Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Najgorsze M&A |
Wersja do druku |
Ragnarok_666
Dołączył: 22 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 24-02-2004, 18:52
|
|
|
Cytat: | naprawdę wielkiej szkody ci jedna Inai nie wyrządza nie wypowiadając się na ten akurat temat. |
o, tak załamałem się po wypowiedzi Inai
czy ja mam do niej jakieś pratensje , nie, zadałem jej tylko pytanie
Cytat: | po jakimś czasie kupiłam tom piąty, bo zauwazyłam zmianę rysownika. Ten tom sobię zostawię^^
|
IMO piątka jest najgorsza, rysunki też, wogóle nie ma rozrówki jak go przeczytałem odniosłem wrażenie że jest stylizowany na pseudoambitny
Cytat: | Z anime to będzie Slump |
fakt dobre nie jest, nawet złe, ale przynajmniej nikt nie zacznie wnim szukać jakiegoś drugiego dna czy ambitności, slump ma być apateozą kupkowego humoru i taki jest |
_________________ przepraszam wszystkich |
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 01:15 Re: Najgorsze M&A
|
|
|
Ragnarok_666 napisał/a: |
Slayers manga (ta wydana w pl)>> w porównianiu z serialem (nawet z kiczowatym polskim tłumaczeniem) wypada blado, kiepskie rysunki(czytałem 1 tom)
|
Kiepskie rysunki? Hm... mnie tam się bardziej podobają niż grafika anime ^_^'
Ragnarok_666 napisał/a: |
>>wszystkie klony pokemona (pokemon, beyblade, digimon, yugioh ) oprócz medabots i Digimon tamers
|
AAARGH!!! [berserk mode=on] *rzuca się na Ragnaroka i zaczyna go dusić* DIGIMON NIE JEST KLONEM POKEMONA!! NIE JEST!!! A BEYBLADE I YU-Gi-OH TYM BARDZIEJ!!!!!
Oniryuumon: *rzuca się z rozpędu na Gato i wgniata ją w najbliższą ścianę* ach, jakie to wspaniałe uczucie choć raz zamienić się z nią rolami *evil grin*
Gato: [berserk mode=off] uff... już mi lepiej... wybacz, Ragna, po prostu coś mnie trafia kiedy słyszę że Digimon/Beyblade/Yu-Gi-Oh to klon Pokemona. Taka drobna obsesja. Bo to NIE SĄ klony Pokemona. Ale cieszy mnie fakt, że napisałeś "oprócz Digimon Tamers". A co do Medabots... no nawet fajne, ale... w przypadku Medabotów nie wkurzam się, kiedy ktoś nazwie je klonem, bo one SĄ klonem. Znalazłam w nich oczywiste podobieństwa do Pokemona i Digimona, chociaż wcale nie szukałam.
Avellana napisał/a: |
Po drugie, nie łapią się na ten tytuł produkcje pokemono- digimono i beybladopochodne, bo takiej "tfurczości" w ogóle nie liczę w żadnych rankingach. One nie do tego są, żeby mi się podobały, tylko żeby innym gadżety sprzedawać. To robią skutecznie. A w ogóle ich adresatem jest widownia znacznie ode mnie młodsza.
|
Stanę w obronie mojego ulubionego anime: Digimon może sobie być po to, żeby gadżety się sprzedały, ale to nie zmienia faktu że jest dobry. Bardzo dobry.
Oniryuumon: no ja myślę.
Gato: a że się komuś nie podoba, to już kwestia gustu. No i oczywiście, nie jest to najlepsze i najbardziej ambitne anime pod słońcem - tego nie twierdzę i nigdy twierdzić nie będę.
Xella napisał/a: |
2.Digimon
|
Znowu? T_T Chlip...
Xella napisał/a: |
Digimony w ogóle mi do gustu nie przypadły dlatego w moim mniemaniu są tragiczne.
|
Eee... wiesz jak to zabrzmiało? "Jak coś mi się nie podoba, to znaczy że jest tragiczne"
Xella napisał/a: |
A pozatym to plagiat pokemonów...
|
AAAAAARGH!!!!!
Oniryuumon: *wylewa na Gato kubeł lodowatej wody*
Gato: uff... dzięki, Oni. Już jestem spokojna... no ale nie no, naprawdę... na klona to jeszcze od biedy się zgodzę, ale PLAGIAT?! Grrrrr...
Hm... no to teraz wypadało by powiedzieć coś od siebie. Hmmm, co by tu... ja ogólnie rzecz biorąc albo coś lubię, albo jest mi to obojętne... a nie, mam!
