Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Możliwość |
Wersja do druku |
Spike
Ar-Raszid
Dołączył: 04 Paź 2011 Skąd: Medyna Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2011, 13:46
|
|
|
" Jeśli składnia zdań was nie zniechęci może nawet się podobać. " - to po pierwsze.
Poza tym to tylko eksperyment JJ. Eksperymenty bywają nie udane. A ten tekst nawet ci nie liczni skrytykowali. Chciałem po prostu zobaczyć czy się przyjmie.
A autor ma przywilej pisanie tego co chce i jak chce z tym że nie musi to się podobać.
Z eksperymentów nieraz wychodzą ciekawe rzeczy i zachęcam wszystkich do postępowania takowych.
ps. Wystarczy napisać że tekst jest za ciężki albo że się nie podoba, zamiast bawić się w profesora Miodka;) Bo to wygląda jak powiedzenie " Ten laptop jest zły bo ma obudowę z plastiku a nie z drewna" ale przecież działa. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 05-10-2011, 15:01
|
|
|
Spike, muszę przyznać, podziwiam cię, za zachowanie pogody ducha, pomimo, eufemistycznie mówiąc, niepochlebnej krytyki.
Jednak muszę się zgodzić z innymi. Nie chcę być wredna, ale... cóż sposób w jaki napisałeś to co napisałeś robi z tego po prostu tandetę. Nie chcę cię zniechęcać, ani nic, bo wydaje mi się, że w "normalnej" stylistyce dałbyś radę napisać coś całkiem zgrabnego.
Co do eksperymentów- popieram, są fajne, warto próbować, nawet jeśli nie wychodzi. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2011, 16:00
|
|
|
Nikogo pewnie nie zaskoczy, że tekstu od deski do deski nie przeczytałam, ale muszę jedno powiedzieć autorowi.
Zwracaj uwagę na interpunkcję.
Nawet w takich eksperymentach literackich interpunkcja powinna być w porządku. Ale mówię też o twoich wypowiedziach. Pisz poprawnie, bo robisz sobie anty-reklamę i ludzie przez to odbierają cię jak dziecko. Zasady interpunkcji to nie fizyka jądrowa. |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 05-10-2011, 16:06
|
|
|
Spike napisał/a: | Typowe żarty niskich lotów dla plepsu o zamkniętych umysłach:D |
Wiesz, co jak co, pisać prozy/wierzy, to Ty nie umiesz, ale ten tekst to sobie przykleję obok komputera, będę go stosował za każdym razem, gdy skończą mi się sensowne argumenty.
Powinieneś skupić się na właśnie takiej twórczości. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 05-10-2011, 16:21
|
|
|
Spike napisał/a: | Bo to wygląda jak powiedzenie " Ten laptop jest zły bo ma obudowę z plastiku a nie z drewna" ale przecież działa. |
Pomijając już fakt, że to zdanie jest straszne, napisane "po polskiemu" i utwierdza mnie w przekonaniu, że posługiwać się ojczystym językiem po prostu nie potrafisz (i nie zamierzasz się nauczyć)...
Nie. Nie działa. |
_________________
|
|
|
|
|
Spike
Ar-Raszid
Dołączył: 04 Paź 2011 Skąd: Medyna Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2011, 16:53
|
|
|
Widzisz krytyka ma to do siebie że nie musi być pochlebna i zapewne dobrze o tym wiesz. Ja pisząc coś nie myślę o wielkiej karierze robię to dla przyjemności. I co najważniejsze nienawidzę zamykania horyzontów. Aby się rozwijać trzeba próbować nowatorskich metod i tak właśnie zrobiłem w przypadku tego tekstu. Te całe zasady stylistyczne odbieram jako jeden z elementów zamykania horyzontów. Jeśli chciałbym napisać tekst prosty jak szkolna czytanka, zrobił bym to. Pisze często teksty trudne i w zrozumieniu sensu i trudne do przeczytania. Nie oczekuję że ktoś przyklaśnie i powie tak jesteś wspaniałym pisarzem. Skoro mi się dobrze czyta to mi wystarczy.
I w wielu tekstach staram się takimi zabawami wprowadzić tak jakby schizoidalny klimat.
