Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Piractwo |
Wersja do druku |
Bluestream
Dołączył: 25 Lis 2010 Status: offline
|
Wysłany: 29-04-2013, 14:59
|
|
|
Ostatecznie nie dziwię się brakowi reakcji na zamieszczane linki do AMV... - W naszym prawie autorskim
"ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego", każdy przypadek jest indywidualny. A przecież nie wiemy czy autorzy klipów nie mają na przykład oficjalnego zezwolenia Twórców. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 29-04-2013, 17:00
|
|
|
Z amv-kami jest pewien problem. Nie da się tego zaklasyfikować w żaden sposób. Nie ma jak na razie precedensu w Polsce jednoznacznie określającego, że zlepek czegoś pod akompaniamentem czyjejś muzyki jest nielegalny.
Przede wszystkim nie jest rozpowszechniany odpłatnie, wiec w zasadzie autor może zakazać stosowania jego podkładu, lub zażyczyć sobie tantiem. (za podkład) Ale nie całego filmiku.
Po drugie o ile nie mamy do czynienia z jednym anime, to nawet nie wiadomo komu przypisać prawa do zawartości wizualnej. Są to najczęściej siekańce, przemontowane i często przerobione. Poza tym w naszym kraju nie istnieje żadna regulacja praw autorskich co do nielicencjonowanych w Polsce tytułów anime. Nie ma tego kto ścigać i z czyjej inicjatywy.
Po trzecie każda avm-ka stanowi pewien twór, niepowtarzalny i często błyskotliwy, który ani nie jest oficjalnym teledyskiem ani nie jest kalką anime, których używa. Zawartość intelektualna jest wiec inna niż w pierwowzorach.
Na samym końcu, każda avm-ka nie ważne jak słaba stanowi świetną reklamę i dla anime i piosenek użytych w tym tworze. Wiec ja nie uznał bym AVM-ek za coś pirackiego, wręcz przeciwnie jako coś pozytywnego.
To co robią grupy suberskie jest znacznie bardziej rozpowszechnionym aktem piracenia, za razem mniej autorskim i bardziej złodziejskim, ale AVM-ki są prawie tak pirackie jak umieszczenie ilustracji w recenzjach :]
Tak z innej beczki. Z pierwszej reki wiem, że wydawcy mang, np Battle Angel Alita Last Order nie są wcale tacy skorzy do puszkowania i karania grup skanlacyjnych. Z resztą jeżeli grupy te nie są wobec nich chamskie to też jest duża kultura z obydwu stron.
Jeżeli ktoś zastanawia się, dlaczego pewna strona zaprzestała wydawania gotowych charterów BBA-LO. Stało się to na skutek pertraktacji mailowych nowego wydawcy oraz liderów grupy, na skutek której, został zawarty kompromis pozwalający grupie na wydawanie skryptów translacyjnych. Jednocześnie wydawca nie nakazał zaprzestania hostingu już przetłumaczonych chapterów!!! Wynikało by z tego, że skrypty, napisy i translacje filmów, mang i anime nie podlegają prawu autorskiemu, jeśli nie zawierają oryginalnego materiału? Oraz, że prawo nie działa wstecz. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 29-04-2013, 20:56
|
|
|
kokodin napisał/a: | Wynikało by z tego, że skrypty, napisy i translacje filmów, mang i anime nie podlegają prawu autorskiemu, jeśli nie zawierają oryginalnego materiału? Oraz, że prawo nie działa wstecz. | Albo, że wydawca uznał, że może na to pozwolić w celach reklamowych. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 01-05-2013, 12:23
|
|
|
Z jednej strony sprytne, z drugiej jeśli nigdzie nie dali hinta, że to wina pirackiej kopii, to przy okazji zrobili antyreklamę legalnej wersji. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 01-05-2013, 13:08
|
|
|
Faktycznie, sporo osób się pluło na wszelkiego rodzaju forach, że "buuuu, gra im nie działaaaa". Z drugiej strony fakt, że teraz pojawiają się różniste artykuły na temat takiej formy zabezpieczenia daje grze względnie duży rozgłos - ja kupiłam :D |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 01-05-2013, 16:24
|
|
|