TARO ALIEN
Anime dosyć zabawne, muszę przyznać. Niektóre odcinki dało się oglądać i nawet mieć z tego pewną przyjemność. Ale ogólnie rzecz biorąc nie znoszę tego anime z jednego, banalnego powodu: nie cierpię koszmarów sennych, a zwłaszcza tych... jakby to powiedzieć... paranoidalnych (np. próbuję wyjść z pokoju i ląduję w tym samym pokoju, albo wyłączam telewizor a on ciągle jest włączony). A Taro Alien stanowczo zbyt często przywodził mi na myśl taki właśnie koszmar. Brrr. Stanowczo nie dla mnie. |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
Ragnarok_666
Dołączył: 22 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 08:23
|
|
|
digimon w tym sensie jest klonem bo są w nim małe stworki i walczy i wydaje się być cześcią jedynie jakieś kampani reklamowej.
a co do medabotsów to lubię je w miarę dlatego że sa krótkie (przynajmniej to co było polsce), są roboty, nie ma żółtej myszy wołąjącej "pikaaa Chuu^^" |
_________________ przepraszam wszystkich |
|
|
|
|
Ayanami
Dołączyła: 31 Paź 2003 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 10:18
|
|
|
Nielubiane anime:
1.Akira od samego patrzenia się chce wymiotować a fabuła też do mnie nie przemawia
2.Dragon ball choć teoretycznie nie powinnam się wypowiadać bo widziałam tylko kilka odcinków
i tyle. |
|
|
|
|
|
Xella
Dołączyła: 24 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 10:25
|
|
|
Wiesz Gato ja zaznaczyłam specjalnie, że w moim mniemaniu digimony są tragiczne. Skoro ten plagiat tak bardzo cie razi, że musisz być oblewana kubłem wody to niech będzie: digimony to klony pokemonów^^. Ale nie uważasz, że zaskakująco szybko weszły na rynek? Jak pokemony zaczęły błyszczeć i zdobywać to coraz większą publiczność!!!! To było aż podejrzane... |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-02-2004, 10:47
|
|
|
To co SmOOk puszczal na zjezdzie sylwestowym. Nie chodzi mi o to o zakonicy polujacej na demony, ani to o rodzenstwie ani o Macross.
Chodzi mi o to (nie pamietam tytulu, moze to i lepiej) z glupimi, niesmacznymi dowcipami i paskudna kreska. Bylo to najgrosze, co widzialem we wszystkich dziedzinach okolofantastycznych, nie tylko mandze (a widzilem juz niemalo).
Jaki mialo to tytul nie wiem. Moze winowajca (SmOOk) przypomni? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 22:05
|
|
|
Xella - fakt, zaznaczyłaś że w twoim mniemaniu, i tak ja to zrozumiałam, mówię tylko jak to zabrzmiało (bo tak zabrzmiało). A co do wejścia Digimonów na rynek. Po pierwsze - o jaki rynek ci chodzi (japoński, polski)? Po drugie - oczywiście, że Digimony jako anime, manga itp. powstały na fali popularności Pokemona, ale to nie znaczy od razu, że są plagiatem.
Ragna - ja coś takiego określiłabym słowem "pokemonopodobne". Te anime moim skromnym zdaniem za bardzo się różnią, żeby mówić o klonach.
A co do tej "żółtej myszy" (wbrew powszechnej opinii, to chomik, a nie mysz!) to dla mnie jej obecność jest plusem... lubię Pikachu, jest taki kawaii ^^ *przytula swojego pluszowego Pikachu* |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
Xella
Dołączyła: 24 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 22:31
|
|
|
no więc się poprawiłam!!! Chociaż gdyby dyskutować nad wyższością Pokemon nad Digimon..:P |
|
|
|
|
|
Ragnarok_666
Dołączył: 22 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 22:44
|
|
|
Cytat: | Ragna - ja coś takiego określiłabym słowem "pokemonopodobne". Te anime moim skromnym zdaniem za bardzo się różnią, żeby mówić o klonach. |
w sumie właśnie o takie pokepodobne mi chodziło, używam słowa klon do wszystkich serii powstałej na falii popularności pokemonów i wykorzystujących te same schematy (Czyli młody nastolatek najlepiej z fryzurą jak po porażeniu z prądem, nierealistyczny świat, grupa jego przyjaciół, wieczna wędrówka i co odcinek walka zwykle z użyciem czegoś co jest w tytule, nieskomplikowana fabuła, prymitywny humor, grupa dolecowa :10 latkowie )
a pikaczu do mnie nie przemiawia
BTW IMO digimony są lepsze od pokemonów |
_________________ przepraszam wszystkich |
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 23:22
|
|
|
Ragnarok_666 napisał/a: |
nieskomplikowana fabuła
|
Bo ja wiem, czy w Digimonie taka nieskomplikowana? Mam na myśli późniejsze serie...