A pogoda ducha no cóż dlaczego miało by złościć mnie to co piszą inni albo dołować. Nawet jeśli piszą o mnie? Tak jak powiedziała Rei w NGE "Ja to Ja". Znam swoją wartość i wiem kim jestem. I takie nastawienie jest dla mnie tarczą nie do przebicia. Nawet jeśli odepchną mnie wszyscy ludzie na ziemi. To nie będzie oznaczało że jestem bezwartościową osobą. To będzie oznaczało że oni są inni i nie potrafią docenić mojej wartości. |
|
|
|
|
|
Spike
Ar-Raszid
Dołączył: 04 Paź 2011 Skąd: Medyna Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2011, 16:57
|
|
|
Anulka proszkiem do prania to ja nie jestem żeby się reklamować:P
Slova ten tekst jest oczywiście żartem;)
JJ oceny z polskiego w technikum miałem dobre, a więc chyba potrafię. Oczywiście możesz wziąć pod lupę polonistkę która tam uczyła. |
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-10-2011, 18:10
|
|
|
Pal licho te 'nowatorskie metody', bo przecież i z eksperymentowania z tekstem wyjść może coś ciekawego, czyż nie? Ja tu w innej sprawie: Spike, krytykować tekstu nie zamierzam, apeluję zaś o to, byś jednak wstawił i w niego i w swoje posty jakąś interpunkcję, najlepiej poprawną. No i byłoby miło, gdybyś też sprawdzał pewne rzeczy w słownikach, bo jeśli nie używasz poprawnej polszczyzny, robisz literówki (choćby ten nieszczęsny "pleps" - jaki "pleps" ja się pytam?), a interpunkcję przez większość czasu ignorujesz, to nieważne z jak innowacyjnych metod korzystasz, ani jak dobry sam w sobie jest pomysł na opowiadanie - ludziom nie będzie się chciało czytać.
Mam nadzieję, że wkrótce wstawisz tekst nieco bardziej zadbany: z przecinkami tam, gdzie ich miejsce, z poprawną pisownią i gramatyką jak należy. Taki tekst będzie łatwiej i przyjemniej przeczytać, a co za tym idzie ludzie nie będą psioczyć na stronę językową i zajmą się wreszcie treścią. |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-10-2011, 20:40
|
|
|
Spike napisał/a: | JJ oceny z polskiego w technikum miałem dobre, a więc chyba potrafię. Oczywiście możesz wziąć pod lupę polonistkę która tam uczyła. | To brzmi jak zaproszenie...
Korekta zrobiona od ręki, nie wgłębiałam się w szczegóły, bo jestem zmęczona po pracy, skupiłam się głównie na interpunkcji i błędach ortograficznych, skoro twierdzisz, że ta nieszczęsna inwersja, którą przede wszystkim wywaliłabym z tekstu, to przejaw twej artystycznej duszy.
Spike napisał/a: | Jedno z moich opowiadań, nie ma ich dużo, więcej jest raczej wierszy. Jeśli składnia zdań was nie zniechęci, może nawet się podobać.
Możliwość
Babcine lustro, pamiątka w posrebrzanej starej ramie. W swej kopiowania doskonałości niczym
hologramy. Powierzchnią nie skażoną (nieskażoną) rzemieślnika sprzed lat niedoskonałością. Wiernie od
najmłodszych swej pani lat odwróconą fotografią służy. Jak swej poprzedniczce wskazówkami
służyło. A pani jego młoda, bo dwadzieścia dwie wiosny zaledwie żyje. I ta właśnie dzisiaj rano, jak i
ranka poprzedniego, czekoladowe do ramion bladych, (bez przecinka) włosy rozczesuje. Czujnymi zielonymi
oczyma równego fryzury ułożenia pilnuje. Skromnie w warkoczyk miękkie włosy zaplata.
Kończy czesanie mozolne. I zaraz wstanie i wyjdzie. Ale nie, jeszcze chwilkę przed lustrem
zasiaduje. W głęboką swych oczu zieleń się wpatruje. Cienie smutku na tęczówkach kontempluje. [w tym momencie za pierwszym razem odpadłam, bo czytałam ten tekst na głos, żeby lepiej zrozumieć i te czasowniki na końcu zdań mnie wykończyły]
W rolę wariatki powoli wstępuje, urojone dialogi recytuje.
