było tragicznie, ale jakoś tak strasznie nieporadnie i momentami nieco sztucznie - głównie w kwestii relacji między poszczególnymi bohaterami. Może nie wszystkimi, ale niektóre dialogi bardzo bolały. Oglądać będę na pewno dalej, bo tak naprawdę w drugiej połowie fabuła dopiero się rozkręci. A trochę czasu to zajmie... Acz najbardziej widowiskowa część cyklu na razie chyba nie doczeka się ekranizacji. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
 |
|
|
|
 |
fleischman 

Dołączył: 26 Gru 2006 Status: offline
|
Wysłany: 05-04-2014, 20:21
|
|
|
Mahouka 1
Emm, te kontakty siostrzano-braterskie już mają tak wyglądać i zostać? Nie znam mangi, ale seria zdaje się już mieć potencjał, tylko wygląda to tak, jakby ktoś na siłę próbował dodawać do tego elementy fanserwiśno-moe-komediowe. Dam temu szansę, ale niektóre sceny i zachowania mocno mnie irytowały.
P.S.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Komuś się kierunki świata machnęły :D
https://dl.dropboxusercontent.com/u/1451969/mahouka.jpg
Kapitan ziemniak 1
OK, na razie wygląda to na typową serię typu "licealista wchodzi do niestrzeżonej bazy i znajduje tam mecha ratującego świat".
Na dodatek
- Spoiler: pokaż / ukryj
- widać tu rękę ludzi od Star Drivera. Mech napędzany siłą nazywającą się libido. I ten błysk w strategicznym miejscu... Do pełni Star Driverowego kanonu brakuje tylko tego, żeby ta przesadzona scena transformacji była powtarzana w każdym epie ;)
Jeśli kolejne odcinki nie zainteresują mnie czymś szczególnie, to drop, bo to chyba nie do końca moje klimaty.
Mushishi 2 - 1
Ten opening <3
Soredemo Sekai wa Utsukushii 1
Jedyny komentarz przychodzący mi do głowy to "sympatyczne". Główną bohaterkę da się lubić. Ale ending mnie totalnie rozwalił :x |
|
|
|
|
 |
vries 

Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 05-04-2014, 21:25
|
|
|
Daimidaler 1 - założenia są proste. To ma być głupie anime z mechami. Problem polega na tym, ze nie lubię ecchi, a główny bohater jest jakby połączeniem Kabuto Kojiego z głównym bohaterem tego typu produkcji. Mamy zatem Universal Haircut Alliance - Prince, które walczy z... chyba złym... Pinguin Empire. I odpowiadającą raczej produkcją ecchi niż superrobo. Szkoda... dam temu anime jeszcze szansę, ale raczej rzucę to w trzy cholery.
Do tego zabawne jest to, jak łatwo poznać po charadesignie marność przedstawionych bohaterów.
Soredemo Sekai wa Utsukushii 1 - ciężko mi to sklasyfikować. Pierwszy ep dało się oglądać. Bez rewolucji czy też rewelacji.
Captain Earth 1- pierwszy odcinek i już parę nowych idiotycznych nazw własnych i totalna fabularna sieczka. To jednak żadna nowość w tego typu produkcjach i do tego ogląda się dobrze. Na pewno będę kontynuował. |
Ostatnio zmieniony przez vries dnia 05-04-2014, 21:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Daerian 
Wędrowiec Astralny

Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 05-04-2014, 21:31
|
|
|
Cytat: |
Eee... nie no, bywało gorzej. Przy6najmniej seria nie jest o niczym jak wiele innych wydawanych obecnie produkcji. |
Seria jest o niczym, bo zamordowała wszystko o czym mogła być. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Easnadh 
a wee fire

Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-04-2014, 22:21
|
|
|
Dwie adaptacje otome game w jednym sezonie - porównywanie jest wręcz naturalne. Od Easia: jedna reakcja, dwie intonacje.
Kamigami no Asobi - 01
Dżizas! ☆*:.。. o(≧▽≦)o .。.:*☆ (ale to będzie fazowe, zabawne i ładne anime!)
Kiniro no Corda: Blue♪Sky - 01
Dżizas! (⊙_☉)ゞ (ależ nudne, bezsensowne i brzydkie popłuczyny po pierwszej La Cordzie...)
Swoją drogą, świat schodzi na psy, skoro pierwszą La Cordę stać było na normalny, bardzo ładny opening, a teraz co kolejne anime otome game, to wszystkie piosenki są wyte przez męskich seiyuu (pomijając Amnesię, ale tam kosztem openingu zbiedniała chyba animacja). Twórcy anime chyba wiedzą, że tego nie cierpię. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
 |
Enevi 
苹果

Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: 波伦 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-04-2014, 23:35
|
|
|
Kamigami 1
O ja pie..... om, no dobra.... Ta transformacja!
Powiedzieć, że jestem w ciężkim szoku to... mało powiedziane. Czy ta dziewczyna ma charakter? To nie były zwidy, prawda? Ona naprawdę ma osobowości, prawda? O _o. Fakt, panowie jednak są trochę jak kłody drewna, ale kwik! Ta dziewczyna myśli! Jeju... To trzeba gdzieś odnotować!
A miałam tego nie oglądać...
Soredemo Sekai w Utsukushii 1
Om... Co to było? Przejrzałam kilka rozdziałów mangi, ale o tym, w życiu nie słyszałam. Bardzo nieudany prolog z parą idiotów w roli "antagonistów". No błagam, co to miało być? Oby potem nic nie zmieniali... I.... łejt, czy ending miał być fanserwiśny? Om... Jakby to powiedzieć... NOPE. |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
 |
|
|
|
 |
Easnadh 
a wee fire

Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 06-04-2014, 08:11
|
|
|
Enevi napisał/a: | Czy ta dziewczyna ma charakter? To nie były zwidy, prawda? Ona naprawdę ma osobowości, prawda? O _o. | Prawda. A na dodatek ma starannie i ładnie narysowane koleżanki (w porównaniu z tymi maszkaronami z Kiniro no Corda Blue Sky to już w ogóle...). Fascynujące. Ciekawa jestem tylko, kiedy dziewuszka zgłupieje od nadmiaru bizoniny i jej ten charakter zniknie. Mam nadzieję, że nie za szybko.
Enevi napisał/a: | I.... łejt, czy ending miał być fanserwiśny? Om... Jakby to powiedzieć... NOPE. | Dzięki, Evilku, gdyby nie twój post, pewnie przegapiłabym ten majestatyczny i niezwykle epicki męski fanserwis, bo ending był tak nudny, że normalnie bym go przewinęła. Odwidzieć. Chcę to odwidzieć...
Durne toto było, ale sama dwójka głównych bohaterów zapowiada się całkiem nieźle, więc może uratować anime. Zwłaszcza król. Schemat "małoletni evil geniusz/mistrz strategii a.k.a. Lulusz" zazwyczaj się sprawdza. A jeśli będzie darł koty z zadziorną pannicą z charakterem, to jeszcze lepiej. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
 |
kokodin 
evilest fangirl inside

Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-04-2014, 11:16
|
|
|
Ok idę na głęboką wodę. Nic nie wiem o tej serii i oglądam tylko z powodu zachwytu Enevi :P
Czyli krótko mówiąc oglądnąłem sobie pierwszy odcinek Kamigami no Asobi i jedyne czego mi brakowało to kop w krocze na uspokojenie Apolla, ale może ja zwyczajnie nie wierzę w romans od pierwszego wejrzenia. i dlaczego Hades nie miał za plecami kwiatów dziwidła olbrzymiego, dzbaneczników lub rosiczek? Fakt, ja to oglądam z klapkami na oczach jak z walflowera (nie patrz na bizony bo ci fabuła umknie) i zobaczymy czy seria w tym kontekście będzie ciekawa, zwłaszcza że apollo ma lekko za wysoki głosik. Ps Zeus powinien przybrać formę starej wiedźmy bo jak go słyszę to wydaje mi się, że zaraz powie na końcu każdego zdania "no arru!" (jak shurara z keroro gunsou). I były dwa Dera-chany :]
Poza tym dwa Mushisi-ki jeden duży, drugi mały. Czy dobrze mi się wydaje, że w czasie zaćmienia pokazali urywki na wszystkie ofiary poprzedniej serii? Ale mniejsza o to, opening znowu mnie oczarował ale tego zwyczajnie chce mi się słuchać, seria jest podobnie mroczna i slow-pace-owa ale upakowana po brzegi Fajnie jest też zobaczyć , że seria zwyczajnie idzie dalej, jak Naśki (ciekawe, czy moja predykcja sprzed dwóch lat wedle tego tytułu się spieni jesienią) W każdym razie zaćmienie było cudnym odcinkiem, długim ale idealnie długim. Natomiast sake, było fajną krótką historyjką na temat nieporozumień. Czyli do następnego tygodnia ma mi starczyć. Ciekawe czy dożyję w spokoju :]
Z innej beczki, Kucyki odcinek Testing, Teting 1. 2. 3. W zasadzie najlepszy odcinek ze względów wizualnych ever i jeden z najlepszych fabularnie w tym sezonie. Poza tym Multitasking! Rainbow Dash!!
i to by było na tyle. |
|
|
|
|
 |
vries 

Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2014, 14:33
|
|
|
Rowdy Sumo Wrestler Matsutaro 1-dawno nie widziałem tak beznadziejnego MC. Drań, cham i debil. Naprawdę. Typowy dres, którego normalne społeczeństwo typuje do odstrzału. Mam nadzieję na jakąś zmianę mentalnościową. Poza tym anime jest stosunkowo klimatyczne (Showa i te sprawy). Się zobaczy.
Haikyuu!! 1 - typowy shounen sportowy. Naprawdę typowy. O siatkówce. Osobiście lubię oglądać siatkę (grać nie cierpię) i chyba dam temu szansę. |
|
|
|
|
 |
Slova 
Panzer Panzer~

Dołączył: 15 Gru 2007 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-04-2014, 15:22
|
|
|
vries napisał/a: | dawno nie widziałem tak beznadziejnego MC. Drań, cham i debil. Naprawdę. Typowy dres, którego normalne społeczeństwo typuje do odstrzału. |
Cholera, brzmi jak Sunabozu, nie ma lepszej zachęty do obejrzenia anime. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
 |
|
|
|
 |
Sebaar 

Dołączył: 12 Lip 2012 Skąd: Somewhere in time... Status: offline
|
Wysłany: 06-04-2014, 16:14
|
|
|
Log Horizon (Villains wear glasses ):
Miłe zaskoczenie w tym sezonie (szkoda że jedyne).
Owszem seria raczej przegadana ale przy tak rozbudowanym świecie potrzeba było trochę wyjaśnień, co oczywiście wpływało na tempo akcji. Ale dzięki temu lepiej można było wczuć się w klimat. |
_________________ ...a poza tym uważam że Toaru Majutsu no Index powinno dostać kolejny sezon.
The goddess of victory is waving her underwear in your faces!
Fritz Josef Bittenfield |
|
|
|
 |
vries 

Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 08-04-2014, 21:54
|
|
|
Mangaka-san to Assistant-san to 1 - w zasadzie wiedziałem czego się spodziewać, bo przeczytałem kiedyś rozdział czy dwa mangi. Ujdzie. Według mnie skrócone odcinki są dobrym zabiegiem, bo pełnowymiarowe mogły by być za ciężkie w odbiorze.
Mahou Shoujo Taisen 01- Moe Mahou Shoujo Comedy. Również zorganizowane jako short. Również da się oglądać.
Slova napisał/a: |
Cholera, brzmi jak Sunabozu, nie ma lepszej zachęty do obejrzenia anime. |
Akurat dla mnie Kanta to jeden z najfajniejszych MC. |
|
|
|
|
 |
Tren 
Lorelei

Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 09-04-2014, 17:48
|
|
|
Gatchaman Crowds 13
Oh, patrzcie, czyli jednak dostaliśmy showdown z Katze.
Większość odcinka to był materiał z ostatniego odcinka, ale z dodatkiem scen których brakowało, czyli yeah wyjaśniło się co dokładnie Hajime zrobiła. To było szalone.
Nie jestem pewna czy chcę drugi sezon w tym momencie bo całość była jednak ciut zbyt idealistyczna jak na moje cyniczne serce i jeśli w drugim sezonie akcje Hajime nie odbiją się negatywnie na jej psychice to moje zawieszenie niewiary raczej nie wytrzyma. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|