Czy jest coś czego nie lubicie w Slayers?? :: Forum Kotatsu

Yumegari · Wysłany: 29-12-2003, 16:25

W Slayersach mnie denerwuje miejscami głupawy humor. Szczególnie żarty oparte na intelekcie Gourry'ego. I jeszcze pewna niekonsekwencja w kwestii odnoszenia ran. Kiedy bohaterowie się kłócą, w ruch idzie Dragu Slave, to praktycznie nic im się nie dzieje. Za to w walce przeciwnicy umierają od słabszych zaklęć. Porównajcie sobie: Martina oberwała Dragu Slave i przeżyła, podczas gdy takie samo zaklęcie pokonało Mazoku... :P

Chimeria · Wysłany: 18-02-2004, 19:09 ^^

trochę prady tu jest. Ale jeśli chodzi o gadki Amelki >za którą nie przepadam< to przecież jest jedna z wielu przypraw do slayersów dzieki czemu tworzą smakowitą całość!!!! Mniam!!!!

Zegarmistrz · Wysłany: 18-02-2004, 20:38

Po przemysleniach ostatniego roku dochodze do wniosku, ze maja ZA MALO ODCINKOW! Powinni nakrecic taka serie jak np. Inuyasha, ktory liczy sobie 140 zsubowanych odcinkow i Shizoku wiedza jedne ile nieprzetlumaczonych...

Serika · Wysłany: 18-02-2004, 20:58

Tak! Właśnie! Ale mogliby dorabiać seriami po 26 odcinków, Inuyasha walczacy z jednym i tym samym wrogiem przez 150 odcinków zrobiłl się nieco monotonny...
(Rany, jak ja bym sobie chętnie przypomniała Slayersów! Oglądałam - policzmy, kiedy - 2-3 lata temu?)

Ryuzoku · Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline

no Zeg tutej racja...140 odcinków Slayers to chyab coś o czym chciał by usłyszeć każdy na tym forum^^
a ogułem nie lubie czasem jednej rzeczy...odcinków całkowicie z treścią serii prawie nie podobnych...najwięcej takich off-topowych jest chyba w Slayers Next, gdzie poprostu czasem nei wiadomo jaki to ma związek...

Szaman Fetyszy · Wysłany: 19-02-2004, 18:43

A wracając do kwestii Zega. 140 odcinków? Czemu nie. Byleby tego nie spartaczyli tak, jak Inu Yashy (tj. ciągnięcie akcji w nieskończoność). Do tej pory tego nie zrobiono, więc nadzieja jest :). No i mogliby posilić się na oryginalność i zamknąć wątek romantyczny XD.

ka_tka · Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline

Offtop za offtopem? ^^''

Chimeria · Wysłany: 20-02-2004, 09:46 ^^

Nie, nie offtopy! To tylko rozwinięcie myśli przewodniej!!!! ^^ Wszystko skupia się wokół większej ilości odcinków i odcinków>czy ja się nie powtarzam??? Nieee!!!!< offtopowych!!!^^
Czy nie mam racji?:P

Mycha · Dołączyła: 20 Cze 2004 Skąd: Wałbrzych Status: offline

Jak już wcześniej się wypowiadałam najbardziej z całego anime denerwował mnie debil Gourry...........jego głupota normalnie mnie raziła.....down kompletny...........sorki dla wszystkich fanów Gourrye'go

Nemesis · Wysłany: 07-07-2005, 10:35

Mnie razi w Slayersach jedynie Amelia czasem jej ojczulek, głupota i apetyt Gourrego(biedna Lina musiała zawsze walczyć z nim o jedzenie;D).
Czasem były jeszcze denerwujące widoczne, rażące w uszy błędy w tłumaczeniu XD

Ale w sumie Slayers było, jest i będzie jednym z moich ulubionych anime ^__^

Nomikyo · Dołączyła: 06 Sty 2005 Skąd: z lasu Status: offline

Irytują mnie niektóre błędy w tłumaczeniu..i to chyba wszystko..

Razuri · Wysłany: 07-07-2005, 11:00

Nomikyo · Dołączyła: 06 Sty 2005 Skąd: z lasu Status: offline

Razuri, ja uważam że on był straszny O_o boje sie go..

Razuri · Wysłany: 14-07-2005, 21:10

Byl po prostu nadopiekunczy...XD ja tam lubie takich typkow ^_- moze dam go sobie na avatara, bede ludzi straszyc. XD

Aneris · Dołączyła: 27 Gru 2005 Status: offline

-duzo fatalnych tlumaczen (deat fog = dead forg czy cos w tym stylu)
-Amelia jak nawija o sprawiedliwosci a Lina i Gaury o zarciu (alce czasami to jest spox)
-opening tylko z Slayers TV ... -.-' (ale chyba raz dali jakis inny...)
-angielski dubbing(nie wiem jak to sie pisze) lepiej zeby tego nie slyszec ^^'
-jezeli chodzi o czary rzucane na ludzi(np. Martina) lub jakiegos potwora to sie zgadzam z innymi...Druzyny niepowinno byc na swiecie
-skoro anime po angielsku jest "Slayers" to czemu po polsku "Magiczni Wojownicy"?

zadno anime nie jest idealne ale i tak uwielbiam Slayers'ow ^^