Ragnarok_666 napisał/a: |
prymitywny humor
|
W amerykańskiej lub z niej tłumaczonej (np. polskiej) wersji Digimona - jak najbardziej. W oryginalnej - nie uświadczyłam. Chyba że co innego rozumiemy pod pojęciem "prymitywny humor". A skoro już o wersjach Digimona mowa - gdybym oceniała osobno różne wersje językowe anime, polska wersja Digimona wylądowałaby w tym temacie na mojej liście najgorszych anime.
Ragnarok_666 napisał/a: |
grupa dolecowa :10 latkowie )
|
Niekoniecznie...
Ragnarok_666 napisał/a: |
BTW IMO digimony są lepsze od pokemonów
|
Witaj w klubie ^_^. I to o niebo lepsze. |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
Ragnarok_666
Dołączył: 22 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 25-02-2004, 23:37
|
|
|
Cytat: | Bo ja wiem, czy w Digimonie taka nieskomplikowana? Mam na myśli późniejsze serie... |
tamers też, bo oglądałem na niemcach i mimo kompletnego niezrozumirnia tego języka potrafiłem się połapać o co chodzi (nie wspominając że pierwszy raz zacząłem oglądać od środka)
Cytat: | W oryginalnej - nie uświadczyłam |
to jest japońska czy angielska?
przykłady
co do gigi>> końcówka mon i są stworki zbyt kojarzy się z pokemonami więc musili trochę zmienić konwencję |
_________________ przepraszam wszystkich |
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 26-02-2004, 00:07
|
|
|
Ragnarok_666 napisał/a: |
to jest japońska czy angielska?
|
No przecież że japońska!!
By the way - wersja niemiecka jest tłumaczona z japońskiej i na niej przede wszystkim się opieram.
Ragnarok_666 napisał/a: |
przykłady
|
Czy dobrze rozumiem, że prosisz mnie o przykłady? Jeśli tak, to, na ten przykład... Digimon? |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
Ragnarok_666
Dołączył: 22 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 26-02-2004, 00:25
|
|
|
Cytat: | wersja niemiecka jest tłumaczona z japońskiej i na niej przede wszystkim się opieram.
|
polska wesja też bazuje na jakiejś, która bazuje na jakiejś, która bzauje na japońskiej ,a humoru wogóle dla mnie tam nie było
cóz niemców oceniać nie mogę bo noga jestem
Cytat: | Jeśli tak, to, na ten przykład... Digimon? |
czy ja wiem, polecałbym ją od 8 zwyż( oczywiście zakładając że jest to dziecko które nie chce każdej pi8*oły jaką zobaczyli w telewizji), ale już 16 latka/tek mogł(a)by nudzić |
_________________ przepraszam wszystkich |
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 26-02-2004, 01:11
|
|
|
Ragnarok_666 napisał/a: |
polska wesja też bazuje na jakiejś, która bazuje na jakiejś, która bzauje na japońskiej ,a humoru wogóle dla mnie tam nie było
|
Polska wersja jest tłumaczona z amerykańskiej, a amerykańska różni się od oryginału tylko takimi drobiażdżkami jak:
- cała masa wyciętych scen
- całkiem nowa (gorsza) muzyka
- 3/4 dialogów zmienionych, zwykle po to żeby wcisnąć jakieś - często głupie - żarty
Niemiecka wersja jest wiernym tłumaczeniem oryginału (no dobra, są drobne różnice, ale takie typowe dla tłumaczeń, a nie...)
Ragnarok_666 napisał/a: |
ale już 16 latka/tek mogł(a)by nudzić
|
Jeśli taki rodzaj anime go nie interesuje, to owszem. Ja w kwietniu skończę 16 lat i mnie Digimon nie nudzi. A znam i takich, którzy mają ponad 20 lat i go lubią. |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
Ragnarok_666
Dołączył: 22 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 26-02-2004, 17:23
|
|
|
Cytat: | całkiem nowa (gorsza) muzyka |
fakt , muzyka w digi PL jest do _
co do reszty muszę uwieżyć na słowo
Cytat: | Jeśli taki rodzaj anime go nie interesuje, to owszem. Ja w kwietniu skończę 16 lat i mnie Digimon nie nudzi. A znam i takich, którzy mają ponad 20 lat i go lubią. |
nie chodzi o to, kogo zainteresuje (przecież może się nia nawet zainteresować nawet 80 latek), tylko to kogo da sieria jest skierowana
uważam że dla 10-13 latków , czyli jak inne serie tego typu |
_________________ przepraszam wszystkich |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|