Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kto mi powie... |
Wersja do druku |
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-09-2006, 16:48
|
|
|
banzai:
albo jeśli oglądałaś kiedyś Wojownicze Żółwie Ninja to one wołały: KAŁABANGA!!!, kiedy atakowały albo coś podobnego. I gdyby były Japończykami to by rzucały hasło banzai, jeśli Polakami to właśnie jak już pisał Ysengrinn: "huzia!!!" albo "jedziemy!!!" i każdy inny dodający mocy, emocji, zaangażowania do akcji okrzyk:) |
|
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-09-2006, 21:01
|
|
|
Dobra, potrzebuję to na moją maturę ustną...
Mam temat o powieści gotyckiej (*_*) i po raz kolejny przeglądałam sobie książki w bibliotece. Natrafiłam na dwie wersje Draculi Briama Stokera. Na obydwu było napisane, że są autentyczne itd. Pierwsza- cieńsza, nie ma w niej nawet wzmianki o van Helsingu i druga-grubsza w której jest van Helsing. Która to wersja oryginalna? Van Helsing został brutalnie wycięty, czy może jest z nim tak jak z Lancelotem z 'Króla Artura" (dodali później)? Jest to dla mnie bardzo ważne. |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 26-09-2006, 21:37
|
|
|
Prześlij mi na maila szczegółowy opsi obu wydań i pogadamy... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 01-10-2006, 18:30
|
|
|
Niestety będzie politycznie, bo pytanie z historii najnowszej. Prosiłbym o odpowiedź kogoś, kto się faktycznie orientuje...
W "Rzeczypospolitej" przeczytałem taki fragmencik, w związku z rozbiórką WSI: podobno gdy Wałęsa był prezydentem, a premierem Olszewski (a Macierewicz bodajże ministrem) na linii prezydent-rząd istniały potężne tarcia. Rządowi podobno po cichu podpytywali wojskowych, po czyjej stronie staną w razie zaostrzenia konfliktu, ale jacyś ludzie z WSI ostrzegli Wałęsę, z pominięciem szefa owych służb. Jakoby tylko dlatego Wałęsa zdołał się wtedy utrzymać.
Czy ja dobrze dedukuję, że z tego wynika, iż Macierewicz et consortes planowali wtedy zamach stanu?! Przyznaję, że na historii niedawnej się nie znam prawie w ogóle, wolę ciekawsze okresy... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-10-2006, 18:42
|
|
|
Faktem jest, że konflikt był dośc ostry a z tego co sie orientuję, to Mietek Wachowski celowo nie dopuszczał do Lecha niektórych, celem zaostrzenia konfliktu.
Generalnie z wojskiem były wtedy dziwne układy, bo było jednak w sporej części z czerwonego nadania a tu rząd prawicowy i prezydent takiż. Poza tym demokracja dość świeża i niektórzy mogli się obawiać powtórzenia sytuacji z Rosji.
Nie sądzę jednak by ktoś na poważnie szykował zamach, Olszewski et consortes byli ludźmi mającymi rodowód opozycjny. |
|
|
|
|
|
Martita
uparta ślicznotka
Dołączyła: 26 Cze 2006 Skąd: z nicości? Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2006, 12:07
|
|
|
może ktoś mi powiedzieć, jak np w słówko: "tu" dać link do jakiejś strony? często tak niektórzy robią, a to jest lepsze niż kopiowanie całego adresu strony.
bardzo proszę o pomoc;) |
_________________ be a fan...
...love
...and kiss...
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2006, 12:14
|
|
|
Piszesz [url=link]tekst[/url] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 22-10-2006, 15:48
|
|
|
Czy ktos ma jakieś pojęcie ilu mniej więcej chrześcijan mogło paść ofiarą rzymskich prześladowań (wiem że dużo, chodzi mi mniej więcej w jakim przedziale by to była liczba)? Z historią jestem na bakier a chciałbym wiedzieć bo już kilkakrotnie w dyskusji na innym forum zachaczaliśmy o ten temat. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-10-2006, 09:26
|
|
|
Zdefiniuj prześladowania.
Moja wiedza wyniesiona z lekcji religi [a była to wiedza konkretna bo i naczyciel był konkretny] mówiła o przedziale dziesiątków tysięcy. Ale jako ze był kapłanem to można jego słowa [i wszystkie mądre ksiażki z wydawnictw cerkiewnych] uznać za przesadzające bo ja nie wiem czy było wtedy tyle chrześcijan... Pewnie byłby to przedział tysięcy ale przez wiele lat. Na chrześcijan z tego co pamiętam nie organizowano łapanek ani nie tepiono ich z jakąś szczegulną determinacją. Zwyczajnie od czasu do czasu złapano sobie paru na igrzyska a reszte wybito. Tak, Tysiące to chyba berzpieczne założenie. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 23-10-2006, 12:18
|
|
|
Dokładnych danych naturalnie nie ma.