– Dlaczego smucisz się, piękna dziewczyno? - Bliźniaczka ("bliźniaczka" małą literą) z lustra zapytuje.
– Bo samotnie się czuję. - Oryginalna (mała litera) cichutko odszeptuje. (bez kropki), ustami blado różowymi ("bladoróżowymi" pisze się łącznie).
– Co samotności rozterki do pełnego ludzi świata sprowadza? I młodym dziewczyną (dziewczynOM, na litość boską!)
chmurami depresji ciepłe słońce życia zastrasza?
– Ludzi świat jest pełny. Jednak w nim ten jeden jedyny, co iskrą miłości wiecznej ma mnie
obdarzyć. W piekle samotności jak ja się smaży. Albo i się nie smaży. Bo nie ma go. Nie ma
nikogo już, kto kocha.
– Skoro ty kochasz, ktoś na pewno również kocha.
– Na dzisiejszy świat demony zeszły. Drwią z uczuć, nie znają ich ciepła. Nie znasz, miła, tego
świata.
Pani wstała, jedną łzą kosmetyczce wilgoć z nieba w koszmarnym samotnej egzystencji prezencie
upuszczając. Zabiera z podłogi torebkę, drzwi wyjściowe otwiera. (w poprzednim zdaniu czas przeszły, w tym teraźniejszy; czasem zabieg taki jest usprawiedliwiony, ale w tym przypadku nie trzyma się to kupy) W poranny blask ulic klatką
schodową schodzi. Jej warkocz jak koci ogon na lewo i prawo w jej rytm zawieszony w powietrzu
chodzi, gdy ona po schodach chodzi (koszmarne powtórzenia). Ku społeczeństwu, ku walce o siebie, ku pracy, ku kolejnej
kartce kalendarza w 2079 roku. Gdzie świat wyzbył się miłości, uczuć na rzecz dzikiej prokreacji,
pożądania (bez przecinka to było coś, co w mianowniku brzmiałoby "prokreacja pożądania", nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak miałoby to wyglądać). J ("j"?) wojny też się nie skończyły na globie ziemskim, ludzie nadal walczą i giną, i nie
wiedzą już o co, za co. Samochody, jak nie latały, tak nadal nie latają. A po szpitalach za kordonem
wenerycznych chorób dumny i ponury kostuch dogląda chorych.
Lustra nasza pani, a imię jej.... (czerokropek? O_o')
– Lissa! Lissa! Lissa, poczekaj! - Przepchnął się pomiędzy zakorkowanymi pojazdami energią
słońca napędzanymi. Obcisło ubrany, okolczykowany...
– Tak, Malkolmie? - Grzecznie asertywnie (że co?).
– No i jak, zastanawiałaś się? - Z nadzieją dziecka w szarych oczach.
– Tak. I zdania nie zmieniłam. - Rusza dalej, dumna, nie ugięta ("nieugięta" pisze się łącznie).
Szedł wraz z nią do stacji metra, trochę struty, urażony. W wagonie obok siebie usiedli. Monitor
zawieszony na ścianie reklamował największą w historii machinę zagłady. |
Dalej mi się nie chciało.
Dziękuję za uwagę. |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
Mononoke
Little Yōkai
Dołączyła: 07 Sty 2010 Skąd: Uć Status: offline
Grupy: Alijenoty Lisia Federacja
|
Wysłany: 05-10-2011, 21:22
|
|
|
Spike napisał/a: | Ciekawe nikt nie przeczytał tekstu do końca a wszyscy go zjechali:D |
Ja przeczytałam do końca. W opowiadaniu poruszasz może i ciekawy problem, ale forma w jaką ubrałeś swoje myśli jest po prostu nie do przyjęcia. Pierwsza połowa tekstu jest praktycznie niezrozumiała przez ten szyk przestawny. I w ogóle, pierwsze słyszę, żeby robienie błędów interpunkcyjnych i ortograficznych było formą inwencji twórczej. Po to w języku polskim obowiązują pewne zasady, aby ludziom ułatwić jego rozumienie. Naprawdę dobrze radzę zajrzeć do słownika i poprawić błędy (również w postach).