Cytat: | Z jednej strony sprytne, z drugiej jeśli nigdzie nie dali hinta, że to wina pirackiej kopii, to przy okazji zrobili antyreklamę legalnej wersji. | To już nikt nie pamięta jak piracki Theme Hospital wieszał się na amen w określonym miejscu w którejś kolejnej misji albo że w pirackim Settlers III kuźnia produkowała świnie zamiast sztabek żelaza. W Dungeon Keeperze też się chyba coś dziwnego działo. Potwory się buntowały albo coś. To wszystko w czasach sprzed Internetu i możliwości zapytania o wszystko w sieci. Ani mnie, ani moim kolegom nie zajęło wiele czasu domyślenie się przyczyny takiego zachowania gry. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 01-05-2013, 16:30
|
|
|
Bo dawniej byliśmy mądrzejsi, a internet zjadł nam mózgi. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 01-05-2013, 17:21
|
|
|
Dembol - ale o to właśnie chodzi, że teraz jest internet i jakaś niesprawdzona pogłoska może piorunem przelecieć świat i zepsuć opinię grze. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 01-05-2013, 20:58
|
|
|
Ale chodzi o samo przeświadczenie, że jak się ściąga nielegalną kopie to coś może nie działać. Może ja jestem jakiś dziwny, ale gdy już korzystam z pirata (rzadko, ale czasem się zdarza) to przyjmuję do wiadomości, że negatywnym aspektem darmowości jest to, że gra może być zepsuta, nie będzie się dało jej patchować i w pierwszej kolejności nie będę winił za to producenta tylko zły crack. Widocznie jestem stary i jak śpiewa Bob Dylan, Times they are a-chaaaaaaaaaangin'. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-05-2013, 21:14
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Z jednej strony sprytne, z drugiej jeśli nigdzie nie dali hinta, że to wina pirackiej kopii, to przy okazji zrobili antyreklamę legalnej wersji. |
Każde takie zabezpieczenie jakie do tej pory się pojawiło miało też efekty na legalnych użytkowników, bo takim też się potrafiło losowo włączyć. Dlatego nie jestem zwolennikiem tej metody...
Dembol napisał/a: | To już nikt nie pamięta |
Ostatnio był Batman: Arkham Asylum, w którym nie działała peleryna-lotnia.
Ale nic nie pobije twórców Earthbound (jRPG na kilkadziesiąt godzin gry), gdzie w pirackiej wersji gra kasowała nagle save'a tuż przed finałowymi wydarzeniami gry... |
_________________
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 01-05-2013, 21:18
|
|
|
Daerian napisał/a: | Każde takie zabezpieczenie jakie do tej pory się pojawiło miało też efekty na legalnych użytkowników, bo takim też się potrafiło losowo włączyć. Dlatego nie jestem zwolennikiem tej metody... |
Ale co tu się miało włączyć? Była po prostu osobna wersja, którą twórcy sami puścili w sieć. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 01-05-2013, 21:34
|
|
|
Dembol napisał/a: | Może ja jestem jakiś dziwny, ale gdy już korzystam z pirata (rzadko, ale czasem się zdarza) to przyjmuję do wiadomości, że negatywnym aspektem darmowości jest to, że gra może być zepsuta, nie będzie się dało jej patchować i w pierwszej kolejności nie będę winił za to producenta tylko zły crack. |
Niestety w czasach, gdy regularnie do sprzedaży trafiają beta wersje z pierdylionem bugów, nie jest to takie oczywiste. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-05-2013, 16:35
|
|
|
Daerian napisał/a: | Każde takie zabezpieczenie jakie do tej pory się pojawiło miało też efekty na legalnych użytkowników, bo takim też się potrafiło losowo włączyć. Dlatego nie jestem zwolennikiem tej metody...
|
Ciekawe, przy okazji tematu o tej metodzie na GAFie przewinęła się masa gier z podobnymi zabezpieczeniami, jak wspominany Earthbound, czy Poki, ale nie pamiętam, żeby gdziekolwiek użytkownicy legalni mieli z tym problem... |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-05-2013, 19:15
|
|
|
Na 100% pamiętam narzekania przy Settlersach ;-) Earthbound np. jest za stary, wtedy nie było netu, więc jak komuś save'a zniknął... ;-)
Chociaż przyznaję, że o Batmanie nie słyszałem, aby legalnych dopadło. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|