Prześladowania rzymskie dotyczyły głównie elity, tj. chrześcijan należących do bardziej znanych i bogatszych rodów oraz osób znanych i głośnych. Nie było to coś takiego jak np prześladowania w czasie Rewolucji Francuskiej czy holocaust. Miały też miejsce periodycznie i rzadko trwały długo( o ile dobrze pamiętam, jedynie Neron i Domicjan bawili się w to intensywniej). Poza tym w samym Rzymie było inaczej niż na prowincji, gdzie większość ta sprawa nie interesowała. Tam prześladowania wynikały z niechęci sąsiadów.
Owszem, można to chyba w sumie zamknąć w przedziale kilku tysięcy. |
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 23-10-2006, 16:15
|
|
|
Cóż, jeśli sobie przypomnieć że ludność Imperium liczyła w szczytowym około 60 milionów (chyba że mój dyskutant mnie ołgał) to chyba w takim razie nie ma sensu mówić o jakichkolwiek przesladowaniach... Czyli jak by nie patrzeć wyjdzie że naród żydowski dostał o wiele bardziej od Hitlera niż chrześcijanie przez całe swoje istnienie... |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 23-10-2006, 16:40
|
|
|
No nie, tu już przeginasz w drugą stronę....
Gdyby policzyć zabitych za wiarę katolicką w czasie rewolucji Francuskiej czy Bolszewickiej to wyszłyby z tego niemałe liczby. Zaś co do Rzymu nie mamy po prostu danych.
Problem polega na tym, że w Rzymie chrześcijaństwo było traktowane jako żydowska religia i często prześladowane właśnie z tego powodu. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 24-10-2006, 09:51
|
|
|
Dyskusje o represjach chrześcijaństwa ze strony Rzymu w ogóle nie mają wiele sensu, bo Rzymianie, jeden z pierwszych narodów który do wojny i podboju podchodził systematycznie i z determinacją, w ciągu swej historii w brutalny sposób radzili sobie z baaardzo licznymi grupami religijnymi czy etnicznymi. Pacyfistyczni raczej chrześcijanie nie kwalifikowali się jako wielkie zagrożenie dla ludzi, którzy dysponowali półmilionową, najlepszą na świecie armią i topili we krwi bunty całych prowincji. Robili raczej za niegroźnych, acz niepoprawnych wariatów. Gdy było ich już tylu, by faktycznie liczyć się jako siła polityczna i ewentualne zagrożenie, zaczęli zyskiwać poparcie cesarzy. Zresztą imperium było już wtedy poważnie osłabione. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 24-10-2006, 13:13
|
|
|
Ysen ale przecież armia rzymska rekrutowała się wyłącznie z obywateli rzymskich i sojuszników co daje raptem jakieś 10% społeczeństwa o ile się nie mylę. Natomiast o chrześcijanach raz że podobno chodziły nieciekawe słuchy, dwa że była to religia wielce popularna wśród plebsu i niewolników. A rzymianie w kwestii tych grup społecznych od czasów Spartakusa byli paranoikami. I nie bez powodu bo Spartakus udowodnił niezbicie powagę zagrożenia. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 24-10-2006, 14:33
|
|
|
Cytat: | Ysen ale przecież armia rzymska rekrutowała się wyłącznie z obywateli rzymskich i sojuszników co daje raptem jakieś 10% społeczeństwa o ile się nie mylę.
|
Oczywiście, że się mylisz. Wyłącznie z obywateli rekrutowała się elita armii, legiony, czyli 150 tys. ludzi. Reszta armii pochodziła z ludów poddanych. Poza tym żadna ówczesna armia nie dorównywała rzymskiej, może z wyjątkiem partyjskiej/perskiej kawalerii. Te pół miliona dałoby radę przynajmniej milionowi innych żołnierzy. A mówimy o armii stałej.
Cytat: | Natomiast o chrześcijanach raz że podobno chodziły nieciekawe słuchy, dwa że była to religia wielce popularna wśród plebsu i niewolników |
Bzdury.
Do czasów Konstantyna (pierwszego cesarza popierającego krzyż) w Italii chrześcijaństwo ledwie wyszło poza Wieczne Miasto. Owszem, było całkiem popularne na wschodzie, na przykład w Azji Mniejszej, ale to był "problem" tamtejszych władz samorządowych, nie Rzymu. Bunt w samych mieście i okolicach to nie byłoby raczej wielkie wyzwanie, a wschodnie prowincje nie miały ani dobrego materiału na wojsko, ani sztuki wojennej na poziomie choćby zbliżonym do rzymskiego.
Poza tym przypominam - chrześcijanie byli początkowo bardzo pacyfistyczni, wszyscy o tym wiedzieli, Rzymianie także. Jeśli już ktoś miałby wszczynać rebelię, to czciciele zmilitaryzowanego kultu Mitry, który wcale nie ustępował chrześcijaństwu wpływami. Ba, przewyższał, bo tak Konstantyn przed nawróceniem, jak i kilku innych cesarzy (np. Neron) było jego czcicielami. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|