Spike napisał/a: | Ja nie wiem czego narzekacie pan Tadeusz był gorszy |
Cytując Easia, nie wiem, kim jest ten pan Tadeusz i dlaczego jest gorszy, ale nie będę wnikać. |
_________________ I love talking about nothing. It's the only thing I know anything about
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 05-10-2011, 21:33
|
|
|
Była taka lektura, nie najgorsza. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 05-10-2011, 21:42
|
|
|
Mononoke napisał/a: | Ja przeczytałam do końca. |
Same here, jednakowoż jestem zahartowany Mechaniczną Pomarańczą.
Co do poruszanego problemu, to ni ziębi ni grzeje. Aczkolwiek widziałem gorsze przypadki przesłań, więc tutaj nie jest najgorzej. Co do formy, to może gdybyś cały tekst napisał w taki sam sposób jak początek, miałoby to jakiś sens i wtedy mógłbyś powiedzieć, że piszesz dla "tej garstki, której się taki styl podoba". Niestety Ty wymieszałeś swoją yodopodobną narrację (osobiście nie widzę w niej nic złego, choć należałoby ją doszlifować) z niepoprawnymi gramatycznie zdaniami napisanymi językiem potocznym. Przestań też randomowo naparzać Enterem i (po raz kolejny) popraw interpunkcję.
Ogólnie: daleko temu do bycia dobrym tekstem, ale nie jest to też poziom dna.
Edit:
Caladan napisał/a: | Była taka lektura, nie najgorsza. |
Not sure if trolling or just trolled... |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Spike
Ar-Raszid
Dołączył: 04 Paź 2011 Skąd: Medyna Status: offline
|
Wysłany: 05-10-2011, 21:50
|
|
|
Jakieś dziwne kółku wzajemnej adoracji chyba na forum się wytworzyło. I do tego każdy chce zabłysnąć jakim jest wspaniałym polonistą:)
Wszystkie wasze posty są zabawne i zachęcają mnie do dalszej pracy twórczej:) |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 05-10-2011, 22:02
|
|
|
Jak lektura, to w cudzysłowach i wielką literą. "Pan Tadeusz". Ale to już czepialstwo.
I ja się przyłączę do chórku - przy pierwszej próbie odpadłam w momencie rozpoczęcia dialogu, szyk zdań mnie powalił. Do uwag Easia dodam też, że jeśli to miało być spotkanie prozy i poezji, to nie wyszło. Sam początek lepiej by wypadł w formie wiersza - zakładam, że kropki w opisie lustra miały pełnić mniej więcej tę samą funkcję, co łamanie linii w wierszu. Gdyby faktycznie w tych miejscach po prostu kończył się wers, byłoby to znacznie bardziej zrozumiałe - obecnie mamy poszatkowany opis, który teoretycznie powinien być jednym zdaniem (przeraźliwie pompatycznym i dość pokręconym, ale jednak jednym) rozbity jest na cztery. W ogóle rytm u ciebie leży, poczytaj to sobie na głos, tak żeby słychać było wszystkie znaki przestankowe.
Dalej jest trochę lepiej - nie silisz się już na piętrowe metafory i okiełznałeś trochę szyk zdań - ale nadal jest raczej słabo. Nie powiedziałabym, że zupełnie nie ma sensu dalej próbować, ale jeśli naprawdę chcesz pisać, to jeszcze długa droga przed tobą. Minimum kilka lat, żeby nadawało się to do pokazania ludziom. Nie zniechęcam, pisanie jest fajne, a parę rokujących rzeczy się znalazło - niektóre metafory były nawet udane, temat też może nie szczególnie nowatorski, ale beznadziejny nie jest.
I jakbyś miał wątpliwości - przynajmniej kilka osób tutaj też zajmuje się amatorską pisaniną. Doceń więc rady, a nie wypominaj "dziecinność" (zwłaszcza, że ten konkretny kawałek przypomina nieco moje pierwsze próby literackie w piątej klasie podstawówki - podobny poziom patosu) |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-10-2011, 22:10
|
|
|
Spike otrzymuje ostrzeżenie za chroniczne złośliwości i pogardliwe uwagi pod adresem współużytkowników forum.
Uprasza się o stosowanie do elementarnych zasad dobrego wychowania i współżycia społecznego, tzn. szacunek dla rozmówców, nie wywyższanie się i nie szafowanie nieuzasadnionymi oskarżeniami. Dziękuję.
|
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|